Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
[Recenzja] Boxor

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PFB Strona Główna » Recenzje Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
[Recenzja] Boxor
Autor Wiadomość
Nuparu2
Dawny Administrator


Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post [Recenzja] Boxor
Wiecie co? Dawno nie pisałem recenzji Bardzo wesoły Należy zmienić ten stan rzeczy. Na cel wezmę zatem największy z zachowanych w jednym kawałku z moich setów (Makuta został zchibizowany, a Millenium Slizer leży w kawałkach). Przedstawiam legendarny pojazd, dzięki któremu Matoranie mogli stawić czoła hordom Bohroków niszczących ich dom na Mata Nui. Nie możesz nazwać się "oldfagiem", jeśli nie znasz tego zestawu. Przedstawiam... Boxora.


- Nie wejdziesz.
- Ja nie wejdę?! Żebyś się zaraz nie zdziwił!


Pudełko
...czyli jedna z tych rzeczy, które mogą sprawić, że zestaw zabierzecie lub zostawicie
O rany, to ja jeszcze mam do niego pudełko? Zaszokowany

No tak, musicie wiedzieć, że admin to cholerny sentymentalista i trzyma u siebie rzeczy, które są mu już zupełnie zbędne, tylko po prostu nie potrafi się zmusić, żeby wywalić je do pieca. Ostatnio tylko zrobiłem czystkę i spaliłem prawie 30 pudełek po modelach do sklejania.

Pudełko jest dosyć spore, ma ok. 30x20x5 cm (z dokładnością do 3 cm w tę czy drugą stronę). Na zdjęciu widać pewne uszkodzenie. Przyczyną jest nie ponad trzyletni pobyt w piwnicy, ale fakt, że Boxora kupowałem z drugiej ręki na allegro. Jakość wykonania nie odbiega specjalnie od opakowań innych dużych setów. Muszę się jednak przyczepić do arta na pudełku Boxora. Jest on raczej średnio wykonany. Co mi w nim nie pasuje? 1. Boxor dziwnie odstaje w stronę prawej krawędzi pudełka. Widać za duży fragment wioski (co więcej, Onu-Matorana wstawiono w środek Po-Koro, no ale przecież w czasie wojny z Bohrokami, Nuparu walczył też w Le-Wahi i Ga-Koro), 2. Boxor jest przedstawiony z kiepskiej perspektywy; wygląda jak niepoukładany stos części z umieszczonym pośrodku Matoranem.

Boki są niegodne uwagi, więc je opuszczam.


Tył pudełka, w stylizacji charakterystycznej dla lat 2001-2003, prezentuje 5 obrazków: trzy pokazują funkcję ataku, jeden składniki zestawu (maszyna + pilot), a piąty - alternatywny tryb Boxora. Jest też ładne, stylizowane logo BIONICLE oraz adres strony [link widoczny dla zalogowanych] Co ciekawe brak tu charakterystycznych dla tyłów większości pudełek ostrzeżeń - przeniesiono je na bok (i tak nikt tego nie czyta Przewraca Oczami)

Co w środku?
Więc już zdobyłeś zestaw i otworzyłeś pudełko w domu (ew w aucie lub innym miejscu). Na co wydałeś swoje pieniądze?
Niestety, kupowanie zestawów z drugiej ręki związane jest z tym, że nie zawsze możemy poznać wygląd oryginalnej zawartości. No i czasem są małe braki, ale o tym za chwilę. Po zdjęcie zawartości odsyłam do [link widoczny dla zalogowanych]. W pudełku znajdują się:
- 3 torebki na części (2 belki znajdują się poza torebkami),
- 2 x instrukcja, osobna dla każdego trybu,
- broszurka z krótką historią roku 2002

Ciekawy jest fakt, że tryb alternatywny otrzymał własną instrukcję, zamiast być np. dostępny tylko w sieci.

Instrukcja
Czyli to bez czego możesz nie złożyć małego setu, raczej nie złożysz średniego i prawie na pewno nie złożysz dużego, a kombinera to już wcale.
No niestety, tą rzeczą, której brakowało w moim Boxorze była właśnie instrukcja Zmieszany Do złożenia Boxora musiałem wykorzystać [link widoczny dla zalogowanych]. Instrukcja (prawdziwa, bo wersja online jest identyczna) prezentowała się następująco:
- pierwszą stronę (tył okładki) zajmował obrazek prezentujący szarżę roju Tahnoków,
- 2 następne strony to składanie Nuparu,
- 45 stron zajmowało składanie Boxora,
- obrazek prezentujący Toa Nuva,
- 4 strony umieszczania Matorana w maszynie i trybu ataku,
- 2 strony prezentujące Tahu w Exo-Toa stającego naprzeciw Cahdoka,
- 3 strony prezentujące inne zestawy (pozostali Tytani 2002 i Toa Nuva) oraz stronę internetową [link widoczny dla zalogowanych]

Części
... i robi się ciekawie. Bo w końcu nie kupiłeś tego zestawu tylko dla pięknego pudełka i miłego grzechotu części wewnątrz (prawda?). Co składa się na zestaw?
Zestaw zawiera, wg oficjalnych danych, 157 części, z czego 7 przypada na pilota, a reszta na Boxora. Znakomitą większość widzieliśmy wcześniej w innych zestawach LEGO Technic. Co ciekawsze z nich to:
- Pakari w pomarańczowym odcieniu,
- ciało, ręce i nogi Matorana z 2001 r.,
- 4 niestandardowe, bo zrobione w formie krzyża, zębatki

Zaraz, zaraz... czemu są aż trzy ręce Matoran? Ano, zaraz do tego dojdziemy.

Budowanie
Co czujesz, składając model Zapytanie
Budowa jest dosyć skomplikowana i niemodułowa (tj. nie składasz nóg, korpusu, rąk i głowy osobno, żeby je potem połączyć w całość). Niektórym może to pasować, innym trochę mniej (bo trzeba targać całego Boxora zamiast jego komponentów. Ale trzeba powiedzieć, że projektanci włożyli wiele serca w ten zestaw. Jest tu multum łączników, przekładni i naciągów połączonych ze sobą w najbardziej zaskakujących kompilacjach. W porównaniu z wieloma Tytanami lat 2005-2010 Boxor to małe inżynieryjne dzieło sztuki. No, ale biorąc pod uwagę Matorana, który go zaprojektował... Mrugnięcie

Zabawa
Więc już masz set. Czy jest czymś więcej niż zwykłe, drewniane klocki z początku fabryki LEGO?
No, nareszcie Przewraca Oczami Ciężko mi było pisać poprzednie akapity wiedząc, że nie okraszę ich żadnymi obrazkami. Ale już teraz, zaraz... nadciągają fotki!

Jak widać, zestaw składa się właściwie z dwóch komponentów: Boxora oraz Matorana go pilotującego. Nie muszę chyba dodawać, że ci dwaj panowie mogą wchodzić ze sobą w interakcję... ale znów, o tym za chwilę.


A Matoranem dołączonym do zestawu jest nie kto inny, jak mój imiennik - Nuparu Bardzo wesoły Podczas gdy większość znanych mi wówczas fanów zachwycała się Matoranami - wojownikami i obieży...matanuinami Mrugnięcie jak Takua, Jala czy Kongu, mnie urzekł prosty, nikomu nie zawadzający Inżynier Tunelowy 2. Klasy z 4. Sekcji 12. Tunelu, który wkładał całą swą wiedzę w konstrukcję maszyn mających na celu ułatwianie Matorańskiego żywota, a ostatecznie zasłynął zbudowaniem maszyny, która pozwoliła Matoranom w jakimś stopniu bronić się przed rojami Bohrok. O ile pojedynczy Boxor mógł zwalczać co najwyżej Bohrok Va, o tyle Boxory pracujące w grupach mogły stawić czoła nawet sporemu oddziałowi Bohroków, o czym przekonaliśmy się, gdy Onu-Matoranie, przy asyście Kongu i Tamaru oraz Takuy, odbili zniewolone przez Lehvaki Le-Koro. Późniejsze przygody Nuparu były nie mniej obfite w wydarzenia, jednak te pierwsze udowodniły starą prawdę, której Matoranie czasem nie mieli siły sobie przypominać - "nie musisz być Toa, by być bohaterem".


