Królestwo

No i pewnie stąd Nasz Takanuva ma tą przebajerzoną włócznie światła. opowiadanie jest bardzo fajne i fajnie by było jeśli by sie tak stało w świecie nam znanym.

Ostatnio zmieniony przez Apokalips dnia Wto 19:14, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Naprawdę świetne opowiadanie. Podoba mi się to, że bez Mata Nui da się obejśc.
Przenieśc się w gwiazdy? Ciekawe jak to zrobic? Chyba promem kosmicznym xD.

Przecież od dawien dawna wiadomo że to w tym opowiadaniu dowiemy się skąd Takanuva wziął Lancę Mocy.

Okej.... ale czy Takanuva znalazł się w Królestwie , po wydarzeniach w Dark Mirrion , czy przed ? Bo trochę się pogubiłem.

	ARES PRIME napisał:
	Okej.... ale czy Takanuva znalazł się w Królestwie , po wydarzeniach w Dark Mirrion , czy przed ? Bo trochę się pogubiłem.

Prawdopodobnie najpierw, bo skąd by miał swoją nowa włócznię.
Był tam tylko przez krótki czas więc zaraz potem powinno być Dark Mirror. A broń to Lanca Mocy.
Kolejna część również ciekawa. Szczerze mówiąc ta rzeczywistość jest lepsza od dwóch pozostałych,
prawdziwej i DM. Życie bez Mata-Nui bardziej opłaca się Matoranim niż świadomość, że jeśli umrze świat
spadnie na głowę.

Ostatnio zmieniony przez Tahtorak dnia Wto 20:18, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Zaraz....

W 1 cz. Kingdom , Takanuva mówi że się zmienił. To może oznaczać że najpierw był w wymiarze Dark Mirror , a potem trafił do wymiaru Kingdom.

Natomiast mnie niezbty się podoba taki utopijny nastrój. Niby wszyscy żyją w zgodzie i są szczęśliwi ale kto wie jaki cień czai się w ich sercach.
Monotonnia , to nie dla mnie.

	ARES PRIME napisał:
	W 1 cz. Kingdom , Takanuva mówi że się zmienił. To może oznaczać że najpierw był w wymiarze Dark Mirror , a potem trafił do wymiaru Kingdom.

Ale Takanuva nie zmienił się w wymiarze Dark Mirror, tylko przed wyruszeniem w podróż, która przebiegała tak:
-The Kingdom
-Journey of Takanuva
-Dark Mirror
-Karda Nui

BTW, dla znających j. angielski w temacie 2008 jest powód podróży Takanuvy.

Dobra , sorki pogubiłem się i tyle. Ostatnio nie mam tyle czasu żeby siedzieć na forum co dawniej.

Obie części: http://cache.lego.com/upload/contentTemplating/BionicleBIOCodes/otherfiles/1033/upload2E039C94-071F-442C-8FFA-215152D71027.pdf

Biorę się do roboty. W razie gdybym nie dokończył dam odpowiedni fragment i zrobi to np. Nivawk albo Lemo.
EDIT: Jest nowa część. Uprzedzam pytania: Olmak Brutaki z Królestwa też była uszkodzona, dlatego zamiast do Karda Nui trafił do Imperium Toa.

Właśnie skończyłem czytać oryginał. Jest naprawdę niezły. Żal tylko że w Królestwie nie został żaden toa światła. Może takie właśnie było przeznaczenie Tanmy?

Świetne opowiadanie, zauważyłem także że Tanma tutaj zachowuje się tak jakoś.......dziwnie. Zmieszany

Ale to że jak MzMN zginął było dziwne, reszta bez wyjątku dobra. Wesoły

	Takanui napisał:
	Świetne opowiadanie, zauważyłem także że Tanma tutaj zachowuje się tak jakoś.......dziwnie. Ale to że jak MzMN zginął było dziwne, reszta bez wyjątku dobra.

Tanma nie zachowuje się dziwnie. Ma taki sam charakter co w normalnym wymiarze.

Opowiadanie jest świetne! Zauważyłem jedną ciekawostkę. Niewiem czy to błąd w tekście, tłumaczeniu czy w secie, ale lanca ma w secie 3 ostrza, a w tłumaczeniu opowiadania 2

Trafne sportrzeżenie.

Fajnie to opowiadanko. Najbardziej mi się podoba wątek z Matoro i walka z Makutą Teridaxem.
Przypomina mi to nieco Gestalty z TF... Teridax przejoł ciała innych Matkuta. Już wyobrażam sobie jego wygląd. hehehe