Autor |
Wiadomość |
Zelt
Moderator
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowych efektów. Jedyne co bym ewentualnie dodał to coś w rodzaju "lifestone'a" (nie wiem dokładnie jak to się nazywa, chodzi mi o coś w rodzaju studa jak ma Kalmer na torsie).
Ogromne propsy za ten stos nawiązań btw. Naprawdę dobra robota.
|
|
Nie 0:50, 05 Lut 2017 |
|
|
|
|
Xen
Dołączył: 11 Lip 2016
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sam się dowiedz
|
|
|
|
zarąbiste zwłasza ten mocek z głową żaby xd
|
|
Nie 7:46, 05 Lut 2017 |
|
|
Smith!
Redaktor
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚWIAT
|
|
|
|
Zelt wyszedł Tobie naprawdę fajnie, cieszę się, ze zastosowałeś się do moich uwag apropo chemii i kolorów RGB.
Co do MOCków ja bym ich nazywał MoFU - MOC of Forum Users(jeżeli jest to gramatycznie poprawne). Ewentualnie, aby z tradycji stała się zadość mogą to być...Steeltaty. Tak jak były Fritaty i Hutaty.
A w ramach nazwy dla każdej z nowych prac (z osobna) proponuję:
Zelt - Blue Alchemic
Filo - PGB Admin
Kalmahiczek - Happy Squid
Fikou - Crazy Spider
Huki - Master of disaster
Myślę, że fajne
|
|
Nie 10:14, 05 Lut 2017 |
|
|
-Krzyk-
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1400
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ? Gdzie? Jak?
|
|
|
|
To ja tylko dodam, że po lewej jest Witolman, pamiętam że miał żabę z podobnymi oczami w avku. A same MOCe bardzo ładne, nie są takie wygładzone jak postacie z G2 i to mi się podoba
|
|
Nie 12:47, 05 Lut 2017 |
|
|
Proton4
Zaklinacz Fantastyki
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Location censored
|
|
|
|
Filo z moczowymi ochraniaczami na udach wygląda średnio. Kalmah z oczami w różnych kolorach wygląda schizowo. xD
Witolman wygląda ciekawie, aczkolwiek różne odcienie zieleni na głowie mi nie pasują. Zelt i Huki wyglądają dobrze.
|
|
Nie 13:03, 05 Lut 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
@Zelt to się zowie heartlight. I dodałem go jednak nie widać go zbyt wyraźnie, bo zasłania go pancerz czwórka na torsie. Pozwól, że dokładnie to wskażę:
@Proton Dzięki za uwagi. Jednak nie rozumiem dlaczego masz problem z gałami Kalmacha Co do ud Fikoa to nie miałem już pancerzyków trójek w kolorze pomarańczowym, a chciałem też dodać nieco więcej koloru heartlighta, jednak skończyły mi się study w takowym kolorze... więc trza było coś wymyślić. No i dziwne kolory żabiego łba jak w przypadku Fikou wynikają z braku części w Dark Green. Co miało się zmienić po zakupie kilku Mixeli, ale duża część moich funduszy w styczniu niestety poszła na komiksy... choć "Wielkiego skoku Seliny" i "Ostatniego syna Kryptona" nie żałuje.
Dziwię się, że jeszcze nikt nie rozpoznał wszystkich usderów z obrazka, choć dla nowych dwa MOVy mogą być zagadką.
|
|
Nie 14:08, 05 Lut 2017 |
|
|
Proton4
Zaklinacz Fantastyki
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Location censored
|
|
|
|
Ja widzę, Filo, Kalmaha, Fikou, Hukiego, Zelta, Witolmana i Steel Jacka.
Co do oczu Kalmaha to nie wygląda to źle, ale nie rozumiem dlaczego dostał paczałki w innych kolorach.
|
|
Nie 14:15, 05 Lut 2017 |
|
|
Zelt
Moderator
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
| | @Zelt to się zowie heartlight. I dodałem go jednak nie widać go zbyt wyraźnie, bo zasłania go pancerz czwórka na torsie. Pozwól, że dokładnie to wskażę:
|
A, to spoko. xD
|
|
Nie 14:34, 05 Lut 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
Dobra, są ferie to można je wykorzystać na coś bardziej produktywnego niż spanie przez pół dnia i siedzenie na rzyci przed komputerem przez resztę dnia... choć w sumie...
A co mi tam.
Oto i duet Toa - Delix (BTW. Podziękowania dla Xena za wymyślenie dla niej imienia ) i... no właśnie. Dla tego skończonego MOCa po prawej nie umiem wymyślić imienia... już od prawie pół roku. Znaczy coś tam próbowałem, ale żadne z wymyślonych przeze mnie imion nie przypadło mi do gustu. A było tych imion sporo... przynajmniej będę miał trochę imion na K do FF.
To może ten tego... Ktoś by trochę pomógł z imieniem dla niego?
Cóż skoro już zahaczyłem o tę postać to mogę płynnie przejść do pisania o tym jak to zabrałem się za budowanie tego MOCa. Choć ta opowiastka podchodzi pod te typu "No, połączyłem tak z nudów kilka części, coś tam dodałem, zauważyłem, że ma to potencjał, no i go zbudowałem".
Zaczęło się od tego, że chciałem nieco poeksperymentować z tułowiem zbudowanym dla mojego revampu Hahli Mahri. Budowa dość prost, a ja chciałem ją jeszcze bardzej uprościć (by nie zużywać tych kulek z dziurą na wylot, których ciągle używam i ciągle mam ich deficyt), no i spróbować dostosować go do przedstawiciela płci brzydkiej (do tej pory używałem go jedynie przy konstrukcji niewiast). No więc podłączyłem kilka części pancerza, których za Chiny Ludowe nie miałem jak gdziekolwiek użyć i nie miałem na nie pomysłu i tak oto powstał - MOC o w miarę dobrych proporcjach i budowie, ale ze schrzanionym schematem kolorystycznym. I początkowo chciałem to tak zostawić i wyjaśnić swoistym żartem, że ten tu Toa jest pokręcony i nie jest w stanie zdecydować się na kolor swojego pancerza, więc walnął jakie się dało. Jednak zawsze muszę coś w swoich MOCach w kółko poprawiać. No i poprawiłem kolory. Dobrałem żywioł i lepiej nakreśliłem jego tło fabularne:
"[Tu się wstawi imię jak już ktoś je za mnie wymyśli ] był strażnikiem w Vo-Metru. Jednak przez swoją nieprzewidywalną naturę i niezrównoważenie psychiczne został pozbawiony tegoż zaszczytu. Po wykopaniu z pracy postanowił spróbować szczęścia w awanturniczym życiu pełnym przygód przemierzając niezbadane i groźne tereny Kontynentu. Jednak przez jego... pełną zalet osobowość nie najlepiej mu to szło, do momentu spotkania i zawiązania współpracy z Toa Piasku - Delix."
Skoro już tak płynnie przeszedłem do drugiego MOCa to i o nim coś opowiem.
W tym wypadku to była bardziej zachcianka. Otóż wśród swoich MOCów nie mam żadnego Toa Kamienia, ogólnie MOCa w kolorze brązowym/tanowym. Głównie przez to, że zazwyczaj nie mam za dużo części w takowym kolorze. Jednak ostatnio udało się nieco tanowych części (m.in. Szlachetna Matatu w tym kolorze), więc przystąpiłem do budowy. [link widoczny dla zalogowanych]
Głównym zamysłem było zbudowanie niewysokiej Toa, której owy stan rzeczy niezbyt pasuje. Jednak przy tej pierwszej wersji była co prawda niższa od innych moich Toa jednak było to mało widoczne. No więc próbowałem w kolejnych wersjach... poniżać ją? i dodawać więcej beżowego. Ostatecznie musiałem stwierdzić, że bardziej "poniżyć" już się jej nie da bez zmieniania budowy ramion i tułowia, by całość nie miała dziwacznych proporcji. Do budowy nowego tułowia zainspirował mnie [link widoczny dla zalogowanych], choć rzecz jasna musiałem nieco go zmodyfikować, by można było m.in. obracać górne partie korpusu, czy zastosować szczuplejsze i mniejsze łączniki kulowe z Mixeli. Choć jak widać jeszcze kilka rzeczy wypadałoby dokończyć (przedramiona), a niektóre poprawić w miarę możliwości (ekhem.. płaskostopie). No, ale grunt to nie spieprzyć teraz wzrostu (jest o głowę wyższa od Okotanina i minimalnie wyższa od Zelta).
Z charakteru ma kompleks Napoleona, czy jak to tam się nazywała drażliwość na temat wypominania przez innych swojego wzrostu (samo fakt jej niedużego wzrostu myślałem, by wytłumaczyć, tym, że pochodzi z mieszanej rodziny Matoran i Agori, bo Matoranie mogą zostać Toa, a Agori nie i też nie grzeszą wzrostem, dlatego jej przemiana w Toa się pochrzaniła i jedyne co się zmieniło to to, że ma kontrole na żywiołem Piasku. Ale potem uznałem, że jakoś sensu to nie ma... nie wiem, może wam takie wyjaśnienie odpowiada). Ogólnie jak ktoś zwraca do niej per "niska", "mała", czy "kurdupel" (jak to się odmienia na formę żeńską? Kurduplica? Kurdupla?) to może liczyć że skończy z czekanem w dupie, czy inne obrażenia od brzucha w dół. Wychowywała się w dużej mierze w wioskach Agori, więc przejęła ich język i akcent (ja sobie wymyśliłem, że będzie to arabski, no bo osoby, które się tym językiem posługują pochodzą jak Agori w dużej mierze z pustyń i mają inne od nas zwyczaje... np. dość wybuchowy temperament), przez co w zasadzie ciężko się z nią komunikuje, osobą nie znającym mowy Agori. I jednym z tych szczęśliwców, zdolnych rozmawiać z nią jest właśnie [Tu wstaw imię dla Toa Piorunów]. Przez co w dużej mierze robi on za tłumacza dla niej.
No to raczej tyle. Wszelkie uwagi i propozycje poprawek będę wdzięczny.
(i nieco dziwi mnie, że jeszcze nikt nie odgadł wszystkich użyszkodników ze zdjęcia)
Ostatnio zmieniony przez Sir_Steel_Jack dnia Czw 22:05, 16 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 22:04, 16 Lut 2017 |
|
|
Tahtorak
Dawny Moderator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Wyrzuć te włosy, lepiej będzie wyglądać.
|
|
Czw 23:51, 16 Lut 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
OK. Pora coś wrzucić.
Sporo swoich MOCów ulepszałem ostatnimi czasy i kilka zbudowałem, jednak dwie rzeczy nie do przeskoczenia (brak odpowiedniego światła i moje lenistwo) skutecznie uniemożliwiały mi sfotografowanie tego co zrobiłem. Jednak w końcu się zmotywowałem i oto są - Delix i Vokaru.
Delix. Nie Tahtorak, nie wyrzucę jej włosów. Najważniejsza rzecz - w końcu skończyłem jej przedramiona, jak i wykończyłem proporcje... doszlifowałem je. Poprawiłem też stopy, by nie wyglądały zbyt płasko oraz spróbowałem odwzorować nieco ten schemat kolorystyczny z pancerza Voroxa.
Pomysł na gogle i chustę, był w zasadzie od kiedy postanowiłem przyłożyć się do pracy nad tym mockiem. W końcu postać ta przemierza liczne pustynie dlatego odpowiednie wyposażenie, jak ochrona twarzy może być bardzo pomocna. Choć najpierw chciałem zrobić gogle w pełni przeźroczyste (żółto-przeźroczyste), ale aż tak dobrze to nie wyglądało, więc wyglądają jak wyglądają. Przy samej chuście był nieco większy problem. Jak widzieliście wyżej Delix ma dość krótką szyję i szeroką kanciastą Kanohi, przez co za dużo miejsca na coś takiego nie ma. Dlatego sama chusta jest dość niska, za to długa, co daje całkiem dobry efekt. Sam zaś pomysł na ponczo i postrzępienie materiału, był bardziej randomową myślą, ale nadaje to pewnego klimatu. (choć sama chusta nie ma większego sensu w kryciu twarzy chronionej już przez maskę, ale Ciiii...)
Vokaru (w końcu ma imię i) ma poprawiony schemat kolorystyczny (nie ma już czerwonych kulek, mniej gunmetalu i srebra, więcej kolorów Vo-Matoran - bieli i dark blue). Nieco też zmieniłem wygląd pancerza, choć chciałem uzyskać coś a'la zbroja samuraja, bo w takie klimaty celowałem, przy tej postaci, to ostatecznie wyszła mi bardziej zbroja rycerza... tja. Dodałem też katanę. Której kompletnie nie widać na zdjęciu, po za rękojeścią. Za klingę robi dobrze znane ostrze choćby z zestawów Lewy i Tahu '15, choć mam pewien projekt odnośnie zrobienia nowej, bardziej wyglądającej jak ostrze katany, ale to jak będą chęci.
Choć może tego aż tak nie widać, ale Vokaru jest nieco podwyższony w okolicach tułowia i głowy. To chyba tyle odnośnie konstrukcji.
Nieco bardziej też nakreśliłem ich tło fabularne (głównie w przypadku Delix), jak i historię ich spotkania. Ale o tym kiedy indziej
Jedynie napomknę, że ich relację są nieco jak w drużynie Glatorianina z Agori (spróbujcie się domyślić kto jest tam kim), oraz tworzą wspólnie drużynę o nazwie "Sandstorm" (łapiecie żart no nie? Bo "Sand" - Piasek jak żywioł Delix i "Storm" jak burza, bo jak burza to pioruny, a pioruny to... chwila... spaliłem już ten żart, tak?)
W każdym razie to chyba wszystko, może wkrótce zamieszczę więcej zdjęć tego nad czym aktualnie pracuję, albo mam już zbudowane. O ile uda się przeskoczyć pewne dwie trudności.
Na koniec, za wszelkie uwagi i propozycje poprawy będę wdzięczny.
EDIT:
kurczę, zapomniałem dodać linku do kilku zdjęć [link widoczny dla zalogowanych]. No to teraz wszystko.
Ostatnio zmieniony przez Sir_Steel_Jack dnia Pią 22:32, 28 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:30, 28 Lip 2017 |
|
|
Smith!
Redaktor
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚWIAT
|
|
|
|
W sprawie tego niebieskiego - to, co mówiłem wcześniej - pomarańczowy element psuje kolorystykę, choć na upartego może komuś się to spodoba. Na pochwałę zasługiwałyby ramiona, gdyby nie nieco wystający beżowy krzyżyk - IMO, lepszy byłby ten z zaślepką. Broń bardzo dobra. Ogółem konstrukcyjnie naprawdę daje radę. 8/10.
Co do panny Delix - jeśli chodzi o zachowanie takiego pustynnego klimatu, to oddałeś to naprawdę doskonale - nwm, czy słusznie, ale widzę tutaj jakąś inspirację Rey, czyż nie? Nie jestem przekonany do elementu Metru jako piersi - moim zdaniem te "trochę zwisają". Sytuacji nie poprawiają także nader grube nogi - wygląda to dziwnie. Z drugiej strony widzę tutaj MOCa, który faktycznie wygląda jak kobieta, przy czym obala stereotyp nuvaboobsów, butów na obcasie itp., dlatego z czystym sumieniem 6-/10.
|
|
Pon 18:26, 31 Lip 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
Jeśli chodzi o pomarańczową klatę Vokaru, to - jak wcześniej mówiłem - zostaje. Jak dla mnie dobrze się wpasowuje w kolorystykę, jak i ją nieco rozjaśnia i ociepla. No i takie wyłamanie się ze schematów wpasowuje się w charakter postaci. Co do beżowego krzyżyka - jakiejś innej części nie mogę zastosować, bo jest to dokładniej [link widoczny dla zalogowanych], na którym (co niestety nie za dobrze widać na zdjęciach, przez kąt pod jakim je robiłem i sposób łączenia części), jest zamocowana [link widoczny dla zalogowanych] skierowana do środka, by kilkoma częściami system wypełnić środek naramienników. Puki co myślę nad drobnym przycięciem tych elementów.
