Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
[FOTOKOMIKSY] Fritaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 66, 67, 68  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Komiksy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
[FOTOKOMIKSY] Fritaty
Autor Wiadomość
Mek



Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Lol, Twoje wyobrażenie Trakki jest w 100% odwrotne do mojego.

Trakka w moim wydaniu miał być tym większym i silniejszym, za to wolniejszym. No i Trakka miał być aniołem stróżem Meka, lekko naiwnym i zadziwiająco dobrodusznym jak na Skakdi; Miał też być przeciwieństwem Meka jeśli chodzi o walkę, zamiast wpadać w centrum bitki z zębami i pięściami miał się trzymać z tyłu i ściągać pojedynczych przeciwników używając karabinu.

Nadal wstrzeliłeś się w to, ze miał być odwrotnością Meka, a biorąc pod uwagę, że Twoje postaci się jednowymiarowe i musiałeś wybrać tylko jedną cechę, to nie jest źle. 😃😃😃
Czw 21:47, 04 Sie 2016 Zobacz profil autora
Proton4
Zaklinacz Fantastyki


Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Location censored

Post
special - wolę świąteczne, choć ten nie jest zły.
ABC - 10/10
KDP (pierwsze litery wszystkich słów z tytułu) - 10/10
OSSOSF - 8/10. Nie wiem, ale po prostu ten odcinek wydał mi się nudny.
Pią 11:28, 05 Sie 2016 Zobacz profil autora
Smith!
Redaktor


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŚWIAT

Post
Jak zwykle udane komiksy Wesoły
Sob 20:21, 06 Sie 2016 Zobacz profil autora
Smith!
Redaktor


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŚWIAT

Post
Okaże się, że Populus jest na usługach Makuty, a Bioformery będą generałami przyszłych armii. Niby fajnie, ale ja wolałbym jednak być dobry, albo taki zły co się nawróci Wesoły
Pon 11:27, 08 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pon 19:24, 08 Sie 2016 Zobacz profil autora
Kebabowy Hafu



Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
A ja wam mówię Populus to Tenir to Nether to Karmazynowy Król.
Wto 21:45, 09 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
Śro 16:12, 10 Sie 2016 Zobacz profil autora
Mek



Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Tytuł "Need for Speed" bardzo pasuje. Tak samo jak gra, ostatnie części są dość marne. 😂😂😂😂
Śro 18:38, 10 Sie 2016 Zobacz profil autora
Lirken



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Nadrobiłem do podróży w czasie.
Fajnie, że jeszcze to ciągniesz, szacun Mrugnięcie
Twoje mocki coraz lepsze, ale to coraz mniej fritaty
Słowem, powodzenia i czekam na więcej

L.
Czw 16:04, 11 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
@Mekrani, cóż, bywa. xD

@Lirken, thx bardzo. Wesoły

[link widoczny dla zalogowanych]
Czw 16:35, 11 Sie 2016 Zobacz profil autora
Yohan



Dołączył: 29 Lis 2015
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pupu

Post
Yay wreszcie coś robię ! Ale On...
Czw 21:57, 11 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
Sob 15:25, 13 Sie 2016 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
Jakoś od dłuższego czasu planowałem się wypowiedzieć o kolejnym sezonie i w jakiś wyczerpujący sposób ocenić odcinki... jednak zabierałem się do tego tak długo, a odcinków wyszło tak wiele, że, gdybym chciał się solidnie za to zabrać... pamięta ktoś moją recenzję niezbyt "Fantastycznej czwórki"? Jeśli tak, powiedzmy, że byłoby to coś o podobnej długości, skomentowane przez ludzi z alergią, czy fobią do książek, albo długich tekstów, przez chwalenie się tym (i nie chce tu nikogo obrażać, tylko dla mnie ten tekst tl;dr, jest po prostu idiotyczny).
Więc dam jakieś moje ogólne przemyślenia o dotychczasowych odcinakach.

Także reasumując...

Jest dobrze.

Dziękuje, koniec, nie ma powodu na podsumowanie.


