Autor |
Wiadomość |
SejfMan
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
|
|
|
b)
|
|
Pią 19:00, 07 Maj 2010 |
|
|
|
|
Darnok 2
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
a) Jadę do portu tak jak mi kazał lecz zachowuję podwójną czujność.
|
|
Pon 17:56, 10 Maj 2010 |
|
|
DragonShadow
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Białego Lasu
|
|
|
|
Launcher
Udało ci się go uderzyć w brzuch, dzięki czemu puścił cię. Nagle przeciwnik znikł, a otoczenie nagle zmieniło się w długi korytarz. Na ścianach wisiały różnorodne maski. W pewnej chwili z obu stron korytarza usłyszałeś dwa różne głosy – kobiecy i męski. Kobiecy głos kazał ci iść naprzeciwko siebie. Męski zaś wołał się za pleców, abyś nie szedł przed siebie lecz w drugą stronę.
a)Idziesz przed siebie do kobiecego głosu,
b)Odwracasz się i idziesz w stronę męskiego głosu,
c)czekasz, dokupi coś się nie wydarzy.
Splinder
Dotarłeś na pole treningowe. Rekruci rozbili się na kilka grup dyskusyjnych. Kilkoro z nich rozmawiało o tym, czemu Cellwer musiał iść i ich zostawić. Inni zakładali teorie ,czemu nadal nie wraca. Jeszcze inni zastanawiali się nad tym, komu dziś włożyć gryzonie do łóżka.
Mała grupa „mięśniaków” śmiejąca się z niewiadomi czego. Wtedy zauważyłeś, że powodem ich śmiechu jest Zog, który ugrzązł w kuble.
-”Frajer! Trzeba było ciebie dawno wpakował do kubła, rozumiecie? Do kubła!” - odezwał się głos jednego z nich, po czym znowu wybuchł tłum śmiechu.
Napisz, co byś w takiej sytuacji zrobił.
Ikawo
Kraata nadal leżał pod górą owoców, pożerając po trochę jej część od wewnątrz. Nagle usłyszałeś głośne tupanie. To Alove wbiegł nagle z góry na dół. Potknął się, po czym przewrócił prosto głową o podłogę.
Usiadł, otrząsnął głowę i oznajmił:
-”Żyję, nic mi nie jest. Nic nie wycieka? Uff, jak dobrze.” - spojrzał na ciebie - „Rano będziemy na miejscu, tak przynajmniej sądzi Rog. Jest taki jakiś rozdrażniony.”
Herrflick zasnął na jakiejś szmacie w kącie. Alove wstał i zaczął grzebać w workach.
a)Badasz worki razem z nim,
b)czekasz, aż towarzysz coś znajdzie,
c)improwizacja.
Ralliaz
Po kilku minutach znalazłeś się w porcie. Był on bardzo mały. Obecnie jedyną drogą ucieczki wśród okrętów był czarny, masywny transportowiec, najwyraźniej nie należący do mieszkańców Odiny.
a)szukasz innego środku transportu
b)wkradasz się na pokład.
|
|
Pią 16:49, 14 Maj 2010 |
|
|
Robson
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Podchodzę do tego który tak mówił i się pytam: "Hej, jakiś problem? Nudzi się wam? Bo mogę wam zaraz znaleźc inne zajęcie"
|
|
Pią 17:25, 14 Maj 2010 |
|
|
SejfMan
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
|
|
|
b)Odwracasz się i idziesz w stronę męskiego głosu,
|
|
Pią 18:08, 14 Maj 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Poproszę a
|
|
Pią 19:33, 14 Maj 2010 |
|
|
DragonShadow
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Białego Lasu
|
|
|
|
Długo i mało, bo laptop mi się tnie, więc zobaczę, jak to z nim będzie.
Launcher
Szedłeś ku męskiemu głosowi. Korytarz powoli tracił okna, a na ich miejsce pojawiały się pochodnie. Można by przysiąc, że na ścianach było widać ślady krwi. Nagle głos zamiast cię wołać, przeklinał :
-”Nosz! Jaka to ze mnie * pi * ,że dałem się otumanić. Proszę, nie pozwól bym zrobił te * pi * głupstwo!”
Pojawił się właściciel głosu. Był cały poszarpany i zakrwawiony.
-”Nie pozwól! Proszę! Inaczej to będzie mój koniec!”
Dopiero wtedy udało ci się rozpoznać poszarpanego. Był nim Salem. O dziwo właśnie on.
Nagle wybuchł, przez co całe jego ciało tkwiło w całej części korytarza. Zobaczyłeś igłę z różowym płynem wbitą w twoje gardło.
Obudziłeś się. Już nie byłeś w korytarzu, lecz w swoim pokoiku.
a)sprawdzasz, jaka jest pora dnia,
b)kontynuujesz spanie,
c)wyglądasz przez okno,
d)improwizacja.
Splinder
-”Ooo... a to niby jakie robaku? Co ?”
Napisz, jakie masz dla niech „zajęcie”.
Ikawo
W workach było tyle różnych rzeczy, że można by o nich długo opowiadać.
Szmaty, jedwabiste koce, padlina, fiolki z różnymi substancjami, kości, broń palna jak i biała, skórzane płaszcze, chusteczki, jaja, pióra, igły, siano...
-”Ile tego jest! I to nie wszystkie.”
Nagle statek jakby przyśpieszył. W kilka sekund nie czułeś, że zaraz padniesz na jedną ze ścian. Wszystko się przewracało, kręciło itd.
I tak w niespodziewanej chwili transportowiec zwolnił i zatrzymał się.
-”Co, co do cholery było?” - wymamrotał laluś.
a)”Nie mam pojęcia. Chodźmy sprawdzić, może otrzymamy odpowiedź na zewnątrz.”
b)sprawdzasz stan zasobów,
c)sprawdzasz jak się ma Herrflick, Kraata i Alove.
|
|
Pon 18:09, 17 Maj 2010 |
|
|
Robson
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
*Poker fejs*
Kop na twarz, ścina, i stopą dogniatam twarz.
|
|
Pon 18:35, 17 Maj 2010 |
|
|
Darnok 2
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
b)
|
|
Pon 18:39, 17 Maj 2010 |
|
|
SejfMan
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
|
|
|
c) patrzę przez okno
|
|
Pon 19:39, 17 Maj 2010 |
|
|
DragonShadow
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Białego Lasu
|
|
|
|
Launcher
Za oknem zapadła jeszcze ciemniejsza noc. Jedynie kilka latarenek rozświetlało otoczenie. Najbardziej rzucali się rekruci pewnego Łowcy Cellwera, który uczył swoich uczniów strzałów z łuku bądź tylko dogadzał radą. Rozdzielili się na grupy. Bardzo wyraźną sytuacją była bójka ,w której ktoś słabszy od grupy mięśniaków, powalił ich lidera, a w kuble obok ugrzązł jakiś toa.
a)idziesz do Salema (>8D),
b)kontynuujesz spanie,
c)nadal przyglądasz się otoczeniu/bójce z okna,
d)schodzisz na dół, aby przypatrzeć się lepiej bójce,
e)improwizacja!
Splinder
Reszta była sparaliżowana widokiem lidera leżącego na ziemi.
-”Frajerzy! Na co się gapicie ? Zbijcie go!” - wrzasnął spod twojej stopy lider bezmózgich mięśniaków. Po chwili przygotowywali się do ataku.
a)Uciekasz!
b)mówisz im coś (napisz ,co),
c)podejmujesz się walki z nimi,
d)czekasz, gdyż może ktoś za ciebie powstrzyma ich atak.
Ralliaz
Dostałeś się na pokład. Prócz ciebie znajdowało się kilka rahi.
Stało się jednak coś dziwnego. Statek ruszył. Płynnym, szybkim ruchem opuścił port.
-”Na Stelt!”
-”Jasne, jasne, tylko się tak nie napinaj!”
-”Szty!”
Odezwały się czyjeś głosy. W tej samej chwili zauważyłeś , że na ścianie widnieje symbol Bractwa Makuty.
Wygląda na to, że trafiłeś na statek wroga. Jak wspaniale będzie ,gdy cię rozerwą na strzępy!
Napisz, co teraz zrobisz.
|
|
Śro 16:10, 19 Maj 2010 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Chce ce
|
|
Śro 16:25, 19 Maj 2010 |
|
|
Darnok 2
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Wychodzę na pokład, z symbolem łowców(każdy łowca chyba taki ma, jeśli nie to nie robię tego co przeczytasz później). Krzyczę na cały głos jednocześnie rwiąc symbol:"ZA BRACTWO! ŚMIERĆ DH! NIECH ŻYJE TEIRDAX! ŚMIERĆ TSO! PRZYBYŁEM BY DO WAS DOŁĄCZYĆ!"
|
|
Śro 16:34, 19 Maj 2010 |
|
|
Robson
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Cy
|
|
Śro 17:17, 19 Maj 2010 |
|
|
SejfMan
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice
|
|
|
|
c)nadal przyglądasz się otoczeniu/bójce z okna,
|
|
Pią 16:35, 21 Maj 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|