Nuparu został zbudowany tak, jak Matoranie (wówczas zwani Tohunga) z promocyjnych zestawów McDonald's z 2001; szeroki korpus, długie ręce, potężne stopy i duża głowa. Tak nietypowe kształty były skutkiem pobytu Matoran w sferach Makuty, które osłabiły ich i zmniejszyły ich rozmiar. Później gdy Matoranie przebudowali się po pokonaniu Bohrok Kal, Nuparu zmodyfikował nieco Boxory, tak by mogli z nich korzystać w dalszym ciągu.
Pozowalność Matorana - zero Mrugnięcie I nikomu to nie przeszkadzało prawie dziesięć lat temu Rozbawiony Ręce i nogi można lekko obrócić, ale to wszystko.


Głowa jest nieco inna niż w przypadku Toa i Turaga. Znacie ją m.in. ze statui na drodze do Po-Koro, które Hafu ofiarnie poprzewracał, by zablokować drogę nacierającym Tahnokom (dopiero po chwili skapnąwszy się, że nie ma jak uciec, ale to szczegół). Głowy te stosowano tylko w Matoranach z 2001 i 2003 r. Wszyscy późniejsi mieli głowy odpowiadający różnym modelom Toa.


Tutaj należy zwrócić uwagę na to, że mój Nuparu nie jest skonstruowany zgodnie z instrukcją. Czemu? Otóż wyjaśnia się tajemnica trzech rąk Matoran w tym zestawie. Jedna z nich jest użyta w Boxorze do podtrzymywania kokpitu tak, by nie latał na wszystkie strony. Do tego celu wykorzystano inną niż dwie pozostałe łapkę (lewa). Jednak Nuparu wyglądał nieco dziwnie, gdyż zastosowana zgodnie z instrukcją lewa ręka wyglądała jak odwrócona prawa (był kiedyś taki odcinek "Daleko od noszy"; jeden z pacjentów został zamrożony i odpadła mu dłoń, którą następnie przyszyto odwrotnie)... Ręce można spokojnie wymienić i w niczym to nie będzie przeszkadzało.

Prawa łapka służyła, w poprzednich Matoranach, do ciskania dysków - funkcji zapożyczonej ze starożytnych już Mrugnięcie zestawów Slizer. Tu pokazuję Nuparu z dyskiem od Judge'a, bo zestaw nie zawiera bambusowej kopii dysku Kanoka, używanej na Mata Nui.

No, ale przecież nie kupiłem tego zestawu dla samego Matorana Przewraca Oczami Zaczęliśmy od wisienki, to teraz przechodzimy do tortu Bardzo wesoły

Może to zdjęcie akurat temu przeczy, ale Boxor to solidnie wyglądająca maszyna, która ma w sobie coś z Bohroka. I nie ma się co ku temu dziwić, bo pierwszy Boxor powstał właśnie z Gahloka, który miał pecha rozbić się w trakcie ataku na Onu-Koro. Wówczas to Nuparu, Taipu i Onepu zostali uwięzieni w jednym tunelu z pozbawioną Krana skorupą. Podczas gdy Taipu i Onepu zabrali się za kopanie tunelu ku wolności, Nuparu obmyślił plan, jak złowrogą maszynę zmienić w system obronny przeciw Bohrokom.


Jednak trudno się nie oprzeć, że w Boxorze występuje swego rodzaju mass shifting. Co to oznacza? Ano jest to pojęcie z uniwersum Transformers oznaczające, że gdy Transformer przechodzi z jednego trybu w drugi, następuje wyraźna zmiana jego wymiarów (np. Megatron zmieniał się w pistolet, którego potem używał inny Decepticon). Boxor jest zdecydowanie większy od Bohroka. Niemożliwe, żeby Nuparu zbudował go z części od jednego Gahloka. Oczywiście w prawdziwym życiu, bo w uniwersum BIONICLE nie takie rzeczy już przechodziły... Potężny, mający prawie 12.200 kilometrów robot spada na powierzchnię planety i jakoś nie powoduje większych dla jej struktury uszkodzeń Przewraca Oczami...


Z boku widać charakterystyczne odnóża Boxora, a konkretnie to, że składają się z kilku belek połączonych gumką. Czemu tak? Ano, zaraz zobaczycie...


Z tyłu widać wspomnianą rękę Matorana, która teoretycznie powinna znajdować się u Nuparu jako jego lewica, a w praktyce pełni pożyteczną funkcję blokady kokpitu Rozbawiony Tył wygląda nieco chaotycznie, ale wiele w tej materii się nie zrobi.


Wewnątrz maszyny znajdują się cztery krzyżowe zębatki z zakończeniami w kształcie nie do końca sformowanej kuli. Jest to ciekawy element, a w Boxorze znajdują się go aż cztery sztuki. I to właśnie on odpowiada za główną funkcję tego zestawu.


Ale zanim do niej przejdziemy, przedstawię jeszcze jedną funkcję (w branży zabawkarskiej zwanej potocznie "gimmick"), której brak pozbawiłby naszej maszynki sensu istnienia. Boxor jest pilotowany przez znajdującego się w kokpicie Matorana, więc oczywiście zestaw musiał odwzorować tę funkcję. Kolejność instalacji naszego pilota prezentuje się następująco:
1. odgiąć rękę Matorana z tyłu Boxora,
2. przechylić osłonę kokpitu w tył,
3. osadzić Matorana na wystającej belce,
4. tego akurat nie ma w oficjalnej instrukcji, ale warto zainstalować w belce łącznik, by Matoran przypadkiem nie wyleciał (tu pokazane ze zdjętą Kanohi Matorana, by było lepiej widać)


Et voila! Nasz inżynier siedzi już w swojej maszynie bojowej i gotów jest spuścić srogi łomot każdemu, kto się nawinie.
- HA - zakrzyknie ktoś. Takimi krótkimi ramionami? Dyć one ledwie poza kokpit wystają!
To prawda, ale... żebyście się zaraz nie zdziwili Rozbawiony

Coby nie powiedzieć, zestaw wygląda naprawdę dobrze tylko i wyłącznie wówczas, gdy Nuparu zasiada za sterami swojej maszyny. Oczywiście nie ma zastrzeżeń, by siadł tam jakikolwiek inny Matoran z pierwszej linii, a po drobnych modyfikacjach może i ci z drugiej się zmieszczą.


Jednak "siodełko" na którym siedzi Nuparu nie daje zbytniej stabilności. Bez wspomnianego łącznika Matoran zwyczajnie przewraca się na bok po kilku ruchach. Łącznik może utrudniać wyjmowanie, ale stabilizuje Matorana.


- Jestem inżynierem, nie poetą. Poza tym, praktyczne imię będzie dla was łatwiejsze do zapamiętania, potwory. Nazywam to... BOXOR!


A tu bliższy rzut oka na wspomniane już nogi. Czemu mają taką, a nie inną konstrukcję? Otóż nogi Boxora są w intrygujący sposób, pośrednio przez tułów, połączone z jego ramionami. W samej nodze są trzy dźwignie: jedna przenosi ruch na zębatki w tułowiu, druga dzięki gumce sprawia, że noga wraca do poprzedniego położenia, a trzecia trzyma wszystko w kupie. W tułowiu są zaś cztery zębatki, po dwie z każdej strony. Jedna zębatka w parze połączona jest z nogą, a druga z ręką. W ręce zaś znajdują się 4 belki sprzężone tak, by zmieniać położenie wskutek ruchu zębatek.


