Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
MOCe i revampy Steel Jacka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » M.O.C. Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
MOCe i revampy Steel Jacka
Autor Wiadomość
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
Dziękuje za miłe komentarze. Przynajmniej wiem, że w Amazoni lepiej już nic nie zmieniać Wesoły

Ale nie tylko ona doczekała się redesingu? revampu?... ulepszeń/przebudowy. I coś ostatnio ludzi na forum wzięło na pokazywanie revampów Toa z 2015, więc nie mogę być gorszy... nie jeszcze ich nie pokarze. Mam tylko kilka dość kiepskich zdjęć Lewy i tyle... najpierw planuję skompletować całą drużynę (od 2 lat), a potem zrobię galerię do każdego na białym tle. Dobra ja tu pitu pitu i to nie o tym co chcę pokazać. Więc zaczynając opowieść:
Nie wiem jak wy ale mnie jakoś najczęściej zdarza się mockować albo przed kompem, gdy oglądam sobie film, albo puszczam muzykę, bądź - w późnych godzinach nocnych. Zaczynam se jakoś tak koło północy, a potem kończę często o 2 w nocy. Nie wiem czemu wtedy tak dobrze mi się buduję, może przez to, że cała (dość liczna) rodzinka śpi i nikt nie zawraca gitary, czy może mam wtedy najwięcej pomysłów. I tak. Zaprezentuję to co na przełomie dnia dzisiejszego i wczorajszego zbudowałem.

Czyniąc długą historię krótką - oto zdjęcia:


Tak tym, nad czym do późna pracowałem był mój self-MOC. I w zasadzie główną ideą było dodanie jednego punktu artykulacji więcej (w pasie), ale jak tak budowałem... pomyślałem, że skoro tułowie wyszło mi tak zarąbiście to jeszcze przerobię całkowicie nogi i poprawię ręce.
Dobra, tu nieco zmyślam, planowałem poprawić proporcje w Steelaxie, bo tors wydawał mi się razem z nogami za wysoki i chudy (choć w sumie ja sam jestem dość chudy...). Jak przerabiałem tułów to chciałem dodać na bębnie coś w rodzaju pneumatyki, czy siłowników pneumatycznych. I chyba się udało. Na brzuchu jest srebrny a nie żółty pancerzyk, bo ostatnio zmieniłem pancerz z Chimy na ten z HF Brain Attack, a potem... no tę historyję już znacie.
Najtrudniejsze (jak w sumie zawsze) było dla mnie wykonanie nóg Steelaxa, a zwłaszcza goleni. Chciałem zachować te szare pancerze z HF jak i ochraniacze z Meltdowna, ale to aż takie proste nie było, by zachować dobre proporcje i te elementy. Ale udało się (powiedzmy Zmieszany ). Choć pewnie i tak będę nad tym pracował (do usranej śmierci).




Plecy jeszcze są do obudowania. Nie wiem czy nie pokusić się na wyrzeźbienie tam czegoś na wzór kręgosłupa (moralnego)... ale nie wiem czy to nie będzie już przegięcię...


I taki bonus:


I w zasadzie początkowo miałem w planach dodanie kilku zdjęć tej parki, aleee... jakby to powiedzieć... złośliwość rzeczy martwych, czy raczej konflikt interesów. Ja chciałem zrobić jeszcze kilka zdjęć, a aparat miał inne plany. A uściślając baterią, po postanowiła sobie zdechnąć. Więc to to co najwyżej jutro.

Tym zdjęciem chciałem w zasadzie sprawdzić sobie rozmiary obojga, bo Amazonia nieco się podwyższyła, zaś Steelax... się nieco w tym praniu i ulepszaniu skurczył. Ale stary płaszcz nadal pasuje (choć wpakowanie Steelaxa w niego to raczej ciekawostka). "Stary" bo już mam gotowe projekty nowego płaszcza, które chciałem zaprezentować, ale... konflikt interesów.



Więc to na razie tyle, wszelka krytyka (konstruktywna) jest mile widziana, jak i rady co można poprawić, bo jak znam życie jeszcze sporo wad jest.
Pon 16:42, 08 Sie 2016 Zobacz profil autora
Smith!
Redaktor


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŚWIAT

Post
W końcu fajna wersja Steelaxa bez żadnych dodatkowych i niepotrzebnych dupereli! Serio - jak do tej pory chyba najlepszy z Twoich wersji wspomnianego Moca. Kolorystyka jest przyjemna dla oka, a konstrukcja jak zawsze prezentuje się kapitalnie. Nie jestem przekonany jedynie do tylnej części nóg, gdzie na dole pozostaje szpara pomiędzy dwoma, żółtymi, systemowymi klockami. Średnio(a dokładnej biednie) również wygląda opancerzenie pleców, szczególnie, gdy porównamy je z tym zamieszczonym na przedniej części torsu. Na pochwałę zasługuje sposób rozmieszczenia pancerza na nogach i ogólna konstrukcja przedniej części korpusu.

W każdym wypadku jak do tej pory, jesteś coraz bliżej by stworzyć idealnego Selfmoca, co z pewnością nie było łatwym zadaniem. Gratuluję i proszę o klasyczną konstruktywną steeljackowską krytykę pod dwiema moimi nowymi pracami.
Pon 16:55, 08 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Zdecydowanie najlepsza wersja tego Mocka. Good job.
Pon 18:27, 08 Sie 2016 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
Cieszę się, że nowa wersja Steelaxa się podoba. Co do pleców, to jeszcze nad nimi pracuję... choć myślę, że w tej kwestii najlepiej skontaktować się z forumowym specjalistą, który stał się żywą legendą - Ziemniakiem.

Ale dobra, żarty na bok, w końcu prowadzimy tu poważne dyskusje o klockach.

I mam pewien problem z wyborem broni do Amazoni... Oczywiście podstawową bronią jest dla niej łuk, ale chciałem dodać coś jeszcze. Oczywiście nie za dużo, bo w założeniach ma to być zwinna i szybka postać, więc nie może być obwieszona bronią, jak... choćby Steelax. No więc trza pójść na kompromis i dodać jakąś nie dużą broń, która też będzie mogła być łatwo noszona, jak i pasowała stylistycznie do postaci.
Zbudowałem dwie bronie oraz przedstawię wady i zalety danej broni, ale ostatecznie lud zadecyduje... chyba Rozbawiony




Miecz/szabla - Prosta budowa i dość lekka broń, która nie przeszkadzała by w lataniu i dobrze wyglądała. Mogę też doszyć na nią pochwę i przyczepić gdzieś z boku. Jak dla mnie broń całkiem dobrze pasuje, ale... no właśnie. Ile ja już mam MOCów z mieczami? Sporo. Co prawda broń wyglądem się wyróżnia, ale wygląda dość nudno.


Dwustronna włócznia - A w zasadzie to co zbudowałem po rozłożeniu poprzednich mieczy Amazoni. Jak dla mnie broń dość fajna i w sumie nie miałem jeszcze MOCa dzierżącego włócznie, kij bo, czy coś koło tego. Ma więcej detali i daje nowe możliwości pozowania oraz całkiem pasuje do Amazoni jako zwinnej postaci. Jeśli chodzi o rozmiar, to [link widoczny dla zalogowanych], ale... Nawet w swojej zmniejszonej wersji broń jest dość duża i mógłby być problem z przechowywaniem (no cóż, lubię jak moje MOCki mogą mieć na sobie całe wyposażenie nie koniecznie trzymając je w rękach).



No więc co myślicie? Która broń jest lepsza, która lepiej pasuje?
Wto 14:08, 09 Sie 2016 Zobacz profil autora
Smith!
Redaktor


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŚWIAT

Post
Moim zdaniem mieczyk lepiej pasuje do zwinnej postaci i ogólnie fajnie wygląda z Amazonią. Natmiast dwustronny oszczep, meh...
Wto 16:24, 09 Sie 2016 Zobacz profil autora
Proton4
Zaklinacz Fantastyki


Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Location censored

Post
Dzida lepsza.
Wto 22:49, 09 Sie 2016 Zobacz profil autora
SejfMan



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice

Post
Mieczyk all the way.

A, no i MOCki genialne. Wesoły
Wto 23:15, 09 Sie 2016 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
No i mamy remis Zmieszany (poprosiłem o pomoc w wyborze tu i na DA, no i po dodaniu wyników, jest po równo dla obu broni...)

Ale mam nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać jeszcze w tym miesiącu... Więc zachęcam do głosowania.


I ogólnie ja nie o tym bo jest nowy MOCek do zaprezentowania. MOCek, który by nie powstał, gdyby nie moja siostra. I nie ona nie buduje z Lego, a raczej już nie buduje, bo ostatni raz gdy coś budowała... kurde, kiedy to było... jak miałem z 7-8 lat, czy coś koło tego. Trafniejszym określeniem byłoby, że siostra mnie zainspirowała, by zbudować tego Rahi. Zasugerowała, że nie umiem zbudować żadnego zwierzaka, no to jak każdy Polak "Ja nie dam rady?!"...
Dobra, było to z grubsza inaczej. Wyprawiła mi wykład, że buduje jedynie "potwory, które by tylko potrafiły zabijać" i coś że kiedyś umiałem budować ładne rzeczy (piękne czasy, gdy miałem tylko klocki System i bardzo bujną wyobraźnię... no i zdolności do przenoszenia swoich zainteresowań na budowle z Lego... piękne czasy), a ja nie najlepiej te dyskusję poprowadziłem. No więc trzeba było się jakoś do tego jednak odnieść i zbudować coś mniej zabójczego. Więc ruszyłem tyłek i zacząłem budować coś co od dawna planowałem.

I znów czyniąc długą historię krótką... oto zdjęcie:




I znów musiałem używać tego przeklętego flasza, bo pogoda kijowa... I nieco niedokładnie się wysłowiłem, przy tym "i zacząłem budować coś co od dawna planowałem.", bo to moje drugie podejście do zbudowania Kraba Ussal. Poprzednia wersja była bardziej CCBS i chyba większa. Ale tego nie mam jak sprawdzić, bo dość dawno poprzednika rozłożyłem i nie zrobiłem żadnego zdjęcia. Jednak jak pierwszy Krab i drugi sporo dzielą, jak choćby kolor i budowę boków (tę szarą ramę z kości CCBS).
Dobra, ale o samym MOCu, a nie jego przeszłości.
Jako że dorobiłem się Rahkshi w jednej z paczek i części z G1 to pomyślałem, że spróbuję zrobić coś na wzór setowego Pewku. Chciałem też zrobić go na tyle dużego, by dwóch Matoran mogło go ujeżdżać... jednak skalowo, jak widać na załączonym obrazku bliżej mu do pierwszych Ussal Krabów i Thouga, i jak w ich wypadku może być jeden pasażer. A raczej z jednym Matoraninem sprawdzałem, dwóch myślę, że się zmieści.
No i problemy. Jednym z nich jest jak dla mnie kolor. Wolałbym go w jakimś odcieniu brązowego, jednak nie mam za wiele takowych części, więc postawiłem na czerń. W sumie jakby zrobić jakiego czarnego i zamaskowanego Matoranina w pelerynie i kapeluszu... Dobra, innym problemem jeszcze do rozwiązania są szczypce. Chciałbym tam Bohrokowe tarcze, ale mam tylko białe... nad tym jeszcze trochę posiedzę, bo chciałbym, by mój krab mógł też trzymać piły. Jak to mogły robić Ussale w MNOGu.



To ja wracam do pracy i może opracuję jeszcze jakieś inne Rahi. Wszelka krytyka, czy porady mile widziane, jak i pomoc w kwestii wyboru broni dla Amazoni.
Wto 17:42, 16 Sie 2016 Zobacz profil autora
Tahtorak
Dawny Moderator


Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Nie masz jeszcze dwóch szczypiec/odnóży Lorda Czaszkopająków, żeby ich użyć jako szczypce?
Podoba mi się ten MOC, zwłaszcza te ,,rury", tutaj sprytnie zastąpione łącznikami, chyba bym na to nie wpadł. Jeśli masz dwie Maski-Czaszki Byka, to możesz z nimi pokombinować jako szczypcami.
Wto 17:59, 16 Sie 2016 Zobacz profil autora
Mantis



Dołączył: 12 Mar 2016
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Włócznia
Wto 19:12, 16 Sie 2016 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Krabik naprawdę ładny. Czuć od niego klimat Pewku. Bardzo wesoły
Wto 20:50, 16 Sie 2016 Zobacz profil autora
Smith!
Redaktor


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŚWIAT

Post
Póki co krab wygląda naprawdę zacnie. Mogę doradzić byś te kości co ma na kończynach podmienił na nieco dłuższe i bez tej "zastawki", która uniemożliwia ruch na boki. Proponowałbym także wykorzystać te duże tarcze od Onuy Mistika, bo to bardzo ładne elementy i sądze, że ładnie by wyglądały jako pancerz.
Na plus zaliczam sweetaśne oczka, oraz prostą, aczkolwiek ciekawą konstrukcję.
Śro 12:21, 17 Sie 2016 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
@Tahtorak Dzięki za pomysł, ale akurat wymieniłeś wszelkie części, których nie mam na składzie Rozbawiony Znaczy odnóża Czachopająków, mam ale znaczna ich część dość szybko popsuły się łączniki...

@Smith I tarcz Onuy Mistika też nie mam. Znaczy mam, ale jedną, a jak już to wolałbym użyć dwóch by je umieścić na bokach grzbietu. A i te kostki, których użyłem mają pewien ruch na boki, na tyle duży by można było uzyskać jakieś zawijasy, a i na tyle mały, by konstrukcja zostawała stabilna. No i muszę coś w końcu zrobić z tymi częściami, bo mam ich w cholerę, a w zasadzie wcale ich nie używam.


I widzę, że mój krab się spodobał. Mam nadzieję, że wersja opancerzona, też się spodoba.



