Kim chcielibyście być w BIONICLE

Ja chciałbym zostać Onu-Matoraninem Taipu, ponieważ to mój ulubiony Matoranin.

Ja chciałbym być Toa Wody (gdyż w ich naturze jest cisza) i Elektryczności (gdyż mają super charakter).

Czyli Elektryczna Toa Wody?? Lnika mają moc elektryczności.... w tym Toa Wody.

Ej, kim ja chce być?? TAKANUVĄ!! Bez wielkiego namysłu! A wiecie czemu?? Nie jest głupi, jest Toa Światła, synpatyczny, nawet spoko....i istnieję przepowiednia że on uratuje wszechświat!! Bo po co zwykłemu Toa zabijać Makutę, skoro oni pilnują porządku?? I dlatego właśnie powstał Takanuva!

Ja zaś skoro musiałbym wybierać to chciałbym byc Toa Lihkanem. Jak dla mnie to najlepszy Toa wszechczasów.
Ma fajne imię , wielkie miecze , niezły wyglad i wielkiego wierzchowca. Czego chcieć więcej ?

Ja jallerem.

Mnie pasuje najbardziej Brutaka! Mrugnięcie

A ja bym chciałbyć albo Igniką ( bo ma ogromną moc ) albo Takanuvą

Leva, Zaktan, Gresch... Wesoły

Sry za ortografię jestem nowy w tym temacie Zawstydzony

Ja chciał bym być POTĘŻNYM Toa Lodu, bo są spokojni i cisi (?).

Ja prócz Brutaki mógłbym być Nidhiki ponieważ (jak zauważyliście) gustuję w tajemniczych i mrocznych wojownikach.

PS.

	BB napisał:
	bo są spokojni i cisi (?).

BB postacie Bionicle to nie są jakieś maszyny, które mają ustalone charaktery. To są postacie, które tak jak ludzie wszystkie posiadają (bez żadnych wzorów np. Le-matoranie muszą być zwinni) odmienne cechy.

Ciekawe... <patrzy> chyba,<zastanawia>, a może... nie, raczej nie. A zresztą<ostatnie> TAKANUVA!!

z Toa chciałbym być Lewa, którymkolwiek lub Hewki Inika, ostatecznie Matoro Inika a jak kimś złym to zdecydowanie Antroz, świetnie wygląda i fajny kolor ;]

ja chciałbym być toa lhikanem

Ja nie chciałbym być kimkolwiek w BIONICLE. Wszyscy mają ciężkie życie, jak komuś uda się przeżyć to trafia na pustynie. Matoranie od rana do nocy harują i mają Teridaksa nad głowami. Toa co chwilę giną. Członkowie Zakonu są mordercami niewinnych, "dla większego dobra". Mroczni Łowcy to zwyczajni złodzieje i mordercy a Bractwo... oni są po prostu źli. Nie mógłbym należeć do tych organizacji.
Wszyscy wciąż się krzywdzą i wszyscy cierpią. Okropny świat, ani chwili spokoju dla nikogo.

Bardzo ciekawy temat! Podziękowania dla pomysłodawcy!
Tak więc co do pytania; Najbardziej chciałbym być Toa Kopaka.
-Dla Czego?
-Ponieważ Kopaka bardzo mi się podoba ze swojego charakteru...Taki Zdecydowany rozważy introwertyk, który zawsze lubi być w odosobnionych miejscach. Bohater, którego nikt nie zaskoczy, po prostu ZERO impulsywności.