BIONICLE 4: THE NEW AGE

BIONICLE 4
THE NEW AGE - wszechświat nigdy nie będzie już taki sam........

Przyjaciele…wysłuchajcie jeszcze raz legendy BIONICLE…
A więc, przed początkiem wszystkich początków, sześcioro dzielnych Toa Nuva, pokonało Makuta i przywróciło światło. Ale, coś poszło nie tak, albowiem Mata Nui nie obudził się ze snu…..zabrał moc życiową toa, i zapadł w jeszcze głębszy sen…przepowiednia się spełniła, bowiem na wielkim duchu zapadły cienie, burza zniszczyła matoran światła i tych co przebywali w Karda nui, a „ten który pragnie władzy poprzez zemstę” obudził się, by odzyskać swą władze….teraz tylko Starożytne zło, które narodziło się na wyspie Nynrah, może go uwolnić od jego więzienia……

1.
Destral, 5 dni po finałowej bitwie w Karda nui…

Nie wiedzieli co zrobić, jak zareagować. Spopielił strażników, wszedł do fortecy jak do własnego domu. Patrzyli tylko jak szedł do Sali tronowej, otworzył wrota, Visoraki i Rahkshi
bali się zareagować. Szedł do tronu, i zatrzymał się w połowie drogi, na środku Sali. Teraz dobrze mogli mu się przyjrzeć. Był to toa, w jednolicie czarnej zbroi, tylko naramienniki, maska, korpus i zbroja na rękach były perłowo srebrne. Jego maska wyglądała jak Tryna, tylko bez przeźroczystej szybki, jego oczy były ognisto czerwone, a zamiast rurki do oddychania pod wodą jaka miał Matoro miał swego rodzaju kieł. Dźwigał wielki miecz, identyczny do tego co miał Jaller Mahri, tylko nieco większy, albo taki się wydawał przy jego niby wątłych ramionach. Jego maska lśniła i oślepiała strażników swą wspaniałością. Wtem przemówił.
- Gdzie jest wasz pan? – powiedział, cierpliwie czekał na odpowiedź, której jednak nie uzyskał. – Powtarzam me pytanie, gdzie on jest, gdzie Miserix?
Tym przeraził i zdziwił wszystkich. Miserix nie żyje, przynajmniej wszyscy tak uważali, ale skoro go się tu spodziewał to musiało coś oznaczać. Rahkshi przyniosły kraata cienia, by mogło przemówić. Wyszło z pojemnika i zaczęło:
- Czyyyyyyyyeeeeeego chceszsssss?
- Chcę rozmawiać z waszym przywódcą, Miserixem. – wszyscy wybuchnęli śmiechem.
- Nieee wieszsssss że jego nie ma? – zapytała się cynicznie ochydna istota.
- Jakto? Miałem mu oznajmić że jego kres przeminął i wraz z makuta musi się stąd wynieść. W takim razie chce rozmawiać z jego zastępcą niejakim Teridaxem.
- To raczej nie możliwe. On jest ….niedysponowany.
- Co? Nie rozumiem o co tu chodzi?
Kraata zaczęła mu o wszystkim opowiadać. Toa słuchał zdziwiony zaistniałą sytuacją.
- A zatem moje zadanie jest prostsze niż myślałem – rzekł. – Więc teraz ja rządze Bractwem, i to ja wypełnię swe przeznaczenie. – zasiadł na tronie, i spopielił wszystkich w Sali wygenerowywując ciemną energię. Do Sali weszły dwie hybrydy matoran cienia i owadów.
- Czego sobie życzysz panie?
- Będziemy mieli dużo pracy. Znajdźcie mi gniazdo roju ptaków Phooxar. – rzekł, toa cienia.
Matowanie wyszli. Toa przypominał sobie historię swego życia, jako mały Fe-matoran na wyspie wielkich rzemieślników Nynrah. Na imę miął wtedy Kraakahu. Ale to długa historia.

2.
Pamiętał jakby to było wczoraj. Powstał dawno temu, został stworzony przez swych mistrzów, serce zastępując czarnym kamieniem, emitującym czarną energię, i z wypisaną przepowiednią. To był 1 matoran cienia który powstał w sposób naturalny. Tworzenie wynalazków nie było jego silną stroną, ale jego mistrzowie i pobratyńcy wiedzieli że „trzymają żmiję na piersi”. Wkrótce odkrył swą złą moc i zaczął terroryzować mieszkańców. Kiedy usłyszał o „ognisku” źródle wielkiej energii, równej mocy Mata nui, postanowił je odnaleźć, by dowiedzieć się więcej o swoim przeznaczeniu. Wyruszył do jądra planety i tam znalazł to….dowiedzał się co ma zrobić- uwolnić „tego, który pragnie władzy poprzez zemstę”. Ma to zrobić po to by ocalić wszechświat, oddając istocie jej dawną władzę.
„Ognisko” przemieniło go w Toa Cienia. I tak czekał Kraakahu by w odpowiednim momencie przejąć bractwo jak zostało przepowiedziane. Kraakahu nadał sobie imię Kraahkanuva – co znaczy w języku wielkich istot „moc mroku”, szybko opanował również ten język z powodu że w znaczącym stopniu język matoran jest na nim bazowany. Kraahkanuva stał się po wielu treningach jednym najlepszych wojowników na świecie.
Kiedy „Ognisko” dało mu sygnał że już czas, wyruszył na Destral. O tym co tam zobaczył
Już się dowiedzieliście. Teraz siedział na tronie i sobie to wszystko przypominał. Wkrótce powrócili matowanie cienia.
- Znaleźliśmy je….. – rzekł zdyszany matoran – są na wyspie Kono nui……
- Doskonale, czas wyruszyć tam, abym mógł z ich pomocą dopełnić swe przeznaczenie!
Mówił książę ciemności śmiejąc się demonicznie, kiedy wstał z tronu i ruszył wyjścia.
Kiedy dotarli do brzegu wyspy i statku na nim, cieszył się z tego co zobaczył po drodze: armie kra-matoran przemierzały i pojmały wszystkich makuta, rahkshi, visoraków i exo-toa.
Wtem jeden makuta wyrwał się stanął przed toa cienia i ponownie schwytany przez śługi cienia upadł na kolana.
- He He…..jak ci na imię..makuto….. – rzekł Kraahkanuva trzymając opuszczoną głowę makuta za brodę i podnosząc do góry. Dotyk mocniał i kawałeczek maski na brodzie makuta odpadł lądując w ręce Kraahkanuvy.
- Xo..Xorad…. – odpowiedział pojmany wyrywając głowę z uścisku toa. Jego maska zabłyszczała się, wtem z nieba spadły dwie chmury i uderzyły niczym zrobione z gumy na ziemię. Coś zaczęło się dziać i kłębki pary wodnej przemieniły się w dwóch potężnych wojowników. Ci wyrwali makutę z rąk matoran, których zabili. Zaatakowali Kraahkanuvę, a ten sprawnymi machnięciami swego miecza przecina potwory. Kiedy zauważył że bestie się odradzają z nowych chmur, przybrał pozę bojową i wyciągnął Ognisko zza pleców, potężny artefakt (wyglądający jak złoty miotacz zamor z kulą jakby zrobioną z ognia w środku, którą przykrywa osłona w kształcie tarczy kohraka kal) który zaczął wydawać ogłuszające dźwięki, na które widać tylko toa cienia był odporny, następnie skwiercząc i jęcząc przedmiot zaczął się świecić i zassał do środka potwory z chmur (przy tym klapka zakrywająca kulę otworzyła się, a po wessaniu zamknęła), a następnie poraził makutę błyskawicami mroku, ten padł. Podszedł do niego i zdarł mu maskę, makuta zasłonił twarz. Matoranie pochwycili go i zabrali.
- Jeszcze się spotkamy – krzyknął pojmaniec.
- Nie wątpię.. – odparł w myślach Kraahkanuva. W tym czasie wszystko było gotowe do podróży. Toa cienia wsiadł na statek dowodzenia, cała flota z połową armii Kraahkanuvy wyruszyła na morze. Połowa została strzec wyspy.
Tymczasem, na Metru nui stał się cud……nowi bohaterowie powstali do życia…..dzięki poświęceniu innych…

3.
Kraahkanuva płynął ze swą armią na Kono nui. Tymczasem, na niebiańskiej wyspie mieście Metru nui, Toa Mahri rozmawiali z Turaga.
- Musimy stworzyc nowych toa – zaczął Haller – Wykonaliśmy nasze przeznaczenie, uratowaliśmy maskę życia, szkoda że prawie na darmo, może i ożywiliśmy Mata nui, ale on i tak dalej śpi, a skutki są niemal identyczne. Na Xia mówią że przez ich kopułe przelewa się woda, a na Zakaz podobno z kopuły już spada wodospad który zalewa wyspę.
- Dosyć! – krzyknął Vakama – z taki waszym nastawieniem to rzeczywiście potrzebujemy chyba armii toa!
- Vakamo, uspokój sie – powiedział Dume
- Wybacz mistrzu, ale sam widzisz jaka jest sytuacja, jak można się nie denerwować?!
- Spokojnie bracie. Skoro Toa Mahri wypełnili swe przeznaczenie, to nie możemy im zabronić spoczynku. Prawda? Wielki Duch nie byłby zadowolony z twojej reakcji.
- Słusznie, wybacz mi proszę.
- Ja mam pomysł – wtrącił Nuparu – Mogę zrobić zbroje toa, z części po exo toa, przyznam się że zabrałem z mata nui pare cześci tych maszyn…
- No i? – powiedział Hewkii.
- No i mogę zrobić zbroje dla matoran, dzięki którym stali by się toa. Lecz tylko sztucznymi toa. Znalazłem w Mangai kamień, uwięziona w nim jest prastara technologia, nowocześniejsza od naszej, i z tego co wiem z legend, nawet od Artahki. Napromieniuję zbroje mocą kamienia i kamieni toa i wtedy wystarczy wybrać odpowiednich matoran.
- A ja już wiem jakich – powiedziała Hahli – pamiętacie druzynę kronikarza na mata nui? Takanuva chciałby aby zostali toa. Szkoda że go nie ma.
- Nie mów tak siostro, nie wiemy na pewno czy zginął.
- Tak więc obrada zakończona, Nuparu bierz się do roboty. Nie mamy kamieni toa, więc skoro macie być turaga…
- Tak Turago, oddamy swą moc…
Nuparu od razu zjął się budową. Trwało to kilka dni. Wreszcie zaprosił turaga, toa i matoran do Koloseum. Ogłoszono że wybiorą matoran na toa. Wykrzyknięto imienia : Hafu, Kapura, Macku, Taipu, Kopeke i Tamaru. Zabrano ich do zbrojowni. Tam Toa Mahri oddali swe moce do Zbroi i napromieniowali ją mocą kamienia. Jednocześnie kamień wleciał do zbroi przeznaczonej dla Hafu. Zbroje rzuciły isxe na matoran i oplotły ich tak że przemienili się w toa. Wspaniali herosi, potężni, nowocześni.
Kapura - toa ognia i plazmy
Macku – toa wody i magnetyzmu
Tamaru – toa wiatru i elektryczności
Taipu – toa ziemi i grawitacji
Kopeke – toa lodu i dźwięku
Hafu – TOA PROTODERMIS!
Hafu dlatego że ma w zbroi kamień zwany w legendach Mecha, zyskał nową, potężniejsża moc. Ze względu na nazwę kamienia nzwali się Toa Mecha.
Po ochrzczeniu i oddaniu im czci przez matoran wyruszyli w drogę na wyspę Nynrah gdzie mają zmierzyć się z przepowiedzianym starożytnym złem...

4.
Kraahkanuva płynął po morzu razem ze swoją flotą. Rozmyślał nad sensem istnienia, oraz nad „Ogniskiem”. Nikt tak naprawdę nie znał historii tego artefaktu. Toa cienia był jednym z kilku, najwyżej kilkunastu istot na świecie które znały tą historię. I tak większość tych osób już niczyje… Ale toa cienia znał tą historie dzięki tablicom znalezionym na destralu. Prawdziwa tajemnica była kula energetyczna ukryta w środku przedmiotu. O to treść legendy:

„Na początku była Kula… Nikt nie wie czy była kiedykolwiek stworzona, i czy miała w ogóle swój początek, ale wiadomo, że stwarzała światy i wypełniała je życiem. Dana została ona wielkim istotom przez inne, potężniejsze stworzenia, które dzięki Kuli stworzyły planetę Bionice, i Kosmos w którym się znajdowała. Wielkie istoty z niej zaczerpnęły swoją wielką moc, i zapoczątkowały istnienie wszechświata matoran, oraz, co najważniejsze, wielkiego Ducha Mata Nui. Kula była źródłem jego życia, i dzięki niej można było ją kontrolować. Kiedy Tren Krom chciał się zemścić za odebranie mu tronu świata dla Mata Nui, próbował zdobyć kule by odebrać duchowi jego moc… Został pokonany i więziony na wyspie. A Kula zamknięta w pewnego rodzaju niezniszczalnym kanistrze ukryta w jądrze planety, skąd tylko nieśmiertelny mógł ją wydobyć.”

Kraahkanuva musiał uwolnić Tren Kroma by wypełnić swe przeznaczenie. Bez względu na koszty, ale miał co do swego pana inne zamiary.
Tym czasem na destral przybyła mała łódź, a w niej zielony makuta, kiedy przybył do brzegu, był pewien że Teridax powita go z otwartymi ramionami. Problem tkwił nie tylko w tym że Teridax nie mógł go dotknąć ani go zobaczyć bo nie żył, ale w tym… że matowanie cienia złapali od razu makuta i zaciągnęli do lochu. Jakby nie wiedzieli z kim zadarli!
Makuta rozmawiał ze swymi braćmi którzy również byli w celi, ci od razu pokłonili się kiedy usłyszeli jego imię. Imię tego makuta brzmiało dostojnie, było owiane legendami i mitami… nazywał się Rekon.
W tym samym czasie Toa Mecha zbliżali się do Kono Nui. Byli dumni ze swych nowych postaci, każdy z nich zdążył już 10 razy wypróbować i obejrzeć swą broń.
Kraahkanuva i Toa przybyli na dwa różne i przeciwne końce wyspy. Tak naprawdę przybyli na dwie inne wyspy które są przy Kono Nui, czyli Koro Nui (Kraahkanuva) i Komo Nui (toa).
Rozpoczęli podróż. Kraahkanuva kiedy wyszedł na ląd ze swoim wojskiem, znalazł się prawie na środku wielkiej wioski, ciągnącej się kilometrami. Wszyscy handlowali różnymi owocami, rahi, narzędziami lub bronią. Wiedzieli że są na Koro Nui, największym miejscu targów na świecie. Kraahkanuva postanowił usunąć z wyspy wszystkich.
- Buuu!- krzyknął, wszyscy popatrzyli się na niego, i wrócili do zajęć. Toa zobaczył wiszącego nad jednym sklepem wypchanego rahi, wyglądającego jak to czego szukał. Tak, to było wypchane ciało Phooxara. Użył swej aski i truchło ożyło, ziejąc z dzioba połączeniem
Mocy mroku i ognia, przegoniło w kilkanaście min. Wszystkich z wioski. Kraahkanuva dumnie podszedł do istoty, jego dłoń zaświeciła się purpurą, dotknął brzucha ptaszyska. Rahi wypluł z siebie kamienie i trawę którą był wypchany. Nagle wszystko czego w jego ciele brakowało, organy, zniszczone skrzydła, odrodziło się. Phooxar był znów w pełni żywy. Książę ciemności rozkazał mu poprowadzić jego i armię do gniazda Phooxar. Ptak poleciał w kierunku Kono Nui, a by nie zgubić swego pana, osiadał czasami n skałach i kontrolował jak daleko doszedł Toa i jego armia. To zaczęli wchodzić w głąb wyspy. Znaleźli spustoszoną wioskę, i łodzie wyglądające na niezbyt przyjazne. Poszli za śladami stóp w kierunku wyspy Koro Nui.

Lista postaci:
Kraahkanuva - dawny matoran Kraakahu, obdarzony przez "Ognisko" postacią toa i mocą cienia potężniejszą 2 - krotnie od mocy Makuty. Ma uwolnić "tego, który "pragnie władzy poprzez zemstę". Nie wiadomo narazie o kogo chodzi, tylko tyle, że ma on moc kontroli wszechświata. Toa cienia jest teoretycznie najlepszym wojownikiem na świecie. Więcej info w kolejnych odcinkach serialu...

Lista wybranych:
- Takanui

Makuta Rekon

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Opis:
Jest jednym z najsilniejszych i najmądrzejszych Makuta. Kiedyś jego siła wzrosła tak mocno, że nie mógł zapanować nad laserowym wzrokiem i swoim specjalnym dźwiękowym atakiem. Pomyślał żeby jego Kanohi stopić z jego ustami tak żeby było je widać, ale żeby nie mówić, i tak żeby stopiło mu oczy z Kanohi. Podczas stapiania, uszy przez przypadek też zostały stopione, ale miał Kanohi widzenia i słuchu, więc nie było z tym problemu. Jest przyjacielem Chiroxa. Ma skrzydła na plecach które mu służą jako pazury, a że jest silny i zwinny, może sobie na takie coś pozwolić. Jest jednym z wybrańców który ma objąć tron po śmierci Teridaxa. Dawno temu został wysłny na niebezpieczną misję, po której zaginął. Po pokonaniu makuta w karda nui, odnalazł się, a spotkawszy icaraxa, który mu oznajmił że (rzekomo) teridax go wybrał na nowego władcę BoM, zdziwił się. Ale przystał do niego. Icarax obiecał mu że Rekon go zastąpi po jego śmierci. Nie przypuszczał jednak że został okłamany. Icarax dąży bowiem nie tylko do powrotu do swej postaci "energii w pancerzu", ale również do nieśmiertelności!

- Asriel

Lariska

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

- Maciox22

Vartox

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja dam swój opis.
Opis:
Pierwszy z DH. Był pierwszym którego TSO i Ancient zwerbowali.
Posiada obrotowa kwasową tarczę. Posiada też elektryczne pazury, idealne do rozszarpywania rahi. Pochodzi on z zakaz, był tam stróżem prawa, lecz nie spełnił dobrzer swego zadania, i władca wyspy go wypędził. Po tym przystąpił do DH. Był aż do zwerbowania Sentrahka osobistym ochroniarzem TSO. Bardzo zapracowany, ciągle mówi że czegoś szuka, dlatego większość DH uważa go za wariata. Jest niezrównoważony. Jednak widział na swiecie więcej niz inni, twierdzi bowiem że był już na świecie kiedy kontrolował go Tren krom! Co więcej nawet, uważa że był jego osobistym ochroniarzem. Uważa że właśnie po to został obdarzony maską odwagi, kanohi Akrin. Jest on zdolny do czynienia najgorszego zła. Przeciwieństwo jego brata Wartexa.

Do Macioxa22: Nie mogę przyjąć tych toa. Kapura ma mskę którą ma przewidziana inna postć, a oboje mają tułowia metru! Maja być nowocześni, innowacyjni i z nowszymi częsciami! Nie przyjmę ich, z resztą tamaru też ma maske przewidzianą na inną zapasowa postć, jeśli nikt jej nie da. Musza być też różni! Niemogą mieć np. takich samych rodzajów tułowia, ale mają być różnorodni (np jak toa mahri). Wykluczony jest jednak tułów z dużo wcześniejszych lat, np. tułów toa metru (broń wielkie istoty nie toa mata!).

Wartex
[link widoczny dla zalogowanych]
opis:
Wartex to brat i przeciwieństwo Vartoxa. Został on stworzony w tym sammy czasie co Vartox, też twierdzi że był strżnikiem Tren Krom, i tak smo jk swój brat, jest odporny na jego straszliwy wygląd. Pierwotnie należał do OoMN, ale dano mu ważniejsze zadanie. Miał strzec komnaty w której obecnie przebywa Makuta Teridax. Kiedy makuta tam przybył, Wartex, z własnego lenistwa, opuścił wartę. KIedy makuta Teridax zginał, wartex uświadomił sobie że mół przeypieczętować los całego wszechświata. Od tamtej pory szuka innych makuta, którzy tajemniczo zniknęli za sprawą maski życia, a maska razem z nimi. Lecz gdyby makuta mogli jej użyć, zrobili by to dawno. Wartex poszukuje swego przeznaczenia. Próbuje pogodzić się ze swym bratem, ten jednak chce go wyeleminować.

- NH

[link widoczny dla zalogowanych]
opis:
Drillbit: Matoranin Elektryczności z innego wymiaru. Kiedy wielkie trzęsienie ziemi zniszczyło ten wymiar, uciekł razem z innymi Matoranami i Toa Elektryczności do Wszechświata Matoran, na wyspę Metru Nui. Kiedy została odbudowana, zaczął się zajmować tworzeniem broni razem ze swoją przyjaciółką, Toa Vojo. Tak jak każdy Matoranin Elektryczności może zmieniać się w ręczny świder.

