Turahk

Zdjęcia dodano. Aha, i przepraszam, że nie odkurzyłem biurka.

Pudełko
...czyli jedna z tych rzeczy, które mogą sprawić, że zestaw zabierzecie lub zostawicie

W 2003 można było zauważyć pewną prawidłowość: kanistry dobrych postaci były okrągłe, a złych miały zaokrąglone kanty. Tak samo jest u Rahkshi - pudełka są trójkątne z zaokrąglonymi brzegami i, co więcej, mają nie pokrywkę, a podstawkę. Na okładce Turahk na tle czerwonego światła z konturu Mata Nui kroczy po jakimś podłożu, które rozpada się i również świeci. Po lewej Kraahkan, po prawej Avohkii. Widzimy logo BIONICLE i napis "RAHKSHI Turahk" (Rahkshi jest ozdobniejsze). Na niektórych było oznaczenie "Promo-CD".

Co było z tyłu, zatonęło w mrokach mojego chorego umysłu. Pamiętam tylko że było pokazane, że wewnątrz garba jest Kraata i cośtam jeszcze. Tylną okładkę podobnie jak u Bohrok można oderwać i widać wówczas Rahkshi schowanego wewnątrz pudełka.

Warto zwrócić uwagę, że pudełka Rahkshi to przedostatnie kanistry z przezroczystego plastiku. Potem tylko Toa Metru mieli takie, a następnie przezroczyste kanistry przepadły i wciąż ich nie ma (mówię o bezbarwnych, a nie jak u Barraki - błękitnych).

Co w środku?
Więc już zdobyłeś zestaw i otworzyłeś pudełko w domu (ew w aucie lub innym miejscu). Na co wydałeś swoje pieniądze?
Wewnątrz kanistra można bylo odnaleźć:
-Części do Rahkshi
-Instrukcję
-Komiks z małych karteczek
-W niektórych także płytę CD (info na opakowaniu)

Instrukcja
Czyli to bez czego możesz nie złożyć małego setu, raczej nie złożysz średniego i prawie na pewno nie złożysz dużego, a kombinera to już wcale.
Instrukcja niezmiennie jest zrobiona z papieru kredowego (i śladowych ilości metalu w zszywkach). Na okładce ten sam obrazek co na pudełku i wielkie (ciągnące się przez całą stronę) logo BIONICLE; poniżej napis z imieniem Rahkshi (czyli obecnie Turahk). Na wewnętrznej stronie logo drugiej połowy 2003 (czyli Kraahkan i Avohkii, a między nimi świecący kontur Mata Nui). Strony 3-11: skladanie. 14-15: wkladanie do kanistra. Od strony 16 przez 5 stron kombiner; następnie duże sety 2003, zapowiedź gry Bionicle i B:MoL, a z tyłu 6 Rahkshi i 6 Kraata przy każdym z nich. Obrazki niestety zaczęły tracić swój urok, może ze względu na tło (w Toa Olda był to piasek plaż). Kulminacyjnym punktem byli Piraka, a potem było już lepiej (ręczne rysunki jak w Slizersach).

Części
... i się zaczyna imprezka. Bo w końcu nie kupiłeś tego zestawu tylko dla pięknego pudełka i miłego grzechotu części wewnątrz (prawda?). Co składa się na zestaw?
Oprócz drążków i łączników:
- 1 x głowa Rahkshi
- 1 x garb Rahkshi
- 1 x podstawka Kraata
- 1 x kolce Turahk
- 1 x kręgosłup Rahkshi (pod garbem i podstawką)
- 1 x podstawka do rąk
- 1 x ciało Rahkshi
- 11 x dłon Bionicle (w średnim secie?!)
- 2 x noga Slizer
- 2 x stopa Rahkshi
- 2 x udo Rahkshi
- 2 x noga Rahkshi
- 1 x łącznik do dwoch drążków
- 1 x zębatka
Części jest bardzo dużo, ze wzgl. na budowę nóg. Ale o tym za chwilę.

Budowanie
Co czujesz, składając model Zapytanie

Budowanie przysparza nieco komplikacji, np. dlatego że garb ciągle się wywala albo dlatego że część łącząca ręce i tułów (z zębatką) blokuje dostęp do miejsca, gdzie należy włożyć drążek #2. Jednak szybko sobie z Rahkshi poradzimy... w przeciwieństwie do Toa Nuva.

Zabawa
Więc już masz set. Czy jest czymś więcej niż zwykłe, drewniane klocki z początku fabryki LEGO?

