Autor |
Wiadomość |
Apokalips
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3076
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tenir tłumaczysz już 4 godziny, rozumiemy ze miałeś do zrobienia coś Baaaardzo ważnego do zrobienia co odsunęło cię od tłumaczenia ale nie którzy userzy czekają na tłumaczenie ( nie mowie o mnie ja akurat coś tam z tego rozumiem xD)
|
|
Śro 21:24, 23 Sty 2008 |
|
|
|
|
Karmazynowy Król
Dawny Moderator
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
Bardzo was przepraszam, ale tłumaczenie będzie dopiero jutro. Zapodam je w edicie.
~Tenir
|
|
Śro 23:33, 23 Sty 2008 |
|
|
Karmazynowy Król
Dawny Moderator
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
Sorka za post pod postem, ale od dłuższego czasu w pierwszym poście jest nowy odcinek. Myślałem, ze się zorientujecie, ale skoro nie to wypada mi was poinformować. BTW tak nawet lepiej bo dopiero przed chwila dodałem pierwszy akapit o którym zapomniałem ;p.
~Tenir
|
|
Pią 12:34, 25 Sty 2008 |
|
|
DD
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się bierze dyfrakcja światła?
|
|
|
|
Heh-niezłe. Brutuś ma ciekawe pomysły na zarzegnanie konfliktu
|
|
Pią 14:46, 25 Sty 2008 |
|
|
Matoro
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ten odcinek podoba mi się bardziej niż poprzedni. Naprawdę niezły. Ciekawe, gdzie teraz dopłyną swoją łodzią.
|
|
Pią 15:40, 25 Sty 2008 |
|
|
ARES PRIME
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabytek zwany Sandomierzem
|
|
|
|
Dobre , dobre. Podoba mi się taki rozwój spraw. Troche cichaczem , a trochę z grubej rury. Brutuś nawet nieźle sprawuje się w roli dowódcy.
Ale czuję że Roody wywninie na końcu niezły numer.
|
|
Pią 15:52, 25 Sty 2008 |
|
|
Takanui
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
No ta historyjka dość ciekawa, a Takadox chyba wywoływał te ,,Plusk", przy pomocy załogi.
|
|
Pią 20:08, 25 Sty 2008 |
|
|
Lokisyn
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kolejna część. Słaba. Brutaka mówi reszcie o celu ich podróży.
| | Brutaka and his bizarre crew had been at sea for three days when he called them all together. “It’s time to let you know our mission. And before you ask, you were all chosen for this trip for one very good reason: You’re expendable. No one is going to care if any of you live or die, which makes you ideal for this job.”
Carapar grumbled something unspeakably foul. Brutaka chose to ignore it.
“We are going to an island far south of anything on any chart,” Brutaka continued. “But it’s not uninhabited. In fact, it has one very special resident: a Makuta named Miserix.”
Now it was Spiriah’s turn to mutter something, though his words were more in shock than in anger.
“Miserix, for those of you who don’t know, was the leader of the Brotherhood of Makuta before the current holder of that title,” said Brutaka. “He was overthrown and wound up imprisoned on a volcanic island. He’s guarded by Rahi and the Great Beings know what else – things someone figured would be able to kill an escaping Makuta. And it’s our job to break him out.”
At first, none of the team members said anything. Then Takadox spoke up. “And what do we get out of this? Money? Power? Our freedom?”
Brutaka smiled. “You get to live another day.”
“And what do we do with him after we have him?” asked Roodaka. “Hold him for ransom?”
“That’s not your concern,” Brutaka replied. “All of you have a role to play in this mission. When we get close to the island, you will be given weapons and equipment. Try to run, at any time, and friends of mine will hunt you down – friends who make me look like a big, cuddly Ussal crab.”
It was Vezon who spotted them first. A small fleet of ragtag vessels was approaching from the west. They were about the ugliest boats one could imagine, slapped together from remnants and wreckage and barely sea-worthy. But he wasn’t focused on the look of the ships, but rather the identity of their crews.
“Zyglak!” he shouted.
The others rushed to the rail to look. Sure enough, the reptilian beings known as “the Great Beings’ mistakes” were manning the ships. Notoriously violent and destructive, Zyglak hated the Great Spirit Mata Nui and anything associated with him. It was doubtful they were paying a social call.
Brutaka tried to steer the ship away from them, but the wind and waves were not cooperating. After a few minutes, he realized why: Makuta Spiriah was using his power over weather to keep the ship in place.
“Did you really think it would be this easy?” said Spiriah. “I deduced our goal days ago and passed a message to my Zyglak friends through channels on Stelt.”
Vezon looked horrified. He had spent many days a captive of the Zyglak not so long ago. It wasn’t an experience he was anxious to repeat. “Friends? Zyglak don’t have friends... just meals they haven’t eaten yet.”
“They are outcasts,” said Spiriah. “And so am I. Now, Brutaka, I am taking command of this ship. We will be setting a new course, for the island of Zakaz. It was there that I met defeat and disgrace – there that my grand experiment failed, because the inhabitants were too savage to know what to do with my gifts. It is their fault I was cast out of the Brotherhood – and now they are going to pay!” |
|
|
Śro 10:40, 06 Lut 2008 |
|
|
Nuparu2
Dawny Administrator
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Z pewnych powodów Tenir nie mógł przetłumaczyć - zrobiłem to ja.
|
|
Śro 21:36, 06 Lut 2008 |
|
|
ARES PRIME
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabytek zwany Sandomierzem
|
|
|
|
Hmm.. czegoś takiego prędzej spodziewałbym się po Roodace , ale Spiriah miło mnie zaskoczył. Coś mi się zdaje że taka akcja nie ujdzie mu płazem.
Pozatym nawet jeżlei drużyna Brutaki wypełni zadanie , to nagroda ich nie spotka.
Tania siła robocza.
|
|
Śro 22:36, 06 Lut 2008 |
|
|
Grievous
Dawny Moderator
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 2194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Coś mi mówi że każdy będzie zdradzał i źle skończy Co do Zyglaków na tych łajbach. Dziwnie skojarzyły mi się z Hienami z serialu Firefly/ Filmu Serenity
|
|
Czw 7:38, 07 Lut 2008 |
|
|
Takanui
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
No ciekawie, Spiriahowi to nie ujdzie na sucho (a może), no i ciekaw jestem co zrobi jako zemstę.
|
|
Czw 10:45, 07 Lut 2008 |
|
|
DD
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się bierze dyfrakcja światła?
|
|
|
|
Uuu...zmiana planów
Sweet. Bardzo fajnie, fabuła sie gmatwa jak w LOST XP
|
|
Czw 14:41, 07 Lut 2008 |
|
|
Adamziomal
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
|
|
|
Zajefajna opowieść. Z niecierpliwością czekam na kolejne części
|
|
Nie 16:51, 17 Lut 2008 |
|
|
Ner`Zhul
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Znikąd
|
|
|
|
No, no, bardzo dobre opowiadanie. Tylko ciekawe, co zrobi Spiriah ze (Skakdi?). Pozabija?
|
|
Pon 10:30, 18 Lut 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|