Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
THE OF DD (rysunki, przeróbki,suchary)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Różne Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
THE OF DD (rysunki, przeróbki,suchary)
Autor Wiadomość
DD



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze dyfrakcja światła?

Post
To chyba najzabawniejszy FF jaki napisałem : D

Cytat:
Bolą mnie oczy. Nie z przemęczenia i braku snu, choć śpię jakie 3 godziny dziennie. Pracuję w Urzędzie Skarbowym i całą zmianę gapię się w ekran. Moje pole widzenia staje się rozmyte, a powieki ociężałe. Przed nimi przewijają się rzędy tysięcy cyfr, zlewają się w jedną plamę. Ludzie przychodzą - jest ich coraz więcej. Hałaśliwi, niecierpliwi. Jakbym nie starał się z całych sił. Z wymuszonym uśmiechem podaję otyłej kobiecie druk za wodomierze. Odburknęła tylko "co za łajza tyle czasu na to marnuje" i poszła. Kolejni nie lepsi. Są, odprawiłem wszystkich. Na dzisiaj. Aneta z dołu przynosi mi dodatkowy stos druków do wypełnienia. Głowa mi pęka. Miałem kiedyś na to leki, ale dokuczały mi skutki uboczne. Wytrzymam. Koniec pracy.

Idę do mojej drugiej roboty, żeby jakoś utrzymać dom. Mieszkam sam z synem - żona oskubała mnie do cna i uciekła do Niemiec ze swoim gachem. Wyśmiała mnie jak tylko zapytałem o prawa do opieki nad synem. Rozpoczynała nowe życie, nie chciała ciągnąć za sobą otyłego 13 latka. Biorę zimny prysznic w zakładowej łazience. Przez chwilę pomaga na pulsujący ból głowy, by zaraz potem wzmocnić go pięciokrotnie. Wychodzę na halę w roboczych ciuchach i zabieram się za zgrzewanie ciężkich, metalowych koszy i powlekanie brzegów cuchnącą gumą. Zapach drażni mi nozdrza. Sądziłem że po 4 latach przyzwyczaję się, ale tak się nie stało. Robię wszystko automatycznie, bez pomyślunku, jak maszyna.Duszno tu, a nie otworzą okien, bo wtedy kierownikowi zimno. Cwaniak przechadza się w sweterku, kiedy my najlepiej stalibyśmy nago, tak jesteśmy zgrzani od roboty. Zmianowy podchodzi i mówi że Henryk zwalnia się wcześniej. Mam dodatkowo zrobić ile się ta z jego stanowiska na szczotkach. Zgadzam się, bo co mam zrobić? Nie mogę stracić tej pracy, a on ma umowę na lepszych warunkach, może sobie pozwolić na zwolnienie. Iskry ze szczotek uderzają mnie po twarzy, tworząc bruzdy. Teoretycznie powinniśmy mieć maski i stroje ochronne, ale zakład oszczędza i zapewnia tylko okulary.

Przerwa - wychodzę na papierosa, bo jakoś muszę zabić ten stres. Kaszlę ciężko - obawiam się że mam guza na płucach, ale boję się iść do lekarza. Wolę żyć w niepewności. Próbowałem rzucić, ale czym mam zabić nerwy. Przeżuwam jeszcze czerstwy chleb z serem i popijam gównianą wodą gazowaną, jaką wydaje zakład. Wracam do pracy, porozcinałem sobie ręce w pośpiechu. Rękawice nie pomagają, kiedy używasz tych samych cały miesiąc. Sprzątanie na koniec. Przydzielają sektory. Ale mi gorąco - dajcie coś chłodnego. Myjka. Najcieplejsza część zakładu, zaraz za piecami. Przynajmniej dużo do sprzątania tam nie ma. Koniec zmiany. Boże, jak mi się chce spać. Wracając do domu myślę żeby zjeść coś porządnego. Białe pokłady zaschniętej piany zalegają mi w kącikach ust. Jeszcze ta ręka. Jezus. Przechodzę koło multipleksu. Przypomina mi się że Marek chciał jakieś klocki, a niedługo ma urodziny. A co mi tam - mógłbym sobie kupić za to okulary, ale jakoś dam radę. Oczy i tak już mam zmarnowane.

- Cześć synku - wypowiadam resztkami energii.
Nie słyszy, gra w jakąś strzelarkę na EXboxie, czy jak to pudełko się nazywa. Zaglądam do lodówki - nie ma dużego pitnego jogurtu, który sobie zakupiłem na promocji. Pytam Marka czy brał. Brał. Bez pytania, choć był oznaczony dla mnie. Trudno, młody musi rosnąć. Zjadam chleb ze smalcem. Robię młodemu kanapki do szkoły, słysząc w tle przekleństwa, których bym nie użył w stosunku do osoby znienawidzonej.
Przypomina mi się prezent. Dam mu już teraz, ucieszy się. W końcu to tylko trzy dni różnicy.
- Marek, choć na chwilę! - wołam, po czym słyszę przeciągle znudzone "No cooooooo?". Wyciągam z torby zestaw klocków za dobre 60 zł. Te co lubi. Jego oczy się rozszerzają, a na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Jednak po chwili jego twarz wykrzywia grymas.
- Kupiłeś... Skull Scorpio? - patrzy na mnie otępiałym wzrokiem.
- No te...Botanikle. Co lubisz. Co, nie dobry?
Chwilę czeka z odpowiedzią. Po czym robi się czerwony i wybucha:
- CHYBA CIĘ KU**A POJ***ŁO! SCORPIO?! JA CHCIAŁEM KU**A GRINDERA, A NIE TAKIE ZIELONE G***O! I CO JA MAM TYM NA PFB POWIEDZIEĆ ŻE MAM TEN SZAJS? MAJĄ MNIE WYŚMIAĆ?!? TEGO CHCESZ?!
Z impetem wyrzuca pudełko z drogą zabawką prosto do kosza na śmieci, gdzie prędko pokrywa się brudem, resztami jogurtu pitnego i zabitymi muchami.
- NIENAWIDZĘ CIĘ, SŁYSZYSZ?! NIE-NA-WI-DZĘ! - sapie ciężko - NIC DLA MNIE NIE ROBISZ, NIE OBCHODZĘ CIĘ! Z MAMĄ BYŁOBY MI LEPIEJ!
Po czym wybiega i zamyka się w pokoju, głośno trzaskając drzwiami. Tak, bym słyszał.
Siadam zszokowany przy stole i rozmyślam, chowając twarz w moje porozcinane dłonie...

Pią 19:57, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Mek



Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Too Read; Didn't Long.


Ostatnio zmieniony przez Mek dnia Pią 20:05, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy
Pią 20:02, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Kalmahiczek



Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 1361
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Okoto Ranga: Moderator

Post
Głupi dzieciak i tyle. Smutny
Pią 20:02, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Zelt
Moderator


Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 3052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Niezły, ale miewałeś lepsze.
Pią 20:03, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
-Krzyk-
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1400
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ? Gdzie? Jak?

Post
(R)życiowe. Nie lubię opowiadań z cyklu "puenta będzie w ostatniej linijce, po przeczytaniu 10 akapitów nudzenia".
Pią 20:06, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Prudnika

Post
Niby to FF, ale temu tacie należy się największy szacunek, gość ma anielską cierpliwość (to że jego niewdzięczny bachor wciąż żyje to cud). Twój FF podchodzi pod True Story. Jakoś mnie nie rozbawił, tylko zmusił do głębokich przemyśleń.

Coś więcej bym napisał, ale wybacz... Muszę się zastanowić nad sensem istnienia we Wszechświecie i trochę pofilozofować.
Pią 21:33, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Takanui



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
A dla mnie kozacki. Przy Scull Scorpio już wiedziałem co dalej. Bardzo wesoły
Sob 3:17, 29 Sie 2015 Zobacz profil autora
Kaspar26



Dołączył: 03 Lip 2014
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tak

Post
To zakończenie mnie jednocześnie boli i śmieszy. Pomużcie.
Sob 8:48, 29 Sie 2015 Zobacz profil autora
Gaku
Dawny Administrator


Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

Post
Smutna ta historia... Smutny
Sob 20:35, 29 Sie 2015 Zobacz profil autora
Toa Protodermis
Redaktor


Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ej to nie było śmieszne. To było tragiczne. Nie wiem jakim cudem przyszło Ci do głowy, że ktoś z tego śmiechnie. Może jakbyśmy mieli perspektywy na "niemieckie" pensje to byśmy się śmiali. A przepraszam ja mam. To sorry trochę.
Nie 16:46, 30 Sie 2015 Zobacz profil autora
Takanui



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
ToP, czyli swoje wyśmiałeś, ta? ;P
Nie 17:33, 30 Sie 2015 Zobacz profil autora
DeadExit



Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk

Post
W końcu to przeczytałem i taki faktycznie smuteczek...
Wto 14:02, 08 Wrz 2015 Zobacz profil autora
SejfMan



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice

Post
Mi też smutno :C Dobrze napisane


Ostatnio zmieniony przez SejfMan dnia Wto 22:54, 08 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Wto 22:54, 08 Wrz 2015 Zobacz profil autora
DD



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 3797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze dyfrakcja światła?

Post
Gaku napisał:
Smutna ta historia... Smutny


______________________________________
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Ultimo prywatnie:


Wto 14:45, 15 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Ultimo
Dawny Moderator


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?

Post
W sumie nie bardzo bo ja właśnie wszystkie zestawy trzymam poskładane w puszkach i kartonach.
Wto 15:23, 15 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 18 z 24

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin