[FOTOKOMIKSY] Fritaty

ITT:

"Za DARMO obalić Gaka" :c. PS. Kolejny odcinek, który ląduję do moich ulubionych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Emocje!

10/10, ciekawe co będzie dalej.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja pier... nika bym zjadł, ale zamiast pysznego ciasta korzennego będę jak zwykle wytykał błędy logiczne i chwalił za dobre pomysły oraz zwroty akcji. Więc zaczynajmy.

10 - błąd logiczny numer jeden - brak zdecydowania. Fritaty raz mówią, że są z plastiku (co bardziej sugeruje historię rodem z Toy Story), a kiedy indziej narrator sugeruje, że są one robotami z sztuczną inteligencją... to czym są w końcu? Ja się chyba trochę pogubiłem.
I zdaje mi się, że zgubiłem jeden odcinek, gdzie wyjaśnione jest dlaczego Lemon ze sprawiedliwego przywódcy zmienił się w złowieszczego antagonistę, mającego gdzieś, że bierze do niewoli swoich kumpli/przyjaciół i wydaje wyrok śmierci na zasłużonego członka plemienia. Podzielonego plemienia. Ale sprawdzam i niczego nie pominąłem. Mam nadzieje, że to jakoś objaśnisz i proszę, żeby to nie zakończyło się kontrolą umysłu. Dla całego Teamu Lemona.

To zdecydowanie jeden ze słabszych odcinków, ale mógłby być lepszy gdybyśmy mieli jakieś uzasadnienie tych działań, a tak to dupa blada.

11 - "Normalnie już dawno zesłałbym was na stryczek, ale jestem miłosierny..." ten tekst mnie rozbroił. Lemon potrafi miłosiernie wybaczyć każdemu (nawet jak wywołałeś wojnę lub zabiłeś kogoś z plemienia bezpodstawnie), no chyba ze jesteś w drużynie Gaka. I plus, że pamiętałeś o rozbrojeniu Fritat, które zostały pojmane (normalnie to powinna być oczywista oczywistość, ale wcześniej o tym zapominałeś). Jakoś tak się zastanawiam i wychodzi mi, że stan Lemona to pogłębiająca się choroba psychiczna. Jakoś inaczej tego nie potrafię wyjaśnić.
I brawa za kolejny świetny żart w postaci, kto jest gdzie w hierarchii wartości, dla Gaku.

Jest zdecydowanie lepiej dzięki żartą, które rozładowują napięcie i przypominają, że mamy do czynienia z satyryczną opowieścią, mającą nieco przedstawiać historię forum.

12 - Również dobrze. I na reszcie się coś dzieje. Jednak zauważam, że plan odbicia członków Teamu nie jest do końca przemyślane (bo wygląda na pospolite ruszenie z buta od frontu, gdzie śmierć jest częsta jak brak myślenia w Internecie). Ale mogę się mylić, bo to dopiero pierwsza faza planu. Całość zapowiada jakąś ciekawszą akcję, a samo też dobrze się prezentuje.

Ogólnie jest dobrze.

Ostatnio zmieniony przez Sir_Steel_Jack dnia Śro 22:29, 06 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Ej! A co ze mną i kolegą!

[link widoczny dla zalogowanych] (Mój mem starałem się )
A Pro po komiksów... Bardzo wesoły

Bardzo śmieszny ...................

Nie wiem co podejrzana radość Charliego Chaplina ma do komiksów Zelta.

No dobra, czas co nieco wyjaśnić.

@Matoran, wszystko przyjdzie w swoim czasie. Mrugnięcie

@Steel_Jack, w kwestii błędu logicznego - Fritaty stoją w zasadzie na pograniczu Toy Story i biomechaniczny kukiełek. A co do Lemona - kwestia (spartolonego) planu. Rozbawiony

W każdym razie, dzięki za komenty. Wesoły

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Zelt dnia Pią 15:31, 08 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Podobają mi się kadry jak Vharimatras strzela i Gaku leci.
10/10 bo Apokalips śmieszny.

[link widoczny dla zalogowanych]

No Kalmah, czas zniknąć z Fritat.