MOCs by Manakke

Siema! Postanowiłem założyć temat z własnymi MOCkami, mam nadzieję, że spodobają się wam tak samo jak mi. Temat postaram się sukcesywnie uzupełniać nowymi galeriami, póki co cieszcie się tym co jest. Rozbawiony

Odkurzenie starych klocków uważam, za dobry pomysł, chyba coś tam udało mi się zbudować. Liczę na konstruktywną krytykę i zapraszam do komentowania. Tyle ode mnie, enjoy.

#1 Zaczynamy od wodnej bestii prosto z wód otchłani- zmutowana Toa wody. Przed wami Cynthia. [link widoczny dla zalogowanych]

#2 Nieco większy tym razem, Hydeni, jeździec. Najwięcej zajęło oczywiście zbudowanie konia, ale efekt chyba jest zadowalający. Niemniej, oceńcie sami. [link widoczny dla zalogowanych]

#3 Chyba każdy zbudował kiedyś jakiegoś "Master of Weapon" więc i mnie podkusiło do zbudowania kogoś takiego. Przed wami Myro- brońmistrz Mrocznych Łowców. [link widoczny dla zalogowanych]

#4 Ostatni, ale nie wiem czy najgorszy w tym rzucie. Obrońca Fe-matoran, Kro. [link widoczny dla zalogowanych]

Tyle w pierwszym rzucie, niedługo mam nadzieję wrzucić coś nowego- może jakiś self MOC? Czekam na odzew w komentarzach, nie zawiedźcie mnie. Wesoły

Pozdro, Manakke

Naprawdę super, zwłaszcza konik (swoją droga malowałeś do niego części?). Myro mógłby mieć niżej tą rękę Av Matorana która jest szyją a Cynthia mogłaby mieć coś w rodzaju garba. Ale i tak super Wesoły

Zarian- części nie malowałem, części torsu pochodzą głównie z deski Toa Ignika. Mrugnięcie

U Cynthi jakiś garb miał być, ale wyszło jak wyszło. Rozbawiony

O żesz Ty w mordę koń mnie powalił z nóg. Świetny Moc.

Koń jest świetny, reszta już nieco mniej, ale ogółem wszystkie Mocki w większości na plus. Mrugnięcie

Naprawde fajne MOCki w stylu G1. Koń jest kapitalny, chciałbym mieć tyle czarnych elementów jak Ty. Good job.

Ten koń to mistrzostwo świata. Lance z Nexo Knights powinien takiego mieć. Reszta MOCów mniej ciekawa.

Widzę, że zaczynasz kolego z grubej rury, jak i wprowadzasz, że tak powiem - powiew świeżości w tutejszych pracach MOCerów. Gdyż dość niewiele osób buduje tu tylko i wyłącznie w starym stylu z części z G1 tworząc duże i skomplikowane konstrukty. Ale po kolei.

Także reasumując...

Cynthia - (na początku jak zobaczyłem tę pracę, to myślałem że kolejne pracę będą miały podobny poziom, a tu nagle wielki szok po zobaczeniu kolejnych prac Wesoły

) Będąc szczerym, jak dla mnie jest to najlepsza praca. Owszem, dobrze zbudowana, dobrze dobrane kolory i wykorzystanie tych fluorescencyjnych niebieskich części... ale, no tylko tyle, praca nieco (w moim osobistym odczuciu) wygląda nudno. W żadnym wypadku nie jest to praca zła, ale bardzo dobra też nie jest.

Hydeni - I tu nagle ten wielki efekt "WOW Zaskoczony

" Wielki czarny kuń (bez skojarzeń Zmieszany

). Na pewno wielkim plusem jest to jak udało się zachować, swoistą spójność kolorystyczną, że cały koń jest czarnej karnacji/sierści?. Świetnie wykonany, po prostu brak słów, nie da się tego inaczej opisać niż za pomocą staropolskich epitetów... których raczej nie użyję, bo nie przeklinam i na forum nie wolno przeklinać. No chyba, że zmiękczonej wersji owych epitetów: "Ten MOC kurna, jest zarąbisty w luj!"
Na dodatek główna postać (no bo MOC nazywa się "Hydeni, jeździec"), która zwykle jest dodawana do pojazdu (ten koń to też pojazd) jest zrobiona byle jak, bo to tylko "dodatek". Ale tu jeździec został bardzo dobrze zrobiony, ma inną od wierzchowca kolorystykę, i osobne akcesoria.
Dobra posłodziłem, czas na negatywy (które w zasadzie są czepianiem dla samego czepiania się Rozbawiony

): Koń jest zdecydowanie za wielki, jak ten jeździec ma na niego wejść? Wdrapuję się jak na Mount Everest? No czemu jest ciągle w tej jednej pozie? Nie można było spróbować zrobić jakiejś pozy w ruchu, czy klasyka na tylnych nogach? (i tak wiem czemu nie. MOC ma swoją wagę i nie łatwo byłoby znaleźć jakiś środek ciężkości, pozwalający na inną pozę niż na stanie w bezruchu. I te tycie stopy też by nie pomagały).
Kurczę... chciałbym mieć takie coś na swojej półce z MOCami...

