Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Veller Quest RPG
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 148, 149, 150  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Gry Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Veller Quest RPG
Autor Wiadomość
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
Zakładam torbę na jednego z koni i wkładam tam cały złom na sprzedaż, po czym dosiadam go.
Śro 7:28, 13 Maj 2009 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
- Nie trzeba, ja wezmę, i tak mało niosę - powiedział Karrn, po czym załadował na konia część dobytku i sam włożył do sakwy kilka rzeczy.

Taddeo - Gharn uśmiechnął się podle i powiedział:
- Możesz dać mi te dziesięć koron, zaopiekuję się nimi, a gdy dotrzemy na miejsce, oddam ci je.
Dajesz Gharnowi 10 koron czy każdemu po 2?
Karrn rozejrzał się.
-Powinniśmy dojść na miejsce za jakąś godzinę. Za najbliższym wzgórzem chyba będzie widać twierdzę.

Ruszacie?
Czw 16:06, 14 Maj 2009 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Oddaje 10 koron Gharnowi -Masz kup sobie za to jakies mocniejsze wino-.Po drodze do twierdzy ( jesli warunki beda sprzyjac) bede sie uczyc formuly zaklecia kontroli umyslu.
Czw 19:24, 14 Maj 2009 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Taddeo
- Dzięki, kolego - powiedział Gharn - Ja wina nie piję, ryżówka, to jest to. Dawno nie piłem ryżowej wódki... dawno - zadumał się i ocknął po chwili - możemy ruszać.

Taddeo - na kartce papieru miałeś zapisaną inkantację czaru kontroli umysłu. Po kilku powtórzeniach zapamiętałeś połowę. Tekst był dosyć długi - Avir Katosh kasoti Bal Ur uvarg Ner Berz.
Gharn zaśmiał się:
- Haha, ale to śmiesznie brzmi, jak mówisz te formułki.
Skupiłeś się bardziej. Przeczytałeś inkantację jeszcze dwa razy, dwa razy powtórzyłeś i odniosłeś wrażenie, że zapamiętałeś. Teraz jeszcze jednen element nauki - tonacja. Litery były zapisane w specjalny sposób. ''Wyższe'' litery musiały być wypowiadane wyższym głosem.

Na niebo weszło kilka białych chmur. Powietrze nadal było wilgotne, dobre do wyprawy.
Na wzgórzach i łąkach nie było drzew. Tylko sucha po lecie trawa i złote kłosy. Wszystko zamierało na jakiś czas, by przeczekać najgorszy okres i ożyć wiosną...
Zza dużego wzgórza wyłoniła się jakaś wieża. Zrobiliście jeszcze kilka kroków.
Przed wami stała forteca.
Potężne baszty i masywne wieże zapierały dech w piersiach. Nie dało się wysłowić ich piękna, które tkwiło, sami nie wiedzieliście, w czym. A sama główna część zamku była tak wspaniała, że aż trudno było uwierzyć, że stworzył ją człowiek.

- Krasnoludzka robota - powiedział Gharn.
- Sam jesteś krasnoludzki - odparł Karrn, patrząc ze zdziwieniem na twierdzę.
Gigantyczna flaga z herbem Zakonu Smoczych Rycerzy trzepotała na wietrze, nawet z takiej odległości było słychać odgłos bijącego o nią wiatru.
Po minucie patrzenia na fortecę ruszyliście. Gdy doszliście do podnóża wzgórza, zaczęliście na nie wchodzić. Po męczącym wdrapaniu się odezwał się głos:
- Kto tam?! - zapytał ktoś z wieżyczki strażniczej.
Potężna kolczasta brama stała przed wami.

Co robicie?


Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Pią 15:06, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pią 15:04, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
-Souler Backthorne, przybyłem w przyjaciółmi.- oznajmiam do strażnika przy bramie.
Pią 17:20, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
- Souler? Backthorne? Jak dawno cię tu nie było! - odpowiedział strażnik - pamiętam cię!

Brama zaskrzypiała i podniosła się, ukazując swoje kolczaste zakończenia. Przed wami znalazł się plac główny, na którym chodziło mnóstwo rycerzy, posłańców, a nawet kilku mieszczan z Carlivore. Gdzie się kierujecie?
- Sala Tronowa
- Biblioteka
- Zbrojownia
- Targ
- Sala Treningowa
- Kwatery Rycerzy
- "Kamienna Gospoda"
- Sala Tortur
- Lochy Twierdzy
- Wieże Twierdzy
- Baszty Twierdzy
- Biuro Rekrutacji do Zakonu


Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Pią 20:40, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pią 20:38, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
Idę do Sali tronowej spytać się o ojca.
Pią 20:40, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Stephiroth



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia

Post
- Biblioteka
Idę tam aby dowiedzieć się czegoś o tej kuli Vallera
Pią 20:49, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Sefer93



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ze Skierniewic

Post
Udaję się do sali treningowej.


Ostatnio zmieniony przez Sefer93 dnia Pią 21:24, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pią 21:23, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ide do biblioteki poczytac o zaklinaniu przedmiotow.
Pią 22:51, 15 Maj 2009 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Souler
Ruszyłeś po schodach. Karrn powiedział:
- To może ja pójdę z Gharnem i Elladanem do sali treningowej - po czym poszedł za Elladanem, popędzając krasnoluda.
Po schodach wszedłeś do głównej części twierdzy. Wszedłeś do środka. Wszystko było tu jasno oświetlone. Na ścianach wisiały obrazy dawnych władców, a także obrazy z bitew, mniejszych i ważniejszych. Na podłodze leżały drogie dywany z narysownymi herbami Zakonu Smoczych rycerzy. Powitało cię kilku rycerzy, którzy cię tu pamiętali, jednak ty ich - nie bardzo. Dopiero po chwili, gdy otworzyłeś drewniane drzwi, prowadzące do schodów, zobaczyłeś starego przyjaciela, który dostał się tu razem z tobą.
- O, witaj, staruchu! - powitał cię znajomy, Varyon. Miał długie, ciemne włosy i brodę splątaną w warkocz. Nic się nie zmienił - przez ten czas, przez który nie było cię w twierdzy nie pojawiła się mu żadna zmarszczka, zresztą był jeszcze całkiem młody, jak ty - gdzie idziesz? Musimy wypić po takim czasie!

Stephiroth i Taddeo
Poszliście do biblioteki. Zapytaliście kogoś o drogę.
Według wskazówek jakiegoś rycerza udaliście się przez plac, przeszliście nad kamiennym łukiem i po przejściu tunelu trafiliście na kolejny wielki plac. Na ziemi znajdowała się olbrzymia krata. Tu nie było już tak wielu ludzi. Kraty pilnował starszy rycerz, herb wskazywał na to, że ma rangę lorda.
- Witam, nieznajomi. Nie jesteście stąd. Chcecie skorzystać z informacji biblioteki? Nie mogę was tam wpuścić przed zgodą samego najwyższego lorda. Przykro mi.

Co robicie?

Elladan, Gharn, Karrn
Zapytaliście przechodnia o drogę i poszliście do sali treningowej w celu podwyższenia waszych umiejętności walki.
Weszliście po dużych drewnianych schodach. Deski huczały głucho, gdy po nich kroczyliście. Dostaliście się na górę. Przekroczyliście kamienny próg. Tutaj było chłodno i ciemno.
- Cholera, chyba nie tu - mruknął Gharn.
- Czekaj, może przejdziemy ten korytarz i tam będzie sala - odpowiedział Karrn. Męczył się przez chwilę z kagankiem, aż udało mu się go zapalić. Rozświetlił drogę. Byliście w wąskim, wilgotnym korytarzu. Przeszliście po kamiennej posadzce i zobaczyliście zakręt. Za nim świecił wylot korytarza. Dostaliście się na powierzchnię. Znajdowaliście się już dosyć wysoko. Zobaczyliście kamienne mury, zamiast kamiennej podłogi, trawę. Wiatr wiał tu mocniej.
- To jeszcze nie tu, chodźmy na schody - powiedział krasnolud.
Weszliście po stromych schodach, przylegających do murów. Schody skończyły się po minucie i ujrzeliście zakręt. Musieliście iść po murach twierdzy, na szczęście je podwyższono, by ograniczyć możliwość spadnięcia z tak dużej wysokości. Stąd już słyszeliście dźwięki uderzania stali o stal. Po chwili dotarliście na plac. Była to zupełnie oddzielna część fortecy, prawie najwyższa. Stąd było widać miniatury drzew w oddali i jakieś miasto daleko, skryte za mglą. Weszliście na plac. Było tu kilkunastu trenujących rycerzy. Ich mistrz spostrzegł was i zapytał:
- Witam, czym mogę służyć, nieznajomi? Zwiedzacie zamek? O, krasnolud! Witam! Dawno nie widziałem krasnoludów.
- Też się cieszę - odpowiedział Gharn.
- W takim razie, służę pomocą. Co mogę dla was zrobić?
Sob 10:57, 16 Maj 2009 Zobacz profil autora
Sefer93



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ze Skierniewic

Post
Chciałbym podwyższyć moją umiejętność walki.
Sob 11:15, 16 Maj 2009 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
No to teraz ide poszukac Souler zeby dostac od niego zgode na korzystanie z biblioteki.
Sob 12:53, 16 Maj 2009 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
-Witaj przyjacielu. Wiesz, gdzie jest mój ojciec? Muszę z nim pogadać. A schlejemy się później, jak za starych dobrych czasów. Tym bardziej że przyprowadziłem kilka osób.- mówię do przyjaciela. -Nawet nie wiesz jak tęskniłem za twierdzą.
Sob 13:56, 16 Maj 2009 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Elladan
- Dobrze, ale jak pewnie wiecie, dla istot spoza naszego zakonu trening nie jest darmowy. Jednak nie przejmujcie się, to tylko marne 10 koron, więc nie tak dużo, jak mogłoby być - odpowiedział mistrz.

Płacicie?

Souler
- Wyobrażam sobie! 4 lata to kawał czasu! Musimy to nadrobić w trunkach. A, twój ojciec chyba teraz rozmawia z Mistrzem Zakonu. Idziemy do niego? - zapytał Varyon - chyba, że to coś osobistego, to spotkamy się w Kamiennej Gospodzie.

Taddeo
Szedłeś przez zamek. Przeszedłeś przez plac, pod kamiennym łukiem, przez kolejny plac, aż dostałeś się do drewnianych drzwi prowadzących na schody, przy których stał Souler. Zapytałeś go o zgodę na wejście do biblioteki.

Souler
Nagle podszedł do ciebie Taddeo i spytał o zgodę na wejście do biblioteki.


Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Pon 13:09, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Pon 13:06, 18 Maj 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Gry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 148, 149, 150  Następny
Strona 24 z 150

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin