Nowe żywioły w BIONICLE

W związku z pewną teorią ukutą na BZP jest możliwość, że do kanonu BIONICLE dołączone zostaną nowe żywioły.

W skrócie teoria opiera się na tym, że Wielkie Istoty tworząc Wszechświat Matoran oparły się na liczbach, konkretniej na trójce i jej wielokrotnościach.
Tak więc mamy 3 prawa, i odpowiadające im 3 legendarne moce - Kreację, Czas i Życie.
6 żywiołów podstawowych - Ogień, Wodę, Powietrze, Ziemię, Lód i Kamień.
I jest 10 innych żywiołów - Światło, Cień, Dźwięk, Grawitacja, Plazma, Magnetyzm, Zieleń, Błyskawice, Żelazo i Psionikę.

10 nijak się ma do trójki, tak więc BZPałerowicze chcą dodać 2 nowe żywioły, aby wszystko się zgadzało.
Teoria ma swoje wady, braki i niedociągnięcia, ale tak czy inaczej jest szansa na nowe żywioły, co z całego serca popieram, bo w BIONICLE od zawsze (a raczej od czasu, gdy pojawiły się dodatkowe żywioły) brakuje mi żywiołu Kryształu.

Kandydatami są:
Kryształ
Piasek
Pył - który kontrolowałby i piasek i kryształ)
Magma
"Płaszcz" - kontrolowałby Magmę i Kryształ)
Kinetyka
Cybernetyka
Wirusy (takie, jakich używali Makuta)
Pomór/Leczenie - skomplikowany żywioł, podobny do kwasu, i mógłby go w pewien sposób kontrolować. Dużo chemii i biologii, mało realne.
Zapach - ... czego to ludzie nie wymyślą

Jeszcze dyskutują nad Światłem i Cieniem, które są unikalne, związane z moralnością, ale nijak mają się do trójki, więc chcieli dodać i kolejny żywioł - pustkę. Niejako rozwinięcie Próżni, ale "niszczący" (brak mi lepszego słowa) wszystko, nie tylko powietrze. Wymagałby perfekcyjnej równowagi Światła i Cienia. Wg mnie głupi pomysł.
I czy Cień na pewno można zaliczyć do żywiołów, skoro nie jest naturalnym żywiołem Toa i władają nim tylko Makuta? A gdyby wykluczyć Cień, zrobiłoby się miejsce dla 3 nowych żywiołów. W teorii kluczowi są właśnie Toa, a Makuta są wyjątkiem.

Oczywiście Greg może powiedzieć nie całej teorii, ale może się i zgodzić.
W przeszłości był przeciwny żywiołowi Kryształu, ale wydaje mi się, że nikt nie przedstawił mu sensownych argumentów, i opierał się na pewnych marudnych odczuciach fanów z przeszłości.

Kryształ wg mnie byłby najlepszym żywiołem. Jest efektowny i efektywny. Może kontrolować trwałe, ostre kryształy. Mógłby kontrolować kamienie świetlne, czy cieplne. Kryształy są też we Wszechświecie Matoran częścią zaawansowanej technologii (Kryształy Pamięci). I byłby to chyba jedyny kobiecy żywioł związany z materią czy stałym stanem skupienia materii (bo pewnie przypadłby płci żeńskiej, tak niedowartościowanej w BIONICLE).
Podoba mi się tez Kinetyka, ale jest zbyt naukowa i Greg się nie zgodzi.

Cybernetyka jest wg mnie po prostu kretyńska. I nie podobają mi się też żadne żywioły które mają panować nad kilkoma rzeczami (płaszcz i pył). Żywioły zwykle panują nad jedną rzeczą (ale w różnych rodzajach i postaciach).

Jeśli coś napisałem niezrozumiale, to przepraszam, ale jestem zmęczony, a dyskusje na ten temat toczą się bez przerwy. Jeśli ktoś jeszcze śledzi dyskusje, i jest to w stanie ogarnąć, to niech mnie poprawi.

ram bardziej kinetykę niż krzyształ.
Dlaczego? Kinetyka jest powszechnym prawem fizycznym, i daje posiadaczowi niezłą moc. A kryształ? Trzeba chodzić po wyspie, by znalesc kryształ, którego można użyć.

Kryształ: Mógłby to być nowy żywioł ale mi się nie podoba ten pomysł.
Piasek: Jest ziemia, jest kamień. Po co jeszcze piasek?!
Pył: Głupi pomysł na "podwójny żywioł"
Magma: Może być. Chociaż skoro jest ogień.
"Płaszcz": głupia nazwa, "podwójny żywioł"
Kinetyka: Dobree! Toa Jedi XD
Cybernetyka: Nie pasuje do świata Bio. Co to by miało robić? Oni nie mieli rozwiniętej cybernetyki(matoranie) tylko mechanikę!
Wirusy: Może być.
Pomór/Leczenie: Dobry pomysł. Ktoś przecież musi ich leczyć co nie?
Zapach: Żal...

Próżnia: Niech będzie.

Czyli nowe żywioły to powinny być:

próżnia, kinetyka i leczenie.

	Cytat:
	Magma: Może być. Chociaż skoro jest ogień.

Nie rozumiem co magma ma mieć wspólnego z ogniem. W końcu to stopiony materiał skalny.
Jak dla mnie dopuszczalna jest magma, ew. kryształ lub kinetyka.

Nad Magmą mógłby mieć władzę żywioł Temperatury ( in polish brzmi głupio). Co do innych wyglądają ciekawię i sądzę, że mają spory potencjał. Mam nadzieję, że już wkrótce dowiemy się więcej.

	Darth Destruktor napisał:
	ram bardziej kinetykę niż krzyształ. Dlaczego? Kinetyka jest powszechnym prawem fizycznym, i daje posiadaczowi niezłą moc. A kryształ? Trzeba chodzić po wyspie, by znalesc kryształ, którego można użyć.

No właśnie, kinetyka jest prawem fizycznym. Nie przejdzie.
I pamiętaj, że moc Żywiołu polega nie tylko na manipulowaniu już istniejącymi częściami otoczenia, ale także na ich tworzeniu i absorbowaniu (przynajmniej jeśli chodzi o żywioły panujące nad materialnymi częściami natury, a kryształy raczej się do nich zaliczają).
Kryształy mogą przecież spoczywać pod ziemią, czego nie można raczej powiedzieć o Plazmie czy Lodzie, które żywiołami są. I jak mówiłem, kryształy są powszechne w technologii Matoran, więc za ich źródło można uznać ich osady. Tak samo można powiedzieć o Metalu ("Żelazie"), który raczej nie jest rozrzucony między drzewami na pierwszej lepszej wyspie Rozbawiony

Występuje pod ziemią, lub wykorzystany przez kogoś jako coś.

	Ahok napisał:
	Piasek: Jest ziemia, jest kamień. Po co jeszcze piasek?!

Bo ani to ani to nie kontroluje piasku. Piasek jest żywiołem na Bara Magna, ale brak go we Wszechświecie Matoran, więc brak go BZPałerowiczom.

	Ahok napisał:
	Magma: Może być. Chociaż skoro jest ogień.

Albo Plazma, wg mnie bardziej podobna do magmy.

	Ahok napisał:
	"Płaszcz": głupia nazwa, "podwójny żywioł"

Płaszcz w znaczeniu Płaszcz ziemski. Wiem, że głupie.

	Ahok napisał:
	Kinetyka: Dobree! Toa Jedi XD

Jedi są Toa Psioniki Rozbawiony

	Ahok napisał:
	Cybernetyka: Nie pasuje do świata Bio. Co to by miało robić? Oni nie mieli rozwiniętej cybernetyki(matoranie) tylko mechanikę!

Można nagiąć ten termin, albo po prostu inaczej go nazwać.

	Ahok napisał:
	Pomór/Leczenie: Dobry pomysł. Ktoś przecież musi ich leczyć co nie?

Leczyć może też Toa Wody. I Toa mogą wykorzystać część swojej mocy Toa by kogoś uleczyć (ale moc Toa się nie regeneruje, więc może się wyczerpać).

	Ahok napisał:
	Zapach: Żal...

No właśnie..

Lirken, nad temperaturą panują Toa Ognia.

Ostatnio zmieniony przez Lokisyn dnia Pią 18:44, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Mi się podobają tylko Kryształ, Piasek i ewentualnie Wirusy. Reszta wydaje mi się trochę naciągana i podobnie jak inni nie lubię "podwójnych" żywiołów.

Ostatnio zmieniony przez Nui dnia Pią 20:58, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ej, a może prędkość? Wiem że w sumie to głupie, ale pomyślcie: Mógłby przyśpieszać i spowalniać obiekty w ruchu. A podobają mi się żywioły kryształu i wirusy.

Właśnie Kinetyka panowałaby nad prędkością.

Imho kinetyka pasuje. Magnetyzm i inne pierdółki (elektryczność to tez nie żywioł) też zaliczają się do fizyki. Po prostu uważam, że taki toa mógłby w ogóle coś zrobić, np. magazynować i uwalniać energię kinetyczną można zewsząd (bo wszędzie występuje) i mógłby ją zwrócić przeciwko wrogom jako falę uderzeniową. Mógłby także zwiększać lub zmniejszać silę kinetyczną wrogów, przyśpieszając ich lub całkiem zatrzymując.

Bajer pałer.

Właśnie powszechność kinetyki sprawia, że staje się niezauważalna i nienamacalna, i tym samym niezrozumiała dla kilkulatków. Siedmiolatek zauważy niecodzienność magnetyzmu czy piorunów, i w BIONICLE wystarczy mu wiedza na poziomie "magnes przyciąga metal i można go przyczepić do lodówki".
Ja też bym chciał Toa Kinetyki, ale Greg dotąd mówi nie, i nic nie wskazuje na to, by zmienił zdanie.

Teraz już 7 latki nie interesują się Bionicle, bo nie ma setów.

Stars są setami z 2010, więc są jeszcze aktualne. Na pisanie, że nie ma już 7-letnich fanów, bo jest już tylko fabuła musiałbyś poczekać aż całe Bio wyjdzie ze sklepów. Rozbawiony

LEGO wie lepiej. Nawet jeśli nowi siedmiolatkowie nie zainteresują się BIO, to są obecni, którzy potem będą mieli 8 lat, potem 9, potem 10 i nadal nie będą tego rozumieć.
I zważ na to, że jeśli LEGO zechce przywrócić serię, ona nadal będzie skierowana do 7-12 latków, więc nie mogą wprowadzić teraz tak trudnych zagadnień, bo seria byłaby dla nich niezrozumiała (chyba, że nastąpi rewolucja w amerykańskim systemie oświaty).

Oto mój ranking:
Kryształ- podoba mi się, może przejdzie
Piasek- może się uda
Pył- ile ma być pod-żywiołów do jednego żywioły?
Magma- ma jakieś szanse...
"Płaszcz"- bezsens według mnie
Kinetyka- zapewne się uda
Cybernetyka- interesujące, wg. mnie przejdzie
Wirusy- być może przejdzie
Pomór/Leczenie- ciekawi mnie, jak Toa pomoru użyłby swojej zdolności żywiołu, ale za to leczenie to dobra rzecz, bardzo przydatne Wesoły

Zapach - Jestem na NIE

Podsumowując- możliwe, że uda im się w tym gąszczu wybrać dwa nowe żywioły, ale coś jak piasek czy kryształ to bardziej pasuje do mocy, niż żywiołu.