Takua/Takanuva

Matoran Światła jest bardzo wielu, więc nie pieprzcie, że jest ich tylko dwóch... BTW ciekawa historyjka, Jallerusie. Można się pośmiać...

~Tenir

No wiem że jest ich bardzo wielu, ale znamy tylko dwóch... Tylko o to mi chodziło

dobra, o czym jest ten temat, o Av-matoraninach czy o Takule (Takanuvie), zauważyliście że kiedy był jeszcze matoraninem to miał inne ubarwienie niż inni ta matoranie, niebiesko-czerwone. Skąd miał takie ubarwienie?

	TAKANUI napisał:
	dobra, o czym jest ten temat, o Av-matoraninach czy o Takule (Takanuvie), zauważyliście że kiedy był jeszcze matoraninem to miał inne ubarwienie niż inni ta matoranie, niebiesko-czerwone. Skąd miał takie ubarwienie?

To czysty przypadek, matoranie mają różne ubarwienie, np. Nuparu miał ubarwienie pomaraczowe maski taki dowódca Ussalerii Onu Koro miał fioletowe kolorki, Hahli Mahri ma zielone częsci, kolory to czysty przypadek, Takua zapewne dostał taki kolor od twórców Bionicle, żeby był rzucającą się w oczy postacią, i żeby odróżniano go od np. Kapury.

Av-Matoranie, korzystając ze swoich baaaaardzo ograniczonych mocy Światła mogą zmieniać to, jak inni postrzegają ich kolory. Tak więc de facto Takua był złoto-biały, lecz zamaskował się jako Ta-Matoran, aby się ukryć najpierw w Ta-Metru, potem w Ta-Koro. Ale nie mam pojęcia, czemu sobie takie wybrał. Może paleta kolorów jaką może stworzyć sobie Av-Matoran jest ograniczona?

Wątpię, to chyba WI go zamaskowały, a Takua nigdy przedtem nie wybierał sobie kolorów...

W świecie bionicle były różne legendy o pojawieniu się Takanuvy. Toa zostali stworzeni by chronić matoran i porządku we wszechświecie. Lecz gdy nastały czasy cienia, potrzebny był wybraniec, który zbudzi Mata Nui i pokona Makutę Teridaksa. Dlatego Maska Światła ukryta na Mata Nui czekała na kogoś kto położy temu kres. Jednak Wielki Duch wybrał Takuę. Sądził że on nadaję się do tej roboty. Był szlachetny, dumny i przyjacielski zarazem. I on został wybrany przez ducha. Parę dni pózniej Takua odnalazł Maskę z którą poszedł do Turagi. Turaga nie znali zamiarów ducha gdyż wysłali Takuę i jego przyjaciela Jallera w podróż odnalezienia siódmego Toa. Spotyka ich wiele niebezpieczeństw. Jaller umiera poświęcając się dla Takuy. Na końcu Takua wykrywa że on jest siódmym toa- Takanuvą. Zakładając Maskę, staję się wybrańcem światła. Po walce z Teridaksem staję się Takutanuvą i otwiera wielką bramę. Gdy matoranie wchodzili do środka, Hahli podała Takutanuvię Maskę Jallera i ożywia go tracąc wszystkie swoje siły i upuszcza bramę i zbudza Mata Nui. Wypełnił swoje przeznaczenie, lecz nie spodziewał się że zło będzie nadal istniało. Żeby dokończyć swe przeznaczenia trzeba pomocy jego przyjaciół....

Opowieść o Takanuvie.

ja wole go po utracie światła.

Szczerze to ja też nie przepadam za Takuą. Ma dziwny charakter. Za to jako set jest całkiem fajny.

Ostatnio zmieniony przez Duvin dnia Czw 21:18, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz

a wiecie że w 2010 podobno wydadzą nowego takanuve srebrnego i z mieczami
jakby coś to czytałem to na wiki:)

1.każdy to wie.
2.jeśli chodzi ci o EB to jest to fałszywe źródło informacji.
rejestrują się tam 6-8 letnie dzieci i wszystko zmyślają lub kopiują

Fajnie że nowego takanuve wydadzą

Ja bardzo lubiłam Takue... dopóki nie stał się toa. Kurcze no! A najgorsze było to, ze reszta moich ulubionych matoran i kilka randomów też stała się toa i to z jakimiś paskudnymi wersjami krana na łbach... zgroza. Takua był fajny bo to był taki miniaturowy toa bez mocy, a teraz co? W ogóle niepodobny do originalnej postaci z 2001-2003.

Pod względem charakterów toa, to Vakama z deprechą z jednej strony i wiecznym wkurszeniem na wszystko z drugiej wypada lepiej (tylko magia przyjaźni nieco na siłę upchnięta). Lubie nieidealne postaci.

A mi się od razu przypomina ta piekielna niespójność w "Masce Światła" kiedy to Takua zakłada Avohkii na swoją Pakari i w magiczny sposób staje się Toa Światła.

To nie jest jedyna nieścisłość w filmach. Vakama zakłada Vahi na swoją Hunę, wyspa jest nieoczyszczona, gdy wielki duch powstaje oraz spięcia u glatorian, które są nieco dziwne. I pewnie znajdzie się teg więcej.

Szkoda, że mieszkańcy Okoto są tacy identyczni, bo to trochę tak, jakby to były klony.