Autor |
Wiadomość |
Lirken
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Decyzja LEGO dotycząca końca BIONICLE |
|
Temat zakładam z oczywistych przyczn.
Temat przyklejam - TO
|
|
Śro 18:29, 27 Sty 2010 |
|
|
|
|
Piotrek
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Pewnie nikt tu nie będzie pisał bo uważa, że nie lamentuje tylko wspomina ,,stare dobre czasy".
|
|
Śro 19:12, 27 Sty 2010 |
|
|
matiozof
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
własnie, wsyzscy i tak beda pisac w oficjalnym temacie 2010 bo uwazaja ze pisza na temat a ja sie wypowiem tak nie ma co załowac dobrze ze zapamietamy bionicle takim jakim jest teraz a nie takim jakby sie zepsuło za kilka lat wsyzsyc zauwazylismy ze historie bionicle były coraz bardziej naciagane.
|
|
Śro 19:20, 27 Sty 2010 |
|
|
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
To po kija żeś temat przykleił, trudno. pośmieje się bynajmiej Lamentowanie.. boshiuniu. Może pomnik postawicie upamiętniający bionicle?
|
|
Śro 20:44, 27 Sty 2010 |
|
|
gfdgsdfsgsdfgsfd
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ponyville
|
|
|
|
Niestetybio sie konczy niema co lamentowac i tak nic to nie pomoze Mozliwe ze lego kiedys wroci do bio ale narazie mozemy tylko czekac
|
|
Śro 20:46, 27 Sty 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
1. Bynajmniej to nie przynajmniej
2. Jeśli nie zamierzacie się wypowiedzieć w temacie, a jedynie go skomentować, że jest głupi, śmieszny czy bezsensowny, to nie piszcie wcale.
3. Przeczytajcie najpierw dyskusję w Oficjalnym Temacie Plotek, Teorii i Spoilerów na rok 2010, to może zrozumiecie ten temat.
4. Zmieniam nazwę tematu, bo najwyraźniej bardzo Wam przeszkadza.
|
|
Czw 10:04, 28 Sty 2010 |
|
|
The Unicron
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nidzica
|
|
|
|
To tak, BIO się kończy i dobrze. Na serio, od początku nie podchodziła mi ta fabuła, za bardzo cukierkowa. Ja rozumiem, że to było dedykowane dzieciom, ale nie przesadzajmy. Pamiętajmy, iż za duża porcja łakoci powoduje wymioty... U mnie właśnie tak było na dłuższą metę. Pierwsze dwa lata wspominam, może dlatego, że byłem totalnym dzieciakiem, a może dlatego, iż było to zupełnie nowe i nieznane. Rahi, toa, matoranie i piękna kraina, tak to było coś. Późniejsza zmiana świata bardzo mnie zasmuciała. Naprawdę, lepszym posunięciem byłoby ciągnięcie losów toa mata.
Ostatnie dwa lata były już zupełnie dnem. Wzorowali się na gladiatorach i nie ujżałem żadnej śmierci. Nawet ta jedna głupia śmierć Ackara sprawiłaby lepsze wrażenie, bynajmiej na mnie. I może wydam wam się żądnym krwi Conanem, ale naprawdę uważam, że ta saga powinna dostać trochę mroku.
To tyle ode mnie. Uważam, że BIO odeszło na zasłużoną emeryturę...
Ostatnio zmieniony przez The Unicron dnia Pią 19:23, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 20:02, 28 Sty 2010 |
|
|
Forte
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Z rok albo i więcej minęło od ostatniego mojego postu i w sumie można się raz wypowiedzieć.
Pozostawiając moje odczucia i komentarze dotyczące userów w tyle, choć słowa goryczy i pogardy z niebywałą siłą na usta me się cisną, powiem, iż uważam, że dobrą decyzją jest zakończenie Bionicle.
Szczególnie o tyle dobrą, że pozwoli to, z czysto finansowych względów, na stworzenie nowych ciekawych serii. Pamiętajmy, że Lego to firma komercyjna, która na celu ma zarabiac, a gdy dochody są zadowalające może zatrudnić Grega F. praktycznie tylko z myślą o fanach. Bo stworzenie banalnej fabuły, będącej pretekstem do wydania zestawów trudne nie jest, lecz tak zawiłej jak historia Bio w chwili obecnej już bardziej.
Kiedy wszystko zaczynało iść ku lepszemu, czyli pod koniec 2008, kiedy sam już zaakceptowałem nową wizje uniwersum matoran, nie mistycznego i tajemniczego, ale nowoczesnego i bardzo rozbudowanego, przeżuciliśmy się na Bara Magna. Jeżeli chodzi o kontekst całościowy Bio, jest to świetny pomysł, ale sama fabuła dla mnie była nieciekawa. W drugiej połówce 2008 magia zaczęła wracać, ręka na myszce drgała gdy tylko ktoś ujawnił nowe informacje o Red Star czy GB a Mata Nui mimo, że stał się prawie tak materialny jak Toa, których jako dzieciak trzymałem w ręce i cieszyłem się niesamowicie, dalej był tak niesamowicie tajemniczy i odległy. Nawet Makuta przestał być tylko robotem, ale znów był wszechobecny ale zarazem niewidzialny.
Potem przyszli Glatorianie. Niby fajni, ale po co? A Mata Nui jak świetnym setem by nie był, nigdy nie odda tego jak prawdziwi fani go postrzegali od zawsze.
Mata Nui był nie tylko osobą wszechobecną we wszechświecie. On był celem każdej wędrówki Toa, każdego knucia Makuty, wszystkiego. On był tym co stanowiło sedno Bionicle. Choć nieobecny, to wszechobecny.
Teraz wyrwany nie ze swojego ciała, ale bardziej z jego naturalnego środowiska jest tylko kolejnym prawie bezosobowym podmiotem powiastki której celem jest nie już stworzenie spójnej, intrygującej historii, ale (w zależności od dochodów firmy) bardziej zagmatwanej powiastki otwierającej nowe możliwości na lata działalności firmy, bądź szybko skończonego opowiadania, na które zabrakło funduszy.
Myśle, że każdy może określić jakoś swoje miejsce w Bionicle, bądź też miejsce Bionicle w swoim życiu.
Ja, wspominając w przyszłości te lata, mimo, że znając całą historie, pozostane na tajemniczej wyspie Mata Nui, gdzie będę mógł co krok na nowo wysłuchiwać legendy Bionicle
|
|
Czw 20:09, 28 Sty 2010 |
|
|
Matali
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Może to zabrzmi dziwnie bo większość ludzi narzeka na fabułę i sety BIO ale dla mnie nie ma w BIO żadnego fragmentu story czy też setu który by mi się nie podobał. A koniec to z jednej strony źle bo jestem do BIO bardzo przywiązany, a z drugiej dobrze bo zacznie się coś nowego co pewnie tak samo mi się spodoba.
|
|
Czw 20:44, 28 Sty 2010 |
|
|
linus022
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Niestety, każda wielka historia ma zakończenie. Tak samo jest z Bionicle. Już od początku miały określoną, dosyć mistyczną fabułę na starej zasadzie walki dobra ze złem. W 2001 nie wiedzieliśmy jak wygląda Makuta, ani nie znaliśmy nikogo z łowców. Wraz z latami universum powiększało się, opowiadając nam coraz to ciekawsze historie. Jednak ostatni rok, ten z Bara magma, wyglądał jakby pisarzowi rozlał się kałamarz na kartki swojej opowieści o Bionicle i zrobił jej dosyć poważną lobotomię. Minusem dla mnie, a plusem dla młodszych jest urzeczywistnienie Mata-Nuiego. Dla mnie był duchem i władcą świata Bionicle. To że nie było go jako setu wprawiało naszą wyobraźnię w ruch, dzięki temu robiliśmy jakieś zwariowane jego prototypy. Gdy w końcu zrobili go, stracił blask. Ze złota przerodził się w żółć. Troche to boli. A to że M-N to naprawdę był jakiś gigantyczny robot przeraziło mnie. Naprawdę.
Cóż. Wszystko się kończy, jednak chciałbym żeby Bionicle skończyło o wiele lepiej niż Slizery, które zostały nagle i brutalnie zaniechane. Chciałbym aby skończyło się tak jak je zapamiętamy - razem z Tahu, matoranami i dżunglą w tle. I jeszcze z graniem w MNOG.
|
|
Czw 22:43, 28 Sty 2010 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Chyba w 100% zgadzam się z Forte. A szczególnie z całym trzecim akapitem jego postu. Napisał to, czego mi się nie chciało, to, co pisałem po kawałku w innych częściach forum. Dlatego nie będę powtarzał tego samego w kółko. I jeszcze Linus dobrze rzekł. Też chciałbym, żeby Bionicle skończyło się tak, jak zapamiętaliśmy, czyli klimatem z MNOG'a.
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Pią 12:03, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 12:02, 29 Sty 2010 |
|
|
smajlush
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK
|
|
|
|
| | Chyba w 100% zgadzam się z Forte. A szczególnie z całym trzecim akapitem jego postu. Napisał to, czego mi się nie chciało, to, co pisałem po kawałku w innych częściach forum. Dlatego nie będę powtarzał tego samego w kółko. I jeszcze Linus dobrze rzekł. Też chciałbym, żeby Bionicle skończyło się tak, jak zapamiętaliśmy, czyli klimatem z MNOG'a. |
Forte i Akamai napisali wszystko, co chodziło mi po głowie, może nawet więcej, ale ja też dodam swoje trzy grosze:
Z jednej strony chciałbym, żeby BIO skończyło się nieustanną naparzką i walką.
Ale!
Ja swoją przygodę z BIO zacząłem mając 5 albo 6 lat. Na wakacjach 2002 dostałem figurkę Onuy Mata, spodobała mi się, ale nic o tej postaci nie wiedziałem. Później, gdy zaczął się rok szkolny, poszedłem do zerówki. Pewnego razu zagadałem jakiegoś chłopaka, czy chce się pobawić w Starwarsy (nadal nic nie wiedziałem o BIO). Wtedy on zaproponował mi zabawę w BIO, wytłumaczył o co w tym wszystkim chodzi. Spodobało mi się. Jakoś na dniach pierwszy raz wszedłem na internet (oczywiście jako 5-6 latka kontrolował mnie tata). Zgadnijcie jaką stronę wybrałem? Of course, [link widoczny dla zalogowanych]! (Przy okazji trafiłem na Bzp, ale mało z tego rozumiałem, więc nie wchodziłem tam) Jakoś włączyliśmy MNOGa 1 i... super nam się grało! Co sobotę wchodziliśmy, wypełnialiśmy nowe misje, aż w końcu skończyliśmy grę. To było świetne uczucie, chodzić sobie po wyspie, gadać z matoranami i wiedzieć, że w razie potrzeby Toa obroni cię przed Rahi. O ile pamiętam, nigdy nie interesował mnie wtedy Mata Nui, był czymś nieistotnym... Gdy dostawałem wtedy nowy set, składałem go, cieszyłem się nim, odkrywałem go, wymyślałem jego moce i w ogóle...
Chciałbym, żeby BIO pozostało w mojej pamięci, jako wesoły świat, gdzie Toa zawsze cię obroni, bo jest niepokonany, gdzie są piękne drzewa, ptaszki, jedna wyspa, a mnie nie obchodzi, co jest poza nią, skąd się wzięła, czy nie jest może kamuflarzem dla twarzy wielkiego tytana, który ma zapobiegać krwawym wojnom...
BIO zajmuje ważne miejsce w moim dotychczasowym, prawie czternastoletnim życiu. Ja chcę pozostać na wyspie Mata Nui, nie martwiąc się, że zaraz wyskoczy na mnie jakiś Visorak albo Barraki i mnie zje...
EDIT: http://www.youtube.com/watch?v=dyVe7xNgCr0&feature=related
- wygląda na ciekawe, szkoda, że dopiero w lecie...
Ostatnio zmieniony przez smajlush dnia Pią 16:11, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pią 13:12, 29 Sty 2010 |
|
|
Avak42
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Ja już nie lamentuję o końcu bio bo dla mnie skończyło się w 2008. Story cofnął bym chętnie do tego roku i kontynułował od tego momentu ale bez ujawniania wielkiego ducha tylko dalej skakał po wyspach. Po porzejęciu władzy przez teridaxa i wywaleniu MNa w kosmos bionicle straciło klimat. Jedyne co mnie gryzie to to że bionicle zajmowało 2/3 mojego życia(bionicle trwa 10 lat a ja mam 15) i zdałem sobie sprawę że może już nic mnie tak nie wciągnie bo przecież ja się na nich prawie wychowałem.
Nie wiem jak dla was ale wg mnie story to tylko część przyjemności, poza tym w bio i ogólnie w lego liczy się też MOCowanie(uwielbiam w weekendy godzinami budować coś, prawie nigdy nie wiem na początku co i nie zawsze wychodzi, ale w końcu coś z tego zbuduję). Na koniec powtórzę tylko że najlepiej będę wspominał tą rajską wyspę gdzie wszystko się zaczęło.
Ostatnio zmieniony przez Avak42 dnia Sob 20:13, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 20:00, 30 Sty 2010 |
|
|
Pawek_13
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Rok 2001 był na pewno jednym z najważniejszych lat w moim życiu: Urodziła się moja siostra (która ma też kilka Bionicli) i rozpoczęły się Bionicle, seria, która była praktycznie całym moim dzieciństwem. Punkt kulminacyjny nastąpił w 2009 roku, kiedy dosyć późno zacząłem się znacznie bardziej interesować Bionclami. W każdym roku miałem co najmniej 1 set. Mam wszystkie Starsy i to oznacza, że to koniec z Bionclami, a Hero Factory przypomina mi jakąś bajkę typu Superman. Na pewno będę ją dobrze wspominać (chodzi mi o Bionicle).
Ostatnio zmieniony przez Pawek_13 dnia Śro 22:18, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:35, 07 Lut 2010 |
|
|
Silver Krana
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mogę zadzwonić na policję?
|
|
|
|
Wszyscy mamy jedno zdanie-NAJLEPIEJ ZAPAMIĘTAMY WYSPĘ MATA-NUI! Bio przestało być fajne już w 2004-nowe tehnologie,wszystko nowoczesne itp.Ja wolę bardziej ten klimat rajskiej wyspy,jeszcze do tego kolekcje,które gdzieś przepadły i flashowe filmiki.Miały one naprawdę klimat.Zamiast shita w postaci "hilo faćtoli" wolałbym powrót Slizerów.
Ostatnio zmieniony przez Silver Krana dnia Nie 14:24, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 14:24, 11 Kwi 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|