Autor |
Wiadomość |
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Sam MN to wytłumaczył: nie chciał. Woli, by wszyscy żyli własnym życiem, a nie by czuli jego oddech na karku i postępowali tak, jak on im mówi (czyli tak jak jest na PFB ).
I to nie jest koniec. To dopiero początek.
|
|
Sob 16:39, 27 Lut 2010 |
|
|
|
|
smajlush
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK
|
|
|
|
Czyli MN żyje? Jeśli tak, to gdzie jest i co robi?
A co do koma, to fajny, ale stało się to, czego się obawiałem. Za dużo story upchali, a wyszłoby lepiej, gdyby kom był dłuższy, albo było ich więcej. Za szybko się wszystko dzieje.
I trzy komentarze.
1. Fajnie, że pokazali Tahu Mistikę.
2. Jak to jest, że niebieski księżyc Bara Magna (czyli Aqua Magna) jest wielkości głowy Tercia? Przecież w innych komach jest większa.
3. Jak Robot nie żyje, to znaczy, że wszyscy w środku też?
A Teri umarł w... śmieszny sposób. Nieczęsto się obrywa księżycem w głowę, nie?
Czyli co, panowie. Datę wydania tego koma uważamy za datę zakończenia "starego BIO"? (nowe Bio, to Bio istniejące tylko na Bioniclestory i forach internetowych)
|
|
Sob 17:24, 27 Lut 2010 |
|
|
Kraahkanuva
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nynrah/Toruń Ranga: Przywódca BCF
|
|
|
|
| | 1. Fajnie, że pokazali Tahu Mistikę.
2. Jak to jest, że niebieski księżyc Bara Magna (czyli Aqua Magna) jest wielkości głowy Tercia? Przecież w innych komach jest większa.
3. Jak Robot nie żyje, to znaczy, że wszyscy w środku też? |
1. Też tak sądzę, ale czy on cały czas był w takiej formie jak w Karda Nui? Chyba nie.
2. Większa to za mało powiedziane. Teri mógł na niej swobodnie stać, tak jak my, na naszej Ziemi. Może to był jakiś mniejszy kawałek SM. Ale fakt, sposób jego śmierci- beznadziejny... aż żałuję, że już po nim. Zasłużył sobie na bardziej widowiskową śmierć.
3. Nie, przecież wszyscy stamtąd wyszli na powierzchnię planety.
A tak to średni ten komiks, czemu Skralle nie miały mocy cienia? No a Nektann? Zmarnowali potencjał tej postaci. Jak już ktoś powiedział, wszystko na siłę upchane w jeden komiks. Kiepski "koniec" Bio. Ta seria zasłużyła na coś więcej.
|
|
Sob 19:10, 27 Lut 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
To prawda, że komiks przypomina pokaz slajdów, ale nie zapominajmy, że mamy jeszcze książkę.
LEGO równie dobrze mogłoby nie robić komiksów w ogóle, bo nie muszą promować serii która się "kończy" (choć to nie do końca prawda), a zrobiło aż 2.
1. Nie ma innego setu Tahu Nuvy, więc pokazali go w formie z Karda Nui.
2. Zapewne jest to jakiś mniejszy kawałek. Komiks pisał Greg, który w końcu ma jako takie pojęcie o BIO Wie, że Aqua Magna przygniotłaby Teridaksa. Pewnie dowiemy się czegoś dokładniejszego z książki. A nawet jeśli, to "magia komiksu", jak powiedział Mata Nui (user).
3. Chyba nie wszyscy, tylko armie Rahkshi i Skakdi, a w pogoni za nimi Toa. Jak mówiłem, w książce dowiemy się czegoś więcej.
4. Skrallowie nie mają mocy cienia, to był błąd na kilku stronach.
A śmierć Teridaksa wg mnie jest najlepsza jaka mogła spotkać wielkiego robota. Nie jest przesadzona, jest lekko bezsensowna, na wielką skalę (kosmiczną można rzec), ale wyważoną, i nawet śmieszna.
Gdyby wszyscy herosi wystrzeliliby w niego jednym wielkim promieniem to by było lamerstwo. Albo gdyby MN dostał nagłego przypływu sił i wysadził go i siebie zarazem, w "dramatycznej" scenie w której Teri próbuje zadeptać Kiinę... "Żal"
Ostatnio zmieniony przez Lokisyn dnia Sob 20:33, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 20:30, 27 Lut 2010 |
|
|
DD
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się bierze dyfrakcja światła?
|
|
|
|
| |
Gdyby wszyscy herosi wystrzeliliby w niego jednym wielkim promieniem to by było lamerstwo. Albo gdyby MN dostał nagłego przypływu sił i wysadził go i siebie zarazem, w "dramatycznej" scenie w której Teri próbuje zadeptać Kiinę... "Żal" | Ja myślałem raczej o przemyślanej zasadzce mn'a... Dałby jeszcze szansę teremu w potrzasku, a ten odkrzyknał by "nevah!" i pograżył by sie w odmetach...( albo stopił w gwieździe układu - o! - to jest epickie.)
|
|
Sob 21:13, 27 Lut 2010 |
|
|
smajlush
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK
|
|
|
|
Zasadzka w pewnym sensie była. Ale nikt nie odpowiedział na moje pytanie o MN'a. Zginął? Nie? Gdzie jest? Co robi?
