Autor |
Wiadomość |
TAHNOK-KAL
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
[FanFic] The Swamp of Secrets |
|
No więc zdecydowałem się na swój pierwszy FF będę się starał aby kolejne części były dłuższe.
Część I
| | -Toa gdzie jesteś?- krzyknął matoran Mazex, nagle zauważył parę połyskujących oczu i z mgły jak duch wyłonił się Krika. Jednym ciosem powalił matorana i porwał go do kryjówki złych Makuta. W oddali Lewa i Pohatu na swoich pojazdach patrolowali teren, nagle usłyszeli śmiech, -nędzni Toa , myśleliście, że mnie pokonaliście, ale ja wróciłem.
Usłyszeli ryk silnika i obok nich jak błyskawica na latającej maszynie przeleciał Antroz.
Toa rozpoczęli pościg za Antrozem, lecz on był zbyt szybki nagle zniknął w mgle i już go nie zobaczyli. Toa pomknęli do swojej kryjówki. –Antroz powrócił!- krzyknął Pohatu do Tahu. –Nie to niemożliwe- powiedział Tahu. Nagle usłyszeli jak drży ziemia to Mazeka na swoim pojeździe wszedł do kryjówki Toa i krzyknął -Mazex został porwany przez Krikę!- krzyknął matoran. – Tahu co ci jest- rzekła Gali do Toa Ognia. W Tahu zaczął się wzbudzać gniew wyglądał jak wulkan który za chwilę eksploduje. – nędzny Krika!- krzyknął i z niesamowitą szybkością wyleciał z kryjówki. –Tahu gdzie lecisz?!- krzyknął Onua. –wyrównać rachunki- powiedział Tahu po czym przyspieszył jeszcze bardziej.- lećmy za nim!- krzyknął Onua. Razem z Gali Lewą i Pohatu polecieli za Tahu a Mazeka został by pilnować kryjówki.
-mam dość czekania!- krzyknął Bitil.- uspokój się!- syknął Krika. –musimy czekać na ich pierwszy krok!- krzyknął Krika. Nagle usłyszeli huk, to Tahu swoim obrotowym ostrzem zniszczył olbrzymi głaz którym była zamknięta kryjówka. Tahu wszedł do środka i krzyknął –Makuta gdzie jesteście! Nagle z mroku wyleciał nabój z Miotacza Duchów Nynrah, Tahu zręcznie odparł atak swoim obrotowym ostrzem i odpowiedział strzałem. Trafił w Gorast, podszedł do niej chwycił ją za szyję i krzyknął –gdzie jest Mazex!! –nie mam pojęcia- odparła bezradnie Gorast. Nagle za plecami Tahu stanął Krika z wycelowanym miotaczem w jego głowę lecz zanim zdążył strzelić Gali odepchnęła go na bok. Całą tę akcję obserwował Antroz i pomyślał – zapowiada się ciekawie.
CDN
|
Część II
| | Walka trwała dalej. Nagle z Bitilem zaczęło się dziać coś dziwnego.
- To klony!- Krzyknął Onua. Klony atakowały taką samą taktyką, Toa musieli się wycofać.
- Następnym razem, kiedy chcesz zaatakować przemyśl to dobrze!- Krzyczał Onua do Tahu.
Mogliśmy zginąć.
- Ach przestań- Odburknął Tahu. Nagle zauważyli przed swą kryjówką postać, była muskularna i wysoka.
- Witajcie Toa- Rzekł nie znajomy. Tahu stanął przed nim i rzekł:
- Przypominasz mi kogoś. Nie to niemożliwe… Takanuva?
- Tak Tahu to ja- odpowiedział Toa.
- Jak to się stało?- Dopytywał się dalej Tahu.
- To długa historia- Odpowiedział Takanuva.
- Przybyłem tu, żeby wam pomóc, doszły mnie słuchy, że zmagacie się z trzema Makuta.
- Nie, z czterema, jeszcze Antroz- Wtrącił Lewa.
- Mazex został porwany przez Krikę- Rzekła Gali.
- Obawiam się, że oni go nie uwolnią dopóki my się nie poddamy-Rzekł zmartwiony Takanuva. Tym czasem do kryjówki Makuta wszedł Antroz, zrobił parę kroków i nagle poczuł dwa zimne ostrza na swej szyi.
- Kim jesteś?- Szepnął napastnik.
- Chcę sojuszu- Odpowiedział Antroz. Napastnik zaprowadził go do Kriki, okazało się, że napastnikiem była Gorast.
- Mówisz, że chcesz sojuszu- rzekł Krika przyglądając się nieufnie Antrozowi.
- Wyglądasz niewinnie, ale masz fałszywe spojrzenie- Powiedział Krika.
- Możesz tu zostać na okres próbny, jeśli będziesz się zapowiadał obiecująco będziesz mógł zostać szpiegiem, jeśli nie… sam zobaczysz, co się z tobą stanie- Rzekł zagadkowo Krika, po czym odszedł.
- Antroz wyszedł z kryjówki a jego oczom ukazała się postać, wyglądała jak olbrzymi cień, na którego szczycie połyskiwało dwoje czerwonych oczu. Był to Icarax.
CDN
|
Ostatnio zmieniony przez TAHNOK-KAL dnia Nie 8:34, 03 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 19:07, 02 Sie 2008 |
|
|
|
|
Matoro
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Troszkę błędów stylistycznych, ale ogółem opowiadanie jest w porządku. Oceniam na 7/10 , bo to dopiero pierwsza częśc. A poza tym dialogi się pisze w osobnej linii.
|
|
Sob 19:24, 02 Sie 2008 |
|
|
Woozie
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Średnie, całkiem sporo błędów stylistycznych 6,5/10
|
|
Sob 20:09, 02 Sie 2008 |
|
|
TAHNOK-KAL
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dodałem nową część, proszę o oceny.
|
|
Nie 8:35, 03 Sie 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|