A tak na poważnie. Jest w zasadzie lepiej niż dobrze. Co prawda nie jest to poziom, jak przy komiksach od DC, czy Marvela, które czytywałem, albo historii nieustraszonych Galów z jednej jedynej wioski, która stale stawiała opór najeźdźcom. Jednak widzę znaczne progres w tworzeniu tych komiksów.
Dobra, nadal jest to fotografowanie MOCków, które chyba krótko trwa i postacie często tylko stoją, ale sposób w jaki są ostatnio robione zdjęcia bardzo mnie zadowala. Najbardziej spodobał mi się finał z barem Soulera, a dokładnie sierpowy wymierzony w Sierżanta, w którym naprawdę czułem się jakbym czytał komiks i to tak jak za dawnych lat, gdzie czytałem świetnie wykadrowane historie i oglądałem genialne sceny. Udało mi się nawet dość długo przy tym zaśmiać, co mi się nie przytrafiło, bo choć Fritatokomiksy są w założeniach lekką i w zasadzie parodią, to jakoś poziom humoru mnie nie przekonywał. Dobra, zdarzyło mi się do czasu do czasu parsknąć, czy w duchu się zaśmiać, ale to chyba nie jest to, gdy czytam komiks, który ma mnie rozbawić.
Dlatego też odcinek o barze Soulera tak mi się spodobał i mogę go usadowić wśród moich ulubionych komiksów w twoim wykonaniu. Ale miałem tu o sezonie, a nie jednym odcinku...
Ten sezon jest zdecydowanie lepszy. Nie są to epickie batalie, rodem z Władcy Pierścieni, w których dwie armie się ścierają. Fabuła daje trochę oddechu od poprzednich sezonów, gdzie byliśmy świadkami wielkich wydarzeń. Tu widzimy Fritaty w ich, jakby to powiedzieć... "Normalnym życiu". Mimo to mamy w tle pewną intrygę, która powoli kiełkuje, zaś Fritaty muszą się dopiero dowiedzieć co się święci. I brakuje mi przy tym jedynie pociagniecia wątku swoistego samotnego detektywa, który zbiera poszlaki, wyłania się z cienia i zbiera kawałki układanki wraz z dowodami, by potem ostrzec kogo trzeba i odejść w zapomnienie, gdyż swoją rolę wykonał, albo wspomóc jasną stronę mocy w powstrzymaniu szwarccharaktera (i nie ten zielony karzełek jakoś mało pasuje mi do tej roli, bo bliżej mu do jakiegoś nazbyt ciekawskiego dzieciaka, który nasłuchał się tego i owego, przez co ubzdurał sobie, że musi odkryć jakąś wielką tajemnicę... i nawet jest tak właśnie pisany). Ale jak zawsze to tylko moje zdanie, i pewnie można się domyślić kogo wolałbym w tej roli (skromna osoba).
I choć wiem, że raczej coś takiego nie miałoby miejsca, to naprawdę chciałbym, by coś takiego się wydarzyło, choć pewnie skończy się zbliżeniem na głowy kilku Fritat i "Wow Zaskoczony Populus taki zły Wow Zaskoczony , jak mogło do tego dojść Wow Zaskoczony!". Ale wszystko jeszcze przed nami.



I tu mógłbym zakończyć swoją wypowiedź, ale od dłuższego czasu głowę zaplata mi pewna myśl i muszę to napisać.

No więc... Ten sezon powinien nigdy nie istnieć. Czamu? Przecie mnie się podoba, więc czemu się powinien nie pokazać? Może przez wypalenie koncepcji, przez to, że seria się stacza, że zrobił się z tego głupkowaty tasiemiec? Pewnie są to powody nawet prawdziwe, ale mam tu bardziej powód związany z samą fabułą.
Ale nim do tego przejdę, muszę powiedzieć, że jestem osobą, która sporo czyta na temat fizyki i fizyki kwantowej, czy raczej się tym interesuje. Bo kto się nie zaczął interesować, po zobaczeniu choćby "Powrót do przyszłości", czy "Wehikuł czasu"? Sama koncepcja podróży w czasie i konsekwencji z nimi związanymi zawsze mnie interesował. Bo któż by nie chciał cofnąć się w czasie? Przynajmniej do momentu uświadomienia sobie, kiedy wynaleziono papier toaletowy... Lubię też koncepcje bawinia się czasem, czy manipulowania nim (dlatego też postać Time Bro jest jedną z moich ulubionych w BroForce, zaraz po Brominatorze, bo gość ma mini-guna i może być niezniszczalny... ale to na marginesie).
Więc nieco mnie trzepnęło, najpierw zobaczyłem... dość mierny poprzedni sezon, jednak myślałem, że będzie jakieś do niego odniesienie... a tu taki luj. Czytając i oglądając filmy (naukowe, jak i czysto rozrywkowe) o podróżach w czasie sobie jakoś przyswoiłem, że jak coś, choćby najmniejszą pierdółkę zmienisz w przeszłości to odczujesz to na dupie w przyszłości. Nie urodzisz się czy coś podobnego. Fritaty zmienił niemal wszystko w przeszłości. Już samo pojawienie się tam Lesovikka powinno... nie wiem... zaburzyć strukturę wszechświata przez dodatkową masę... choć to głupie, bo masa jest dość nie wielka... ale nie o to mi chodzi. Fritaty dokonały znaczących zmian, a to powinno mocno rzutować w przyszłości. Podróżnicy w czasie powinny być zdziwieni, przez znalezienie się w zupełnie nowej zmienionej przyszłości. I to byłoby bardzo ciekawe. Móc poznawać nowy zmieniony świat Fritatat. Odkrywać jak zupełnie inaczej potoczyły się losy wielu bohaterów, np. jedni są po innej stronie, czy... mają inną płeć, albo osobowość. Wtedy cały świat dostałby reboot, który planowałeś w tamtym sezonie przeprowadzić. Dodatkowo wszelkie poprzednie historie zostały by anulowane i pewnie większość postaci by ocalała, chyba że zginęłaby w innych okolicznościach. A tu taki luj.
Nasi bohaterowie wracają do teraźniejszości, po tym jak całkowicie zmienili wydarzenia w przeszłości i dowiadujemy się że mimo tego nie zmieniło się kompletnie nic. I to naprawdę nic. Wszystko jest jak było. W kolejnym sezonie również, co najwyżej Suhvok zyskał na znaczeniu i wprowadził nowe Fritaty i intrygę...
W moim mniemaniu po podróży w czasie Fritaty w obecnym sezonie powinny być trochę jak Grievous w najnowszym odcinku. Który wszedł do dobrze znanego miejsca, a raczej tak mu się zdawało, bo świat który zastał zmienił się niemal kompletnie, a zostały w nim tylko niewielkie elementy, które znał z przeszłości. A tu taki luj.

I tak wiem. Jest to prosty komiks internetowy, z w zasadzie jednowymiarowymi bohaterami, robiony w całości przez jedną osobę, za co mu chwała i szacunek. Jednak dla mnie ważna jest fabuła. Gdy czytam jakąś książkę, czy komiks to liczę, że będę mógł poznać ciekawą historię i świat tam przedstawiony. Fabuła jednak jest zawsze tym czymś co mnie zachęcało, by nie odrywać się od książki/komiksu, ale czytać dalej. Jednak tu trafia mnie szlak, bo gdy widzę jaki potencjał ma dana historia, cz zwrot akcji, a jest to olewane i upraszczane, to ma się ochotę zabrać kałacha, strzelbę, pas z amunicją i z buta zrobić rajd na gamonia, który spartaczył tak wielką szansę. Tu pozostaje jedynie puścić utwór Elektrycznych Gitar "A miało, być tak pięknie"...


I choć ten sezon (choć jeszcze nie skończony), mógłbym spokojnie dać jako jeden z tych ulubionych, jak ten z wojny z Soundwavem, to jednak... miało taki wielki potencjał... a tu taki luj.





Dobra przez to jak się rozpisywałem, nie wplotłem kilku rzeczy, które planowałem poruszyć... ale przez to, że skupiłem się na czymś innym, to zamieszczam je osobno.
Więc wprowadzenie Dinobota... a uściślając Grimloka do uniwersum Fritat. Jak dla mnie świetna rzecz, daje masę powodów do zaśmiania się, przez samą jego obecność... czy raczej wypowiedzi. Ten prosty, a wręcz prymitywny sposób wysławiania się (po angielsku), przypomniał mi starego dobrego Grima z G1, z którym spotkałem się w zasadzie dopiero w filmie kinowym "Transformes: The Movie" z lat bodaj 80-siątych. I ciężko było go nie polubić. No i jak ulał pasuje do stylistyki i tonu komiksów. Więc to bardzo dobra decyzja (choć sam mocek... no, będąc szczerym wybitnym nie jest, choć na swój sposób jest niezły).
No i jeden z odcinków, a raczej tytuł: "Wojna piersi". I nie chodzi mi o jakieś nadzieje jakie ktoś mógłby mieć po przeczytaniu tego tytułu... tylko... no... wszystkie twoje żeńskie Fritaty to deski? Wiec dość nie adekwatny, jak dla mnie tytuł...

Dobra, koniec. Bo i tak już to mocno przedłużyłem. Niewidzialne pochwału, medal z kartofla i miejsce obok pradawnych herosów dla tego, kto przeczytał całość.
Sob 17:09, 13 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ostatni już filer:
[link widoczny dla zalogowanych]

@Steel Jack, dzięki za mocno wyczerpującą opinię. Wesoły Co do spin offu - początkowo ten sezon miał się przedstawiać prawie zupełnie inaczej. Kiedy jednak zobaczyłem, że zainteresowanie ów serią jest prawie zerowe, stwierdziłem, że nie będę tego ciągnął na siłę.

Dla odmiany, 5 sezon miał być początkowo tylko zlepkiem filerów o konkretnych postaciach. Także coś za coś. xD
Sob 18:46, 20 Sie 2016 Zobacz profil autora
Proton4
Zaklinacz Fantastyki


Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Location censored

Post
Fajne. Dlaczego jestem takim pajacem? xP
A nie miały co dwa tygodnie 3 odcinki?
Sob 19:49, 20 Sie 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Komiksy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 66, 67, 68  Następny
Strona 41 z 68

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin