Wieści od Grega

W BIONICLE nie jest to "zjonizowana materia o stanie skupienia przypominającym gaz, w którym znaczna część cząstek jest naładowana elektrycznie", tylko supergorąca ciecz (ale nie lawa).
To tylko taka nazwa jak "żelazo" dla żywiołu metalu.

Niby tak, ale to wciąż bez sensu.

Czemu? Tak w ogóle ten żywioł praktycznie jest od 2003 roku (brązowy Bohrok Kal go miał) ;p

A co, w 2003 nie miało prawa być rzeczy bez sensu?

Mniej więcej wtedy ustalane były zasady panujące w BIONICLE, więc rzeczy takie jak plazma jako super gorące coś W BIONICLE mają sens.
W BIONICLE mają sens, ale normalnie to większość rzeczy, które sprawiają, że BIO to BIO, NIE MAJĄ sensu.
Odrobinę relatywizmu z siebie wykrzesajcie.

Tak, dokładnie- nie zapominajmy, że świat BIO różni się od naszego. Myślę, że nie powinniśmy całkowicie porównywać Plazmy z BIO do naszej plazmy jako stan skupienia. Zastanawia mnie tylko skąd wytrzasnęli prefiks Su-, zadałem takie pytanie na BZPower w temacie o plazmie, ale nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi i pewnie jej nie dostanę.

Może gdy Erebus porozmawia z Gregiem dopyta go o to. Nie znamy też ich preferowanego środowiska i mocy.

A co myślicie o Gregu? Chyba jest otwarty jeśli chodzi o odpowiadanie na pytania Erebusa?

Chyba, że fani go zakneblowali i przetrzymują go w szafie dla niusów. Śmiech

Ostatnio zmieniony przez Zelt dnia Sob 11:58, 23 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Pisze słabe opowiadania, to nadrabia to cierpliwością do fanboyów. Rozbawiony

	Zelt napisał:
	Chyba, że fani go zakneblowali i przetrzymują go w szafie dla niusów.

Cytat mnie z innego forum na ten sam temat:

	Lewa napisał:
	Zdaje się, że nie tyle dalej tworzy Bio, co bardziej jak dorwą go fani to go kneblują, zamykają w szafie bez hamburgerów na kilka dni i żądają niusów .

I jak tu wierzyć w przyszłość cywilizacji, skoro ludzie nawet kiepskie żarty zżynają D: ?

Szkoda, że story nie jest kończone i Greg już nie odpowiada na pytania poprzez strony internetowe, ale przynajmniej tyle dobrze, że od czasu do czasu dorwie go jakiś fan i uda się zdobyć kilka informacji. Zawsze coś.

-Lewa- napisał:

	Zelt napisał:
	Chyba, że fani go zakneblowali i przetrzymują go w szafie dla niusów.

Cytat mnie z innego forum na ten sam temat:

	Lewa napisał:
	Zdaje się, że nie tyle dalej tworzy Bio, co bardziej jak dorwą go fani to go kneblują, zamykają w szafie bez hamburgerów na kilka dni i żądają niusów .

I jak tu wierzyć w przyszłość cywilizacji, skoro ludzie nawet kiepskie żarty zżynają D: ?

Szkoda, że story nie jest kończone i Greg już nie odpowiada na pytania poprzez strony internetowe, ale przynajmniej tyle dobrze, że od czasu do czasu dorwie go jakiś fan i uda się zdobyć kilka informacji. Zawsze coś.

Wiem o tym. Jeśli cie to uraziło to przepraszam. Zawstydzony

A co do tematu, to faktycznie - Greg mógłby wkońcu to skończyć. No, ale on zato dostaje kasę, więc pewnie końca tego wszystkiego doczekamy się za parę lat (o ile wogóle to skończy). Przewraca Oczami

Właśnie nie, Greg nie dostaje za to kasy, w ogóle za seriale nie dostaje pieniędzy (tym bardziej, że teraz w ogóle ich nie ma, i LEGO nie jest takie głupie żeby płacić mu za nic).
Ale chciały kontynuować je w przyszłości w miarę możliwości - teraz nie ma na to czasu. Pisze Ninjago i zajmuje się córką, bo rozwiódł się z żoną.

To dzięki za informacje. Wesoły

A tak wogóle to pewnie zajął się Ninjago, dlatego, że Ninjago ma już ostatnie pół roku swego żywotu, później - Ninjago kaput. Mrugnięcie

Zresztą dobrze, że przynajmniej nie dostaje za to kasy, bo to byłoby już całkowicie bez sensu ze strony LEGO.

Zelt, sorry, ale połowa twoich postów to przytakiwanie i powtarzanie po innych.