Rahkshi wzbudzają uczucie mieszane, ze względu na parę cech i właściwości. Po pierwsze, Rahkshi są dosyć wysokie - ponad 20 cm (co jak na tamte czasy stanowiło sporo) na wyprostowanych nogach. Pojawiło się parę nowych cech. Po pierwsze, dłonie nieograniczone zębatkami. Tj. nie w taki sposób jak u Toa Nuva. Zębatka mieści się na elemencie łączącym dłonie i tułów w całość, a kręci się nią poprzez obracanie elementem z tyłu, połączonym z kolejną zębatką. Po drugie, głowa się rusza. Po prostu na dłoń Bionicle nasadza się łeb (czaszkę?) Rahkshi i w ten sposób obraca się ona na kulce przy podstawce garba Rahkshi.
Najważniejszą cechą jaka pojawiła się w Rahkshi, są nogi zginane w kolanach. Do tej pory nawet Tytani takich nie mieli (np. Makuta). Opinie fanów do dziś są podzielone. Jedni uważają, że pozwala im to na ustawienie Rahkshi w naprawdę wyjątkowych pozycjach. Inni mówią, że gdy chce się robić animacje slow-motion albo po prostu się nimi bawić, nogi latają we wszystkie strony i ciężko jest to wyeliminować. Ja uważam, że ciężko by bylo sobie wyobrazić Rahkshi bez zginanych nóg - wyglądaliby po prostu idiotycznie. Niestety, odbiło się to negatywnie na cenach Rahkshi. Skoczyła ona do góry (u mnie średni set kosztował 29.00-33.00, a Rahkshi ok. 37.00 PLN) ze wzgl. na nagromadzenie małych części (8 na jedną nogę) których koszt produkcji jest - paradoksalnie - nieco większy niż dużych (trzeba robić bardziej dokładne i szczegółowe formy do plastiku). Mniej więcej z tego samego powodu małe sety są tak nieskomplikowane - bo nie mogą mieć dużo części, żeby nie kosztowały więcej jak 20.00 PLN (choć i tak gdzie niegdzie tyle kosztują). Problem rozwiązał się już w rok później, gdy przybyli Toa Metru z nowo zaprojektowanymi nogami.

Natomiast Lego zakpiło sobie bronią Rahkshi. Zestawy projektuje się w ten sposób: bierze sie jakiegoś młodzianego postrzeleńca z jasnymi włosami (czyt. Christoffer Raundall), daje mu dwie tony części, mówi: "Zrób coś fajnego" i zamyka się go na klucz na trzy godziny. To oczywiście żart, ale mam wrażenie, że tu Christofferowi po prostu brakło wyobraźni. Dłonie są połączone z buławami, więc ręce nie są swobodne. Toż to zbrodnia! Lecz na szczęście, w zestawach jest pewna pożyteczna część. To ta, która wg instrukcji ma służyć jako pokrętło od rąk. Wystarczy ją zastąpić inną uszczelką, odpiąć drąg od buławy i jedną z głowic i z pomocą tej części połączyć je:

W ten sposób jedna ręka pozostanie swobodna, a druga będzie trzymać buławę. Doskonale to wygląda w trybie latającym:

Ostatnia funkcja Rahkshi - otwierany garb. To BARDZO uproszczone działanie głowy Bohrok.

Garb trzyma wszystko w kupie i wydaje się że pod spodem są tylko wnętrzności. Lecz...

... po chwili wylatuje Kraata i zaraża twoje Kanohi, czyniąc cię sługą Makuty i srogo karząc twą latwowierność. Niestety, podstawka Kraata łatwo odpada, gdy podniesiesz garb - opada ona pod ciężarem głowy Rahkshi i Kraata ląduje na zewnątrz:

Same Kraata to urocze stworzenia, wyglądające znacznie lepiej niż te na filmie. Kraata Turahka ma złotawą glowę i czerwony ogon. Są one łukowate, więc łatwo przewracają się na bok. Są też ostatnimi przed przybyciem Piraka tworami z gumowatego plastiku. Potem były kręgosłupy Piraka z bardzo podobnej substancji (jeśli się nie mylę, bron Hordika była nieco inna). Miałem też gdzieś urocze porównanie Kraata i Squida, ale nie mogę znaleźć. Wystarczy poszperać na B-Shelfie.

Podsumowanie

Rahkshi byłyby rewolucyjnymi setami, jednak podobnie jak w wypadku Piraka kilka błędów sprawiło, że są to sety "średnie". Mnie osobiście nie przypadły specjalnie do gustu, ale mimo to są bardzo ładnymi modelami. Niestety, są zbyt podobne do siebie - po kupieniu Vorahka uznałem, że nie opłaca mi się zbierać setów różniących się tylko końcami buław i kolcami na grzbiecie.

ZALETY:
- Design
- Kolce
- Broń
- Nogi
- Kraata!
- Moce
- Historia
WADY:
- Za chude
- Zbyt podobne do siebie
- Budowa broni
- Budowa garbu
OCENA: 8/10

Ostatnio zmieniony przez Nuparu2 dnia Pon 21:05, 05 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

cenię sobie twoje recęzje N2, są takie... szczegółowe Mrugnięcie

osobiście nie przepadam za Rahkshi, ale mogą być... ta recęzja zachęciła mnie jednak by przyjrzeć si.ę im jeszcze raz i dostrzec dotąd nie wiedziane zalety. Za teckę daję 9,8/10 (nigdy, no prawie nigdy nie daję 10).

Wreszcie dodałem fotki. Irytuje mnie już to zgrywanie, ale recka bez obrazków jest do niczego.