Autor |
Wiadomość |
Duvin
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Xarr przestał dłubać sobie palcem w zębach, przyjrzał się temu co wydłubał i strzepał to z ręki, a następnie przykładem innych spojrzał na czerwonego krzykacza.
|
|
Wto 0:53, 17 Lut 2015 |
|
|
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
(To tu trzeba coś pisać?)
Owaki, stojący cały czas z założonymi rękami i zastanawiając się co robi pośród tej zgrai, skupił wzrok na Ultimo, który właśnie ukradł mu jego pozę, i patrzył na czerwonego Toa jedynie kątem fotoreceptora.
Umre pierwszy.
|
|
Wto 8:50, 17 Lut 2015 |
|
|
M.
Dawny Moderator
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Czerwony przyłożył swoją dłoń do maski i pokręcił głową z rezygnacją.
- Widzę grupa indywidualistów. - Odparł. - No nic z powodu braków w armiach nie mogę was ukarać za niesubordynację. Zacznijmy od początku. To duże za mną to jest Snowball, Toa Lodu. -
Lodowy kolos skinął delikatnie głową.
- A ja jestem Red, jeden z oficerów w jednostce Zwiadu i Zaopatrzenia. Nidhiki dowódca tej jednostki wyselekcjonował was według własnego klucza. Nie wiem jakim cudem, ale nie mnie dociekać, skoro Lhikan mu ufa, ja też muszę. - Westchnął. - Niemniej wykonuje jego rozkazy, a on kazał zrobić tak, żebyście byli grupą, wiec lepiej dla was będzie jeżeli się przedstawicie sobie nawzajem, w drużynie najważniejsza jest świadomość, że ten za waszymi plecami nie wbije wam noża w plecy. - Odparł mentorskim tonem po czym odszedł zostawiając drużynę ze Snowballem który patrzył się na nich przenikliwym i zimnym, jak jego żywioł, wzrokiem.
Ostatnio zmieniony przez M. dnia Wto 13:08, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 13:08, 17 Lut 2015 |
|
|
Mek
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
(OOC: Chwila - czyli gramy jak typowy RPG, czyli wszyscy są drużyną, a nie jak typowe forumowe RPGi, gdzie każdy gracz jest w osobnym świecie? I mógłbyś jakoś dokładniej wytłumaczyć dlaczego mamy wybierać kość do ataku, bo jakoś tego nie kumam. Z mniejszą ilością boków jest większa szansa na kryta, ale mniejsze obrażenia, czy coś?)
Cicho podaję rękę każdemu z członków rękę. Następnie z widocznym zniecierpliwieniem czekam, aż Snowball się odezwie, przy użyciu mocy żonglując kamieniami nad dłonią.
|
|
Wto 22:14, 17 Lut 2015 |
|
|
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
|
|
Ja po tym jak Mek mi podał rękę, również witam się z resztą, skoro mam z nimi być w ekipie.
|
|
Wto 23:59, 17 Lut 2015 |
|
|
Duvin
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Witam się ze wszystkimi, bo co innego mam robić...
|
|
Wto 23:59, 17 Lut 2015 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Skinieniem głowy odpowiadam na powitanie każdego z moich współtowarzyszy. Następnie zadaję pytanie "To o co właściwie chodzi?"
|
|
Śro 15:19, 18 Lut 2015 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Zanim Gaku zadał swoje pytanie, Owaki, nie ruszając się z miejsca i nie wychodząc z żadną własną inicjatywą, przywitał się w milczeniu z Toa, którzy wyciągali do niego rękę. Skinął jeszcze z oddali Gaku, po czym powoli odwrócił wzrok i w pozornym zamyśleniu wpatrywał się w dal, czekając aż ktoś inny coś zrobi.
|
|
Śro 15:33, 18 Lut 2015 |
|
|
M.
Dawny Moderator
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Snowball kiwnął delikatnie głową i wręczył najbliżej stojącemu Toa tabliczkę, na której wyrytych było kilka słów, po czym odszedł za swoim towarzyszem.
Nidhiki wyszedł spod namiotu i przyjrzał się każdemu z wojowników z osobna. Jego postawa wyrażała wielki stres w jakim żył, drobne tiki nerwowe dodawały mu lekkiej upiorności, a wężowe oczy czujnie analizowały każdego z członków drużyny. Jego wzrok zatrzymał się dłużej na Sherebie.
- Witajcie, macie niesamowitą okazję poznać waszego dowódcę. Widzę, że ktoś już was próbował zeswatać ze sobą. Ale to nie ważne. Wejdźcie pod namiot wytłumaczę wam wasze zadanie. - powiedział wchodząc z powrotem do namiotu. W środku znajdował się już tylko Toa Lhikan, reszta dowódców wyszła prawdopodobnie innym wyjściem. Czerwony wojownik uśmiechnął się do nowych żołnierzy i wskazał coś na mapie.
======
Tabliczkę otrzymał Ultimo.
|
|
Śro 15:44, 18 Lut 2015 |
|
|
Mek
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ukradkiem, gdy nie zwraca na mnie uwagi, używając telekinezy wyciągam tabliczkę z torby Ultimo i czytam co jest na niej napisane. Następnie wkładam ją spowrotem do torby i słucham Lhikana.
|
|
Śro 16:00, 18 Lut 2015 |
|
|
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
|
|
Po odczytaniu wiadomości, zgniatam tabliczkę w pył.
Pokazuję innym by na chwilę stanęli nim wejdą do namiotu i po cichu mówię co było na tabliczce "Prawdopodobnie to pułapka, uważajcie na siebie".
|
|
Śro 16:02, 18 Lut 2015 |
|
|
Duvin
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Xarr swoimi bystrymi oczami spostrzegł nienaturalny ruch tabliczki w torbie. Nie wiedział jednak jak i przez kogo było to spowodowane. Utwierdziło go to tylko w przekonaniu, że nikomu nie należy ufać. Dalej powędrował wraz z całą piątką do namiotu i popatrzył na mapę.
|
|
Śro 16:50, 18 Lut 2015 |
|
|
Mek
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Po tym, jak Ultimo czyta to, co jest napisane na tabliczce, szeptem pytam reszty:
"Jak myślicie? Co Nidhiki miał na myśli? Lhikan wyśle nas na jakąś misję samobójczą, czy może Red lub Snowball mogą być zagrożeniem?"
Ostatnio zmieniony przez Mek dnia Śro 19:17, 18 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:17, 18 Lut 2015 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Patrzę na to wszystko z ukosa. Poprawiam swoją broń w ręku i mówię - "Nie wiem, wszystko jest możliwe. Powinniśmy być czujni".
|
|
Śro 22:53, 18 Lut 2015 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wzruszam ramionami bo nie lubię takiego gdybania, ale również poprawiam swoją broń – jeśli jakąś mam – bo trzeba być czujnym.
Zawsze.
|
|
Czw 19:25, 19 Lut 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|