Autor |
Wiadomość |
Zelt
Moderator
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Recenzja Lego Mixels - Glowkiesi (Globert, Vampos, Boogly) |
|
Recenzja bardzo spontaniczna, ale raczej nieprzypadkowa. ;P W zasadzie już od jakiegoś czasu korciło mnie, aby zrobić recenzje jakiegoś plemienia Mikseli (tak jak zresztą obiecałem przy recenzji Czarodziejców), ale nigdy nie miałem czasu. Bez dalszych tłumaczeń – zapraszam do lektury.
Dane techniczne
Rok wydania: 2015
Wiek: 6+
Ilość części: Globert – 45, Vampos – 59, Boogly – 52;
Cena: 15-17zł
Opakowanie
Opakowania naszych Glowkiesów to najzwyklejsze saszetki, jakie były stosowane od początku serii. Tym razem zmienił się jednak układ „pasków” – wcześniej były to pierścienie, teraz mamy coś w rodzaju promieni. Saszetka jest zachowana w kolorystyce Glowkiesów (granatowy + jasny błękitny aka miętowy). W centrum widzimy naszego miksela (w zależności, którego posiadacie :’)), a w tle mamy terytorium naszych granatowych mikseli – księżycowe jaskinie znajdujące się na mikselowym księżycu. Na górze saszetki mamy żółty napis MIXELS, a obok niego mamy logo Lego (po lewej) oraz obrazek przedstawiający naszego miksela w wersji kreskówej wraz z jego imieniem (po prawej). Trochę niżej mamy tradycyjny prześwit w kształcie cubitu (znaku serii), numer katalogowy danego setu , przedział wiekowy 6+, logo Cartoon Network oraz znaczek informujący, że są to jedyne miksele (przynajmniej do tej pory), które mają świecące w ciemności elementy.
Z tyłu mamy natomiast mamy:
- informacje, że po połączeniu Globerta, Vamposa i Boogly’ego dostajemy Maxa Glowkiesów
- obrazki, przedstawiające wszystkie miksele z 4 serii
- znaczek 4 serii
- informacje o małych elementach
Instrukcja
Instrukcję dostajemy tradycyjnie w formie książeczki. Na pierwszej stronie mamy praktycznie to samo, co na przedzie saszetki. W środku znajdziemy natomiast: właściwą instrukcję, spis elementów, wizerunki wszystkich zestawów z 4 serii, obrazek promujący serial, obrazek przedstawiający Maxa oraz ludzika z napisem WIN znajdującego się na samym końcu instrukcji.
Modele
Tym razem zaczniemy od końca.
Boogly to najmniejszy członek plemienia Glowkiesów, który przypomina... królika? Insekta? xD Nie jestem tego pewien, ale to w sumie jest mało ważne w tej chwili. Pamiętam dobrze, że na pierwszych zdjęciach prototypów Boogly był jedynym granatowym mikselem, który niezbyt mi się podobał. Z czasem jednak zacząłem się do niego przyzwyczajać i ostatecznie nawet mnie trochę zaskoczył. Kolorystycznie nie mam się do czego przyczepić, pod względem konstrukcyjnym w sumie też nie. No, może poza dwoma zgrzytami - pierwszy zgrzyt to brak elementów na bokach naszego Miksela. Wygląda przez to na niekompletnego. Druga kwestia to jego przednie nogi - znając życie po tygodniu pewnie się obluzują. Do tego nie grzeszą wyglądem... Co do pozowalności, Boogly jest raczej mało pozowalnym mikselem - w sumie mamy tu 5 punktów artykulacji (tylne i przednie nogi oraz górna szczęka) + trzy punkty ruchome (czułki i oko). Co się jednak projektantom udało to wygląd - Boogly bardzo przypomina swoją wersję kreskówkową, za co ogromny plus. Muszę również wspomnieć o jego rozbrajającej mordki - idealnie oddaje jego snobistyczny charakter. Ogólnie udany set.
Vampos to już nieco inna para butów - tutaj mamy do czynienia z wampirem, a raczej jego parodią. Naprawdę, dawno nie widziałem tak karykaturalnego Miksela. xD Kolorystyka jest identyczna jak u Boogly'ego - granatowy i czarny świetnie sprawdza się z miętowym kolorem. W kwestii pozowalności, nasz wampir jest niestety dosyć ograniczony - podobnie jak Boogly posiada on 5 punktów artykulacji (głowa, nogi, skrzydła,) z czego głowa jest bardzo ograniczona. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że skrzydła są bardzo luźne. :/ Co mnie jednak urzekło w Vamposie to jego twarz - jest tak karykaturalna i słodka zarazem, że po prostu nie da się jej nie lubić. Ponadto Vampos posiada niksela (ale o nim trochę później) jako jedyny z całego plemienia oraz jest jedynym mikselem z tego plemienia, który nie ma ani jednej niedoróbki. Warto też wspomnieć, że w przeciwieństwie skrzydeł Globerta (którego zaraz ocenię), skrzydła Vamposa są bardziej elastyczne. Podsumowując, dobry miksel z kilkoma zgrzytami.
Na końcu zajmiemy się Globertem. Co mi się w nim absolutnie podoba do wygląd - przecież on jest przesłodki. <3 Projektanci świetnie poradzili sobie z jego ogromnym okiem, które jest jego największym atutem według mnie. Kolorystyka jest identyczna jak u reszty, a pozowalność tym razem jest powyżej przeciętnej - mamy tu 7 punktów artykulacji, z czego każdy staw ma duży zakres ruchu (może poza jego "paszczą", która ma stosunkowo małe możliwości rozwarcia). A, jak na ironię, Globert i Zorch to dwa Miksele, które posiadają najmniej części (a dokładnie 45). Jest to tym samym idealny przykład, że wystarczy zaledwie garść części, aby zbudować dobrze wyglądającego Miksela. ;)Co mnie jeszcze urzeka w tym małym nietoperzu to jego schludność - praktycznie wszystko w nim jest wykończone (wyjątkiem są plecy, które nie wyglądają jednak jakoś tragicznie). Do tego jego zgodność z jego kreskówkową wersją oraz fakt, że z całego plemienia najbardziej i najdłużej świeci w ciemnościach czynią Globerta IMO jednym z najlepszych setów z tej serii jak dotąd. Mówiąc krótko: najlepszy granatowy miksel i tym samym najlepszy set z 4 serii.
Na koniec jeszcze krótko o samym nikselu. W 2014 Lego co serię dodawało do danych zestawów te same trzy typy nikseli - każdy się czymś różnił. Tym razem Lego poszło na przód i wprowadziło nieco pozowalności do tych małych diabełków - tym razem każdy niksel ma opcję ruszania łapkami, co jest IMO dużym plusem. Niksel, którego dostajemy z Vamposem posiada raptem 7 elementów, z czego tylko jedna jest "pospolita". Według mnie ze wszystkich trzech nowych typów nikseli, ten jest zdecydowanie najlepszy.
Kombiner
Max Glowkiesów wygląda dość... upiornie. xD Podoba mi się to o tyle, że fajnie nawiązuje do samego plemienia, które od zawsze było brane za antagonistów. Co jest w nim najlepsze to jego zaskakująco dobra pozowalność i bawialność - zakres ruchów jest naprawdę dobry. Do tego dochodzi jeszcze dobre wykorzystanie wszystkich typów skrzydeł i odnóży Boogly'ego oraz wykorzystanie oka Globerta. Mówiąc krótko: bardzo udany kombiner. :')
Porównanie
Tutaj mamy porównanie całego plemienia Glowkiesów wraz z pozostałymi mikselami z 4 serii - Orbitonami i Infernitami. I może od razu napiszę, że plemię nocnych Mikseli jest IMO najlepsze z całej serii 4. Przede wszystkim są oni najbardziej spójną grupą z całej trójki oraz są to jedyne sety z tej serii, które mają świecące w ciemności części (jak już wspominałem wcześniej). No i przede wszystkim żadne z tych plemion nie posiada tak dobrych Mikseli jakim jest np. Globert.
Podsumowanie
Plemię Glowkiesów jest według mnie jednym z najlepszych plemion, które dotychczas zostały wydane z pod szyldu serii. Każdy z Glowkiesów jest w jakiś sposób ciekawy - Globert jest słodkim nietoperzem, Vampos karykaturalnym wampirem, a Boogly - zarozumiałym insektem. Cała trójka posiada świetną kolorystykę i sporo ciekawych części, których w większości nie uświadczymy w zwykłych setach system. Gdybym miał wybrać najlepszego, wybór byłby prosty - oczywiście, że Globert. Tym samym, jeżeli będziecie mieli opcję kupić któregokolwiek - bierzcie Globerta. No i tradycyjnie na koniec spis plusów i minusów:
Plusy:
+ ładna kolorystyka
+ świecące w ciemnościach elementy
+ sporo ciekawych elementów
+ design (w tym punkcie w szczególności chodzi mi o Globerta <3)
+ ciekawe rozwiązania konstrukcyjne
+ dobrze zaprojektowany Max
+ najlepszy niksel ze wszystkich trzech nowych typów
+ cena (15zł to całkiem dobry deal)
Minusy:
- pozowalność (Vampos, Boogly)
- Globert i Boogly sprawiają w niektórych miejscach wrażenie niedorobionych
- Vampos ma zbyt luźne skrzydła
- Boogly ma średnio zaprojektowane przednie nogi
- Vampos ma strasznie ograniczoną głowę
Podsumowując, polecam całą trójkę.
Ogólna ocena: 8/10.
Bonusowa fota:
- STAĆ! JESTEŚ OTOCZONY!
Link do galerii:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zachęcam do komentowania. :')
To tyle.
Ostatnio zmieniony przez Zelt dnia Nie 14:33, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 23:32, 04 Kwi 2015 |
|
|
|
|
Proton4
Zaklinacz Fantastyki
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Location censored
|
|
|
|
Spoko recka. Fajnie, że wymieniłeś zalety i wady Glowikiesów, ale co do skrzydeł Vamposa się nie zgodzę. Mojemu Vamposowi skrzydła trzymają się bardzo mocno. Zamierzam kupić całą 4 serię, ponieważ jakoś mi najbardziej przypadła do gustu. Według mnie Vampos byłby ciekawszy gdyby tak jak na kreskówkach miał długie nogi.
Ostatnio zmieniony przez Proton4 dnia Pon 15:51, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:23, 06 Kwi 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|