Animacje fabularne na rok 2015

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten odcinek wygrała reakcja drużyny na Pohatu niszczącego bramę. "Don't f*ck with this lad, yaall."

Położył go za to Lewa: "Omójboże Kopaka znalazłemarenę proszęchodźmynaarenęchodźmy. Proooooooszę ślicznieeee".

Co innego kontrolowanie "oderwanie" a co innego niespodziewane. To jak z łaskotkami. Sam siebie połaskotać nie możesz, ale ktoś ciebie zawsze (zależności sie nie czepiajmy).

	Matoran napisał:
	Co innego kontrolowanie "oderwanie" a co innego niespodziewane. To jak z łaskotkami. Sam siebie połaskotać nie możesz, ale ktoś ciebie zawsze (zależności sie nie czepiajmy).

Wiem, że chodzi Ci o motyw ściągnięcia maski z Lewy, ale samej metafory już nie za bardzo.

A Kopaka matołek powinien zrozumieć, że Tahu jest szefem.

	Takanui napisał:
	A Kopaka matołek powinien zrozumieć, że Tahu jest szefem.

HAHAHAHAHAHAHAHA.

Przypominam, że w G1 Kopaka był zastępcą, tutaj pewnie będzie stała walka o władzę. Zakończona przez Kopakę, który stwierdzi "walcie się wszyscy" i ucieknie w góry hodować Melumy.

Zresztą, Tahu nie potrafiłby dowodzić w Hirołsach, a co dopiero grupą pięciu elementarnych wojowników. Kopaka robi co chce, Lewa robi co chce, Pohatu robi co chce, Onua i Gali zdają się mieć wszystko w poważaniu, wystarczy, że trzymają się w grupie. I w sumie zdaje się to działać.

@Matoran Zgodnie z tym co napisałaś to po tym jak Kulta założył Maskę Kreacji i powalił 6 Toa niespodziewanie zdejmując im maski to całość się powinna zakończyć, ale dalej pokazano że mimo niespodziewanego zdjęcia masek Toa dalej funkcjonują. Nie ma to jak ustalanie jakiś praw, a potem się do nich nie stosować.

Bo toa jak tam gdzieś czytałam, nie zapadają w śpiączkę, tylko są słabsi, ale jak nie ma to zdanie racji to podajcie źródło.

Tak było w starym Bio, a jak jest w nowym...

Dobrze masz racje. Pisząc o tym że po zdjęciu maski jej użytkownik zapada w śpiączkę posiłowałem się informacjami na temat Matoran, ale po przestudiowaniu cech i umiejętności Toa na Biowiki muszę uznać swoją pomyłkę.
Jednak dość dziwnie to ich osłabia, raz w ogóle (przy kontrolowanym zdjęciu maski), raz doprowadzając do utraty przytomności (przy niespodziewanym zdjęciu maski), a raz na tyle by można było spowolnić i walczyć z przeciwnikiem zdolnym jednym ciosem powalić 6 Toa z pełną mocą (również po niespodziewanym zdjęciu maski).

Lewa prawdopodobnie został dodatkowo znokautowany, co może wyjaśniać jego utratę przytomności. W końcu oberwał w głowę.

Został tylko chwycony za maskę i tyle. Na animacjach nie pokazano by dostał jeszcze jakiś cios w głowę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gali nic nie robi w tych kreskówkach, tylko stoi i się gapi na wszystkich

	Gaku napisał:
	Gali nic nie robi w tych kreskówkach, tylko stoi i się gapi na wszystkich

W tym odcinku trzymała Lewę podczas walki. Chyba.

O, prawie jak koloseum z Legend Metru Nui Bardzo wesoły