[link widoczny dla zalogowanych]

No i co miałem zmienić zmieniłem. Głównie wymiary tułowia. Spróbowałem je nieco zaokrąglić (z mizernym skutkiem) przez co jego powierzchnia nieco się zmniejszyła. Są też w końcu szczypce, choć nad tym jeszcze będę pracował. Ale można do nich podłączyć piły tarczowe, choć nie wiem czy nadadzą się w kopalniach do przebijania się przez skały...
Może w przyszłości dorobię wózek, który można zaczepić potem do Ussala. I jak mi ten pomysł wpadł, to kolejny, by mógł to być towarzysz podróży dla Gimiltuka i Steelaxa. W sensie mogliby w wózku trzymać swoje najpotrzebniejsze sprzęty, Steelax szedłby z boku, a Gimiltuk jeździłby na krabie... jednak w galerii znajdziecie powód, dlaczego ostatni punkt tego pomysłu by nie wypalił.



Cóż... jak ostatnio (i zawsze) wszelkie uwagi, propozycje poprawek mile widziane.
Śro 15:22, 17 Sie 2016 Zobacz profil autora
Lirken



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Z twoimi mockami mam problem.
Jak tu wbijam to zazwyczaj mam chwilę, a tekstu produkujesz dość dużo Rozbawiony
Nieczytając nie wiem, które mocki to wip-y, a które są już skończone.
Fajnie by było gdybyś popracował nad prezentacją mocków, np skończone fotografował na białym kartonie, żeby było wiadomo, że to już gotowe.

A co do samych mocków:
Ten żółty kolo byłby super, gdyby nie te elementy system Rozbawiony a tak tylko fajny
Zielona laska jest lepsza, tutaj system tak nie przeszkadzają, aczkolwiek od kolan w dół też niezbyt mi się podoba.
Krab niestety mi się nie podoba, głównie przez misz-masz ccbs ale może to tylko (znowu) kwestia oświetlenia.

Ogólnie:
• Zółty 6.3/9
• Zielona 6.9/9
• Krab 4.5/9
Śro 17:20, 17 Sie 2016 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
Lirken napisał:
Z twoimi mockami mam problem.
Jak tu wbijam to zazwyczaj mam chwilę, a tekstu produkujesz dość dużo Rozbawiony
Nieczytając nie wiem, które mocki to wip-y, a które są już skończone.
Fajnie by było gdybyś popracował nad prezentacją mocków, np skończone fotografował na białym kartonie, żeby było wiadomo, że to już gotowe.


Co ja poradzę, że się tak rozpisuję. A ten system, że skończone prace na białym kartonie już od dawna stosuję. Choć czasem używałem go też gdy robiłem takie ni to previewy (bo za dużo zdjęć), ni to skończone pracę, by pokazać kilka MOCków...


Tak krótką wiadomość chyba zdąży przeczytać.


Ale ja głównie by przedstawić MOCa. Zostaję dalej w klimatach G1, a dokładnie w roku 2003, bo znów zbudowałem, a raczej zrevampowałem pewną znaną postać z tamtego roku. Dokładniej Guurahka Rahkshi Dezintegracji.
A jeszcze dokładniej jest to budowla, którą zrobiłem trochę z nudów, w czasie oglądania Batman: The Animated Series. Nie żeby ta genialna kreskówka, była nudna, jak dla mnie niemal każdy odcinek to można rzec dzieło sztuki, choćby pod względem przedstawienia historii i motywacji antagonistów, jak i protagonisty. Często nawet współczułem tym postaciom, przez fakt, że to nie do końca ich wina iż zeszli na złą drogę. Nie o tym miałem...

Najprościej będzie przedstawić zdjęcie:


[link widoczny dla zalogowanych]

Największą zauważalną zmianą jest rzecz jasna budowa nóg. Początkowo w ich budowie nieco wzorowałem się [link widoczny dla zalogowanych], znaczy chciałem zrobić takie powyginane nogi z pazurami, ale potem chciałem, by mój Rahkshi miał funkcję lotu, więc dałem mu jego oryginalne stopy. Zmieniłem też nieco ręce, dodałem paluchy i przedłużyłem tułów.
Właśnie. Tułów. Nie chciałem jakoś budować customowego, czy jakkolwiek go przebudowywać. Chciałem zachować te funkcję zębatkową, bo jest zwyczajnie za dobra i daje dużo frajdy, zarówno w pozowaniu, jak i zabawie.
No i broń. Która nie wiem czemu zowie się buławą, choć bliżej jej do dwustronnej włóczni. Dodałem nieco detali, łańcuch nie do końca wiem czemu, myślałem chyba, że będzie to dobrze wyglądać. No i dzięki budowie dłoni nie musiałem się jakoś bawić w zaczepy na niej.


I już nie wiem co więcej napisać, więc czekam na wasze opinie. Konstruktywna krytyka i propozycje poprawy mile widzine.
Czw 19:20, 25 Sie 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » M.O.C. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin