[MOCs] Vortixxy

Krótki wstęp i prezentacja własna - Świeżo upieczony student wita wszystkich. Lego zawsze było moją ulubioną zabaw(k)ą. Z powodów, których nie pamiętam, ostatnimi zestawami mojego dzieciństwa byli Toa Nuva i Rahkshi. Jednak w ostatnich latach zacząłem wprowadzać brata w świat Bionicle (samemu go przy tym odkrywając!) i powiększając swoją kolekcję o parę nowszych zestawów (zwłaszcza o 4 wymarzonych tytanów!). Nie jestem co prawda typowym MOCerem, jednak tak "for fun" chciałbym pokazać moje dwa ulubione konstrukty, z ulubionej rasy. Pewnie szybko się tu dorobię miana "profana kanonu", ale nie miejcie tego za złe. Swoje lata mam, i tylko sporadycznie poczytuję coś o świecie Bionicle (jaka szkoda, że to już koniec!), a nie śledziłem rozwoju historii "na żywo".
W najbliższych dniach wrzucę też konstrukcje mojego 10 lat młodszego brata - młody jest niezły. Bardzo wesoły

Uwaga! Dużo zdjęć!

VORTIXX
Wiem, nie są to dosłownie MOCe, robione od podstaw, a raczej wariacje na temat Roodaki, która z różnych powodów średnio mi się podobała, oparte głównie na jej konstrukcji. Cóż, uznałem ją za wzór "cech rasowych".
Jeżeli ktoś mnie doedukuje, chętnie rozpiszę jeszcze jakieś dodatkowe informacje "fabularne", i może jakiegoś fan fica o losach...
(Wiem, że Xia, wiem, że Góra, wiem że matriarchat, nie wiem co dalej. Mają królową?)

Ktosiek napisał:

Vharimatras*

Legendarny Vortixx.
Niezwykle zwinny i szybki wojownik, jeden z niewielu wyjątkowo uprzywilejowanych mężczyzn tej rasy. Jest doskonałym łucznikiem, a jego broń, chociaż wydaje się przestarzała, jest arcydziełem dawnych zbrojmistrzów z Xia.
Moce: Nieznane, jednak mówi się, że nigdy nie chybił nawet najszybszego celu.
Losy: Dotychczas niespisane.
*- tak, wiem.

(Nowa wersja 2015, następne zdjęcia są stare:)
.
.

- Hmm... Trafiony. Tak, zdecydowanie trafiony.

Każdemu zdarza się czasem przysiąść, i zastanawiać nad sensem zastanawiania się...

Gigantyczny rahi atakuje!

-Kici kici? Taś taś? Grzeczny potwór!

Bestia ujarzmiona!

Like a boss!

	Ktosiek napisał:
	Poprawiona zbroja mojego przykurzonego "półkownika", Vharimatrasa I lekko zmieniony łuk

Ktosiek napisał:

Lerasha

- Kto powiedział, że w Bionicle nie ma miejsca na kobiecość?
(Tak, specjalnie w nawiązaniu do tematu z forum. Można? Można! Bardzo wesoły

)

	Ktosiek napisał:
	Zmieniony korpus, zginany na tym zawiasie od Makuty 2002 I ostatnio eksperymentalnie dodane skrzydła, żeby ABC miał na co psioczyć :

.
.
I Sidorak, z lekko poprawionymi nogami.

Scenki rodzajowe (stare wersje, bez poprawek):

A teraz trochę o samym łuku. Wbrew pozorom cięciwa nie jest z gumki, a jak w prawdziwym łuku - nierozciągliwa. To łęczysko się wygina (fakt, na gumkach - jest to w zasadzie łuk o konstrukcji sprężynowej). Co prawda zaprezentowaną strzałą z klocków strzelać się nie da, jednak specjalną plastikową strzałką osiąga donośność nawet kilku metrów. Bardzo wesoły

To na razie "prototyp". Jeżeli zrobię kolejne, to z pewnością będą mniej kolorowe. Innych gumek nie miałem.
Więcej różnych (inaczej zbudowanych) Vortixx też się pewnie kiedyś pojawi.

Ktosiek napisał:

Komandor VARETH

Pierwszy MOCek z prawdziwego zdarzenia, zrobiony dzisiaj dzięki inspiracji ruchomym korpusem Maxilosa. Robiony na szybko i ze stosunkowo małego zbioru części. Tak, znów Vortixx.

Chociaż niepozorny, ten mężczyzna Vortixx jako jedyny ze swojej grupy pokonał wyzwanie Góry w czasie największego od lat huraganu, chociaż stracił przy tym prawą rękę, która została później zastąpiona potężną mechaniczną bronią, stworzoną na Xia. Później pełnił funkcję nadzorcy w jednej z fabryk uzbrojenia.