[link widoczny dla zalogowanych]
opis:
Nemeth: Ta Vortixx zbiła majątek na interesach z Mrocznymi Łowcami i BoM. Kiedy TSO dowiedział się, że współpracuje z BoM, dał jej wybór: zerwie wszystkie interesy i dołączy do Mrocznych Łowców, albo zginie. Oczywiście wybrała pierwszą opcję. Obecnie jest wraz z Lariską na misji w Wymiarze Takanuvy- ma zająć Imperium Toa i zabić Takanuvę.

[link widoczny dla zalogowanych]
opis:
Hydruka King: Te majestatyczne Rahi są Hydruka zmutowanymi przez wirusa X21 przez BoM. Są bardzo silne, ale również powolne. Aby chodzić po lądzie, muszą mieć zainstalowaną specjalną aparaturę do oddychania powietrzem.Tylko kilkanaście z nich służy w armii BoM, ponieważ są bardzo trudne do okiełznania. Reszta żyje w Dole.

- Adamziomal

Ultimate hordika nokama
[link widoczny dla zalogowanych]
opis:
To rahi to kolejny eksperyment BoM, dany DH. Ma on głowę podobną do głowy nokamy hordika, dlatego tak się nazywa. Jest on niesamowicie silny, i ma coś w rodzaju własnej woli. Wiele razy zmieniał stronę walki, raz to BoM, raz DH, dlatego DH mu zagrozili że go zlikwidują, i postanowił się do nich na stałę przyłączyć. Jego bronią są ostrza ogłuszenia oraz dźwiękowe skrzydła. Swą inteligencję zawdzięcza prawdopodobnie temu, że może on być krzyżówką frostelusów (dzięki której prawdopobnie ma taką głowę) i paru innych stadnych rahi.

- Souler
Opis:
Ir-Matoranie to Matoranie z Iron-Nui, którzy korzystają z dóbr, jakie wytworzył Mityczny Kamień, meteor, który uderzył w wyspę. Właśnie dlatego ci Matoranie mają częściową moc elementarną, której używają przy wydobyciu.

Od rud do wyrobów

Wszystko zaczyna się pod ziemią, gdzie górnicy (Onu-Matoran'ie) wydobywają rudy i węgiel- przez co wracających z kopalni Mithrilu czy Adamantynu można pomylić z Ga-Matoranami lub Le-Matoranami (Mithril jest niebieski, Adamantyn-Zielony). Po wydobyciu Po-Matoranie przewożą siecią metra pod wyspą rudy do Le-Matoran- ci oczyszczają dzięki mocy wiatru rudy, jednak nikt, oprócz ich samych, nie wie jak. Dalej są przewożone do Ta-Matoran, którzy przetapiają je na sztabki, lub od razu dają niedaleko będącym Ga-Matoranom do stworzenia broni lub pancerza. Są to tylko odlewy, wykończeniem zajmują się Ko-Matoranie.

Jest to wyspa, na której wszyscy matoranie mogą mieć różną płeć- dlatego, ponieważ Mityczny Kamień spowodował zmianę żywiołu u niektórych Matoran. Ba, nawet u zdecydowanej większości. W każdym razie, wyspa nie jest bezpieczna. Tak więc jej mieszkańcy mają Bolty, specjalne, zmiennoksztatne topory. Poza tym, mają własną broń.

Na zdjęciach są moi jedyni Matoranie- Ognia (Batoraka) i Lodu (Karuna), nie miałem głów Rahkshi na innych. Jest zamieszczona instrukcja. Mogą zmieniać się w istoty podobne do Rahi (zdjęcia nie zostały opublikowane, przykro mi).

I nareszcie, zdjęcia. Instrukcja jest numerycznie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Kraahkanuva dnia Sob 14:25, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 26 razy

Mogę po prostu dać linka do mojej galerii?
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Masz tutaj MOCka flaxa- Lariskę

Lariska

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. [link widoczny dla zalogowanych]
6. [link widoczny dla zalogowanych]
7. [link widoczny dla zalogowanych]
8. [link widoczny dla zalogowanych]

O ile się nie mylę tego użytkownika nie ma już na forum, a skoro dał tego MOCka do mojego konkursu... Chyba mogę go zgłosić Bardzo wesoły

Ostatnio zmieniony przez NH dnia Nie 20:41, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Ja daję Makuta, ale nie Icaraxa. Zdjęcia dam w edicie.

EDIT.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wbrew pozorom, ma oryginalny tułów.
I jego historia żebyś mi go nie zwalił.
Jest jednym z najsilniejszych Makuta. Kiedyś jego siła wzrosła tak mocno, że nie mógł zapanować nad laserowym wzrokiem i swoim specjalnym dźwiękowym atakiem. Pomyślał żeby jego Kanohi stopić z jego ustami tak żeby było je widać, ale żeby nie mówić, i tak żeby stopiło mu oczy z Kanohi. Podczas stapiania, uszy przez przypadek też zostały stopione, ale miał Kanohi widzenia i słuchu, więc nie było z tym problemu. Jest przyjacielem Chiroxa. Ma skrzydła na plecach które mu służą jako pazury, a że jest silny i zwinny, może sobie na takie coś pozwolić. Jest jednym z wybrańców który ma objąć tron po śmierci Teridaxa, a później Icaraxa. Ma prawie wszędzie zbroje.

EDIT. Dwie sprawy:

	Electric-Razall napisał:
	Takanui-Skąd wziołeś żółte nogi inika?bo na [link widoczny dla zalogowanych] zdjęciu widać że masz...tylko z kąd?

Racja, to wina oświetlenia, w rzeczywistości to jasno zielone nogi od Nocturna.

Krahkanuva - Toa Of Shadow zmienił historie mojej postaci bo mu na to pozwoliłem.

Ostatnio zmieniony przez Takanui dnia Wto 19:06, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zrobiłem dziś pare mocków:
A i jeszcze będe dodawał MOCe.

DH
[link widoczny dla zalogowanych] (Ta tarcza działa jak u Icaraxa)

Dobrzy Tytani
[link widoczny dla zalogowanych] (Ostanie zdjęcie to tryb lotu)

Ostatnio zmieniony przez Spalto dnia Wto 9:32, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Słuchajcie, info dla userów zgłosoznych piszę w pierwszym poście. Więc czytjcie końcówke postu czasami, bo może dopiszę jakieś ważne info dla któregoś zx userów. Cóż, budujcie, budujcie!

Ej, Kraakhanuva... Lariska jest flaxa, a nie moja. Ja ją tylko zgłosiłem.
Ja daję jeszcze [link widoczny dla zalogowanych] (złe Rahi), [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych].
Historia...
Hydruka King: Te majestatyczne Rahi są Hydruka zmutowanymi przez wirusa X21 przez BoM. Są bardzo silne, ale również powolne. Aby chodzić po lądzie, muszą mieć zainstalowaną specjalną aparaturę do oddychania powietrzem.Tylko kilkanaście z nich służy w armii BoM, ponieważ są bardzo trudne do okiełznania. Reszta żyje w Dole.

Nemeth: Ta Vortixx zbiła majątek na interesach z Mrocznymi Łowcami i BoM. Kiedy TSO dowiedział się, że współpracuje z BoM, dał jej wybór: zerwie wszystkie interesy i dołączy do Mrocznych Łowców, albo zginie. Oczywiście wybrała pierwszą opcję. Obecnie jest wraz z Lariską na misji w Wymiarze Takanuvy- ma zająć Imperium Toa i zabić Takanuvę.

Drillbit: Matoranin Elektryczności z innego wymiaru. Kiedy wielkie trzęsienie ziemi zniszczyło ten wymiar, uciekł razem z innymi Matoranami i Toa Elektryczności do Wszechświata Matoran, na wyspę Metru Nui. Kiedy została odbudowana, zaczął się zajmować tworzeniem broni razem ze swoją przyjaciółką, Toa Vojo. Tak jak każdy Matoranin Elektryczności może zmieniać się w ręczny świder.

=>Kraakhanuva: Jeżeli chcesz, możesz pominąć element transformacji.

Ostatnio zmieniony przez NH dnia Wto 9:43, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

	NH napisał:
	O ile się nie mylę tego użytkownika nie ma już na forum, a skoro dał tego MOCka do mojego konkursu... Chyba mogę go zgłosić

Mnie nie ma ? mnie nie ma ? xD Jak to mnie nie ma ? żart . Nie wchodziłem na forum bo ... a dobra, nieważne . Ale dzięki za zgłoszenie mojego mocka NH .

pozdro [/b]

Uwaga Uwaga! Potrzebuję MOCa Toa Helryx! (pierwszej toa, jakby ktoś nie wiedział) Musi być oczywiście niebieska, i oryginalna.

A i zdecydowałem że hafu dam swojego. Stworzyłem ze niego fajna postać z fajna historią,i nie chcę go zmarnować.

Ostatnio zmieniony przez Kraahkanuva dnia Wto 12:22, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

No to ja daję mój revamp Soleka, ale jeśli nie może być Solek, to niech będzie Kanta Rozbawiony

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Takanui-Skąd wziołeś żółte nogi inika?bo na [link widoczny dla zalogowanych] zdjęciu widać że masz...tylko z kąd?

To wina oświetlenia (chyba)... W oryginale są jasnozielone, od Nocturna...

Cóż jak konkurs to konkurs, też dam swojego.....Nazwałem go Ultimate Hordika Nokama, oto on (możesz go wziąść jako rahi bo chyba najbardziej pasuje, robiłem go jakieś 2 lata temu (nie przepadam robić Mocki))
Link do folderu, w którym się znajdują jego 2 zdjęcia (1 i 2):

[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Przy okazji powiem, że na wakacje zamierzam zrobić Ultimate Ignika (połączenie m.in Toa Ignika, może jego lepsza forma po prostu).

Ostatnio zmieniony przez Adamziomal dnia Wto 16:40, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Zgłaszam sie, i od razu daję MOC'ka. Oto moi matoranie Żelaza- są jednak tylko tak nazywani, ponieważ tworzą broń, pancerz i inne elementy ekwipunku z rud.

Opis:
Ir-Matoranie to Matoranie z Iron-Nui, którzy korzystają z dóbr, jakie wytworzył Mityczny Kamień, meteor, który uderzył w wyspę. Właśnie dlatego ci Matoranie mają częściową moc elementarną, której używają przy wydobyciu.

Od rud do wyrobów

Wszystko zaczyna się pod ziemią, gdzie górnicy (Onu-Matoran'ie) wydobywają rudy i węgiel- przez co wracających z kopalni Mithrilu czy Adamantynu można pomylić z Ga-Matoranami lub Le-Matoranami (Mithril jest niebieski, Adamantyn-Zielony). Po wydobyciu Po-Matoranie przewożą siecią metra pod wyspą rudy do Le-Matoran- ci oczyszczają dzięki mocy wiatru rudy, jednak nikt, oprócz ich samych, nie wie jak. Dalej są przewożone do Ta-Matoran, którzy przetapiają je na sztabki, lub od razu dają niedaleko będącym Ga-Matoranom do stworzenia broni lub pancerza. Są to tylko odlewy, wykończeniem zajmują się Ko-Matoranie.

Jest to wyspa, na której wszyscy matoranie mogą mieć różną płeć- dlatego, ponieważ Mityczny Kamień spowodował zmianę żywiołu u niektórych Matoran. Ba, nawet u zdecydowanej większości. W każdym razie, wyspa nie jest bezpieczna. Tak więc jej mieszkańcy mają Bolty, specjalne, zmiennoksztatne topory. Poza tym, mają własną broń.

Na zdjęciach są moi jedyni Matoranie- Ognia (Batoraka) i Lodu (Karuna), nie miałem głów Rahkshi na innych. Jest zamieszczona instrukcja. Mogą zmieniać się w istoty podobne do Rahi (zdjęcia nie zostały opublikowane, przykro mi).

I nareszcie, zdjęcia. Instrukcja jest numerycznie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ponieważ temat zamarł, zamykam konkurs i rozpoczynam serial. Jeżeli ktoś ma naprawde genialną postać, można się zgłosić do mnie na pw. Przedyskutujemy to.
Pierwszy odcinek na początku mego pierwszego posta. Oceniajcie, nowy odcinek ze względu na mój wyjazd nad morze dopiero za 2 tygodnie. Niestety. Ja też żałuję, tyle z życia na forum stracę. Ale oceńcie na razie 1 odcinek.

Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Narazie nic ciekawego 7/10 Mrugnięcie

,spodobał mi się Shadow Kraata to Czyyyyyyyyeeeeeego chceszsssss? Niewyobrarzam sobie czegoś co ma w nazwie Shadow lub Cień takiego takich jąknięć. Wesoły