Wyglądem Rey przy Delix się nie inspirowałem (w kwestii zarówno chusty, jak i kolorystyki), jak już chodzi o inspirację to pomysł na długą chustę zaczerpnąłem z wyglądu Sinon z drugiego sezonu Sword Art Online. I nie wiem czemu się tak czepiasz klatki piersiowej tych dwóch mockach (dziwne), ale element Metru też zostanie, bo jest nie wielki, a zgodnie z konceptem tego MOCa powinien być, jak cała postać. Co do nóg, to powinienem się odnieść całościowo do proporcji Delix - na DA niejaki 0nuku zwrócił mi uwagę, że Delix (jeszcze bez przedramion) wygląda "puszyście". Początkowo nie zwróciłem na to uwagi (choć była to wypadkowa obniżania wzrostu moca), ale uznałem to za dobry trop i utrzymałem ją w takiej konwencji. W końcu w internetach niewiele jest puszystych, żeńskich Toa Piasku, co nie?
|
|
Pon 20:18, 31 Lip 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
Tja, miałem dodać to jeszcze w tamtym tygodniu, ale przed wyjazdem na małe wakacje zdążyłem tylko na DA. Przez cały mój pobyt co chwila lało...
Ale ja nie o tym.
Może niektórzy już zapomnieli o pewnym moim starym, a zarazem pierwszym dodanym tu revampie (no, nie do końca pierwszym... jednym z pierwszych). [link widoczny dla zalogowanych] Moje pierwsze założenia co co revampów zakładały zachowanie mechanizmu zębatkowego (bo tak) i pozbycie się wszelkich rzeczy jakie mi przeszkadzały w zestawach z G2 (ostrza na plecach Tahu, fiolet u Onuy itd.) oraz ogólna poprawa drobnych niedoróbek. Był na to cały wielki plan, jak ich przebuduje, co dodam, jakie zestawy kupię by zdobyć potrzebne na tę operację części, jak i wieczna próba zebrania się na zrobienie zdjęć zrevampowanym setom... zaczęło się na Tahu, a skończyło na PoF... lata mijały, G2 się skończyło, a ja przez ten czas jako tako ulepszałem te revampy, raz lepiej, raz gorzej i tak sobie w sumie stały na półce. Miałem też pomysł by zrobić im tułowia bez mechanizmu zębatkowego, ale ciągle to odkładałem (a to brak części, a to nie wygląda tak dobrze, a to są inne mocki do poprawiania).
Ale, tak z trochę ponad tydzień temu, jakoś się tak do jednej solidniejszej przebudowy zabrałem i oto jest:
Robiłem co mogłem.
Wykorzystałem jeden z moich pomysłów na customowy tors, który w Tahu udało mi się nawet ulepszyć. Głównie chciałem polepszyć proporcję ciała oraz zachować elementy (jak i je poprawić jeśli się da), które spodobały mi się i jakoś nie widziałem mojego revampu Tahu bez nich (rury wydechowe na plecach, pancerze G2 na ramionach, a nie na osobnych naramiennikach, coś a'la zbroja samuraja/rycerza z przodu).
Przy łydkach pomogła mi inspiracja revampem Tahu w wykonaniu BoltTrona, jak i jego pomysł na konstrukcję przedramion i dłoni (choć początkowo planowałem zachować poprzednie dłonie, by nie musieć podbierać części z innych mocków). Jako, że nowe dłonie to i nowe uchwyty do broni - wielkie miecze trzymają się na jednym z tych nowszych zaczepów (jak widać na załączonym obrazku), zaś frytko-katany całkiem dobrze trzymają się w dłoniach bez potrzeby dodatkowych zaczepów. Sama konstrukcja wymaga oczywiście jeszcze kilku poprawek (np. podmiana stóp Mata w łydkach na czerwone, choć te ciemnoszare aż tak się w oczy nie rzucają, jak i pancerzy na kostkach na czerwone oraz może nakolanników np. na odwrócone pancerze poszerzające nogi od Xplode'a... jak to zrobił BoltTron... to już nie będzie czasem nadmierna inspiracja?).
W planach mam przebudowanie reszty drużyny Toa na podstawie tego tułowia (Pohatu, Lewę, Kopakę... znaczy jak go w końcu kupię...), zaś przy Gali albo wymyślę coś nowego, albo przerobię ten tors na tyle by oddawał jej kobiece kształty. Aż takich problemów z tym raczej nie będzie. Chyba.
Po tym jak go przebudowałem pewnego ranka naszła mnie myśl "A może by tak wprowadzić Tahu do mojego head-kanonu?". A, dla ułatwienia reszty tego co dalej opiszę - poprzedni opis świata jaki zamieściłem przy publikacji Steelaxa (którego prawie nikt nie przeczytał) i moich... ekhem... fanfików (których mam nadzieję, że już nikt nie przeczyta), jest już nie aktualny. Wraz z kilkoma gruntownymi przebudowami kilku postaci, jak i przeczytaniu kilku książek, całe uniwersum (steeljackversum...) zrebootowałem. I to dość mocno. Kilka rzeczy jest już rozpisanych, masa pozmienianych, ale jeszcze jakoś trzeba to złożyć, a pewne rzeczy rozwinąć. I uważać, bym się czasem w tym wszystkim nie pogubił...
W sumie jak tak teraz się zastanowiłem to mam świat tak zbudowany, że w zasadzie wszystko co zbudowałem mogłoby się w tym świecie spokojnie znaleźć i miało by to nawet sens...
O czym ja to miałem? A. Tahu, steeljackversum... choć teraz bardziej sirsteeljackversum... nie nadal to debilnie brzmi.
No więc - pewne elementy są dość podobne do jego historii z G1. Także, on i jego drużyna obudziła się ze snu tysiące lat po przybyciu... a raczej rozbiciu się ich statku (spróbujcie zgadnąć jak on wyglądał) na powierzchni pewnej planety. Toa, jak i Matoranie byli mocno osłabieniu przez nieznaną chorobę, którą zarazili się jeszcze w czasie ich podróży, przez co po wyjściu z kapsuł ochronnych ich ciała były słabsze i zdeformowane (przypominali wtedy wyglądem postacie z początków G1). Sam Tahu i reszta jego drużyny była pierwszymi Toa jacy się wybudzili, dlatego przez lata musieli samotnie chronić nie małą liczbę Matoran przed niebezpieczeństwami czyhającymi ze strony niebezpiecznego środowiska planety, na jakiej przyszło im żyć, licznymi Rahi jakie zamieszkiwały ten świat, jak i samymi tubylcami - prymitywnym ludem organicznych humanoidów zwących siebie Agori, jak i ich obrońcami - Glatorianami. Lata mijały, wielu Toa zaczynało wracać ze snu, jak i niektórzy Matoranie nimi zostali. Przez kolejne pokolenia zaraza miała coraz mniejszy wpływ na Matoran, jak i sami zaliczyli ulepszenia. Pierwsi Toa - Toa Mata również się przez te lata zmieniali. Zyskiwali większą moc, nowe zbroje i bronie, aż zaczęli przypominać swoje odpowiedniki z G2 (wyglądem, bo nie charakterem, broń Mata Nui). Na ten moment każdy z Toa Mata sprawuje zwierzchnictwo nad wszystkimi Toa odpowiadającymi im żywiołów, zaś sam Tahu (lider Toa Mata) został przywódcą wszystkich Toa.
No to przy okazji taki mały zarys świata, choć bardzo pobieżny, bo pominąłem całkiem sporo co ważniejszych wydarzeń z mojego head-kanonu. Ale je zamieszczę kiedy indziej.
Sama historia Tahu w moim head-kanonie wymaga pewnych szlifów i rozpisania (myślę m.in. czy nie zamieścić większości wydarzeń z G1 i G2 w jakiś sposób w steeljackversum, jak widzieliście powyżej są ku temu możliwości, jak i założone ramy czasowe nawet by na to pozwalały).
Dlatego wszelkie uwagi i propozycje poprawy (w samym revampie jak i historii) są mile widziane
PS. Sorki za jakość zdjęcia i te ścianę takstu
|
|
Pon 21:51, 14 Sie 2017 |
|
|
Zarian
Dołączył: 28 Maj 2016
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Murzynowo
|
|
|
|
Bardzo fajnie ci wyszedł ale jak tak patrzeć na tors z tej pozycji to ma się wrażenie że czegoś mu brakuje.
|
|
Pon 23:20, 14 Sie 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|