[FOTOKOMIKSY] Fritaty

Odcinek nie najgorszy. Początek jest dość przewidywalny (czytając poprzednie komiksy, nawet średnio rozgarnięty szympans z wodogłowiem i zespołem Downa by się tego domyślił).
No i zaraźliwa tępota w gangu Soundwava. Serio nawet ww. szympans po spotkaniu gościa, który próbował zrobić komuś krzywdę i teraz "wita" się z nim w grupie osób do których ww. szympans został zaprowadzony to, domyśliłby się, że coś tu nie gra.
Jak mniemam mamy początek powstania pewnej grupy, z którą plemię Fritat będzie walczyć w 3 sezonie.

Za to ucieczka Kebaba świetna. Jeszcze puścić Bennego Hilla i gitara. Świetne jest również użycie elementarnej mocy Kebaba (te napisy o użyciu mocy i jej efektywności są z Mortal Kombat lub Street Fighter czy jakiejś innej bijatyki?)

Steel_Jack napisał:

Odcinek nie najgorszy. Początek jest dość przewidywalny (czytając poprzednie komiksy, nawet średnio rozgarnięty szympans z wodogłowiem i zespołem Downa by się tego domyślił).
No i zaraźliwa tępota w gangu Soundwava. Serio nawet ww. szympans po spotkaniu gościa, który próbował zrobić komuś krzywdę i teraz "wita" się z nim w grupie osób do których ww. szympans został zaprowadzony to, domyśliłby się, że coś tu nie gra.
Jak mniemam mamy początek powstania pewnej grupy, z którą plemię Fritat będzie walczyć w 3 sezonie.

Za to ucieczka Kebaba świetna. Jeszcze puścić Bennego Hilla i gitara. Świetne jest również użycie elementarnej mocy Kebaba (te napisy o użyciu mocy i jej efektywności są z Mortal Kombat lub Street Fighter czy jakiejś innej bijatyki?)

To z pokemonów .-.

@Steel Jack, tak, tylko wiesz - przeoczyłeś jedną rzecz. Onepu w trakcie odcinka 18-ego z Gangu Sounda spotkał jedynie Selim i Fila. Inna sprawa, że Onepu nie mógł wiedzieć, że Filo jest z Gangu Sounda. Stąd nie rozumiem zarzutu.

+1 dla Fikoua za wyprzedzenie mnie z odpowiedzią. Mrugnięcie

czy tylko mi w kadrze z smutnym onepem zagrało w głowie sound of silence?
motym z kebabem również dobry. trzymaj tak dalej, ponarzekałbym że mało mnie, ale ogarniasz tyle mocków naraz i jeszcze w miarę utrzymujesz z nimi sensowny wątek że i tak graty, że sam się jeszcze w tym wszystkim nie pogubiłeś, tylko dalej brniesz do przodu Rozbawiony

dodatkowo - chyba twoje komy mają największą obsadę z wszystkich które tu były na forum, ba, dodatkowo to nie kity (czyli nie kopiuj/wklej) a MOC-ki więc podwójne gratulacje Wesoły

PS: proszę, wydłub mi to oko xD (trochę tragizmu się przyda komiksowi xD)

https://www.youtube.com/watch?v=6QXTV_jPSl4 prędzej to Bardzo wesoły

OM NOM NOM NOM WINCYJ!

@Zelt Jak to by ci wytłumaczyć, jak to ja sobie ułożyłem w mojej chorej główce...
Gdy pierwszy raz Onepu spotkał Selim, ta była atakowana przez Filo. Po jakimś czasie Selim zaprowadza go do jakiegoś magazynu, a tam spotyka jakiegoś gościa i Filo, z którym miał już przyjemność walczyć. Skoro w grupie, w której jest Selim jest też gość, który chciał ją zabić, czy zrobić inną krzywdę to chyba powinien skojarzyć fakty i zrozumieć, że coś tu nie gra.
Ratuję jakąś babkę, przed kolesiem, którego spotyka w grupie do której zaprowadziła go wcześniej uratowana babka i ten koleś najpierw go atakuje, a potem posłusznie go przeprasza na rozkaz babki, którą wcześniej chciał zabić, czy zrobić inną krzywdę.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem to tak zawile jak to tylko można.

Steel_Jack napisał:

@Zelt Jak to by ci wytłumaczyć, jak to ja sobie ułożyłem w mojej chorej główce...
Gdy pierwszy raz Onepu spotkał Selim, ta była atakowana przez Filo. Po jakimś czasie Selim zaprowadza go do jakiegoś magazynu, a tam spotyka jakiegoś gościa i Filo, z którym miał już przyjemność walczyć. Skoro w grupie, w której jest Selim jest też gość, który chciał ją zabić, czy zrobić inną krzywdę to chyba powinien skojarzyć fakty i zrozumieć, że coś tu nie gra.
Ratuję jakąś babkę, przed kolesiem, którego spotyka w grupie do której zaprowadziła go wcześniej uratowana babka i ten koleś najpierw go atakuje, a potem posłusznie go przeprasza na rozkaz babki, którą wcześniej chciał zabić, czy zrobić inną krzywdę.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem to tak zawile jak to tylko można.

A, o to ci chodzi... Nie chcę tutaj nic spojlerować, ale tego typu rzeczy zostawiam sobie na odcinki stricte fabularne (czyt. zapychacze), także o takie smaczki nie trzeba się martwić. Mrugnięcie

No to czekamy na więcej odcinków "yaoyca".

[link widoczny dla zalogowanych]

Tego, fajne ładne i tak dalej. Nawet nie wiedziałem, że umiem latać, ciekawe czym się zaskoczę w kolejnych odcinkach.

Sporo się dzieje. I to tak dużo, że pogubiłem się między 14, a 20 kadrem. Krzyk podskakuje do góry, transformuje się w pojazd, trochę leci, ląduje i znowu zmienia się w pojazd i podlatuje... To triple canger? Znaczy ma 3 formy?
No i Fritaty przedstawiają ten sam poziom inteligencji, co Gang Soundwava - nie rozbrajanie więźnia/jeńca/przesłuchiwanego. Przecież to podstawa. Jak może o tym zapomnieć 5 osób.

Odcinek w miarę nienajgorszy. Przynajmniej coś się dzieje.

@Steel Jack, tak, Krzyk jest triplechangerem. I tak, Fritaty nie grzeszą inteligencją, co dodatkowo podkreśliłem w tym komiksie. Rozbawiony

	Zelt napisał:
	I tak, Fritaty nie grzeszą inteligencją, co dodatkowo podkreśliłem w tym komiksie.

I musiałeś to podkreślić akurat na moim przykładzie? ;__;
Chociaż w sumie, w moim przypadku to byłoby nawet możliwe. No a pomijając te chwile, w których kadr jest cały rozmazany w celu ukazania dynamiki to komiks jest wykonany całkiem dobrze. Popracowałbym tylko nad wcześniej wspomnianymi próbami pokazania dynamiki w kadrach.

Spokojnie Cleofasie, nie będziesz jedyny. ;w; ~~ Zelt

[link widoczny dla zalogowanych] Rozbawiony

Dobre, dobre. Bardzo wesoły

Powiało...