Tak, głowa powstała z rozcięcia elementu od podróbki Vahki Zadakh. Całkiem niezłe zastosowanie dla chińszczyzny. Po oczach biją też naklejki, ale nie chcę ich zrywać.

	Ktosiek napisał:
	Maardev Znany z historii, bezimienny zielony Vortixx, ofiary Góry i Roodaki. (brak dodatkowych elementów na udach)

.
.

	Ktosiek napisał:
	Jest i kolejna Vortixx. Chyba powoli mogę siebie nazywać ekspertem od tej rasy. W planach: jakaś historia pisana. No i w końcu biała Vortixx (na razie części użył brat na swojego MOCa, ujętego nieco dalej, wrzuci więcej zdjęć ze swojego konta) Vortena (Voortena)

	Ktosiek napisał:
	I cała ekipa: Biały Vortixx jest brata. (Cholera, złota maska... :F )

Ktosiek napisał:

Nidagash, Zabójczy Wiatr

Niewielka Vortixx, słynąca z doskonałej zwinności złodziejka/skrytobójczyni. Dawniej występowała w grupie akrobatycznej Vortixx, która to uświetniała prezentacje nowych broni na Xia, będącej tamże jedynym artystycznym źródłem rozrywki.
Czarna Vortixx nosząca białą zbroję, standardowo uzbrojona jest w mocowaną na ręce kuszę.

On the Maker's hand.

Aż się cała ta ekipa prosi w końcu o jakąś historię... Żebym tylko nie miał takich braków w wiedzy o świecie Bio. ^^

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Sob 22:03, 07 Mar 2015, w całości zmieniany 41 razy

Robot* z cyckami. Zajefajnie. Mógłby mi ktoś wyjaśnić tą durnotę, o dziwo tak popularną wśród MOCerów?
Ten czarny mi się nie podoba, mimo wszystko zbyt przypomina Roodakę, choć łuk ma świetny. Natomiast ta czerwona jest całkiem fajnie zbudowana, ale razi mnie w niej to, o czym wspomniałem wcześniej.

* No dobra, biomech, ale co z tego?

Hm. To już pytanie nie tyle do MOCerów, ile do twórców Bionicle. Uwydatnili typowo ludzie "kobiece" kształty w Roodace, zresztą pierwszej Toa Gali szczątkowo też (zamiast kulki był łącznik), i wprowadzili podział na płeć dla rasy Vortixx.

Napierśnik Roodaki mi się nie podobał i chciałem zmontować to inaczej.
A "Czarny" z założenia miał być podobny, bo jak wspominałem, to nie jest do końca MOC, tylko męska wersja Roodaki.

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Śro 21:03, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy

Z tym, że u Gali było to zrobione dużo subtelniej, a twój MOC (podobnie zresztą jak Roodaka, którą zawsze uważałem za żałosną pomyłkę) to jakaś ułomna karykatura wyglądająca jak projektowana przez kogoś, kto kobiety widuje tylko w grach komputerowych.

Mimo wszystko MOC mają bardzo dużo ciekawych rozwiązań i czekam na następne.

	Abc napisał:
	projektowana przez kogoś, kto kobiety widuje tylko w grach komputerowych. .

Zabiję...

Anyway. Równie dobrze może się nie podobać, że większość postaci Bionicle jest w ogóle humanoidalna i ma niemal ludzką fizjonomię. Co kto lubi, niektórym się podoba, nawet pomimo doskonale znanego faktu, że 'nasze' biomechanoidy się nie rozmnażają. (Na szczęście!)

Żeby nie tworzyć nowych tematów, następne postacie jakie powstaną będę wrzucał w pierwszy post, i informował o tym niżej.
Edit: Dodałem Vareth'a.

[/img]

Wypasione, dzięki tym MOCom dopiero odkryłem, że rasa Vortixx jest zajefajna Bardzo wesoły

Graty za pierwszego, zawsze chciałem zbudować łucznika, a nigdy mi nie wychodziło. Świetne, keep it up ^^

Ten nowy akurat jest tak nędzny, że nawet nie chce mi się go komentować, no chyba, że na specjalnie życzenie... Albo dobra, lepiej to zrobię, bo zaraz jakiś Obrońca Kultury i Elokwencji na forum się przyczepi, że skreślam MOCa bez uzasadnienia. Mianowicie: brzydkie kolory, niepotrzebne modyfikowanie części i spaprane proporcje. A ten dysk od Slizerów pasuje tu jak pięść do nosa.

	Cytat:
	Anyway. Równie dobrze może się nie podobać, że większość postaci Bionicle jest w ogóle humanoidalna i ma niemal ludzką fizjonomię.

