[MOC] Scimitar Tank by QQS

Witam!
Dzisiaj hamerykańskie święto związane z waleniem tynków. Myślę, że mój najnowszy moc świetnie się sprawdzi w tej roli Mrugnięcie

Sam nie wiem, skąd się wziął pomysł na budowę czołgu. Po kupieniu zestawu PF-ów zapragnąłem zbudować kroczącego mecha. Niestety [link widoczny dla zalogowanych] kroczenia nie był zadowalający i tymczasowo porzuciłem projekt. W tak zwanym między czasie udało mi się dorwać gąsienice, a reszta potoczyła się swoim rytmem.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Silnik: 2 x medium
Napęd: tylne osie
Przełożenie: 1:3
Baterie: 6 x bateria AA ("paluszek") + 3 x mniejsze (pilot)
Liczba ogniw: 76

Link do filmu znajdziecie TUTAJ.

Scimitar Tank jest czołgiem kosmicznej policji, służącym do dewastacji wszystkiego, co mogłoby przeszkodzić w ujęciu wroga. Właściwie od wersji wojskowej różni się jedynie kolorem. Już same potężne gąsienice są w stanie zmiażdżyć najtwardsze materiały - a przecież nie jest to jedyna broń, jaką maszyna posiada!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Widok z góry:
[link widoczny dla zalogowanych]

Opancerzenie boczne:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
zwiększa wytrzymałość czołgu na ataki z boków.

Kabina:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zasilanie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Battery-boxa można łatwo odpiąć.

Działa Główne:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Rakietnice:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Działa frontowe:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Działa boczne:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Małe porównanie z wcześniejszymi modelami:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] (WIP)

chciałbym podziękować następującym osobom:
- Legate Scimitarowi za pomocne rady + testowanie czołgu
- Jeracowi, za rady dotyczące przełożenia dla efektywniejszego poruszania się maszyny zagłady
- TT za PF-y, gąsienice i inne użyteczne części
- Krakowskiej ekipie za testy + rady na ostatnim spotkaniu

Pozdrawiam!

Ostatnio zmieniony przez qqs dnia Śro 18:13, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy

Damn you, and your ideal My Own Creations!

Bardzo wesoły

Dzięki, Destruktorze! Mrugnięcie

Kurcze, przez całe to szaleństwo nie zauważyłem, że film nie działa - błąd poprawiony!

Woah, nie lubisz ty coś tych kapci Bardzo wesoły

. No czołg wygląda świetnie.
Najidiotyczniejsze pytanie świata : chciało Ci się? lol
nvm.
Wygląda świetnie. Jako, że nie umiem się wysłowić, na tym kończę krytykę.

	Sakaelas napisał:
	Najidiotyczniejsze pytanie świata : chciało Ci się?

Zapewniam Cię, że gdybyś zobaczył na żywo gąsienice i pobawił się chwilę silnikiem, również skusiłbyś się na zbudowanie czegoś podobnego, a co! Bardzo wesoły

A kapcie idealnie nadały się do pokazania, co to maleństwo potrafi Bardzo wesoły

Świetne. Zresztą na takim forum jak to ciężko znaleźć kogoś, kto umiałby jakoś konkretnie skrytykować twoje MOCe. Nikt tutaj nie przywykł do takiego poziomu MOCowania Bardzo wesoły

Oj tam, budować zawsze można się nauczyć. Też nie jestem tak do końca święty, gdyż sporo starych konstrukcji z mojej galerii nadaje się już tylko do wyrzucenia Mrugnięcie

Grunt to się nie załamywać i robić swoje!