[FOTOKOMIKSY] Fritaty

Czekaj... To N2 ma złego brata?

Shadow i Sound w fabule komiksu są braćmi.

Przynajmniej tak to zrozumiałem Rozbawiony

Jeden mówi, że brat drugiego nie żyje.
Drugi pyta się czy wiadomo KTO go zabił.
Na co ten pierwszy odpowiada, że w plemieniu fritat był Shadow.
Jak dla mnie była to odpowiedź że tego brata zabił Shadow. Zatem bratem jest N2.

	Duvin napisał:
	Jeden mówi, że brat drugiego nie żyje. Drugi pyta się czy wiadomo KTO go zabił. Na co ten pierwszy odpowiada, że w plemieniu fritat był Shadow. Jak dla mnie była to odpowiedź że tego brata zabił Shadow. Zatem bratem jest N2.

Kurde, pozwólcie mi to po kolei wytłumaczyć mu, bo z każdym kolejnym postem zaczynam twierdzić, że to słynny anon debil.

1. Mokry Ryszard mówi Soundowi że jego brat nie żyje.
2. Pada pytanie kto go zabił.
3. Rysiek odpowiada, że nie wiadomo, ale Shadow (w domyśle brat, z konstrukcji zdania to naturalny wniosek) przebywał ostatnio z Fritatami i najpewniej to one są za to odpowiedzialne.
4. ATAAAAAAAK.

Intryga z końcówki rodem z początku Dragon Ball Z: Cooler's revenge*. Bardzo wesoły

* - i wielu innych.

Czekamy na 2 sezon! (Btw, pisz do LEGO, HBO, Holyvoodoo i Bollywoodu i dyktuj im warunki i cenę ekranizacji! Pozabijają się. Bardzo wesoły

)

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Śro 22:43, 02 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy

trochę mnie nie było, więc całą serię podsumuje:
NIeźle zbudowane mocki, że ci się w ogóle chciało Rozbawiony

chociaż zdarzały się że bez podpisu bym nie rozpoznał co niektórych. z początku trochę kulało ale ogólnie im dalej w las tym lepiej. Ładne ostre zdjęcia, sceny akcji dynamiczne, jedynie co się można przyczepić to paintowe efekty specjalne, ale IMO mi to nie przeszkadza (Paint FTW). humor jest, akcja jest, fabuła również niczego sobie, chociaż miejscami strasznie głupie były te komiksy (ale w tym pozytywnym sensie). Po ogólnym podsumowaniu. dałbym 9/10 ale uwzględniając włożoną w tą pracę to jednak 10/10 i naklejka ,,gwarancja jakości" oby tak dalej ^^
btw. nie myślałeś o stop motionach? Rozbawiony

W kwestii brata Soundwave'a, oczywiście chodzi o Shadowa. ;P

@Ktosiek, Lego mnie pewnie oleje tak jak olało Lemona. Chociaż...

@Phanta, dzięki za ocenkę. O Stop-motionach myślałem i to nawet poważnie, ale później stwierdziłem, że komiksy będą lepszym rozwiązaniem, głównie z uwagi na czas. Ale kto wie, jak skończę to co mam zaplanowane, to niewykluczone, że coś tam spróbuję sklecić. Rozbawiony

[link widoczny dla zalogowanych]

Miało być w niedziele. Sporo akcji (nie żebym narzekał, ale uważaj by nie popaść w skrajność). Dialogi nawet niezłe. Widać nadchodzącą wielką intrygę.
Jednak sceny akcji są psute przez Paintowe efekty specjalne (które są jakoś mało specjalne). Wiem, że robiąc komiks na szybko dużo łatwiej dodać efekty przez zrobienie kilku kolorowych kresek za pomocą spreju.

Nie sądzisz, że nie lepiej by było usiąść na godzinkę i popracować nad efektami używając Photoshopa, czy Gimpa?

Dodanie wybuchów albo laserowych strzałów jest dość proste. Tutaj mały turotial jak zrobić efekt strzału z broni palnej, ale łatwo w ten sposób zrobić eksplozje, ogień z silnika itp. [link widoczny dla zalogowanych]

Promień lasera też łatwo się robi (przykład czerwony promień): Czerwona linia, rozmycie, cieńsza jasno-czerwona linia, rozmycie, cieńsza biała linia, rozmycie i gotowe.

Nie jestem jakimś grafikiem i ekspertem, jeśli chcesz coś lepszego to popytaj ludzi z forum, którzy się na tym znają, jak: Mekrani czy DD.

Lubie te serię komiksów, jednak odbiór psują kiepskie efekty, a komiksy opierają się na efektach wizualnych. Wspominałeś, że efekty się poprawią, jednak nic się nie zmieniło. Chciałbym (i raczej nie tylko ja, bo niektórzy już o tym wspominali) by ten element się poprawił. Wiem iż praca nad lepszymi wybuchami, strzałami, laserami i innymi duperelami trochę zajmuje (co sam wiem po obróbce 90 paru zdjęć), ale efekt końcowy i zadowolenie ze swojej pracy są dużo lepsze.
Z którego MOCa jesteś bardziej zadowolony? Z tego, który został byle jak i na szybko zrobiony, czy ten, przy którym musiałeś chwilę posiedzieć, zastanowić się jak go poprawić, w jaki sposób osiągnąć wymyślony koncept, długo przy nim pracowałeś, po czym ty i odbiorca byliście zadowoleni?
Jeśli nie chce ci się, bądź nie umiesz zrobić lepszych efektów to możesz nawiązać współpracę z kimś kto takie efekty potrafi robić i nie zdradzi przedwcześnie komiksu.

Chciałbym byś kontynuował te serię i cieszę się ze startu drugiego sezonu, ale popracuj nad efektami, by całość wyglądała jeszcze lepiej. Z góry dziękuje.

Akurat to, że dałem ten komiks dzisiaj to chyba plus (no chyba, że się mylę ;p). Akcję mam rozplanowane, więc o to się nie musisz martwić.

Co do efektów jak i ogólnie komiksów: wspominałem wcześniej, że rozważę ich poprawienie, ale nigdzie nie potwierdziłem tego oficjalnie. Przeciętny komiks w pełnej obróbce zajmuje mi około 3 godzin (czasem mniej jeśli odcinek jest krótszy, czasem więcej jeśli jest dłuższy). Co do argumentu o warstwie wizualnej - potwierdzam, że w komiksach to kluczowa kwestia. Ale w tym przypadku bardziej IMO liczy się ostrość i ogólny wygląd kadrów, aniżeli efekty specjalne, które są tutaj tylko dodatkiem. Mrugnięcie

Poza tym, umówmy się - ta seria sama w sobie jest kiczowata, więc efekty zrobione w paincie lepiej pasują tutaj. Rozbawiony

Pozdrawiam.

Cóż to może być takie moje osobiste odczucie, bo jak biorę się za coś to solidnie i próbuje zdobić daną rzecz jak najdokładniej (to że zajmuje mi to wieki to inna sprawa), przez co czasem wymagam tego od innych.
Seria jest trochę kiczowata i postrzelona, ale to wyższy poziom robienia komiksów, więc od efektów graficznych też wymaga się wyższego poziomu.
Większość twórców kiczowatych i postrzelonych komiksów na forum (np. Krzyk, czy DeadExit) stosuje dobre efekty i stara się przy nich. Nie piszę, że ty się nie starasz, w końcu obróbka zajmuje ci ok. 3 godziny. Jednak jeśli chcesz pokazać kilka wybuchów to muszą być one dobre, a jeśli nie są... to nie ma sensu ich pokazywać (te kilka ledwo widocznych, czerwono-żółto-pomarańczowo-szarych linii narysowanych sprejem na zdjęciu jakiegoś pokoju beznadziejnie imitują, a raczej w ogóle nie wyglądają jak wybuchy). To samo tyczy strzałów z broni laserowej (Ctrl+C i Ctrl+V poprzedniego nawiasu, tylko z innym kolorem i słowem laser zamiast wybuch. Serio tego spreju prawie w ogóle nie widać).

Efekty w Paincie może by pasowały, gdyby były lepiej zrobione i byłyby lepiej widoczne (tego kolorowego spreju prawie nie widać). Poza tym dodatek ma umilać główne danie, a nie pogarszać jego odbiór.
Ja tylko proszę o trochę lepsze efekty graficzne. To chyba nie wiele.

Pozdrawiam.

Kiedyś ludzi pomimo takich samych efektów w komiksach Chimoru spuszczali się nad nimi. Z tego co widzę to i tak dużo roboty jest w to wkładane. Patrząc na pierwsze odcinki jest nieporównywalnie lepiej i należy liczyć że Zlete będzie dalej polepszał swoje komiksy. Jak na razie bawię się tak samo dobrze jak przy Chibi od N2. Oby tak dalej.

ALE KOMIKSY ZLETA TO WY SZANUJCIE

Komiks pierwsza klasa, długo czekałem na rozpoczęcie drugiego sezonu, całe dwa dni, komiks pierwszej klasy, najlepsze jakie powstają na tym forumie, dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie, Gake

Zgadzam się z Gake. Te komiksy to najlepsza rzecz, jaką czytałem na tym forum.

Natomiast co do najnowszego odcinka - bardzo fajny, Rysiek widać nie próżnuje. xD

Stalowy Jacku, weź nie autyzmuj tak bardzo, wrzuć na luz i pozwól Zeltowi tworzyć po swojemu.

Jak u Hitchcocka - zaczyna się trzęsieniem ziemi, a potem napięcie będzie stopniowo rosnąć.