Tyle, że ludzka fizjonomia u postaci Bionicle w przeciwieństwie do cycków, ma jakiś sens - nogi służą do chodzenia, ręce do trzymania broni itd. Jak mi pokażesz jakieś sensowne wytłumaczenie cycków u aseksualnych prawie-robotów to chyba jakąś nagrodę dostaniesz.

	Cytat:
	Co kto lubi, niektórym się podoba

Pisząc "niektórym" masz na myśli nerdów-koniobijców z Deviantarta? Śmiech

A usta służą do mówienia i jedzenia? Śmiech

Chyba wszystkie Kanohi miały coś na kształt ust, które w filmach były "ruchome".

"Kolorowe" dyski Slizerów wyglądają lepiej niż białe Kanoka, a są identyczne. Zresztą, od kiedy to nie można wykorzystywać elementów innych serii?

Nikt tu nie mówi o w pełni "funkcjonalnych", jędrnych cyckach, tylko kształcie zbroi/napierśnika.

Ja po prostu nie rozumiem takich problemów "z d*py wziętych". Masz nudne życie, czy na świecie nie ma ciekawszych zmartwień? Jesteś tutejszym trollem, prawda?

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Czw 18:57, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 4 razy

	Ktosiek napisał:
	A usta służą do mówienia i jedzenia? Chyba wszystkie Kanohi miały coś na kształt ust, które w filmach były "ruchome".

Te filmy nie były nawet chyba do końca kanoniczne, a nawet jeśli, to i tak osobiście ich nie uznaję.
Poza tym postacie Bionicle mówiły, a nawet jadły - może nie do końca w taki sposób jak ludzie, ale i tak.

	Ktosiek napisał:
	Nikt tu nie mówi o w pełni "funkcjonalnych", jędrnych cyckach, tylko kształcie zbroi/zapierśnika.

Dobra od biedy mogę zaliczyć takie wytłumaczenie, a teraz się tłumacz z tych chorych, pseudoerotycznych póz. Poza tym nie sądzę, by taki napierśnik był dobrym, wygodnym pancerzem mającym jakiekolwiek uzasadnienie bojowe.

	Ktosiek napisał:
	Moje pytanie. Czy ty jesteś trollem?

A nie wpadłeś na to, że może po prostu, o zgrozo, mogę mieć własne zdanie?

	Ktosiek napisał:
	Ja po prostu nie rozumiem takich problemów "z d*py wziętych". Masz nudne życie, czy na świecie nie ma ciekawszych zmartwień?

Zadam ci pytanie na podobnym poziomie: brak ci w realnym życiu kontaktów z prawdziwymi dziewczynami, że musisz je sobie budować z klocków lego, na dodatek w tak płytkiej i karykaturalnej formie?

Ostatnio zmieniony przez Abc dnia Czw 19:11, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz

Abc/Onepu, zaczynasz już zwyczajnie wkurzać ludzi.

Wolę już wkurzać ludzi niż być nerdem robiącym porno-fotki plastikowym robotom z klocków. Rozbawiony

I kto to do cholery ten Onepu?

	Abc napisał:
	Poza tym postacie Bionicle mówiły, a nawet jadły - może nie do końca w taki sposób jak ludzie, ale i tak.

Po co robot ma jeść? Albo otwierać usta, żeby mówić? Bardzo wesoły

	Abc napisał:
	Dobra od biedy mogę zaliczyć takie wytłumaczenie, a teraz się tłumacz z tych chorych, pseudoerotycznych póz.

Hmmm... Tak, zaprawdę zbyt trudnym jest pomyśleć. "For fun & for smile". Cóż, widać 'niektórzy' chyba biorą to zbyt poważnie, kojarząc od razu z rozkładówką. Śmiech

	Abc napisał:
	A nie wpadłeś na to, że może po prostu, o zgrozo, mogę mieć własne zdanie?

Wpadłem na to, żeby poszperać za innymi twoimi postami i widzę, że marudzisz wszędzie. Co poradzić, że mi to zalatuje trollem? Bardzo wesoły

	Abc napisał:
	Zadam ci pytanie na podobnym poziomie: brak ci w realnym życiu kontaktów z prawdziwymi dziewczynami, że musisz je sobie budować z klocków lego, na dodatek w tak płytkiej i karykaturalnej formie?

Brak Ci w realnym życiu innych problemów albo innych zajęć niż klocki Lego? No właśnie. Bardzo wesoły

Jak pokręconym i pruderyjnym trzeba być, żeby brać coś takiego na poważnie i od razu doszukiwać się perwersji? Ja jestem normalnym i zdrowym facetem. Za to o ciebie się zaczynam martwić kolego. Śmiech

Gdzie Ty jakie porno widzisz?

"Lekarz — psycholog, bada pacjenta.
— Co to jest? - pyta się rysując kółko.
— Goła baba.
— A to? — rysuje kwadrat.
— Goła baba.
— A to? — rysuje trójkąt.
— Goła baba.
— Ależ przecież pan jest zboczony!
— Ja!? A kto mi te gołe baby rysował?"

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Czw 19:42, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 7 razy

Ktosiek napisał:

	Abc napisał:
	Poza tym postacie Bionicle mówiły, a nawet jadły - może nie do końca w taki sposób jak ludzie, ale i tak.

Po co robot ma jeść? Albo otwierać usta, żeby mówić? Bardzo wesoły

Tyle że akurat Matoranie na Mata Nui musieli jeść. Wyglądało to w ten sposób, że przykładali jedzenie do ust po czym wysysali z nich energię. Na Metru Nui nie było tego problemu, ponieważ tam każdy uzupełniał zapas energii za pomocą jakiegośtam miejsca (nie pamiętam już dokładnie) .

I MOCe są naprawdę świetne. Najlepszy jest pierwszy i trzeci, ta kobieta nieszczególnie przypadła mi do gustu.

Ktosiek napisał:

	Abc napisał:
	Poza tym postacie Bionicle mówiły, a nawet jadły - może nie do końca w taki sposób jak ludzie, ale i tak.

Po cholerę robot ma jeść? Albo mówić otwierając usta? Bardzo wesoły

Bo określenie "robot", mimo, że sam używam go jako skrót myślowy, nie jest dokładnym określeniem dla istot w świecie Bionicle. Biomechy muszą skądś czerpać energię i "po tą cholerę" jedzą.

	Cytat:
	Hmmm... Tak, zaprawdę zbyt trudnym jest pomyśleć. "For fun & for smile". Cóż, widać 'niektórzy' chyba biorą to zbyt poważnie, kojarząc od razu z rozkładówką.

Ahahahaha... haha? Powinieneś podłożyć śmiech z taśmy w tle, by wiadomo było, kiedy ma być śmiesznie bo masz naprawdę zryte poczucie humoru. Od kiedy to wciskanie odniesień do seksu tam, gdzie są one stanowczo nie na miejscu jest śmieszne?

	Ktosiek napisał:
	Brak Ci w realnym życiu innych problemów albo innych zajęć niż klocki Lego? No właśnie.

Zapewniam cię, że mam zarówno inne problemy jak i zainteresowania, ale jak już wlazłem na forum poświęcone serii Lego, to chyba właśnie po to, by na jej temat się wypowiedzieć.

	Ktosiek napisał:
	Jak pokręconym i pruderyjnym trzeba być, żeby brać coś takiego na poważnie i od razu doszukiwać się perwersji?

Słodkich czasów się doczekaliśmy, gdy wpieprzanie odniesień do seksu do czego się tylko da jest uznawane za normalność i przejaw wolności, a normalnych ludzi, którzy próbują je jakoś utrzymywać na swoim miejscu nazywa się "pokręconymi" i "pruderyjnymi".
Dorzuć jeszcze słowa takie jak "ciemnogród", "katol", "moher" bądź "ciasnota umysłu" i będzie z tego piękny lewacki bełkot.

	Ktosiek napisał:
	Ja jestem normalnym i zdrowym facetem.

Chyba nie wziąłeś pod uwagę aspektu psychicznego. Śmiech

	Ktosiek napisał:
	Za to o ciebie się zaczynam martwić kolego.

Nie ma takiej potrzeby.

	Ktosiek napisał:
	Gdzie Ty jakie porno widzisz?

Tam, gdzie ty na chama próbujesz je wtryniać. Śmiech

	Ktosiek napisał:
	"Lekarz — psycholog, bada pacjenta. — Co to jest? - pyta się rysując kółko. — Goła baba. — A to? — rysuje kwadrat. — Goła baba. — A to? — rysuje trójkąt. — Goła baba. — Ależ przecież pan jest zboczony! — Ja!? A kto mi te gołe baby rysował?"

Jak fajnie, niepasujący do kontekstu suchar. Wytłumaczę ci pewną różnicę - figury geometryczne, w przeciwieństwie do twojego pożal się Boże MOCa nie mają cycków i nie są ustawiane w pseudo-erotycznych pozach.

No chyba, że to ty jesteś tym pacjentem. Śmiech

Jeżeli wiedzę o tym, co to jest pornografia czerpiesz z niedzielnego kazania czy katolickiej ulotki, to się nie dziwię. Bardzo wesoły

Cóż, może i jestem Siewcą Zgorszenia.

Ale jeżeli jesteś katolikiem, a ja uraziłem twoje uczucia, to czy... nie powinieneś mi wybaczyć?

W każdym razie dosyć karmienia trolla .
MEDIATORA/MODERATORA PROSZĘ!

Ostatnio zmieniony przez Vharimatras dnia Czw 20:25, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz