8548 Nui-Jaga

Ahoj!

Niniejsza recenzja jest dość nietypowa, ponieważ cały zestaw zawiera łącznie dwie postacie, jednakże - ze względu na fakt posiadania przeze mnie tylko jednego osobnika - jestem zmuszony zrecenzować tylko pojedynczą bestię. Zestaw ten jest już trudniej dostać - chociaż zawsze można poszukać na allegro ...

Zacznijmy więc...

8548
[link widoczny dla zalogowanych]

Seria: Technic/Bionicle/Rahi
Rok produkcji: 2001
Liczba klocków: 226 (około 113 przypadających na jedną postać)
Liczba figurek: 0
Cena: około 35$

SPIS CZĘŚCI:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nui-Jaga zostały stworzone przez Makutę z Wirusów oraz Płynnego Protodermis. Były to jedne z pierwszych Rahi.

Najczęściej spotykane w Po-Metru, kiedyś w Po-Koro. Ich kolce były bardzo cenione na Metru Nui, dlatego stały się celem łowów, z których jednak często nikt nie wracał. Po Wielkim Kataklizmie wiele Nui-Jaga przeniosło się na Mata-nui, gdzie - podobnie jak inne Rahi, dostały się pod kontrolę Teridaxa (Makuty).

Po przybyciu Toa Mata na wyspę, Nui-Jaga stały się jednym z ich najzacieklejszych przeciwników. Lewa i Gali nieraz spotykali te skorpiony, lecz dzięki swym elementarnym mocom zdołali je ostatecznie pokonać.

Wiadomo również, że Makuta z Mata Nui posłał Nui-Jaga, by ten strzegł zainfekowane piłki Kolhii, które sprzedawał Ahkmou. Na szczęście przebiegły plan został odkryty i Toa Kamienia Pohatu z pomocą Takuy zdołali pokonać Rahi, a jaskinię pełną trefnych piłek zamknąć.

Gdy Toa byli pod wyspą, zmierzając do jaskini Teridaxa, na powierzchni Matoranie z wiosek zmagali się z hordami Rahi - w tym Nui-Jaga. Gdy Makuta został pokonany, bestie zaprzestały ataku; wtedy też przestały być pod jego kontrolą.

Teraz powróciły do Metru Nui, razem z innymi Rahi i Matoranami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
(jako, że zestaw dostałem bez pudełka, pozwoliłem sobie pożyczyć zdjęcia z galerii na brickshelfie)

Pudełko jest raczej średniej wielkości... Na samym środku widzimy 2 osobniki Nui-Jagi: jeden w kolorze niebieskim, drugi w fioletowym. Za nimi rozciąga się pustynny krajobraz Po-Koro. W lewym górnym rogu graficy umieścili logo pierwszej serii Bionicle, którym jest maska Hau w kolorze brązowym, połączonej z połową wyspy Mata-Nui. Obok znajduje się napis Bionicle a pod nim zaś - "Nui-Jaga".
Pod maską znajduje się ograniczenie wiekowe powyżej 8 lat. W lewym dolnym rogu widzimy numer seryjny zestawu, a w prawym logo LEGO oraz Technic.

Z tyłu znajdują się dodatkowe zdjęcia, przedstawiające funkcjonalność naszych 6-nożnych przyjaciół. Warto też zwrócić uwagę na napis "just imagine..."

Na bocznych ściankach pudełka mamy ukazane zdjęcia:
- zabawy Nui-Jagą
- kombinera
- reklamy strony bionicle.com (o dziwo wciąż działającą, ale z motywem z 2010 roku)

Warto również zwrócić uwagę na obrazek Tahu, przygotowującego się do walki z drapieżnikiem oraz logo Bionicle.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Instrukcja dla pojedynczej maszyny posiada około 26 stron, w której znajdziemy:
- Instrukcję właściwą dla zestawu
- Zdjęcie ukazujące wspólną zabawę tymi Rahi

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
A oto i nasze Rahi. Prezentuje się bardzo ładnie. Na uwagę zasługuje wykonanie szczypiec, ponieważ są zrobione z 2 masek Pakari, które posiada Onua.
Nasz drapieżnik uzbrojony jest w silny ogon zakończony żądłem, którym możemy do woli poruszać za pomocą specjalnego uchwytu. Podczas ataku, głowa skorpiona chowa się, podczas gdy ogon przeszywa przeciwnika.
Figurka sprawia naprawdę wielką frajdę, niestety nie jest za bardzo pozowalna. Jej jedyne ruchowe elementy to wyżej wspomniane żądło oraz odnóża.

- UWAŻAJ, BO CIĘ DZIABNIE!

Kilka porównań do normalnych Bionicle:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Mimo większej ilości części, Nui-Jaga jest niższa od Pohatu Mata, lecz tej samej wielkości co Tohunga

- SSSSS !!!!!

Osoby, które nie są za bardzo obeznane w klimacie Bionicle, na pewno nie skreślą tego zestawu od razu, ale też pewnie nie będą podskakiwać z wrażenia na jego widok.
Problemem może być jego dostępność... Ja ten jeden egzemplarz (powtarzam: jeden, bo jak już mówiłem, są dwa osobniki, a ja miałem okazję zdobyć tylko jednego) wyrwałem na aukcji internetowej, co w dzisiejszych czasach jest prawdziwym cudem, bo ostatnio widziałem tylko jednego fioletowego (niestety w jego nabyciu przeszkodził mi brak funduszy).

Jedynym rozwiązaniem jest cierpliwe przeszukiwanie aukcji internetowych, takich jak Allegro czy ebay (na eBay-u nie ma takiego problemu z dostępnością, ale odstraszać może wysoka cena... ale czego to nie zrobi prawdziwy fan Bionicle? Mrugnięcie

)

+ klimat
+ detale
+ kolorystyka
+ funkcjonalność
+ ilość elementów
+/- cena
- dostępność
- mała pozowalność

PS: Dziękuję QQS-owi za pomoc w napisaniu powyższej recenzji.

Recenzja całkiem, całkiem. Krótka, ale zwięzła. Jedyne co mnie razi to zdjęcia z lampą błyskową. Nie można było zaczekać z robieniem zdjęć aż będzie dzień Rozbawiony

? I brakuje mi info w opisie instrukcji na temat tego w której z instrukcji Nui-Jaga znajdziemy instrukcję do kombinera. Fakt faktem, że można to sprawdzić na stronie Lego albo brickfactory, ale mimo wszystko by się taka informacja przydała. Co do samych Nui-Jaga, to mam obydwa, niestety bez pudełka, gdyż Allegrowicz sacalEB uważa, że jak w opisie aukcji jest napisane, że posiada oryginalne pudełko, to chodzi o pudełko po butach. Sety osobiście mi się średnio podobają, aczkolwiek ich kombiner, czyli ptak Kahu, prezentuje się epicko Rozbawiony

(i to dla niego zresztą pierwotnie nabyłem ten set).

Niestety nie mogłem umieścić informacji o tym info o kombinerze. Instrukcja się gdzieś zapodziała więc skorzystałem z internetu, a tam się strony mieszały :/
Zdjęcia robiłem w dzień ale mój aparat po prostu rejestruje słaby obraz po południu i musiałem użyć lampy.

Lewa, ty żyjesz?!