Autor |
Wiadomość |
Zelt
Moderator
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Recenzja Lego Mixels - Klinkerzy (Gox, Jinky, Kamzo) |
|
Trochę mi to zajęło (recenzję zacząłem pisać na początku czerwca ;p), ale wreszcie jest! xD Zapraszam do przeczytania recenzji steampunkowych Mikseli.
Opakowanie
Podobnie jak w przypadku wcześniejszych serii, Miksele są pakowane w saszetki, które w tym roku zostały wzbogacone o małe nacięcie u góry, które ułatwia ich otwieranie (ja akurat osobiście nadal jestem wierny swoim nożyczkom). Z przodu widzimy naszego miksela (w tym przypadku jest to jeden z Klinkerów - mikseli związanych z motywem wynalazków) stojącego w krainie rozmaitych zębatek i rozmaitych przedmiotów. Oprócz tego mamy żółty napis MIXELS, logo Lego, numer katalogowy (41536-38, w zależności od setu), przedział wiekowy 6+, logo Cartoon Network, prześwit w kształcie cubitu oraz wizerunek naszego miksela w wersji kreskówkowej z jego imieniem oraz numerem serii (w tym przypadku jest to seria 5). Sama saszetka jest zachowana w dwóch odcieniach brązu. Poza tym zamiast prążków z 2014 mamy tutaj tzw. „kreski pędu”, które są używane od 4 serii.
Z tyłu mamy informacje o tym, że po połączeniu wszystkich Klinkerów możemy otrzymać Maxa Klinkerów. Poza tym mamy wizerunek całej 5 serii mikseli oraz dodatkowe informacje m.in. o małych elementach.
Instrukcja
Instrukcja przedstawia to samo co fotografia na opakowaniu. Dostajemy ją w formie klarownej książeczki, na końcu której dostajemy m.in. fotografie całej 5 serii, kod do nowej gry Mixels Rush oraz informację o możliwości połączenia wszystkich Klinkerów w jednego Maxa Klinkerów.
Modele
To teraz coś o samych Klinkerach. Co najważniejsze - są to miksele związane przede wszystkim z erą m.in. silników parowych, zębatek i innych tego typu rzeczy (mówiąc w skrócie – miksele Steampunku). Gox to maniak wszelkiego rodzaju wąsów oraz miksel, który chce, aby inni traktowali go jak arystokratę. Jinky to podstarzała gwiazda heavy metalu z bardzo długimi rękami. Kamzo natomiast jest pracoholikiem, dla którego nic nierobienie jest najgorszą możliwą karą ze wszystkich. Ich liderem jest prawdopodobnie Gox.
Gox
Na pierwszy ogień idzie Gox. Od czasów Flekserów (dla niezorientowanych pomarańczowych mikseli z 2 serii) nie było chyba tak pozowalnego setu z tej serii. Gox posiada w sumie 16 punktów artykulacji, z czego najbardziej ruchliwe są zdecydowanie ręce (w szczególności dłonie). Pod względem design przypomina nieco połączenie [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] wymieszanych w szarej i srebrnej farbie. I żeby nie było, Gox wcale nie jest zły pod tym względem, wręcz przeciwnie - jest całkiem schludny i przemyślany. Jedyna rzecz, której nie rozumiem to ten wystający klips na jego plecach.
Jeżeli chodzi o kolorystykę Goxa, na pewno przyczepię się do zbyt małej ilości brązu i nadmiaru szarości – głównie przez te rzeczy jest to chyba najgorszy pod względem kolorów Klinker. W zestawie dostajemy kilka ładnych części, m.in. ręce Exo-Force w dwóch kolorach, srebrne szpony HF, złote kolce HF oraz dużą, czarną zębatkę znaną ze starego Bio. Gox posiada również niksela, o którym pomówimy potem.
Najważniejszymi rzeczami w tym zestawie są złote wąsy, które mają pokazać, że Gox jest arystokratą, humanoidalne dłonie oraz jego zębatka, która umożliwia kręcenie okiem naszego miksela. Są to zdecydowanie najbardziej charakterystyczne cechy te zestawu (oczywiście oprócz wysokiej pozowalności). Te wszystkie rzeczy czynią z tego miksela naprawdę dobry set.
Jinky
Ooo tak, to jest właśnie to, czego oczekuję po tej serii. Jinky od samego początku przykuł moją uwagę, ale dopiero po złożeniu i poobcowaniu z tym setem jest w 100% pewien, że to dobry set. Ba, nawet bardzo dobry! Ale po kolei.
Jinky wygrywa na wielu frontach w porównaniu z pozostałą dwójką jego kolegów. Przede wszystkim, ten Klinker ma najlepiej dobrane i rozmieszczone kolory. Brązowy ładnie się zgrywa z szarym i srebrnym, a wszystkiego dopełniają złote akcenty. Druga kwestia to jego pozowalność – nogi są w zasadzie nieograniczone, ręce mogą zrobić pełen 360 stopni (dłonie tak samo). W dodatku Jinky posiada ruchome barki! :’) Jedyna rzecz, która mnie trochę smuci to brak ruchomej szczęki, ale to już by było zbyt piękne. No i design – tutaj nie będę się rozpisywał, powiem tylko, że ogólny wygląd Jinky’ego jest świetny i nie podoba mi się tylko to, że środek paszczy nie jest cały czarny tylko częściowo szary. Jedynym większym minusem jest to, że Jinky jest bardziej płaski niż Toa Inika. xD
Siłą przebicia tego miksela są definitywnie trzy rzeczy. Pierwsza rzecz to bardzo schludny jak na obecne miksele design. Druga to fakt, że posiada kilka naprawdę unikatowych elementów np. rury wydechowe. Trzecia to jego dłuuuugie ręce zrobione z wcześniej wspomnianych rur wydechowych – to one czynią z tego miksela najlepszego Klinkera. Jest to też ta część tego zestawu, która definiuje całą tą serię – w końcu miksele powinny pokazywać nietypowe rozwiązania skonstruowane ze zwykłych (chociaż czasem też niezwykłych) części system. Jak dla mnie esencja bardzo dobry zestaw.
Kamzo
Na koniec zajmiemy się Kamzo. I tutaj mam poważny problem, bo jest to ten rodzaju setu, który posiada bardzo mocne zalety, ale ma też kilka wad.
Na plus na pewno mogę tutaj zaliczyć kilka ładnych elementów (te dwa półzamknięte oczka są świetne ^^), lewą rękę, która jest naprawdę pozowalna oraz „gimmick”, dzięki któremu Kamzo może zmieniać swoje stany emocjonalne poprzez łatwe obrócenie oczek w dowolną stronę. Pełen wypas. ;D
Design w tym przypadku jest dość przemyślany (w szczególności wyżej wspomniany gimmick z oczkami oraz zębatki nabite na ośki, które przypominają mi trochę Frankensteina xD), oprócz tyłu Kamza, który jest paskudnie niedorobiony. Kolorystycznie set daje radę, chociaż jak na mój gust troszkę za dużo srebra. Co mi się trochę u tego miksela nie podoba to podobieństwo do [link widoczny dla zalogowanych] (chyba najgorszego miksela ze wszystkich) oraz jego pozowalność, która niestety pozostawia wiele do życzenia… (pomijam lewą rękę).
Mocną stroną tego zestawu jest jednak jego asymetryczność, która o ile u Kradera była zrobiona tak sobie (chociaż koncepcja była dobra), tak tutaj wszystko wygląda elegancko. Ogólnie Kamzo byłby chyba najlepszym Klinkerem, gdyby poprawić jego pozowalność, dorobić mu tył oraz dopracować niedoróbki. Aczkolwiek wciąż uważam go za dobry set.
Nixel
Na koniec jeszcze krótko o nikselu. Tego małego stworka dostajemy wraz z Goxem. W przeciwieństwie do wcześniejszych nikseli, te nowe (dokładnie od 4 serii) są dużo bardziej rychliwe i ciekawsze. Ten nie jest wyjątkiem. Nie jest to może mój ulubiony typ nowych nikseli, ale IMO wciąż jest całkiem słodki. ^^
Max
Max Klinkerów jest na swój sposób wyjątkowy. Posiada on bowiem mechanizm, który działa na takiej samej zasadzie jak mechanizm Toa Mata. Jest to nie lada wyczyn jak na sety system, w szczególności jeśli chodzi o kombinery (do tego trzeba dodać jeszcze dobrą pozowalność). Z wyglądu nie wygląda już jednak tak zachęcająco (nogi i kolorystyka w szczególności), aczkolwiek według mnie nadal jest to całkiem dobry kombiner.
Porównania
Podsumowanie
Klinkerzy tylko potwierdzają, że seria wcale nie wychodzi z formy. Każdy z nich ma coś do zaoferowania – Gox świetną pozowalność, Kamzo ciekawy design, a Jinky obie rzeczy naraz. xD Gdybym miał wybrać najlepszego, wybór jest tylko jeden – oczywiście, że Jinky. :’) Zdecydowanie polecam kupno przynajmniej jednego z tych panów.
Ogólna ocena dla całego plemienia to 8/10.
A na koniec, spis plusów i minusów:
Plusy:
+ design (Jinky <3)
+ pozowalność (Gox <3)
+ sporo fajnych elementów (Kamzo <3)
+ kolorystyka
+ zębatki xD
+ gimmick u Kamza
+ sporo ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych, np. ręce Jinky'ego
+ fajny Max (z mechanizmem!)
+ Nixel
+ cena
Minusy:
- pozowalność u Kamza
- kolorystyka Goxa
- brak otwieranej paszczy u Jinky'ego
- miejscowe niedoróbki u każdego z nich
Bonusowa fotka:
Link do galerii:
[link widoczny dla zalogowanych]
To tyle.
Ostatnio zmieniony przez Zelt dnia Wto 12:51, 14 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 12:27, 14 Lip 2015 |
|
|
|
|
Kalmahiczek
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyspa Okoto Ranga: Moderator
|
|
|
|
Świetna recenzja, podobają mi się zestawy, tylko nie narzekaj na czacie już, proszę.
Uważaj, bo zawołam Moraka! Ale i tak dzięki za komenta. xD ~~ Zelt
Ostatnio zmieniony przez Kalmahiczek dnia Wto 19:37, 14 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 19:37, 14 Lip 2015 |
|
|
Kodan
Moderator
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Czekałem, czekałem i się doczekałem Warto było
Świetna, wyczerpująca recenzja, dużo dobrych zdjęć, czego chcieć więcej? Przy okazji dowiedziałem się kilu rzeczy, jak mechanizm u Maxa czy prześwietny patent z oczami Kamzo. Chętnie poczytałbym więcej recenzji Mixeli, nawet jak miałbyś robić jedną na półtora miesiąca
|
|
Śro 14:57, 15 Lip 2015 |
|
|
Proton4
Zaklinacz Fantastyki
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1024
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Location censored
|
|
|
|
Świetna recenzja, zamierzam kupić wszystkich klinkerów ponieważ według mnie są najlepszymi mixelami z 5 serii. Myślałem, że Jinky jest wyższy.
|
|
Pon 15:53, 20 Lip 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|