Makuta

Ares, niepotrzebnie sie modlisz, bo nie masz już o co, to co nie chcesz aby sie stało, w rzeczywistości przeżyliśmy już to dwa lata temu.

Rok 2003/2004, to była ta data w której bionicle już zniknęło.

Grievous Shakar napisał:

TURAGA M napisał:

	Grievous Shakar napisał:
	Eeeee przesadzasz ... nie jesteś zadnym Makutą ... jesteś poprostu ziomkiem który siedzi przy PC i pisze pod Pseudonimem "Turaga M" ...

mylisz się jestem Makutą w ludzkiej postać który siedzi przy PC i pisze pod Pseudonimem "TURAGA M"

Czy jest na forum psychiatra Bardzo wesoły

nie sami pacjenci (lekarze też dostali szmergla)

wpadłem na szalony pomysł Śmiech

dlaczego Makuta 2001 jest ekstra, a dlaczego makuta 2003/4/5 to ciota.
Na początku powstał Mata-Nui a razem z nim jego brat Makuta.
potem powstało bractwo czcicieli Makuty zwane Bractwem Makuty „BoM.
każdy członek miał na imię tak jak ten którego czcili Makuta.
(w tym miejsciu moja histO/Eria zaczyna wyglądać jakby napisał ją sam G.F)
jednym z członków BoM był ciota makuta którego pokazali w filmach i
walczył z Vakamą.
Potem na Mata-Nui przybył prawdziwy Makuta, którego toa pokonali w 2001r.
Po wojnie z bohrokami ten ciołek się pokazał i stoczył walkę z Takanuvą.
Nawet G.F bu tego nie wymyślił prawda Śmiech

Mata Nui niema brata... Bo został zesłany przez WI żeby opiekował się Matoranami, a WI nie stworzyły by raczej kogoś złęgo.

TURAGA M napisał:

wpadłem na szalony pomysł Śmiech

dlaczego Makuta 2001 jest ekstra, a dlaczego makuta 2003/4/5 to ciota.
Na początku powstał Mata-Nui a razem z nim jego brat Makuta.
potem powstało bractwo czcicieli Makuty zwane Bractwem Makuty „BoM.
każdy członek miał na imię tak jak ten którego czcili Makuta.
(w tym miejsciu moja histO/Eria zaczyna wyglądać jakby napisał ją sam G.F)
jednym z członków BoM był ciota makuta którego pokazali w filmach i
walczył z Vakamą.
Potem na Mata-Nui przybył prawdziwy Makuta, którego toa pokonali w 2001r.
Po wojnie z bohrokami ten ciołek się pokazał i stoczył walkę z Takanuvą.
Nawet G.F bu tego nie wymyślił prawda Śmiech

1. Makuta i MN to nie bracia.
2. Bractwo Makuty nie powstało żeby czcić Makutę, bo dopiero gdy bractwo powstało, to jego członkowie zaczęli przybierać imię "Makuta". Wcześniej żadnego Makuty nie było.
3. Jak na razie poznaliśmy tylko jednego Makutę. Tego którego poznaliśmy.

Mówiłem że to szalona historia

o makucię z 2003/4/5 sporo wiemy.

A o Makucię z 2001 wiemy raczej mało

z pisałem kwestie Makuty z flashu „Toa vs Makuta”

Cytat:

I have been waiting for you.

I am this which you have sworn to protect.

Destroy me?
You cannot destroy me.
No more than you can destroy the sea, or the wind. Or...
... the void.

I bore you. For I am Nothing.
And out of Nothing, you came.
And it is into Nothing that you will go.
I stand with Mata Nui, side by side. I am his brother.
The people of the world are builders.
But look into their hearts...
..and you will find that they also the power to destroy.
I am that power.
I am destruction.
And I WILL destroy you.

You expected something else?
Something like
... THIS!?

You cannot destroy me.
For I am Nothing.

Jedną z kwestii Makuty z flashówki już podawałem:

	Cytat:
	(...)Spójrzcie w swe serca, a odnajdziecie tam siłe zniszczenia, to ja jestem tą siłą, to ja jestem zniszczeniem, i to ja zniszcze was!

A jeśli chciałebym coś dodać yamatano..

GB stworzyli mata nui, stworzyli także karzahni i artakhe, karzahni stał sie nieco zły... wiesz, GB i Mata Nui to pani świata, to ci którzy rządzą, są oni neutralni... a dlaczego?

1. Jeśli stworzyli by świat, bez zła, ale jednak zło narodziło sie, i to przez to co oni stworzyli, to znaczy poprostu że nie mają władzy nad światem, i są to w rzeczywistości nic nie znaczące słabe istoty. Oczywiście że tak nie jest!
2. Zło mogło by sie narodzić przez GB, który osobiście sam odłączył sie od innych i stworzył to zło. Ale czy w całej historii Bionicle jest mowa o takiej złej wielkiej istocie? Jeśli by takowa istniała, napewno by poinformowano o niej, i to dosyć szybko.
3. Skoro żadna z tych opcji nie pasuje, mamy jedną wersje. GB są napewno neutralni, i oni stworzyli i zło, i dobro. Bo kto inny miałby stworzyc zło? A mata nui, wcale nie musi być dobry, on miał sie opiekować tylko światem, spójrzmy chociaż na umbre, on poprostu wypełnia swoje zadanie, nie ważne za jaką cene. I z każdym może być skonfrontowany.

Tak wiem, to przypomina nieco, a nawet bardzo fragmenty z naszej wiary, no ale cóż, bierzmy logicznie rzecz biorąc.

To GB musieli stworzyć i zło i dobro, a Makuta... jest tym co sie stało sługą zła. A wcześniej, kiedy go poznawaliśmy, byliśmy pewni że to on jest właśnie tym Złem które stworzyli GB razem z Mata Nui..

A co nam pozostało? Starożytne Zło(Ancient Evil), według mnie nie postać, a poprostu siła, nawet nie inteligentna, która jest poprostu Złem w czystej postaci, i jeśli tylko wyjdzie na światło dzienne, zniszczy wszystko..

Jeśli GB są tak potężni, mogli by w każdej chwili zrobić z nim co chcą, zrobić co chcą, z całym światem Bionicle, łącznie z mata nui. I myśle że...

Skojarzyło mnie sie to z pewnym wątkiem o Mocy z SW, o mocy, która jest jedna, ale zarazem zła i dobra strona.

Nie chcialem robić off topa tylko wyjaśnić pewne rzeczy jak już yamatano poruszył temat z tym co stworzyli GB

Po pierwsze: Mój nick to Yamatano, nie yamatano...

	Vizar napisał:
	2. Zło mogło by sie narodzić przez GB, który osobiście sam odłączył sie od innych i stworzył to zło. Ale czy w całej historii Bionicle jest mowa o takiej złej wielkiej istocie? Jeśli by takowa istniała, napewno by poinformowano o niej, i to dosyć szybko.

GB stworzyli świat... A jednak prawie nic o nich nie wiemy. My prawie nic nie wiemy o przeszłośći świata BIONICLE. Czasem jakieś strzępki o wojnie cywilnej Matoran... Umieszczeniu Ignika itd. Nie sądze że wiedzielibyśmy coś o... Stworzycielu zła. Ale być może... Niedługo go poznamy...

	Cytat:
	Być może w roku 2007 dowiemy się, co się stanie, gdy Ignika dotknie Wielka Istota, której nie było to przeznaczone.

Nie sądze że byśmy coś o nim wiedzieli (jeśli istnieje)... Niewiele nawet wiemy o Matoranach... A są bardzo ważnymi postaciami w BIONICLE.

Oczywiście są to tylko spekulacje...

yamatano(będe tak pisał bo na szacunek u mnie trza sobie zasłużyć żebym pisał z wielkiej). GB to neutralne istoty, nie są dobre, nie są złe, stworzyli świat, z dobrem i złem, są jego panami, mogą zniszczyć go kiedy im sie spodoba i stworzyć go od nowa. Stworzyli swiat, a dali mata nui który miał opiekować się światem, aby wszystkie istoty przestrzegały praw

JEDNOść, OBOWIąZEK, PRZEZNACZENIE

przestrzegac tego może istota zła i dobra, każdy, choć na swój sposób. Zło i Dobro zostało wymyślone przez GB. Zobacz że jeżeli zło zrodziło sie samo z siebie, czy może przez jakąś istote na poziomie co najwyrzej mata nui, to znaczy że GB są nikim, bo nie umieją zapanować nad własnym światem. Jeśli natomiast zło stworzyła by istota, tak jak mówiłem na poziomie GB, czyli własciwie "Zła Wielka Istota" to poznalibyśmy już ją długo przedtem, taka istota to jest osoba żyjąca w dostatku i nie będzie brała napewno udziału w historii, takowej postaci nie poznaliśmy a jeśli mielibyśmy ją poznać później, to by było bezsensu, a jeszcze bardziej bezsensu by było wdawać w historie takiego GB.

Ja wiem swoje, i wiem to na 100 %, GB to istoty neutralne, które stworzyły zło i dobro, i cały świat. Są potężne, i mogą zrobić ze światem co chcą.

	Vizar napisał:
	JEDNOŚĆ, OBOWIĄZEK, PRZEZNACZENIE

OT: Wiesz, ja wolałem tą wersję z MoL - Jedność, Lojalność, Przeznaczenie. Lojalność poprostu bardziej tu pasuje.

Nie ma zła bez dobra i nie ma dobra bez zła .Nawet najpotężniejsza Wielka istota jak by stworzyła tylko dobro to wreszcie narodziło by się zło i na odwrót . Tak już jest . I zgadzam się z Vizzem że GB są neutralne .Jak by były za tymi "dobrymi" to by bez trudu się pozbyli tych "złych" ... i na odwrót tyle ze by sie narodziło znowu zło lub dobro...

Poprostu ile razy by stwarzali świat na nowo to by nie mogli stwozyc dobra bez zła i zła bez dobra . Dlatego mozliwe że stwarzały kilka razy swiaty ... i wreszcie stały sie neutralne jak szwajcaria...

Ja uważam , że stworzyły dobro i zło dając możliwość wyboru wszyskim istotom.

drago, nam o to między innymi chodzi Mrugnięcie

W jednym na pewno macie rację. Makuta za dużo razy powracał i przez to teraz większość fanów myśli: "oby w następnej historii wreszcie załatwili tego Krahkaniarza na dobre, bo to staje się już wkurzające". Gdyby chociarz raz wygrał... A tak można go porównać do natrętnej muchy, która zawsze wraca.

A ja nie mam ani Makuty ani TakaNuvy ale mam toa Likhana i Kikanalo .

A CO MNIE TO KURWA OBCHODZI! Pisz z sensem albo dostaniesz wreszcie bana-Grievous Shakar

	Cytat:
	Nie ma zła bez dobra i nie ma dobra bez zła .

Dla mnie podobnie. GB stowrzyły inne istoty dla dbania o dobro wspólne. Jednak niektóre postanowiły dbać wyłącznie o dobro własne. I właśnie przekładanie dobra własnego nad wspólne to dla mnie definicja zła.
Na przykład: Makuta chciał ukraść MoT i MoL, aby je użyć dla siebie, i stać się władcą świata. Natomiast Toa Nuva i Inika chcą ukraść MoLi, ale w celu ratowania Mata Nui i tym samym Matoran. Więc jets to jakby usprawiedliwione. Oczywiście jeśli ktoś np. ukradnie rzadki lek by ratować swoje dziecko albo swoją miłość, to jest po prostu zwykła kradzież.