Autor |
Wiadomość |
Brat Adalbertus
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Flota Krucjaty Czarnych Templariuszy
|
|
|
|
Hmm. Dawno mnie nie było. Czas wrócić. cieszycie się? XD
|
|
Śro 20:14, 16 Sty 2008 |
|
|
|
|
Ilmis
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Baal
|
|
|
|
Tak, tak, cieszymy się że wróciłeś. Czekam po długiej przerwie na kolejny odcinek FFa.
|
|
Czw 16:14, 17 Sty 2008 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Siema Adalbertus! Jasne że się cieszymy, i kontynuuj swój FanFick .
PS: 3 dni temu była rocznica mojego przybycia na forum.
Ostatnio zmieniony przez Gaku dnia Pon 17:57, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:41, 26 Sty 2008 |
|
|
Brat Adalbertus
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Flota Krucjaty Czarnych Templariuszy
|
|
|
|
ROZDZIAŁ 15
Zakhai!- ryknęli wszyscy.- Widzieliśmy jak zawaliła ci się góra na głowę.- powiedział Gaku
- To jesteście ślepi.- zaśmiał się Zakhai.- Mi nic nie jest, ale wam coś się stanie.
- Co ci się stało?- zapytał Vezon.- Przecież jesteśmy przyjaciółmi.
- Byliśmy.
- Zakhai dość tych żartów. Nie wiem co z tobą, ale zaraz się dowiem- powiedział Lhikan wykonujac dziwny znak.
Zakhai zdębiał. Upadł na ziemię. Wokół jego głowy pojawił się niebieski pył. Tak samo jak przy głowie Lhikana. Jednak on stał. po chwili pył znikną, a Zakhai odzyskał przytomność.
- Lhikan. Co sie stało?- pytała reszta.
- Przejąłem kontrole nad jego umysłem. To prawdziwy Zakhai. Tylko cieleśnie. Umysł jest
kontrolowany przez kogoś innego. nie wiem kto to. Ale ma potężne talenty psychiczne. Widziałem go. Trudno mi go opisać, ale wygląda jak wielki pająk.
- Ale kim on jest i gdzie jest?- mrukną Ares. Poczekaj. Przypominam sobie. Kiedyś słyszałem o tych istotach. Wyglądem przypominają bardziej manów niż pająki. Bardzo mało o nich wiadomo.
Obecnie ich rasa jest na skraju wyginięcia. Dlatego i wodzowie starają się zrobić wszystko aby ich uratować. Możliwe, że Mroczni Łowcy przekupili ich, że pomogą im odbudować swój gatunek i dlatego gdy Zakhai został "zakopany" znaleźli go a jeden z nich objął władzę nad jego umysłem i ciałem. Prawdziwy Zakhi jest obecnie więziony lub jego umysł jest nadal nie przytomny. jak będzie silniejszy to będzie starał się walczyć. Można to rozpoznać gdy np. w czasie walki będzie się zatrzymywał. Kulił się. Gadał do siebie. Istoty te zwą się Ssa'pen.
- A my? Możemy mu jakoś pomóc?- spytał Lemo
- Nie. To jego bitwa. My nic nie możemy zrobić. Jednak weźmiemy go. Będziemy musieli go skrępować i pilnować. Zabierajmy się do pracy.
C.D.N
|
|
Sob 19:52, 01 Mar 2008 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Fajnie że kontynuujesz swojego FanFick'a. Fajna historia trzymająca w napięciu. Dam ci za nią 8/10, rób dalsze części, nie mogę się doczekać co dalej.
|
|
Pon 14:46, 03 Mar 2008 |
|
|
Brat Adalbertus
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Flota Krucjaty Czarnych Templariuszy
|
|
|
|
RZDZIAł 16
Miną dzień od walki z Zakhaim. Związali go i nieśli na specjalnych noszach. po upływie 3h ockną się.
Leżał jednak kurczowo i nic nie mówił. Rano tez było spokojnie. lecz po południu zaczęło się.
O tuz sprawdziła sie przepowiednia Lhikana. Prawdziwy duch więzionego obudził się. Zaczął krzyczeć i majaczyć.
- Ja pitąga.- powiedział Gaku.- Zatkajcie go czymś albo mu wpakuje swój miecz i będzie milczał na wieki wieków...
- Amen.-dodał Ares.- Lecz to prawda. Jak tak pójdzie to wszyscy Mroczni Łowcy w okolicy pojawią sie tu w 15 minut.
- Mam pomysł.- Powiedział Lemo i nalał lemoniady do butelki. Następnie dał smoczek i wetkną Zakhaiemu do buzi butelkę z lemoniadą.
O dziwo przestał krzyczeć i zaczął pić .
- Wpadłem na pewien pomysł.- rzekł Vezon.- Możemy mu podawać np. te rzeczy co lubi. Umysł
je sobie przypomni i powróci dawny Zakhai.
- Możliwe. Lecz nie ma potwierdzenia na to. jednak nie zaszkodzi chyba spróbować.- dodał Ares
I tak szli dalej przez malownicze pola. Jednak lasu o, którym mówił turaga wciąż nie było widać.
Dzień odszedł i zapadła noc. Była ona dość spokojna. Następnego dnia ruszyli skoro świt gdyż
z nieprzewidzianym "bagażem" szło sie trochę wolniej. Włóczyli sie godzinami i nic. i znów nastał wieczór. Siedzieli wszyscy przy ognisku. Lhikan zajrzał do umysłu Zakhaia. Powiedział tyle, że walka trwa na dobre. Zakhai bierze powoli górę. widać było, że ów stworzenie nie było tak silne jak pozostali Ssa'pen. Następnego dnia mgła była tak gęsta, ze nożem można było kroić. Nie wiedzieli,
że las jest tuż przed nimi.
C.D.N
|
|
Pią 19:37, 07 Mar 2008 |
|
|
Takanui
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Fajna opowieść, nie ma co, wyszła ci bardzo dobrze. - 9/10.
P.S. Czemu tak rzadko przychodzisz, przychodź częściej.
|
|
Pią 20:11, 07 Mar 2008 |
|
|
Brat Adalbertus
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Flota Krucjaty Czarnych Templariuszy
|
|
|
|
E tam. Wiesz. Szkoła, lekcje i marudni rodzice. Ale co piatek bedzie nowy rozdział.
Nie długo nabór jednej nowej postaci. Chętni niech się zgłoszą.
|
|
Pią 21:53, 07 Mar 2008 |
|
|
Takanui
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Och, rzadko występuję wiec ja tam się zgłaszam. Mam nadzieje że zostanę wybrany.
|
|
Sob 13:20, 08 Mar 2008 |
|
|
Razall
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu o.O
|
|
|
|
Ja też się zgłaszam jescze nigdy(chyba)w żadnym fan ficu nie byłem
|
|
Sob 13:56, 08 Mar 2008 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Nabór? Zgłoś mnie... Za ostatnią częścdaję ci 9/10. Bardzo fajną serię zrobiłeś, Adalberus.
|
|
Sob 14:13, 08 Mar 2008 |
|
|
Brat Adalbertus
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Flota Krucjaty Czarnych Templariuszy
|
|
|
|
Mam dwóch chętnych. A ty Gaku chyba tam wystepujesz. Dobra jaka chcielibyście być postaćą. Należeć do dróżyny czy do Mrocznych Łowców. Dziśaj kolejna cześć.
tera piszę ze szkoły.
|
|
Pią 8:14, 14 Mar 2008 |
|
|
Takanui
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
No ja bym chciał należeć do drużyny a nie do mrocznych łowców.
|
|
Sob 16:17, 15 Mar 2008 |
|
|
|