A rezultatem zastosowania wszystkich tych mechanizmów jest... kolejny gimmick, od którego wzięła się nazwa Boxor. Naciskając Boxora z lewej lub prawej strony tak, by przechylił się na bok powoduje, że znajdująca się po naciśniętej stronie ręka wystrzeliwuje do przodu. Mechanizm jest o tyle ciekawy, że nie ma tu spustu ani cyngla, jak w większości Tytanów z gimmickami, a raczej - jest on ukryty pod postacią nóg Boxora. Jeśli wciśniemy go pośrodku, to wystrzelą obie ręce.
I to jest właśnie ten cudowny pomyślunek projektantów. W pierwszych latach BIONICLE nie istniały żadne ograniczenia, a wiele setów było eksperymentami. I z takich eksperymentów narodziły się cudeńka jak Boxor czy Exo-Toa. Później (po 2004) duże sety robiono już według standardów - głównie człekokształtne postacie z prostymi gimmickami (nie licząc paru wyjątków, jak Nidhiki, Nivawk czy Fenrakk) albo pojazdy robione pod średnie zestawy (z wyjątkiem wspomnianego Nivawka robionego pod Turaga Dume).


Arcydzieło Matorańskiej myśli technicznej kontra arcydzieło polskiej myśli wojskowej - czołg lekki 7TP Wesoły

Podsumowanie

- Weszłem!
- To się ciesz.

Boxor powstał w latach, gdy Bionicle dopiero się rozwijało i nikt jeszcze nie był do końca pewien, w jakim pójdzie kierunku. Jednak dzięki temu nikt z projektantów nie musiał się obawiać, że zestaw będzie zbyt trudny dla swoich odbiorców, bo nie było jeszcze do końca wiadomo, czego właściwie oczekują. W efekcie powstał jeden z najbardziej udanych i pamiętnych zestawów nie tylko w historii BIONICLE, ale wszystkich linii LEGO w ogóle. Dziś, niestety, Boxor nie sprostałby wysublimowanym gustom dzieciaków rządających od swych zabawek, by były cool, naładowane wszelką możliwą elektroniką, dźwiękami, światełkami, full artykulacją, no i oczywiście miały szpanerskie imiona. Na co komu zabawka, która nauczy dziecko konstruktywnego myślenia i wyobraźni...
Wto 22:44, 26 Lip 2011 Zobacz profil autora
Lewa



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Recenzję, jak wszystkie twoje recenzje, czytało się z przyjemnością. 10/10 oczywiście. Sam jestem szczęśliwym posiadaczem Boxora(tylko, że zamiast pudełka posiadam instrukcję). Co do ruchomego Nuparu... Nie jest to wina konstruktorów... tylko tego, że źle złożyłeś zestaw. Ten kątownik na którym siedzi Nuparu powinien być zamocowany wyżej dzięki dwóm takim elementom:



Wtedy to "głowa" Boxora dociska Nuparu dzięki czemu ten nie ma prawa się gibać Rozbawiony. Ot i cała tajemnica.
Śro 8:44, 27 Lip 2011 Zobacz profil autora
Nuparu2
Dawny Administrator


Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
No to możliwe, że miałem wybrakowany zestaw, bo jakoś sobie ich nie przypominam Przewraca Oczami
Śro 9:23, 27 Lip 2011 Zobacz profil autora
Lirken



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Fajna recenzja, odpowiednie zwroty i wnioski celnie dobrane. Czyta się bardzo dobrze. I całkowicie zgadzam się z podsumowaniem. Niestety...
Śro 16:58, 27 Lip 2011 Zobacz profil autora
Silver Krana



Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mogę zadzwonić na policję?

Post
2001-2003 To były piękne lata, aż się łezka w oku kręci... Miło przypomnieć sobie stare czasy Wesoły A co do podsumowania, to skoro współczesne dzieciaki mają takie wymagania, to świat schodzi na psy... Ja z wielką chęcią pobawiłbym się teraz Boxorem Mrugnięcie
Czw 11:54, 28 Lip 2011 Zobacz profil autora
SejfMan



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice

Post
Dobredobre, z chęcią przeczytałem całą recenzję i powspominałem stare czasy.
Pią 15:01, 05 Sie 2011 Zobacz profil autora
Filo



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Garwolin

Post
Recenzja dobrze napisana, jak to po Nuparu2 można było się spodziewać Wesoły . Moja ulubiona postać w Bionicle to też Nuparu Mrugnięcie. Zawsze polowałem na boxora na allegro, ale nigdy nie znajdywałem. Przy najbliższej okazji właśnie jego bym kupił.
Nie 18:12, 27 Lis 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PFB Strona Główna » Recenzje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin