Cold As Dead: Matoro Mahri

Matoro Mahri... To chyba jedyna taka postać w całym uniwersum BIONICLE. Z początku cichy i niewychylający się z tłumu tłumacz Nuju. Potem jeszcze cichszy Toa Inika Lodu. A wreszcie Toa Mahri Lodu, tym razem dzielny, zdesperowany, ale zamknięty w sobie. Największy i najmroczniejszy Toa ze wszystkich. Ta recenzja jest hołdem dla Matoro... Toa, który uratował biomechaniczny świat.

Pudełko
...czyli jedna z tych rzeczy, które mogą sprawić, że zestaw zabierzecie lub zostawicie

Kanistry Toa Mahri były rewolucją w negatywnym tego słowa znaczeniu (patrz: Rewolucja Październikowa, nie mylić z wyborami w Polsce 2007). Masywne, podobne do PRLowskiej lodówki pudło składa się z dwóch części: plastikowego "bunkra" i "miski" (miska w bunkrze... ale wymyśliłeś zarąbiste określenie, stary p!erdoło). Części są ukryte za kartonem z nazwą i obrazkiem Matoro Mahri.
Z tyłu mamy następujący obrazek: Matoro w pozycji "spocznij", pod nim obrazki 5 Toa Mahri, obok - działanie zestawu (Cordak i bunkier), a z lewej Voya i Mahri Nui. Wszystko na tle podobnym do tego, co się widzi w kokpicie Toa Terrain Crawlera.

A teraz najlepsze, lub raczej najgorsze. LEGO zrobiło coś niewybaczalnego. Oto okazało się, że są j e d n o r a z o w e . By dostać się do "miski" z częściami, trzeba:
1) Odciąć taśmy zabezpieczające
2) Oderwać karton z obrazkiem.

Przy chwili kombinacji obrazek można uratować, ale cała reszta idzie do Karzahni.

Co w środku
...out of darkness they came crawling...

Nie martwcie się jednak, miłośnicy kanistrów. Spieszę z dwiema dobrymi wiadomościami:
a) Kanister jest tak zbudowany, że można w nim wygodnie zmagazynować części. Co to oznacza? Koniec gubienia części podczas składania zestawu w miejscu publicznym\środku transportu\stacji kosmicznej (niepotrzebne skreślić). To bardzo ważne, bo ja musiałem poświęcić parę elementów na odbudowę tego, co mi zginęło gdy palce dobierały się do puszkowatych kanów.
b) Phantoka mają już lepszy design. Kanistry są podobne do tych od Inika, czyli prostokątne z pokrywką, z dodatkową "ramką" przypominającą skały.

W środku kanistra znajdziemy:
- Części do Matoro, elegancko spakowane w torebkę, nie licząc Cordaka i 3 rurek
- Instrukcję
- Kartonowy obrazek Matoro.

Instrukcja
...kawałek papieru skutecznie ułatwiający nam życie
Instrukcja nie wyróżnia się niczym szczególnym. Warty odnotowania jest jedynie fakt, że LEGO dało sobie spokój z obrazkami komputerowymi i dało rysowane. Na przedniej okładce obrazek Matoro, na tylnej Toa Mahri. Wewnątrz 19 stron budowania, 1 strzelania, 1 części i 2 reklam. Po złożeniu zestawu można ją np. schować w pudełku albo zrobić dziury i do segregatora.

Części
Ciało i Kości

Części z Toa Mahri Matoro. Większość stanowią białe, ze srebrnymi i niebieskimi akcentami. Ich spis (układ jak w instrukcji):
- 1 x miednica Metru
- 1 x noga Metru
- 2 x noga Inika
- 1 x korpus Inika
- 1 x ręka Metru
- 2 x nagolennik Inika
- 2 x naramiennik Inika
- 3 x stopa Mata
- 4 x drążek #2
- 9 x pocisk Cordak
- 1 x szyja Pohatu Nuva
- 4 x udo Inika
- 1 x szyba Mahri
- 1 x rdzeń optyczny
- 2 x łącznik okrągły #2
- 2 x łącznik okrągły #3
- 1 x Tryna
- 5 x drążek #3
- 2 x dłoń Bionicle
- 2 x część wyglądająca jak miednica Bohrok, ale z 2 dziurkami zamiast 3
- 1 x głowa Metru
- 6 x łącznik... No, taki jak np w nogach Takadoxa Mrugnięcie

- 2 x naramiennik Matoro
- 2 x Przecinak
- 1 x Cordak Blaster
- 3 x rurka (2 czarne i 1 srebrne)

Składanie
Z prochów powstałeś, weź się otrzep
Składanie zajmuje góra 15 minut, z powodu drobnych części, które trzeba powtykać na miejsca. Jak już mówiłem - poskładajcie wszystkie częsci ciała po kolei i poskładajcie w całość. Ja zawsze robię korpus, nogi, ręce, głowę, w tej kolejności podczepiam do tułowia i wreszcie - na zakończenie - zakładam Maskę. Super uczucie Mrugnięcie

Zabawa
Let's dance

Ktoś napisał, że Matoro Mahri przypomina szkieleta, które może wzywać do walki. Po złożeniu faktycznie mamy takie wrażenie - że Matoro jest niczym jeden ze swych nieumarłych przywołańców.