Myro - MOCek jakby steampunkowy. Całkiem fajny, dobrze dobrane i rozprowadzone kolory. Tylko mam taki jeden z nim problem... powiedzmy natury osobistej. W moim przekonaniu Brońmistrz, to raczej ktoś obwieszony bronią, czy z narzędziami do konstrukcji broni (np. młot, obcęgi, suwmiarki, szlifierka itp.), a tu... No coś innego... no niestety, chciałbym być obiektywny i mimo wszystko wydać dobrą opinię, bo to całkiem dobry MOCek, no ale... jakoś nie mogę.

Kro - I tu kolejne "WOW Zaskoczony

" "Motyla noga, ale to kurna przezarąbiste w luj!" Świetna konstrukcja, proporcje i pomysł na wykorzystanie głów Metru jako paluchy. Ten stworek, ma w sobie jakiś taki urok, że nie patrzy się na niego jak na krwiożerczą bestię i szczęce co jak ugryzie to urywa łep, aż po samą rzyć, ale na uroczego dziwoląga, który chciałby poapotować. Pniem sekwoi. Jak dla mnie mistrzostwo świata.
I tu ponownie, jeździec nie jest skleconym na szybko "dodatkiem" tylko osobną, ciekawą figurką akcji z fajnym wykonaniem i klatą godną Onuy G2, czy Pudziana... bądź legendarnych pleców Ziemniasa. Choć fakt faktem nie jest to ten sam poziom co u wierzchowca...

Podsumowując:
Godzienś tyś rangi Mistrza Rahi, czy innego Zaklinacza. Zwierzęta to zaprawdę mistrzostwo nad mistrzostwami, jedyne szlify jakie byłyby potrzebne to przy humanoidalnych postaciach, które choć pomysłowe i dobrze zrobione, to nie dorastają do pięt zwierzakom. BTW Witamy na forum.

Dzięki, jesteście wielcy! Nie spodziewałem się odzewu tak szybko, fajnie, że forum żyje tak aktywnie, jak ktoś wyżej mówił- #BionicleNeverDie. Koń akurat przeszedł mały rework bebechów, jest teraz bardziej stabilny a konstrukcja bardziej "zbita". Z jeźdźca byłem nieco mniej zadowolony, ale może to jest moje pole do popisu i koń jest częścią mojego self MOCa? Zobaczymy, mam jeszcze masę czerwonych części i kilka asów w rękawie, także, czekajcie na więcej, wbrew pozorom z G1 można też zrobić kilka ciekawych rzeczy. Rozbawiony

koń świetny

Wow, twoje moce są naprawdę niesamowite :O

Koń Hydeniego wydaje mi się najlepszy, ale jako całość Kro, Fe-Matorans Defender też całkiem nieźle się prezentuje.

Miodne konstrukcje.

Koń jest ok, ale najbardziej spodobał mi się ten ostatni- wierzchowiec. Trochę przypomina mi MOCi Archinto, pewnie ze względu na przeznaczenie tej kreatury, bo technicznie są zupełnie inne. Wodna bestia- nic szczególnego, a zbrojmistrz DH, cóż, za mało masywny jak na postać o takim charakterze. Poza tym, ciekawa broń u Kro, ale ogółem zbyt standardowa budowa.

Ostatnio zmieniony przez Tahtorak dnia Pon 14:58, 08 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz

Siema! Zgodnie z obietnicą, wrzucam kolejne MOCki, a także mini revamp waszego ulubionego konia, i tak:
1. Zaczynamy od drobnego revampu- jak widzicie zmianie uległa szyja, oraz wypełnienie brzucha. Moim skromnym zdaniem teraz wygląda lepiej. Wesoły

[link widoczny dla zalogowanych]

2. Następny na tapecie Elaudin, władca dżungli. Stworzony razem z Helryx przez Wielkie Istoty jako strażnik Arthaki. [link widoczny dla zalogowanych]

3.No i na koniec, self MOC. Początkowo miał dosiadać konia, ale popłynąłem ze wzrostem i wyszło, że jest wzrostu wierzchowca. Bardzo wesoły

Do dopracowania pozostaje głowa i jakaś sensowna broń, także spodziewajcie się revampu w najbliższym czasie. Wesoły

Pustynny wojownik- Manakke. [link widoczny dla zalogowanych]

Koń wyszedł na plus IMO.

Elaudin... nie wiem, jak dla mnie wygląda nieco jak Vastus na sterydach i z ukradzionymi od któregoś Toa Mahri pociskami do Cordaków. :/

Self Moc natomiast wyszedł całkiem nieźle, chociaż nogi mi się osobiście nie podobają.