Autor |
Wiadomość |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Złożyłeś odpowiednio ręce i wymówiłeś zaklęcie. Twoje ręce zapłonęły niebieskim swiatłem, a ono rozeszło się po twoim ciele. Odnowiło ci się 6 PŻ. Ból chyba zniknął, jednak byłeś zmęczony, więc niewiele to pomogło. Zresztą wszystkim wam chciało się spać.
- Ale kurde, deszcz pada! Zimno się robi, no i zmrok już zapada. Musimy iść do lasu, znaleźć małą przestrzeń. I wystawić warty. Idziemy? - zapytał Gharn.
|
|
Wto 19:35, 05 Maj 2009 |
|
|
|
|
Stephiroth
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zadupia
|
|
|
|
-Niech ci będzie. Ale jak po drodze będzie jakaś chata to tam nocujemy. OK?
|
|
Wto 19:40, 05 Maj 2009 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Dobra, dobra... jak nas jakiś wieśniak widłami na rzyć nie nadzieje.
Poszliście w stronę pobliskiego lasu. Zza pagórka wyłoniła się niewielka łąka, a przed nią setki drzew. Zaszliście na miejsce. Nie mieliście czasu, by szukać polany. Znaleźliście niewielki odstęp między drzewami. Tam rozbiliście obóz. Gharn zanim usiadł na mokrej, błotnistej trawie, wyjął koc w plecaka i położył go na ziemię. Położył się i zawinął.
- Niech ja tylko się przeziębię... - zaczął szczękać zębami. Wam też było zimno. Nie mieliście żadnego nakrycia, poza koszulami, niezbyt grubymi bluzami, na których mieliście kolczugi. Dopiero teraz, gdy zaznaliście spokoju od kilkunastu godzin, poczuliście ogromny głód.
|
|
Wto 20:13, 05 Maj 2009 |
|
|
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
Se wyciągam ten prowiant od wieśniaka.
|
|
Śro 16:00, 06 Maj 2009 |
|
|
Sefer93
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ze Skierniewic
|
|
|
|
Ja także wyjmuje żarcie, które dostaliśmy od wieśniaka.
|
|
Śro 17:04, 06 Maj 2009 |
|
|
Stephiroth
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zadupia
|
|
|
|
Robie to co inni.
|
|
Śro 17:20, 06 Maj 2009 |
|
|
Tony
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tez zaczynam konsumowac prowiant.
|
|
Śro 17:45, 06 Maj 2009 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Wyjęliście zapasy jedzenia i napełniliście nimi żołądki. Zjedliście warzywa, suszone jabłka, trochę chleba i mięsa. Gharn też podjadł i powiedział:
- Syte to to było, tylko jeszcze wódki ryżowej brakuje. Dobra. Idę spać.
Odwrocił się i po chwili zaczął chrapać.
Souler stoi na warcie?
|
|
Śro 18:35, 06 Maj 2009 |
|
|
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
No stoję, bo przecie jestem jednym z niewielu który jeszcze trochę wystoi.
|
|
Śro 21:53, 06 Maj 2009 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Wszyscy zasnęli z wyjątkiem ciebie. Zrobiło się zupełnie ciemno, deszcz przestał padać. Szkoda, że nie można było rozpalić ogniska, chyba zbliżała się mroźna noc...
Stałeś przez jakiś czas, aż straciłeś rachubę czasu. Nogi już ci się chwiały, obraz robił się nieostry, a twoje oczy same powoli się zamykały. Po chwili zdołałeś się opanować. Potrząsnąłeś głową i dalej pilnowałeś towarzyszy. Po długich jak wieczność męczarniach stania w ciemnym, zimnym lesie, jak było ciemna, tak było nadal. Karrn nagle krzyknął i się przebudził. Podniósł głowę i wymamrotał:
- Och.. znowu koszmar, cholera. Coraz straszniejsze... nie będę już chyba spać. Może zmienimy się? Trochę wartowania dobrze mi zrobi...
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Czw 15:26, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 15:23, 07 Maj 2009 |
|
|
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Cóż, dobrze. A tak w ogóle, o co chodzi z tymi twoimi koszmarami?
|
|
Czw 15:38, 07 Maj 2009 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Po prostu... nie wiem. Nawiedzają mnie od jakiegoś czasu. Są coraz straszniejsze. Widzę w nich...czasami... smoki. Gdyby to były tylko złe sny, nie powtarzały by się ciągle. Widzę krainę, nędzną, opustoszałą i spaloną. Nad nią latają smoki... a nad nimi góruje najpotężniejszy. Czarny. Wczoraj, gdy miałem koszmar, nie widziałem czarnego. Tak jakby to wszystko układa się w całość. Jakby ktoś... bawił się moim umysłem, wrzucając do niego kawałki jednego, wielkiego wydarzenia. Co będzie kolejnej nocy? Nawet nie chcę mysleć.
|
|
Czw 15:44, 07 Maj 2009 |
|
|
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Rozumiem. To miłego wartowania.- mówię i kładę się i zasypiam.
|
|
Czw 21:06, 07 Maj 2009 |
|
|
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Reszta nocy minęła spokojnie. Odnawia się wam po 15 PŻ. Czuliście się wypoczęci i gotowi do dalszej podróży. Karrn zaspany wyciągnął się i spakował rzeczy. Ranek był dosyć ładny, gdyby nie drzewa, już prawie bezlistne. Powietrze było rześkie, wilgotne i chłodne, przyjemne do podróży.
Gharn, jeszcze leżąc wymamrotał przez sen:
- Wódki.
Karrn podszedł i go zbudził, a ten natychmiast wstał i zauważył, że już poranek i czas ruszać.
Poszliście dalej przez rozległe pola. Niebo zasłoniło kilka jasnych chmur. Pogoda była ładna, ale z dnia na dzień robiło się trochę zimniej. Po godzinie Karrn zatrzymał się, napił wody z bukłaka i powiedział:
- Teraz chyba na wschód, później dalej na północ. Musimy przejść przez kolejny las, jak się z niego wydostaniemy, przed nami prosta droga.
Przeszliście jeszcze kawałek i zobaczyliście rozstaje dróg, dalej na prosto i na wschód.
- No, tego się nie spodziewałem. Souler, ty chyba lepiej wiesz, gdzie to jest. - rzekł Karrn.
|
|
Czw 22:55, 07 Maj 2009 |
|
|
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Wiem, którędy. Musimy iść drogą na góry, gdyż forteca jest położona na zboczu jednej z nich. Góry są na wschód. Idziemy. Poza tym, na następnym rozwidleniu jest drogowskaz.
|
|
Pią 6:34, 08 Maj 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|