Matoro Mahri, podobnie jak wszyscy Toa po 2006 ma 13 punktów artykulacji - 3 na kończynach + łeb. Dzięki temu można go ustawiać w całkiem ciekawych pozach - oto jedna z nich:

Trzeba tylko pamiętać o dwóch rzeczach:
- Stopy są trochę małe. Uważajcie na to, gdzie jest środek ciężkości.
- Cordak jest ciężkawy, więc nie może przeważać.

Jako łącznik między ciałem a głową zastosowano stopę Toa Mata - przypomnijcie sobie trick z Voyaranami. Jednak z powodu takiego zaczepienia między ciałem a szyją Matoro pozostaje sporo miejsca, co wygląda nieestetycznie.

Wiem, że zdjęcie poruszone, przebaczcie. Z tyłu widać trzy pociski od Cordaka wetknięte w plecy Matoro. Jak dla mnie to zły pomysł - jeden strzał z miotacza i płoniesz.

Osłony-klapy na ramionach Toa to ciekawe rozwiązanie. W miarę ruchu ramion podnoszą się i opadają. Jest jednak coś co mi się w rękach nie podoba.
- Są niesymetryczne. Jak dla mnie to atrybut tylko dla Bad Guy'ów.
- Osłony na udach to naramienniki Inika. Ramiona są słabo chronione ich nagolennikami. Kiedy więc trzymam Matoro dla funkcji reprezentatywnej, są one zamienione.

Tryna to naprawdę ładna Maska. Ta sama osoba, która pisała ostatnią reckę Matoro określiła ją jako podobną do czaszki. To prawda - dwa wielkie, puste oczodoły, "łysa" czacha, srebrny kolor... Podobnie jak Volitak i Faxon (a w 2008 także Adapted Miru Nuva i Adapted Kakama Nuva) Tryna posiada szkiełko, które montuje się w środku niczym okulary płetwonurka. Szkiełko idealnie zgrywa się z głową Toa. UWAGA! Odradzam zabawy typu "sprawdź czy szkiełko pasuje to innych Kanohi". Jak spróbowałem na Kiril Dekara, to nie dość, że nie przylegała do oczu, to jeszcze całą wieczność się męczyłem, by to wyjąć Rozbawiony

Przy okazji: Kolejna rzecz ograniczająca ruchy Matoro, obok długiego rdzenia optycznego, to rurka wetknięta w Trynę. Wg instrukcji, powinna ona być przepchnięta przez otwór pod naramiennikiem. Ale wówczas głowa prawie się nie rusza, więc sugeruję przenieść ją nad ramię.

Co nieco o uzbrojeniu. Broń Toa Matoro to Podwójny Przecinak, wykonany z protostali wyjątkowo odpornej na zimno. Są one mocno zagięte w dół i mają dwie części: gładką i ząbkowaną. Nadają się m.in. do zadawania szybkich ciosów i przewodzenia mocy lodu. W 2007 pojawiły się jeszcze jako Bumerangi Hydraxona, a w 2008 jako haki Kiropa.

Cordak Blaster. Takiej broni w BIONICLE jeszcze nie było. Uwagę w Matoro zwraca fakt, że jako jedyny posiada rury dołączone do dłoni trzymającej Cordak. GregF pisze, że on nie wnika w to, co te rury robią ani jak strzela Cordak, ale myślę, że Matoro po prostu ma jakiś dodatkowy system doprowadzania powietrza, a Cordak jest bronią pneumatyczną. W każdym razie: Cordak ma dwa zaczepienia, drążkowe i kulkowe. Matoro używa drążkowego.

Jak działa Cordak? To połączenie pistoletu na kapiszony i strzykawki. Naciskając czerwony spust z tyłu broni, zwiększamy ciśnienie w jednej z luf (na Cordaku jest strzałka pokazująca z której - to po to, by amerykańskie dzieci się nie skrzywdziły Mrugnięcie

) i wyrzucamy strzałkę. Bęben z lufami jest śrubowany i gdy spust wraca na miejsce, obraca go tak, że nowa strzałka jest gotowa.
Coś martwi mnie w Cordaku. Chodzi o przemoc zawartą w tym ciężkim kawale plastiku. Pierwsi Toa byli szlachetnymi obrońcami Mata Nui i Matoran. Dzisiaj robi się z nich biomechanicznych Terminatorów. Bardzo mi się to nie podoba, szczególnie w przypadku takiej postaci jak Matoro.

Nową atrakcją jest interakcja kanistra z całym zestawem, nie tylko z Maską albo narzędziem. Twardą część można zdjąć i umieścić w niej Toa, przypinając Cordak do jednego z otworów. Wprawdzie wg obrazka by podłączyć go, należy odłączyć dłoń i drążek trzymający, podczepić do kulki na Cordaku i dopiero wpiąć, ale przecież dłoń Bionicle i drążek gwiazdka-okrągły to standardowe wyposażenie skrzynki MOCera, toteż nietrudno jest pozostawić Toa w spokoju, z dłonia na miejscu Mrugnięcie

W przpadku Matoro praca nad Cordakiem jest trudniejsza, bo nie dosięga go prawą dłonią Wesoły

- Hi, hi, hi, hi...
Oczywiście, bunkier nie chroni przed zasadzką.
Podsumowanie

- A po skończonym dniu pracy bohater może się położyć do łóżka... tylko czemu łóżeczko tak przypomina trumnę?
Matoro Mahri to dobrze wydane pieniądze, ale pod warunkiem, że znajdziecie promocję - góra 40 PLN. W innych wypadkach jest to zestaw do (ciężkiego) odżałowania. A teraz, minutą ciszy uczcijmy pamięć największego z Toa...

Ocena: 9/10.

Bardzo fajna recka też potwierdzam że zasługuje na 9/10.

Ja kupiłem Matoro Mahri, ponad tydzień później mój brat cioteczny kupił Matoro Mahri(nie wiedząc, że ja mam Rozbawiony

).
Matoro Mahri jest drugim najlepszym (wg. mnie) Toa Mahri(po Hewkii'm).
Wg. mnie zasługuje on na 10/10.

Ja pierwszy powiedziałem że wygląda jak szkielet. I to nim go jeszcze kupiłem ;]. Mój jedyny mahri i nie żałuje (chociarz wybuliłem 5 dych za niego oO). A co do tej trumny to fajny patent xD. Też z niego korzystałem.

Matoro jest fajny. Recęzja długa (i nie nazwę tego opisem XD) i mówi prawdę o zestawie 10/10 a Matoro: tylko czemu łużko przypomina trumnę XD 8,5/10.

super recka N2 daje 10/10
p.s.to już 3 recka MatoroMahri xD

	Nuparu2 napisał:
	na zakończenie - zakładam Maskę.

Ja też tak robię. Toa już gotowy i w końcu zakłada się Kanohi... Ostatnią najważniejszą część.
A recka... Na początku było trochę humorku, kanister rzeczywiście wygląda jak trumna(ja go raczej wykorzystuję na komorę kriogeniczną). Za reckę dam 9/10.

Ps.

	Cytat:
	W 2007 pojawiły się jeszcze jako Bumerangi Hydraxona

Nie będę poruszał tego tematu ponownie...

Matoro Mahri to mój pierwszy set Mahri, i mimo że najbrzydszy to fajniejszy od Nuparu Mahri, Hahli Mahri i Hewki'ego Mahri. Za reckę daje 7/10 a za sam set 8,8/10 (ocena z mojej recki poswieconej Matoro Mahri).

Bardzo fajna recka, aż zachęca do kupna Matoro.Na początku mi się nie podobał, ale
teraz stwierdzam, że to jeden z najlepszych Toa Mahri.Ta szkieletowata budowa jest ciekawa ...

Nuparu2: Ja nie wpadłem na pomysł żeby pozamieniać ochraniacze na ręce i nogi, ale ja używam innego patentu: Przekładam jeden z przecin(a)ków do prawej ręki, a rury doprowadzam do obu rąk, a Cordak albo odkładam, albo montuję na ramieniu.

	Nuparu2 napisał:
	Coś martwi mnie w Cordaku. Chodzi o przemoc zawartą w tym ciężkim kawale plastiku. Pierwsi Toa byli szlachetnymi obrońcami Mata Nui i Matoran. Dzisiaj robi się z nich biomechanicznych Terminatorów. Bardzo mi się to nie podoba

Myślę, że większość popiera ten pogląd... (ja też)

Ostatnio zmieniony przez Iruini dnia Sob 17:18, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

-Lewa- napisał:

	Cytat:
	W 2007 pojawiły się jeszcze jako Bumerangi Hydraxona

Nie będę poruszał tego tematu ponownie...

W pewien sposób to zrobiłeś.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak to cię nie przekona, to chyba już nic innego jak to sam ongiś powiedziałeś.

Matoro, super set, ale jako postać wydaje mi się nudny.
Recka 10/10, set 9/10.