Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Toa Ignika
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Postaci Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Toa Ignika
Autor Wiadomość
Nuparu2
Dawny Administrator


Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Pominąłeś że nie są na Xia. Tropili Icaraxa do krainy Karzahni i tam Gali użyła Nova Blast, by go zatrzymać Nie udało jej się, ale zatopiła Karzahni. Na szczęście przed walką Matoranie uciekli z krainy.

[Do Metru Nui, łódkami - Zakhai]
Nie 15:59, 11 Lis 2007 Zobacz profil autora
Nether
Dawny Moderator


Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5

Post
Dobra postanowiłem - jeden post dziennie więc dotrzymam obietnicy. Dziś napisze coś na temat Toa Igniki, postaci, która moim zdaniem zasługuje choćby na odrobinę uwagi. Muszę przyznać, że w pomysłach na to, kim jest Toa Ignika prześcigacie wszystkich użytkowników Bionicle Zone Power razem wziętych, chociaż ich wypowiedzi nie czytałem tak dokładnie jak waszych. Wiele z waszych hipotez zostało obalonych zanim powstało. Choćby ta, że to Matoro. Właściwie od razu kiedy poznaliśmy nazwę tego zestawu wszyscy byli przekonani, że to Matoro. No bo właściwie można byłoby nazwać tą hipotezę najbardziej prawdopodobną ze wszystkich możliwych. Ale ja od razu wiedziałem, że nie ma nic wspólnego z prawda, bo to byłoby zbyt proste. Zbyt oczywiste. Zbyt proste, by mogło istnieć. Oczywiście. Powiecie, ze najprostsze pomysły są najlepsze. Ale LEGO tak nie myśli. A szkoda, bo postać Toa Igniki mogłaby nie okazać się totalną porażką, którą mimo najszczerszych starać GregaF i jego wielmożnych pomocników niestety się okaże. Bo trudno o bardziej nieciekawy pomysł od "Szczepienia Atomów". Początkowo nie było mówione nic o tym, że maska to potrafi. Ale rozumiem. Historia uległa w pewnym momencie znaczącej zmianie i GregF po prostu o tym nie wiedział. No, ale powiedźcie czy widzicie w tym, że Ignika szczepiła atomy jakikolwiek potencjał? BO ja go nie widzę. Naciąganymi wydawało mi się wiele faktów związanych z Maską Życia. Ale to już przesada. Jak dla mnie bo wiem, że niektórzy są w stanie wytrzymać wiele więcej. Rozbawiła mnie wasza pierwsza teoria. Że Toa Ignika to Hewkii. Och, gdyby oceniać postacie tylko po wyglądzie można by śmiało uznać Balte za Vakame, bo nikt nie powie mi, że na pierwszy rzut oka siebie nie przypominają. Dopiero kiedy uważnie się przyjrzymy widzimy tak znaczące różnice, że nie chce nam się wierzyć iż na początku myśleliśmy, że są do siebie podobni. Wracając do Toa Igniki. Mamy za sobą szczepienie atomów. Dobrze, to ścierpię, ale na Boga powiedzcie mi dlaczego Maska Zycia wybrała sobie tak prymitywną formę? Gdyby Toa Ignika rzeczywiście miał spełniać zadanie do którego jest przeznaczony wyglądałby zupełnie inaczej. To powinna być dzika bestia, lub cokolwiek innego co choć odrobinę przypominałoby strażnika. Ale nie LEGO jak na złość wiąż funduje nam niby to humanoidalne istoty, które z czasem zupełnie przestały przypominać już wojowników (a takie zdaje się było ich pierwotne założenie). My tym czasem dostajemy istotę nie obdarzoną właściwie żadną mocą (nawet jeśli założymy, że maska sama może się użyć to przecież nie może wyrządzić żadnej krzywdy zdrowymi istotą obdarzonymi sporą mocą). Zresztą lubię nazywać rzeczy po imieniu, a Toa Ignika nie zasługuje na miano Toa, bo choć wiemy, ze słowo to znaczy tyle co strażnik (przynajmniej ja tak uważam, bo jak można z tego łatwo wywnioskować należę do tej grupy osób, które właśnie tak uważają) zostało jednak zarezerwowane dla pewnej grupy istot. Niestety, ale postać ta również kiepsko się prezentuje. Sam Toa Ignika wygląda jak jeden z My Own Creation, które stały się swego czasu plagą na Bionicle Zone Power (nie mam tu na myśli prawdziwych My Own Creation, tylko te tak zwane "Przeróbki Piraka i Inika"). Deska jest już lepsza. Właściwie większa od samego zestawu, który teoretycznie powinien stanowić najważniejszą część zawartości pudełka po które potencjalny klient sięgnie. Deska zawiera kilkanaście nowych części, ale ogólnie to nic ciekawego. LEGO kombinuje tak - "Nie ważne co wpakujemy do paczki. Ważne, ze będzie miała napis Bionicle i Toa Ignika", a co najważniejsze na pudełku będzie duże zdjęcie maski, której wygląd zna każdy kto choć odrobinę interesuje się Bionicle (może zna to zbyt mocne słowo, powiedzmy, że jest ona ogólnie kojarzona). I widzicie oni niestety mają rację, bo dla tej maski zestaw kupi naprawdę dużo ludzi. Prawdziwi fani mający wystarczającą sumę pieniędzy zakupią ten zestaw tylko dla maski, a resztę części przeznaczy na My Own Creation. Nie oszukujmy się to będzie popularna rzecz. A ja tego żałuję, bo on naprawdę nie zasługuje na jakąkolwiek uwagę. A najgorsze jest to, e on ma Powietrzny Miotacz Midak (pisałem już, że ładna nazwa, prawda?). Widzicie, nie pasuje mi to, że zapanowała moda na wpychanie na słę wszystkim zestawom na dany rok/połowę roku ma tą samą broń seryjną, a na to wszystko wymyślane są jakieś niedorzeczne naciągane historyjki. Nie powicie mi, że Nocturn wyglądałby gorzej bez Miotacza Kałamarnic (wybaczcie, ze prawie cały czas porównuję wszystko do Nocturna, ale jak wspominałem w tym roku nabyłem tylko jeden zestaw. Kto już wie jaki?). No ale cóż. Tak musi być z przyczyn technicznych. A szkoda bo to odbiera jakikolwiek realizm tym postacią. I odbiera im nie tylko realizm, ale i oryginalność. Toa Ignika jest kolejną ofiarą takiego sposobu myślenie LEGO. Ogólnie powiem, ze ten zestaw nie zasługuje na moją ani wasza uwagę, ale może to zbyt ostre słowa. Na prawno go nie kupię, bo nie dysponuję zbyt dużym budżetem. Nie tak dużym, żeby wyrzucać połowę z niego w błoto, bo właśnie w tych kwestiach traktuję zakup zestawu o którym cały czas piszę. Thank You. A tak na koniec. Zastanawiam się dlaczego na moje ostatnie dwa posty zupełnie nikt nie zareagował. Ilością zdań aż tak was odstraszam? Dobra mam chwilę czasu więc może wymodeluję kilka fragmentów Kopaki (wspomniany model 3D nad którym męczę się już czwarty dzień – przyznaję mało intensywnej dwudziestominutowej pracy ale zawsze, nie jest jednak tak źle jak myślałem. Może nawet to polubię).
Śro 22:56, 28 Lis 2007 Zobacz profil autora
Lokisyn
Administrator


