kolejne losy Vezona

No cóż prawie każdy wie że kanohi Olmak jest połonczona z Vezonem.
historia z którą zaraz się zapoznacie będzie opisywac dalsze losy Vezona.
Gdy Vezon teraz podróżuje po alternatywnych wymiarach Vezon właśnie teleportował się na Sphertus magna. gdy toa i glatorianie świentowali zwycięstwo nad teridaksem okazało się że on ledwo żyje.Gdy Teridax wyczuł że Vezon jest na sphertus magna odrazu sprawił że Vezon przestał podruzować po wymiarach.vezon zdziwił się że tu został.Nagle żobaczył że przed nim leży Teridax.Teridax zaczoł coś do niego szepczeć:Teraz obdaruje cię żywiolem plazmy,tarczą połączoną z miotaczem thornax który będzie strzelać sferami zamor z anterdemis.A także nową lepszą wersją włócznią fuzji.Pod warunkiem że będziesz wykonywał moje rozkazy. Vezon zgodził się.Teridax powiedział:Na początek polącz mnie z jakąś istotą włócznią fuzji.Vezon poszedł szukać istot.Nagle żauwazył takanuve podrózującego po Sphertus Magna.Pomyślał że się zaczai się i zniewoli go sferą zamor z anterdemis.I tak zrobił. Takanuva myślący że zło już nie instnieje nie zwrócił na to uwagi. I nagle przestał się ruszać.takanuva myślący że Vezon to Brutaka powiedział: Brutaka gdzie mnie niesies. Vezon nie odezwal się.Takanuva się zdziwił jak czlonek Zakonu mata nui mógł się nie odezwać?Gdy Takanuva żobaczył że Vezon nie sie go do Teridaxa odrazu coś mu nie pasowało.Uszłyszał że Teridaks mówi: Vezon wreście jesteś.Vezon odpowiedział: Tak panie schwytałem takanuve aby go z tobą połączyć. Takanuva nie mógł na nic poradzić gdysz on i Teridax stali się jednością.Teridax zapomniał że całą swoją siłe dał Vezonowi i teraz ma tylko sile Takanuvy.

Koniec części pierwszej.Już niedługo Vezon i Teridax ukażą sie jako M.O.C.

Ostatnio zmieniony przez Vezon5 dnia Pon 11:49, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz

1.Krótkie, nudne
2.Błędy ortograficzne.
3.Kim TY jesteś, żeby tworzyć historię Vezona?
4.Mało prawdopodobne, żeby Vezon od tak przysiągł Teridziowi wierność.
5.Zdanie rozpoczyna się od dużej litery.
6.Błędy składni...Czy ty uważałeś na polskim? Ja tylko mam mętlik z wykresami...
7.Kompletny mętlik, bagno, chaos...Nie da się tego czytać.
8.Imiona z dużych liter.
9.No to tak:

	Cytat:
	No cóż prawie każdy wie że kanohi Olmak jest połonczona z Vezonem.

Tym mnie rozbroiłeś. Zdanie stwierdzające, przypuszczające, a na dodatek retoryczne. Każdy kto przeczyta to zdanie, wie, że Vezon nosi Olmaka...

	Cytat:
	historia z którą zaraz się zapoznacie będzie opisywac dalsze losy Vezona.

Zaczynamy z dużej, stosujemy polskie znaki, ryjesz się do stworzenia historii, którą już ktoś stworzył. Sam kiedyś chciałem zrobić coś podobnego z SW, ale dowiedziałem się, że po imperium, ktoś jednak coś wymyślił i nie chciałem robić czegoś, co w oczach fanów wyglądałoby na parodię.

	Cytat:
	Gdy ezon teraz podróżuje po alternatywnych wymiarach Vezon właśnie teleportował się na Sphertus magna.

Że...Co?! Kompletny brak składni, literówka która pozwala myśleć, że ozon podróżuje po światach, powtórzenia, bezsensowna zmiana z czasu...Nie no słów mi brakuje! Co wiesz, co teraz robi Vezon? To zdanie jest kompletnie bez ŻADNEGO sensu. Chyba potrzebowałbym konsultacji z polonistką, żeby się dowiedzieć CO to jest. Przypuśćmy, że Vezon...naprawdę teraz podróżuje po wymiarach. Przydałoby się napisać, dlaczego postanowił skierować się na Sphertusa.

	Cytat:
	gdy toa i glatorianie świentowali zwycięstwo nad teridaksem okazało się że on ledwo żyje.Gdy Teridax wyczuł że Vezon jest na sphertus magna odrazu sprawił że Vezon przestał podruzować po wymiarach.

zdanie z durzej, literufka w świetnotali, imie zdurzej,spehtrus maga z durzej, odrazu musisz odźielić spacjom, podruzowaćc powinno byc podrurzować.
Taki mniej więcej widzę język czytając...To.
Człowieku! Rozwijaj wątki! Okazało się, że on ledwo żyje?! Rozszerz! Dodaj rozdział o walce z nim i przybliż nam szczegóły!
Wiesz...Jakbym był ledwo żywy, to Vezon by mnie najmniej obchodził. Jak on to wyczuł, że jest na Bara magna? Jak sprawił, że przestał? Dlaczego?

	Cytat:
	vezon zdziwił się że tu został.

ZDANIE I IMIĘ Z DUŻEJ! Człowieku! Zainstaluj moziilę!
Vezon, co się zdziwił, że został?! Przecież powiedziałeś, że ledwo co przybył na Bara Magna.Chyba, że chodziło Ci o przybył.
I zdanie z dużej!

	Cytat:
	Nagle żobaczył że przed nim leży Teridax.

No tak...Bo leżący i umierający makuta jest odrobinkę ciężki do zauważenia? Moim zdaniem sprawienie, by osoba wróciła, wymaga ingerowania w wymiarach, co może wyczerpać. Jakoś tak dużo do roboty, dla ledwo żywego...

	Cytat:
	Teridax zaczoł coś do niego szepczeć:

Szepczeć?! A nie Szeptać?! Zaczoł?! Zaczął! A jak piszesz "Coś do niego..." i potem piszesz co, to możesz sobie darować "Coś"

	Cytat:
	Teraz obdaruje cię żywiolem plazmy,tarczą połączoną z miotaczem thornax który będzie strzelać sferami zamor z anterdemis.A także nową lepszą wersją włócznią fuzji.Pod warunkiem że będziesz wykonywał moje rozkazy. Vezon zgodził się.

Taaak, ledwo żywy makuta, daje pół światowego arsenału!
"-Vezoon...Ygghhh, Veezooon...Weź se rzeczy z mojego schowka! Daję ci je, w zamian za twoją wierność!
-A jak cię niby nie zabiję, to ich nie wezmę? Żryj stal grubasie!"
Tak mi się wydaje, że zło załatwia takie sprawy. Jeden padł? Idź dalej! Mistrz słaby? Zabij go!

Reasumując:
MOIM ZDANIEM/ UWAŻAM, ŻE/ MOJA OPINIA NA TEN TEMAT JEST TAKA, ŻE Twój "Syf" bo inaczej tego nazwać nie mogę, to chłam, kicz, dziadostwo i normalnie dżuma, trąd, syfilis i itd.
Pełne błędów, sytuacje oklepane, jak testament w rękach kogoś tam.
Taaaa! Weś se rzywioł plazmy i bondźmy pżyjacióumi!
Usuń temat, poproś o zablokowanie i zapomnijmy o sytuacji.

BROŃ BOŻE, TEGO NIE KONTYNUUJ!!!

/ Pamiętaj, że wyrażasz tylko swoje uwagi. Mert.

Warunek taki jaki u innych. Masz czas do jutra, żeby wrzucić fragment mający przynajmniej pół strony a4. Do tego będący poprawnie ortograficznie i stylistycznie, (na interpunkcje przymknę oko, sam się jeszcze gubię w odmętach przecinków). Jak tego nie będzie. Temat do skasowania.

Jest kolejna część.