Zjednoczeni w Lęku.

Trinuma... Trochę nijakie , ale już zdążyłem się przyzwyczaić do takich imion.
To Icarax jest taki mocny ? Rozwalił Botara i Trinumę ? Nie no respekt...
Może Tren Krom to coś w rodzaju żywej skały , albo znowu jakaś paskuda czająca się w morku. Niedługo strach będzie zajrzeć do lodówki.

Of coz Vezon i jego charakterek dodają nieco humoru , tej historyjce.
Niezła ta częśc. Czekam na następną.

Nie no... ja Botara uważałem za niezniszczalnego sukinmecha w stylu Dahaki a tu jakiś chłopczyk wyglądający jak podróba Sidoraka go masakruje? Nie no... beznadzieja...

Ale reszta historii ciekawa Mrugnięcie

Icarax pokonał Botara, czyli teraz Botar jest pokonaną niepokonaną istotą. Bardzo wesoły

Dobra, bez kitu, ten odcinek ciekawy, nie ma co, ale że Botar pokonany, dobra sobie.

A czy to nie jest Xia? Mutran zostawuił przecież tam żyjąca skałę, nie?

Xia nie jest pierwszą lepszą, skalistą, opuszczoną wyspą na południu tylko zabudowaną wyspą pełną fabryk i dymiących kominów. Roodaka na dodatek rozpoznała by linię brzegową, reszta Zjednoczonych na pewno też.
Cóż, Botar nie jest przecież Wielkim i Wszechpotężnym, poza tym jakby miał uchronić się przed zmiażdżeniem siłą magnetyczną?

Szybkim pitaniem. Icarax musiał w coś celować, no a cóż, z tego co pamiętam to właśnie Botar potrafił pojawiać się nagle z nikąd. W takim razie czy to taki problem do tego nikąd uciec? Uważam całą jego śmierć za mocno naciąganą. Po prostu dawno nikt nie zginął, a najwidoczniej fakt posiadaniu Krahkaan przez Icaraxa nei wydał się wystarczająco zatrważający dla młodych kupców.

Och tak, jesteś na misji z przyjacielem. Wyszkolony i potężny Makuta wyskakuje zza skały. Za nim coś pomyślisz już jesteś atakowany, bo wystarczy jedna jego myśl. Może chcesz się teleportować ale za późno to robisz, twój pancerz zgniata twoje tkanki, przebija organy i zostaje z ciebie miazga, kupka pancerza i mokrych, posiekanych organicznych części ciała, prawdopodobnie ma to kształt kuli.

To Logiczne w końcu Makuta nie muszą walczyć HONOROWO a Icarax zaatakował najpewniej z zaskoczenia, zauważył ich przyczaił się i zaatakował przerabiając Botara na karmę dla Fenrakków... Czyli OoMN będzie musiało znaleźć nowego klawisza do transportu więźniów. Ciekawe kto nim zostanie. Bo raczej nie wskrzesza Botka

Czy on na pewno nie żyje, bo nie jest to jednoznacznie napisane.

Coś w tym jest, jednak uważam że skoro był tak cienionym wojownikiem nie powinienem umrzeć tak łatwo.

A tym bardziej scenarzyści nie powinni go zabijać w jednej linijce

Wojownikiem? On kiedykolwiek walczył? Przychodził po pokonanego i teleportował go do Dołu.
Nawet jeśli miał jakieś zdolności na nic by się nie zdały. Ostrzem nie odparujesz ataku magnetycznego.

Sorki , ale Botar niezostał członkiem OoMn tylko dlatego że umie się teleportować , no nie ? Na pewno musiał walczyć , a jego przeciwnicy raczej walk nie przeżywali. Ale to że pokonał go Icarax...
Nie no , Icarax jest mocny , ale żeby rozwalić 2 zapewne większych od niego wojaków w tak krótkim czasie ? Nie , no to fakytycznie jest przeginka.
A może Botuś został poważnie ranny , ale nadal żyje co ? Ale raczej nie wydaje mi się to prawdopodobne , bo Icarax raczej nie zostawiłby przeciwnika aby umarł w męczarniach. Prędzej by go szybko zabił.

ARES PRIME napisał:

Sorki , ale Botar niezostał członkiem OoMn tylko dlatego że umie się teleportować , no nie ? Na pewno musiał walczyć , a jego przeciwnicy raczej walk nie przeżywali. Ale to że pokonał go Icarax...
Nie no , Icarax jest mocny , ale żeby rozwalić 2 zapewne większych od niego wojaków w tak krótkim czasie ? Nie , no to fakytycznie jest przeginka.
A może Botuś został poważnie ranny , ale nadal żyje co ? Ale raczej nie wydaje mi się to prawdopodobne , bo Icarax raczej nie zostawiłby przeciwnika aby umarł w męczarniach. Prędzej by go szybko zabił.

Antroz by go zostawił, bo on dosłownie nie kopie leżącego.... Ale Icarax, to zupełnie inna bajka (ale o Bionicle!) on zabije przeciwnika plując mu w ryj Śmiech

No cóż... Jest nowa część która wiele wyjaśnia. Między innymi:
-Skąd brała się energia zanim Karda Nui zostało "uruchomione"? Od Tren Kroma
-Dlaczego Matoranin Światła w Karzahni w BL2 był wariatem? Przez Tren Kroma
-Jaką informację niechcący przekazał Mutran Tren Kromowi? Jaki jest słaby punkt Mata Nui.
-Czym jest Tren Krom? Potężną istotą organiczną stworzoną przez Wielkie Istoty by dawać energię Wszechświatowi przed pojawieniem się Mata Nui.
-Dlaczego Tren Krom jest w jaskini Uwięziły go tam Wielkie Istoty
-Czy Tren Krom jest zły czy dobry? Pomiędzy...
-Kto ginie? Carapar

EDIT: Do ARESA. Botar praktycznie nigdy nie walczył. A przynajmniej o tym nie wiemy. Zwykle zgarniał pokonanych.

Ostatnio zmieniony przez Lemonardo dnia Pią 14:30, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy

Oo. Sporo wyjaśni nam ta część. Z powodu lenistwa poczekam na przetłumaczoną wersję Mrugnięcie

.

No to przetłumaczyłem Wesoły

Byłoby szybciej, ale internet wariuje.