Decyzja LEGO dotycząca końca BIONICLE

Ja najlepiej zapamiętam Phantoka. Walka o cały świat jaki poznałem przez te lata pod presją czasu...Razem z Glatorianami przestało mnie to kręcić tak jak kiedyś...Zabrakło mi tego co było na rajskiej wyspie Mata Nui, w mieście legend Metru Nui, na niebezpiecznej wyspie Voya Nui czy w tajemniczych głębinach Mahri Nui...

Ostatnio zmieniony przez Brutaxonn dnia Sob 8:51, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Może ja coś dodam? Tak więc pierwszym moim setem był Toa Matau. chodziłem wtedy do czwartej klasy. Nie miałem internetu więc nie znałem historii, tylko tyle co z filmów i katalogów Lego. Na lata '04-'05 przypada rozwijanie sie mojego zainteresowania Bionicle. Dlatego chyba lubie Metru Nui. W 2006 znikneły zębatki z średniego setu. Inika i Piraka byli nieżli, choć wole small sety. I założyli mi neta! 2007 nie wprowadził według mnie zbyt wiele, zaczeło mi to wisieć. Zawiedziony 2008(miasto w chmurach a pod ziemią) kupiłem tylko dwa small sety. Spodobał mi sie pomysł "restartu" jednak wyszła kupa. Może to i dobrze że się kończy? Zaczeło to być troche bez sensu. A może po prost wyrosłem?

Wiesz, powiem ci coś. Jeżeli coś bardzo lubisz to na pewno nie czujesz się, że z tego wyrosłeś. Ja mam 14 lat i nadal lubię LEGO i inne rzeczy z przed lat Wesoły

A Bionicle mógło powrócić do zębatek. Może połączenia średniaków i zębatek ?

Bio umarło! Nie ma już go, skończyło się... Teraz to można powspominać jak to było fajnie. I tylko to, może jeszcze są ludzie którzy zbierają hero factory albo na siłę próbują znaleźć ma allegro sety takanuvy żeby mieć satysfakcję ale co z tego? Jak taki Takanuva potem siedzi na półce, zakurzony, zapomniany... A po za tym bio to klocki jak każde inne. Nie zbieram ich bo mam ważniejsze sprawa SAM teraz. Ale nie ważne... Moim zdaniem bio się skończyło i nie ma sensu na tym płakać.

"Coś się kończy, coś się zaczyna"... Cytat z Wiedźmina idealnie tutaj pasuje. Bio padło, teraz horda żądnych krwi dzieci, zacznie kupować Hiroł Faktory. I jak powiedział Jester, większość z naszych userów już ma ważniejsze sprawy, niż kolekcjonowanie starych klocków.

Tak ale stare jest dobre Mrugnięcie

. No ale może takie brzydkie kaczątko (HF) zmieni się w pięknego łabędzia.

To najgorszy post jaki w życiu widziałem -_-.

No dobra może trochę przesadziłem z tym postem ale o to mi chodzi, że HF jakoś lepiej się rozwinie. Nie chodzi mi już o zębatki, ale może jakieś story będzie ciekawsze.

Przepraszam za odkopanie tematu, ale musiałem coś napisać.Chodż zacząłem przgode z bionicle w 2009 , to ten rok był dla mnie troche jak dla was 2001.Bionicle jest wspaniałe i jak powiedział Vakama ,,Nie wolno zapominać o starych legendach'' Smutny

Ty tutaj nam Vakamą nie kadź, proszę Cię.
Heh. Miło wiedzieć, że BIO się w ostatnich latach komuś podobało, bo fabularnie ono leży, ale ten wątek był poruszany w wielu tematach.
A jakie, jeśli można wiedzieć, sety w 2009 kupiłeś?

Mi samemu w ostatnich latach też bio się podobało.
Przy czym mój rok to 2008 ( z lat wcześniejszych pojedyncze sety ).
Przyznam, że z tego okresu (2008) mam prawie wszystkie sety.

	Sakaelas napisał:
	Heh. Miło wiedzieć, że BIO się w ostatnich latach komuś podobało, bo fabularnie ono leży, ale ten wątek był poruszany w wielu tematach. A jakie, jeśli można wiedzieć, sety w 2009 kupiłeś?

kupiłem:
tume,fero i skirimixa,skrall,aatkus,kaxium,tarix,vastus,tarduk,malum,raanu,mata nui,zesk,metus.Dużo oszczędzam Bardzo wesoły

A żeby podtrzymać temat:
Gletorianie:
Gresh
Malum
Tarix
Legendy:
Mata Nui
Ackar
Stronius
Agori:
Metus
Berix
Tytani:
Tuma

hehe... ja bym został na Mata nui, no ewentualnie na metru nui, bo jest fajne....Voja nui niezbyt mi się podoba, to już nie rajska wyspa, a wychodek szatana, Mahru nui...no......to nawet nie jest wyspa....Karda nui było lekko ciekawe ale tylko lekko.. a bara magna WTF??? CO To JEST ZA HOLERSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mata Nui i Metru Nui. To najlepsze miejscówki. Mata Nui to taka wspaniała wyspa z klimatem, a Metru Nui to taka ciekawa metropolia.