Bohaterowie, Istoty i Umarak roku 2016

To podobieństwo do starszych setów i posrebrzane części jest jak przejście z Toa Mata do Toa Nuva.
Wg. mnie ten pomysł łączenia się tych rahi z Toa jest świetny, przypomina to trochę minicony - gdyby jeszcze dało się połączyć kilka stworzeń do jednego Toa to byłby hit.

Tja... Czekałem na lepsze zdjęcia by móc podzielić się swoją opinią i spostrzeżeniami, ale prawie wszelkie możliwe spostrzeżenia co do setów na 2016 wyczerpał już Mekrani. Ale po kolei:

Kopaka i Melum - ich forma połączona wygląda dość dziwnie, od tak dostaje szpanerskie naramienniki i czapkę, która daje mu +10 do bycia cool, czy lepsze podeszwy zimówki. Jego miecz... no widzę inspiracje tym mieczem co dzierży Optimus w TF Robots in Disguise, a jego schemat kolorystyczny mi nie pasuje. Miotacz do PoI? Ta bardziej skomplikowana budowa kończyn wydaje mi się ciekawa, ale na nogach wygląda dość chudo. Melum to czasem nie klone set zwierzaka Onuy?

Onua i Terak - Jak matkę i ojca kocham co oni zrobili z Onuą?! O ile mi wiadomo to głównym kolorem Mistrza Ziemi jest czarny, a nie jest dodatkiem. Dodali tyle tego złotego i nie lubianego przeze mnie w Onule fioletowego, że można dostać oczopląsu. Poza tym te jego naramienniki... Jak dokopał Skull Basherowi to wyrwał mu fioletowe żebra i przerobił sobie je na naramienniki? Jedyne co w nim jak dla mnie to ten młot. Połączenie młota, wiertła i gatlinga. Dla mnie bomba.
Terak wygląda fajnie. Przypomina nakoksowanego kreta, ma nieźle prezentujące się łapy i schemat kolorystyczny lepszy od Onuy.

Tahu i Ikir - Tahu wygląda znośnie. Jego miecze mają chyba jakąś funkcje techniczną. Ale musieli do niego jak przy Onule dodać tyle złota, aby można było się porzygać od jego nadmiaru. Czerwony jest u Tahu dodatkowym kolorem, a nie głównym.
Ikir wygląda całkiem świetnie, ma fajnie zrobione skrzydła, pazury i od razu widać, że masz do czynienia z ptakiem.

Gali i Akida - Gali wygląda dobrze. Broń dobrze się prezentuje. Srebra jest trochę dużo, ale jest znośne. Maska jest chyba przeźroczysta i bardziej przypomina Rau niż Kaukau, ale wygląda dobrze.
Akida wygląda na dość przyzwoitą rybkę. Dali do niej od groma tych skrzydełek, ale udało im się je w miarę wkomponować. Funkcja strzelania też jest w miarę.

Lewa i Uxar - Lewa wygląda zdecydowanie najlepiej. Ma dużo srebra, ale jak u Gali jego ilość jest znośna. Broń nie wiem czemu, ale wygląda świetnie. Maska również świetnie wygląda.
Uxar - przypomina jakiegoś małego egzotycznego ptaka, ma fajnie prezentujące się skrzydła.

Pohatu i Ketar - Pohatu jest drugim najlepszym Toa z tego wavu. Dobrze, że dali mu ciemniejszy odcień brązu. Broń jest dość dziwna, ale wygląda ciekawie. Połączenie włóczni i karbacza.
Ketar dobrze się prezentuje. Kolory dobrze rozmieszczone, ale te miecze jako dłonie... dziwnie to wygląda.

Umarak - czyli Skull Warrior ala jeleniowaty strażnik lasu. Te rogi mogę puścić płazem bo ich obecność trochę mnie bawi. Łuk nie wygląda najlepiej, tak jakby ktoś go wywrócił na drugą stronę. Nogi to istny konstrukcyjny majstersztyk, godny zapisania w kronikach najlepszych konstrukcji ever. Ocena za ich wykonanie 2/10.
Czy on ma tę zębatkę z gearboxów Toa 2015 wsadzoną w cztery litery?
Maska jakoś nie powala mnie swym wyglądem i to zarówno ta na twarzy jelenia, jak i Maska Kontroli (bardziej przypomina głowę słonia i nie ma co konkurować z MoC). Cały wygląda jak jedna z moich konstrukcji, które sobie od tak buduje bez większego sensu. Od tak zgarnąłem trochę części, z których nie mam co zrobić i coś z nich bylejakiego wyszło. I taką chyba genezę miał Umarak.

Maski Toa Nuva są na moje oko wzorowane na jednym koncepcie, w którym Kanohi miały jakieś dziwne kryształy wychodzące zza głowy. W miarę się prezentują, ale jest OK.

Nowe części - Tors z jednego elementu pancerza, już to gdzieś widziałem... a tak w Hero Factory, sety 2012 - 2013. Nowe elementy pancerza, które wyglądają jak kryształy. Srebrne wersje jeszcze jakoś wyglądają, ale złote...
Broń wyglądała by dobrze, gdyby nie była wpychana prawie wszędzie. Ma ją poza Onuą każdy Toa i połowa zwierzaków. Przez to ten element traci na unikalności. Chciałbym wiedzieć jaki Sokrates, czy inny Arystoteles wpadł na ten arcygenialny pomysł.

Pomysł na ulepszanie Toa za pomocą zwierzaków wygląda nieźle, ale jak mniemam u każdego wygląda tak samo, czyli podłączyć go na plecy (przez co będą pewnie gołe), założyć głowę zwierzaka na głowę Toa i założyć naramienniki jeśli zwierz ma łapy. Zapowiada się świetnie.

Nowi przeciwnicy... Czy od teraz Toa będą zawsze na początku roku walczyć z jakimś dziwnym robactwem? Te spinki są dodawane również tylko do zwierzaków, co ogranicza możliwość stworzenia armii, która mogłaby zagrażać, chociaż jednemu Toa.

Podsumowując: Nie sądzę by 2016 był dobrym rokiem. Small sety są lepsze do średniaków i dużych zestawów, w zasadzie duże to w większości pomyłka. Jeśli już to skuszę się tylko na Lewę, Gali, może Pohatu i jakieś zwierzaki. Raczej nie postawię sobie za cel zebranie wszystkich Toa, jak to zrobiłem w tym roku (dobra, brakuje mi jeszcze Kopaki, ale pracuje nad tym).

Wiem że teraz ta seria ma być kierowane do najmłodszego pokolenia, które jara się tym iż zabawka ma pstrokate kolory i jakieś funkcje zabawowe, ale mogli pomyśleć o starszych fanach i darować sobie niektóre pomysły.

Kolejny rok mógł być lepszy, mógł rozwinąć to co mieliśmy w tym roku, ale nie trzeba było to zepsuć. Jednak to tylko moje osobiste odczucia, wiem że komuś może się spodobać nowy desing i pomysł na nowych Toa, jednak do mnie to nie przemawia.

A tak swoją drogą, zauważył ktoś postacie daleko w tle za Umarakiem? Niby mogliby to być Uniterzy ale jakoś te skrzydła niezbyt mi pasują, no chyba, że to akurat jeden z nich połączony ze swoją bestią.

Połączyłem zdjęcia w bardziej ładny i spójny wygląd.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Co do setów, to w sumie Mek pięknie wszystko ujął (tak bardzo braknie mi pochwau teraz :<) więc mam mniej do pisania.

Tahu - był w 2015, Toa Srebra Pohatu, tak w 2016 mamy Toa Złota Tahu. Na plus na pewno złote stopy i pomarańczowe dłonie (dziwnym trafem identycznie jak w mojej przebudowie Tahu), ale za dużo złotej zbroi na nogach i rękach, no i sam tułów to spory kawał złota.
Kolejny minus to maska, sama w sobie wygląda nieźle, nawet lepiej od tej z 2015, ale ten srebrny tył kompletnie nie pasuje do takiej ilości złotego.
Broń taka jak większości Toa, i jakoś dziwnie wygląda z tym mechanizmem.
Sam tors może razi tym że jest jednoczęściowym klocem, ale jak bym miał jeszcze raz zobaczyć tors z 2011 to bym....

Gali - taka sobie, ale trochę ten srebrny tors mocno wybija się. Ale co to jest na prawym ramieniu?! Założę się że ten element umieścił tam ten sam gość który dał pomarańczowy element u Skull Slicera na ręce, kolejna "wisienka na torcie", powinien za to dostać dożywcie.
Broń wciąż dla mnie dość Umbrowa i znów ten sam miecz, więc nie za dobrze.
Maska ani zła ani dobra, tutaj srebrny jeszcze pasuje do zbroi.

Onua - jest na pewno lepiej niż było, brak klaty King Konga na plus, brak srebrnej zbroi na plus, ale są i minusy. Te skrzduło-żebro-naramienniki, bardzo dziwnie wyglądają, dość dziurawe są jak na zbroje która ma chronić. Stopy bardzo złe, nie nadają się do Bio, to są stopy mecha a nie bio-organicznej istoty, mogli mu te poprzednie zostawić.
Złoty tors dość się wybija, i nie czuć u niego dość czarnego koloru
Maska dziwna, ale powiedzmy że ujdzie, ale tak jak u Tahu ten srebrny nie pasuje kompletnie.
Broń trochę mimo wszystko dużawa, ale wygląda przyzwoicie.

Kopaka - no ten nie ma problemu za dużej ilości złotego, powiedział bym że nawet trochę mało (mówię o zwykłej wersji, nie kombinerze). Zbroja zakładana przez piny? NARESZCIE, ile można pancerzy gładkich jak papier od 2011 używać, szkoda że wciąż takie też są, ale jest to na pewno kierunek w dobrą stronę. Chyba ma najlepszą tą klatę ze wszystkich, bo w swoim kolorze, przez co ładnie wygląda całościowo (a jako jedyny w 2015 miał srebrną zbroję z czapy, ironia). Naramienniki trochę za to zbyt wystają.
Broń to niestety znów te same mieczyki co u innych. A działko może być.
Maska była by rewelacyjna ale to spływające na dół oko tak trochę to psuje.
Chyba będzie najlepszy ze wszystkich znów.

Lewa - no jest trochę lepiej jak było, nie ma żółtego, choć już się przyzwyczaiłem, ale nie będę tęsknić. Teraz w sumie on ma najwięcej srebrnego, i jest Toa Srebra zamiast Pohatu. Gdyby miał zielone stoy to myślę był by idealnie zbilansowany kolorystycznie.
Maska nawet, nawet, tu srebrny z tyłu pasuje.
Broń, znów te miecze... i dziwnie ją trzyma, ale nie jest źle.

Pohatu- chyba przy rebocie szef Lego, musiał zarządać by Pohatu zawsze był największym G (choć tutaj większym jest Umarlak mimo wszystko). Na pewno powinno zawiadomić się Księge rekordów Guinessa, jeden element w głównym kolorze brązowym to rekord, to się najstarszym Indianom nie śniło. Znów ten okromny dla niego kolor limonkowy, aka sikowy, i to nie tylko jako kości ale i jako zbroja, horror. A nadmiar srebra został zastępiony jakimś ciemnym beżem, bo oczywiście brązowego dać nie mogli bo by rekordu nie pobili.
Broń, znów ten miecz, i kamień, ciekawe połączenie.
Maska jak zwykle jest chyba jedeyną dobrą rzeczą w tym secie.

Umar(l)ak - jeleń zombi który nie wie jak wygląda łuk (pomijając kalke z Warriora). Nogi dziurawe jak ser bez wykończenia jakimś elementem zbroi. Kolorowy jak na paradę jest, chyba jednak myśliwy powinien się wtapiać w otoczenie. A rogi zbyt duże.
O i taka rzecz którą zauważyłem, ma w tyłku zębatkę, ciekawe co robi. (dobra reklama dla niego "kręć tym tyłkiem, kręć, i NISZCZ WROGÓW!" xD)
Jedyna zaleta i powód tego że jego sprzedaż będzie dodatnia to MoCo, naprawdę wygląda ładnie ta maska, i przez nią będę musiał to kupić, chytre lego.

Potworki/storki/bestie - przy tym mixele wyglądają lepiej xD a nawet obrońcy tacy źli nie byli. Czarny i feniks są najlepsi z nich ale to nic szczególnego. Te ich maski strasznie bez wyrazu są, wyglądają jak tępe upośledzone nosorożce. I w sumie jako zabawki do mcdonalda by się nadawały idealnie.
O spinkach do włosów nie muszę chyba pisać (a Toa mają srebrne włosy, przypadek?)

Ogólnie mimio wszytsko zapowiada się to gorzej niż pierwsza fala z 2015 (LoSS to piękny set przy Umarlaku).

Ostatnio zmieniony przez Ultimo dnia Pon 23:39, 21 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy

Odnośnie nowych torsów, ktoś zrobił coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiadomo, tak to wyglądać najpewniej nie będzie, ale jest to pewien zarys tego, jak mogłoby działać, gdyby takie było, a być może będzie.

Lewa jeden z najlepszych Toa ale po co jemu śmigła helikopterowe? Nowy sposób latania.
Gali również dobra jak Lewa jednak maska nie jest jakaś niesamowita, Władca dżungli ma lepszą.
Tahu najlepiej wygląda konstrukcyjnie, warto wspomnieć o fajnych mieczach ale maska z 2002 zrośnięta z kryształem nie wygląda ciekawie.
Pohatu. Po raz pierwszy w historii Bionicle pojawił się kiścień złączony z włócznią?! Jego brón zaliczam do jednej z najlepszych. Sam set równy poprzednikowi.
Onua ukradł Basherowi żebra. Co do setu młot jeszcze ujdzie sam set jest słaby.
Stworzenia:
1. Wydaje mi się, że Akida jest najlepszy.
2. Skorpion lepszy niż Skull Scorpio. Te miecze są podobne do ostrzy Surge'a z pierwszej serii Hero Facotry.
3. Komar (lub cokolwiek to jest) choć nie lubię tych krwiopijców ten jest wyjątkiem.
4.Ognisty lodowy oraz ziemny są mega słabe.
Umarak jest średni, nogi jeszcze zniosę ale przez te poroża wygląda jak jeleń. Co do łuki średni. Maska kontroli świetna.

Ostatnio zmieniony przez Proton4 dnia Wto 16:56, 22 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy

No cóż...

Tahu - W tym roku Lego miało jakąś obsesję na punkcie srebra - teraz dla odmiany mamy złoto. Rozbawiony

Maska jest całkiem niezła, ale znając życie Lego i tak ostatecznie zamieni ją na coś pokroju maski mongolizmu, jak to było w tym roku. xP Broń wygląda całkiem obiecująco. Kolory ogólnie nie są tragiczne, po prostu Tahu ma za dużo złotego. Co mi się w nim za to podoba to ogólna konstrukcja oraz design (tym razem zrezygnowali z dzwonów i przepakowanych rąk na szczęście...).

Onua - Jeden z lepszych mimo wszystko. Ma świetną broń, spójne kolory (w każdym razie na pewno bardziej spójne niż tegoroczna wersja Onuy Rozbawiony

), ciekawą maskę, stopy Stormera XL zaliczam na plus (te od bestii z IFB wyglądały dziwacznie), no i brak klaty King-Konga bardzo mnie cieszy. Bardzo wesoły

Pomysł z żebrami od Bashera jako naramiennikami jest dziwny, ale wygląda przyzwoicie. Jedyne co mnie trochę kłuję w oczy to nadmiar złota. Poza tym Onua jest jednak naprawdę dobrym setem.

Kopaka - Całkiem dobry. Broń jest spoko, maska jest świetna (oprócz tego dziwnego oka zrobionego ze studa, które wygląda jak się stopiło), kolorystyka jest spójna... Oprócz tego na plus wychodzi jego ogólna konstrukcja oraz sporo ciekawych elementów. Oprócz tego fajnie, że ma tym razem biały, a nie srebrny tors. Wesoły

Nie jestem jednak fanem nadmiaru detali u niego - miejscami wyglądają trochę randomowo. Ogółem dobry set.

Gali - Zawsze podobało mi się połączenie niebieskiego i pomarańczowego, stąd kolory nowej Gali to duży plus. Nie jestem fanem tej z dupy wystającej pomarańczowej części pancerza, ale da się ją przeżyć. Broń ala włócznia Umbry wyjątkowo mi się podoba. Maska jest IMO ok, chociaż trochę za bardzo przypomina Rau od Nokamy Metru (z drugiej strony lepsze to niż wąsy ala Hahli Inika albo uszka niczym Optimus Prime Rozbawiony

). Generalnie jeden z lepszych setów na 2016.

Lewa - On i Gali są chyba najlepsi. Broń w stylu śmigieł helikopterów wygląda dużo lepiej niż te pseudoszczypce Pohatu z 2008 roku, a i jako zwykłe ostrza dobrze się sprawują. Maska jest chyba najlepsza ze wszystkich oprócz maski Kopaki i MoCo. Kolorystyka jest naprawdę dobrze skomponowana (nawet srebro nie przeszkadza). Boli trochę brak keetorange, ale da się to przeżyć. Customowe nogi z jednej strony są dobrym pomysłem, a z drugiej ich wykonanie jest takie trochę... dziwne. Ale wciąż jest to dobry set. Mrugnięcie

Pohatu - Matko Boska Częstochowska co oni z nim zrobili. o.O Kolorystyka to tragedia - tylko jedna brązowa część, do tego dowalili jakiś ciemnobeżowy, znów mamy srebrny (którego jest mniej niż ostatnio, na szczęście) no i obowiązkowy już chyba dla Pohatu przeźroczysty limonkowy, który teraz jest jeszcze w większej ilości niż wcześniej. Rozbawiony

Broń nie jest najgorsza, ale nie wygląda na funkcjonalną. Swoją drogą, Lego nareszcie odnalazło kamień z 2001 - co z tego, że spóźnili się z tym prawie 15 lat. XD Maska jest dziwna, ale wygląda przyzwoicie. Ogółem najgorszy set razem z Umarakiem.

Umarak - Jeden wielki bałagan. Kolorystyka wygląda jakby projektanci mieli kilka propozycji kolorów dla niego i nie mogli się zdecydować - stąd połączyli je w jedną całość. Broń to kopia łuku Warriora, ale nie przeszkadza mi to w sumie. Na plus wychodzą maski jakie z nim dostajemy oraz sporo ciekawych recolorów. Nogi, mimo że dziurawe, są chyba najlepszym elementem tego setu. No i ten żyrandol-poroże na głowie... aż ciśnie mi się na myśl Thunderhoof z TF RID. Rozbawiony

Co do stworzeń - Akita jest definitywnie najlepsza, ma najciekawszy design i najwięcej ciekawych części. Uxar też jest całkiem fajny, chociaż dość prosty pod względem konstrukcyjnym. Ikir jest całkiem niezły, w szczególności skrzydła mi się podobają. Ketar ma sporo ciekawych części, ale pod względem designu jest średni. Teraka ratują kolory i części, Melum wygląda jak jego klon. xD

W kwestii spinek - wygląda to po prostu dziwnie i jest to kolejny zapychacz części podobnie jak Skull Spidery z tego roku.

Ogółem najlepiej wyszła Gali, Lewa, Onua i Kopaka, a najgorzej Umarak i Pohatu. Samo 2016 zapowiada się nawet ok, myślałem, że będzie gorzej, ale wciąż jest dużo rzeczy do poprawy.

To tyle. Mrugnięcie

	Lirken napisał:
	Odnośnie nowych torsów, ktoś zrobił coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Wiadomo, tak to wyglądać najpewniej nie będzie, ale jest to pewien zarys tego, jak mogłoby działać, gdyby takie było, a być może będzie.

Właśnie już ktoś wcześniej pisał, że być może zębatka na tyłku wiąże się z funkcją jaką mieli Rahkshi i Makuta 2003, czyli machanie torsem, wraz z bronią, co ma sens bo np. Onua trzyma młot oburącz.

Jeszcze znalazłem świetną nazwę na ten nowy mechanizm: gearbutts xD

EDIT: Odtworzyłem prawdopodobny wygląd nóg Lewy.

Jeśli tak będą skonstruowani, to przestanę narzekać Bardzo wesoły

Czyli nagle koniec narzekania, że "kości CCBS są do dupy, nogi są chude, a pancerz ich nie osłania" się kończą i Lego jest wszechbogiem, bo zrobili dokładnie to samo, tylko z sześciu części zamiast dwóch? :V

	Mekrani napisał:
	Czyli nagle koniec narzekania, że "kości CCBS są do dupy, nogi są chude, a pancerz ich nie osłania" się kończą i Lego jest wszechbogiem, bo zrobili dokładnie to samo, tylko z sześciu części zamiast dwóch? :V