Jak nie chciał wszystkimi rządzić, to mógł sobie zrobić ciało i szukać GBów
|
|
Sob 21:27, 27 Lut 2010 |
|
|
Duvin
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Strasznie szybko rozwinęła się akcja i skończyła. Wszystko było takie mało szczegółowe i ukazane bardzo ogólnie, ale dzięki temu miało to swój urok. Przeważnie w filmach i komiksach zły szef umiera na końcu i w męczarniach. Tu jednak Teri miał szybką śmierć i właściwie trochę zabawną.
|
|
Sob 22:03, 27 Lut 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Greg uważa, ze Teridax zginął.
|
|
Sob 22:22, 27 Lut 2010 |
|
|
Matix
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Ziemia
|
|
|
|
Mi tam się podoba. Jest wielka walka (jeśli stanie i gadanie można nazwać walką) pomiędzy dwoma gigantami ale jeden nie może zniszczyć drugiego (stary MN chyba niema niczego do walczenia oprócz siebie), a tu nagle słabszy kończy wielką walkę w jedną chwilę waląc wroga księżycem w łeb Czyli dzisiaj oficjalnie koniec Bionicle jako historii z setami. Jeszcze tylko Starsy, film i już kupuję sobie Toa Mata, a potem Bionicle Heroes i pozostałe sety. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę odnawiać całą historię Bionicle ale z drugiej strony szkoda, że skończyło się bez żadnych filmów, gier, ani nawet nie było za dużo komiksów. Co ja będę robił bez Bionicle? Wiem! LEGO City!
LEGO, czczę was was za Teriego XD Przynajmniej mieli dużo pomysłów, a nie jak np. lektury szkolne - aby jak najbardziej przedłużyć jeden moment, żeby zdawało się, że ma się super uber talent. Zrobię i powieszę sobie na ścianie plakat z Terim obrywającym księżycem. A co do tego, że Aqua Magna jest większe to... Przecież jest dużo planet ma dużo księżyców.
|
|
Sob 22:34, 27 Lut 2010 |
|
|
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
|
|
A co się stało z czerwoną gwiazdą i istotami w niej mieszkającymi ?
|
|
Nie 9:29, 28 Lut 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Orbituje wokół planety. Odłączyła się, gdy Teridax wylądował by walczyć z Mata Nui, więc wszystko z nią w porządku. Teraz tylko ktoś musi wpaść na pomysł, by ściągnąć ją na dół...
|
|
Nie 10:11, 28 Lut 2010 |
|
|
Mek
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Trochę to wszystko było w komiksie chaotyczne. W jednej scenie Tahu jest Mistika, a w drugiej nie wiedac nic, jak się zmienił, tylko jest stars... A Teri umarł w śmieszny sposób (BOOM! Headshot!), ale mało widowiskowy. Mógłby dostać w łeb, być taki trochę "przymulony" a MN przebić jego szpetną łapę pięścią na wylot...
|
|
Nie 11:47, 28 Lut 2010 |
|
|
Avak42
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Trochę to wszystko za szybko sie potoczyło. Przez to że wszystko było tak ogólne, zupełnie straciło urok.Mam podobne zdanie co Mekrani- Mogli to tak potoczyć że Teri nie ginie od samego uderzenia księżyca ale ogłusza go na tyle że MN zdąży w jakiś spektakularny sposób go zabić.
Mam nadzieję że jeszcze rozwiną jakoś tą historię.
|
|
Nie 12:29, 28 Lut 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wg mnie dobrze, że Teridax zginął tak szybko. Lepiej tego nie przeciągać i nie udziwniać, bo przypominałoby to walkę w Power Rangers, gdzie zły gość, który wydaje się pokonany, niespodziewanie się powiększa lub wyciąga innego asa z rękawa. Dostał w łeb księżycem i umarł, bo innego wyjścia nie miał.
Ostatnio zmieniony przez Lokisyn dnia Nie 13:31, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 13:30, 28 Lut 2010 |
|
|
matiozof
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Teridax grał na naerwach toa przez 9 lat(2001-2010) i zasługuje na inną śmierć. Mógł zostać uśpiony tak jak wcześniej MN albo mógł zostać skazany na nieznośne męki mógł umrzeć przez podstęp MN i zatruć tym samym połowe świata a on... Dostał księżycem w głowe i gdzie tu jest ten makuta z 2001 roku który przyjmował przeróżne postacie postać matorana lub wiru a teraz Makuta kompletnie się urzeczywistnił w formie wielkiego robota który umiera z powodu przebicia głowy na wylot. Makuta zawsze był duchem który powinien zostać zbity przez jakąś klątwe a on umiera w tak fizyczny sposób jak oberwanie wielką kulą w twarz
|
|
Nie 16:36, 28 Lut 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|