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
O ile poprzednie wybryki Igniki da się ścierpieć tego "Toa" już nie.
1. Toa to byli zawsze Matoranie, to był... gatunek. Teraz te istoty zostały splugawione przez wytwór Wielkich Istot z rozbuchanym ego, który może bardzo dobrze powiedzieć co i jak ale wzbrania się, bawi w kotka i myszkę i śle na rzeź drużyny Toa. To nie powinno nazywać się Toa, co najwyżej Hagah, samo Hagah.
2. Midak Skyblaster (dobrze piszę?) Na co mu on? Skąd on go ma? O ile Miotacz Kałamarnic u Nocturna (kupiłeś Hydraxona, prawda Nether?) można zrozumieć (koleżka Barraki) to rzeczony u Gadunki i Karzahniego to przegięcie. Na dodatek, ten Miotacz Kałamarnic to nie jest taka wspaniała rzecz...
3. ...
...
Chciałem napisać jakąś inteligentną odpowiedź ale mi się nie udało. Mam coś do powiedzenia ale nie umiem ubrać tego w słowa. Idę do łóżka.
Czw 11:11, 29 Lis 2007 Zobacz profil autora
ARES PRIME



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabytek zwany Sandomierzem

Post
Sqid Lancher to najbardziej dziadowska broń ever , to wie każdy.
Na co TI MsB ( Midak Skyblaster ) ? Coż raczej one nie posiada mocy elementarnej. A to baaaardzo mało prawdopodobne żeby miał moc Życia.
Ciekawe czy jego deska to też wytwór Igniki czy też dzieło Matoran z Kadra Nui..
Czw 13:41, 29 Lis 2007 Zobacz profil autora
Nivawk Nuva
Dawny Administrator


Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Nether, wiesz co znaczy pojęcie zwięzłość. Zacznij tę wiedzę stosować. Ja się bardzo cieszę że dużo piszesz i w ogóle, ale twoje wypowiedzi są chaotyczne i cytuje się je ciężko.

Toa Ignika jako zestaw jest porażką na całej linii, deska ratuje go przed szarym końcem mojego rankingu zestawów (V&F pierwszy, Matoro Mahri ostatni), przy czym nawet deska wiele tu nie zmieni. Po kolei. Szczepienie atomów jest słabe, ale mogło być gorzej.
Nether napisał:
Powiecie, ze najprostsze pomysły są najlepsze. Ale LEGO tak nie myśli.
Autorze, czytałeś teksty o końcówce Sagi Mahri Nui? Tam było mnóstwo "prostych pomysłów". Nie jestem przeciwko szczepieniu atomów, bo po tegorocznych wypadkach naprawdę wiele pomysłów mi się podoba. O ile postać nie będzie fatalna, jej powstanie ścierpię.
Nether napisał:
(...) powiedzcie mi dlaczego Maska Zycia wybrała sobie tak prymitywną formę? Gdyby Toa Ignika rzeczywiście miał spełniać zadanie do którego jest przeznaczony wyglądałby zupełnie inaczej. To powinna być dzika bestia, lub cokolwiek innego co choć odrobinę przypominałoby strażnika. Ale nie LEGO jak na złość wiąż funduje nam niby to humanoidalne istoty, które z czasem zupełnie przestały przypominać już wojowników (a takie zdaje się było ich pierwotne założenie).
Zestaw musi się sprzedawać. Dwunożny chód i tym podobne cechy powodujące humanoidalność zostały wykształcone w toku ewolucji, która dąży do możliwie najwyższej wydajności, a której w Bionicle NIE MA. Wytwór Kanohi nie powinien mieć nic wspólnego z humanoidalnym wyglądem (choćby dlatego, że chód dwunożny jest mało wydajny), nie powinien być ładny czy estetyczny, tylko skuteczny. Ale jest to zestaw i musi się sprzedać, zaś takiego uzasadnienia nie napiszą na pudełku. Mahri w tej dziedzinie byli najsłabsi, nie nadawali się w ogóle do pływania. I tak dalej, i tak dalej. Nazwa Toa (bohater) nie jest IMO jakoś szczególnie nie na miejscu, o ile zrozumiemy ten tytuł w sensie przenośnym, nie jako definicję rasy.
Nether napisał:
Sam Toa Ignika wygląda jak jeden z My Own Creation, które stały się swego czasu plagą na Bionicle Zone Power (nie mam tu na myśli prawdziwych My Own Creation, tylko te tak zwane "Przeróbki Piraka i Inika").
Na PFB również stały się plagą. Paradoksem jest, że zatoczyliśmy takie koło i wyszło, że plagą są również w projektach zestawów.
Nether napisał:
na pudełku będzie duże zdjęcie maski
Stoją mi przed oczami posty userów BZP z cyklu "mam kanohi igneika najsilniejszom maske w bioniclach jestem wielki", ale dla takich ludzi jest ta seria tworzona. Dla mnie ten zestaw ma wartość wyłącznie w desce. Maską będę się interesował, jak okaże się, na kogo ona pasuje. Trzeba przetrzymać taki jego wygląd, najwyżej potem przyjmiemy za standard jakiegoś MOCka (tak zrobiłem z Karzahnim). Kupić go i tak nie kupię, ponieważ mam Hewkiiego Inika.
Nether napisał:
A najgorsze jest to, e on ma Powietrzny Miotacz Midak (pisałem już, że ładna nazwa, prawda?). Widzicie, nie pasuje mi to, że zapanowała moda na wpychanie na słę wszystkim zestawom na dany rok/połowę roku ma tą samą broń seryjną, a na to wszystko wymyślane są jakieś niedorzeczne naciągane historyjki. Nie powicie mi, że Nocturn wyglądałby gorzej bez Miotacza Kałamarnic (...)
Oj tak. Najgorzej było przy Mahri, którzy znaleźli NICZYM NIEBRONIONĄ zbrojownię Hydraxona i spokojnie wyciągnęli stamtąd Cordaki. O przepraszam, najgorzej było u Lostoran (miotacz powietrza, k***a...). Nocturn ma tę broń i niech se ma, z zestawu się wymontuje, a dla potomności zostanie. Set-wise nie mam nic przeciw. Gorzej storyline-wise. Zgadzam się, że postacie tracą realizm (patrz wyżej).
Nether napisał:
Zastanawiam się dlaczego na moje ostatnie dwa posty zupełnie nikt nie zareagował. Ilością zdań aż tak was odstraszam?
Tak jakoś dziwnie są tutejsi userzy skonstruowani, że na pojedyncze zdania pozbawione jakiejkolwiek wartości (oraz znaków interpunkcyjnych) zwracają tyle uwagi, natomiast ignorują taką ilość sensownych treści, jakie ty nam serwujesz. Tylko zachowaj ciągłość i składność.


Ostatnio zmieniony przez Nivawk Nuva dnia Czw 17:24, 29 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Czw 16:34, 29 Lis 2007 Zobacz profil autora
Razar



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze

Post
Nether napisał:
"Szczepienia Atomów". Początkowo nie było mówione nic o tym, że maska to potrafi.


Bardziej uważam za prawdopodobną moją teorie (czy to jest teoria? tylko tak napisałem że to teoria bo chce jakoś zacząć) że TI ukradł martwe ciało Matoro i zmienił jego wygląd. teoria bardzo prosta.

Nether napisał:
Zastanawiam się dlaczego na moje ostatnie dwa posty zupełnie nikt nie zareagował.


Bo nie mają czasu weś pod uwagę że jest coś takiego jak szkoła. (pisze jakbym nacierał na ciebie ale ja próbuję napisać inaczej)

Nether napisał:
Toa Ignika jest kolejną ofiarą takiego sposobu myślenie LEGO. Ogólnie powiem, ze ten zestaw nie zasługuje na moją ani wasza uwagę, ale może to zbyt ostre słowa.


Ich jest tak dużo że lepiej nie wymieniać. Lego to g#### (sory za porównanie ale wiecie o co mi chodzi) jagby nie dawało tak dla małych dzieci i co teraz jest w modzie to by tak nie było.(zauważcie że kiedy poszły miotacze zamor to małe dzieci najbardziej kupowały takie miotacze jakiś kulek, które były z jakiejś bajki (nie chce obrażać fanów tego czegoś).
Rozumiem że jakby Lego wszystko robiło do osób w naszym wieku to by bionicle już dawno nie było, ale nie mogą nadawać dla tych i tych?

Nether napisał:
Sam Toa Ignika wygląda jak jeden z My Own Creation, które stały się swego czasu plagą na Bionicle Zone Power (nie mam tu na myśli prawdziwych My Own Creation, tylko te tak zwane "Przeróbki Piraka i Inika").

Popieram ale już niektóre creacje byłyby lepsze od tego!!


Nether napisał:
Deska jest już lepsza. Właściwie większa od samego zestawu, który teoretycznie powinien stanowić najważniejszą część zawartości pudełka po które potencjalny klient sięgnie. Deska zawiera kilkanaście nowych części, ale ogólnie to nic ciekawego. LEGO kombinuje tak - "Nie ważne co wpakujemy do paczki. Ważne, ze będzie miała napis Bionicle i Toa Ignika", a co najważniejsze na pudełku będzie duże zdjęcie maski, której wygląd zna każdy kto choć odrobinę interesuje się Bionicle (może zna to zbyt mocne słowo, powiedzmy, że jest ona ogólnie kojarzona). I widzicie oni niestety mają rację, bo dla tej maski zestaw kupi naprawdę dużo ludzi.


Deska bardzo mi się podoba ale sam TI wyobrażałem sobie jak coś w rodzaju tego co już wymieniłeś w rodzaju bestii (teraz coś co sam dodałem) a Toa rozumującego ale nie Inteligencją zaawansowaną ale taką pośrednią znakomity wojownik a bestia którą chodzi na czworakach i na dwóch nogach, coś w rodzaju tego jak reklamowali vahki.
Miałem też wyobrażenie samego takiego wyluzowanego wojownika jak było na filmach CD dołańczany z zestawem Rahkshi (pisownia!) posiadającego dwa miotacze odróżniające się od powietrznego blastera.


PS czytając ciebie znobilizowałeś mnie do dania własnej wypowiedzi.
Czw 17:23, 29 Lis 2007 Zobacz profil autora
Lokisyn
Administrator


Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
razar napisał:
Bardziej uważam za prawdopodobną moją teorie (czy to jest teoria? tylko tak napisałem że to teoria bo chce jakoś zacząć) że TI ukradł martwe ciało Matoro i zmienił jego wygląd. teoria bardzo prosta.

To nie jest prawdopodobne skoro wiemy już jak jest naprawdę, i teraz takie teorie są bez sensu.

razar napisał:
Rozumiem że jakby Lego wszystko robiło do osób w naszym wieku to by bionicle już dawno nie było, ale nie mogą nadawać dla tych i tych?

Nie opłaca się? Chcę zobaczyć ciebie w wieku ~40 lat pracującego w Jakiejś Tam Firmie która kieruje swoje produkty dla 10-20% odbiorców. Coś takiego może ewentualnie zaistnieć ale nie w takiej branży o której rozmawiamy.

EDIT: Nether, może jakbyś oddzielał jakoś swoje poszczególne wątki myśli enterem (na przykład) NN by się nie czepiał. Bo trochę trudno czyta się taki ciąg myśli.
Czw 17:39, 29 Lis 2007 Zobacz profil autora
Buntownik_Luigi



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z pora nui(Świdnica)

Post Toa Ignika
Ignika jest no taki gites.Lepiej mogli zrobić biało-złotego ja takanuva.
Nie głupi pomysł Smutny
Pią 15:05, 14 Gru 2007 Zobacz profil autora
Forte



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Myśle że najlepiej byłoby gdyby był biały, bo złoty kojarzy się bardziej ze światłem. Ale już nie ma co gdybać, ja go lubie.

Zastanawia mnie bardziej skąd ma deske...
Pią 17:14, 14 Gru 2007 Zobacz profil autora
ARES PRIME



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabytek zwany Sandomierzem

Post
Zapewne jest róznierz tworem Igniki. Albo dostał ją od Av-Matoran. Wkońcu TI kieruje sie emocjami , i zapewne uważa sie za 100 % Toa. To by wyjaśniało skąd wzioł Midak.

Co do jego skuteczności w walce , myślę że TI byłby przeciwnikiem nie do pokonania. Bo skoro MoLi wysysa energię życiową do okoła , dla przeciwnika walka stała by się cieżka ( zabrakło by mu sił ). Ale skoro TI nie posiada mocy elementarnych , moze polegac tylko na własnej sprawności w walce.
Pią 17:43, 14 Gru 2007 Zobacz profil autora
Takanui



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Mam pytanie. Skąd TI ma swoją deskę?
Czw 11:01, 20 Gru 2007 Zobacz profil autora
DD



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze dyfrakcja światła?

Post
TAKANUI napisał:
Mam pytanie. Skąd TI ma swoją deskę?

Pewnia maska ją też stworzyła...
Czw 11:31, 20 Gru 2007 Zobacz profil autora
matoro mahri



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Karda Nui

Post
Matoro zalozyl maske i przywrocil mata nui do zycia samemu umierajac.Wtedy maska chciala zobaczyc jak sie jest bohaterem.Zaczela ozywiac atomy wokol siebie i tak powstala zbrojana maske pod nazwa toa ignika:-)

Acha....no to ja zapraszam do przywitalni- Makuta S.
Pią 11:37, 21 Gru 2007 Zobacz profil autora
MegaStorm



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

Post
matoro mahri napisał:
Matoro zalozyl maske i przywrocil mata nui do zycia samemu umierajac.Wtedy maska chciala zobaczyc jak sie jest bohaterem.Zaczela ozywiac atomy wokol siebie i tak powstala zbrojana maske pod nazwa toa ignika:-)


Szybki jesteś wiesz? My to wiemy od 2 miesięcy. Następnym razem czytaj wszystkie posty.

TI jest całkiem fajny, jego największy minus to brak nowych części. Najlepsza w nim jest oczywiście maska i deska.


Ostatnio zmieniony przez MegaStorm dnia Pią 11:56, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Pią 11:51, 21 Gru 2007 Zobacz profil autora
Avak42



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk

Post
sam ignika jest fajny ale ma trochę hamski charakter(chciało jej się być bohaterem to se ciało dorobiło)
Pią 12:57, 21 Gru 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin