Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
"Kroniki mixalixa" i inne księgi zagłady
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Tekst Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
"Kroniki mixalixa" i inne księgi zagłady

Czy narazie podoba wam się moja opowieść?
jasne!
8%
 8%  [ 1 ]
niezła
0%
 0%  [ 0 ]
nawet, nawet...
25%
 25%  [ 3 ]
taka sobie
0%
 0%  [ 0 ]
średnia
0%
 0%  [ 0 ]
słaba
8%
 8%  [ 1 ]
durna
0%
 0%  [ 0 ]
odbiło ci?!
0%
 0%  [ 0 ]
żenada
8%
 8%  [ 1 ]
koniec świata!
50%
 50%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
The Great Teridax



Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Częstochowa

Post
Mam nową wiadomość:została otwarta strona ,,Lord of the World".Link do strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Sob 21:10, 03 Maj 2008 Zobacz profil autora
Rampra



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ze względu na zbanowanie i wycofanie się użytkownika The Great Teridax z pisania Kronik Mixalixa, Makuta Teridax spytał mnie,czy bym nie chciał pisania kolejnych części tej powieści,a ja się zgodziłem,więc to od teraz ja będę pisał i awał kolejne części ,,Kronik Mixalixa".


Ostatnio zmieniony przez Rampra dnia Sob 10:50, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Sob 10:49, 10 Maj 2008 Zobacz profil autora
Rampra



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
5.
Minęło parę lat,odkąd zostałem członkiem BCF.Życie płynęło mi szybko,jednak było cudowne.
Co jakiś czas były organizowane pewne zebrania,na których omawiano,oraz dawanio propozycje planu podbicia wszechświata.
Jedno z nich,rozpoczął swoją przemową władca północy,Seberax:
-Drodzy członkowie Bractwa Czarnego Feniksa.-zaczął.-Nasze Bractwo jest w okresie rozkwitu,dzięki coraz bardziej zwiększającej się liczbie ,,nadpływających" członków.
Wiem,że niektórzy nie są na to gotowi,ale........
-O czym znowu bredzisz,Seberax?-przerwał gwałtownie Sethauron.
-Więc pozwól mi dokończyć,Sethauronie.-odpowiedział z lekko podniesionym tonem Seberax.- Wiele członków Bractwa,to ludzie.Moim zdaniem nie powinno być w naszym Bractwie żadnego człowieka,
a Ci,którzy nimi są,powinni zostać przemienieni w Batix'ów.Więc teraz daję Ci propozycję,Sethauronie.Czy zgadzasz się na moja propozycję?
-Musiałbym się zastanowić...........-odpowiedział Seth.
-A może uzgodnijmy to razem?-spytałem.-Przecież nie wszyscy są przeciwko Seberax'owi.
-A jeśli te przemiany doprowadzą do uszkodzeń genetycznych w każdym zamieniającym się człowieku?-zapytał inny.
-To ryzykowne!-krzyknął inny.
-A może jednak wyjdzie nam to na dobre?-zapytał inny.
Tak wywiązała się kłótnia między ludźmi.Władcy kierunków i Sethauron nie mogli już tego znieść.Nagle Seth krzyknął:
-CIIISZZZAAAAA!!!
I w ciągu paru sekund wszyscy zamilkli.
-Mam taką propozycję.-powiedział Akarax,władca Zachodu.-Może w Batix'ów będą się zmieniali tylko ci ludzie,którzy chcą się zmienić.
-Mam lepszy pomysł.-powiedział Maximus,władca Wschodu.-Może będą się zmieniali tylko ci,których my wybierzemy.
-Nie jest to zbyt dobry pomysł,Maximusie.-wywnioskował Seth.-Lepszy jest pomysł Akaraxa.
-Więc jaka jest Twoja ostateczna decyzja,Sethauronie?-zapytał Seberax.
-Propozycja Akaraxa jest moją ostateczną decyzją.-odpowiedział Seth.-Zanim zakończymy zebranie,chciałem poinformować wszystkich ludzi,którzy chcą się zmienić w Batix'a,niech zbiorą się jutro rano, w sali tronowej.Ogłaszam koniec zebrania.
Proszę się rozejść.
I wszyscy członkowie BCF się rozeszli.Wychodząc z sali,zauważyłem,iż Seberax ma pochmurną minę.Pewnie było to spowodowane tym,że Seth już któryś raz z kolei nie przystał na jego propozycję.
Wieczorem położyłem się do łóżka w swoim pokoju.Następnego dnia obudziłem się wypoczęty.Jednak zdziwił mnie wystrój pokoju.
Byłwydekorowany aż do obrzydzenia.Po chwili wstałem i wyszedłem z pokoju.Korytarze,przez które przechodziłem były całe we krwi,wszędzie leżały zwłoki jakiegoś członka BCF.
Kiedy po kilku godzinach zebraliśmy się w Sali Obrad,wszystko stało się bardziej dziwne,niż wcześniej.Seth,oraz właadcy kierunków mieli pochmurne miny.Seth wyraźnie nie miał dzisiaj humoru.
Kiedy rozpoczęliśmy omawianie Planu Feniksa,postanowiłem,nie wiem czemu,zacząć krzyczeć na cały głos:
-Słuchajcie wszyscy,Sethauron chce Was tylko wykorzystać do własnych celów,nie stójcie dłużej po jego stronie!
-Kłamca!To ty chcesz nas wykorzystać,nie Sethauron!-krzyknął jakiś Batix.
-Nie prawda!Ja Was chcę uratować,zaś Sethauron tylko chce Was wykorzystać do własnych celów,a później Was zabić!-krzyczałem.
-Brać go!-rozkazał Sethauron.
Po chwili zacząłem uciekać z sali.Naglee w niewiadomo jaki sposób pojawiły mi się skrzydła.Wykorzystałem to,wzbiłem się w powietrze i
wyleciałem z sali.Reszta i tak próbowała mnie złapać.Po kilku minutach wyleciałem przez jakiś otwór w jednej ze ścian korytarza.Kiedy wyleciałem na zewnątrz.
przypomniałem sobie,jak Sethauron na jednym z zebrań wspominał kiedyś:
,,W fortecy nie ma żadnych otworów typu okien,więc ewentualni więźniowie nie będą mieli możliwości ucieczki".
Więc dlaczego znalazłem ten otwór?Tego wtedy nie wiedziałem.Leciałem nad oceanem.Nagle z wody wyskoczyło jakieś przerażające monstrum,które złapało mnie w swoją paszczę.I wtedy straciłem przytomność.
Po jakimś czasie obudziłem się,leżący,na jakichś deskach.Po krótkiej chwili wstałem.Spostrzegłem,że jestem na czymś w rodzaju sceny,a na widowni siedzieli członkowie BCF,
w tym również władcy kierunków,oraz Sethauron.Wszyscy krzyczeli na mnie,wyzywając na przykład ,,Zdrajca!",albo ,,Szpieg Ionara!",oraz rzucali we mnie różnymi przedmiotami.
Trwało to przez około 15 minut.Nagle wszystko zniknęło.Wszystko wokół mnie(nawet scena,na której stałem)stało się zwykłą,czarną pustką.Chwilę później poczułem,jak coś uderza mnie od tyłu.Wtedy dostałem gwałtownego olśnienia.
Obudziłem się z chwilowym krzykiem.Mówiłem sam do siebie:
-Na szczęście to był tylko sen.
Odetchnąłem z ulgą.Rozejrzałem się po pokoju;był taki jak zwykle.Po chwili do pokoju wszedł Sethauron.
-Czy coś się stało?-zapytał.
-Nie.-odpowiedziałem.-Po prostu przyśnił mi się zły sen.Uff.....naszczęście się skończył.
-Powiem ci prawdę.-powiedział Sethauron,zasiadając na moim łóżku.-To była tak naprawdę przestroga przed zdradą.
-Przecież dobrze wiesz,że możesz mi zaufać,oraz wiedz,że nigdy wcześniej nie zamierzałem przejąć władzy nad BCF.
Po chwili Seth wstał z łóżka i szedł w stronę drzwi.Przy nich się zatrzymał i odwrócił się do mnie przodem.
-A z tym snem.....-zacząłem.-To mógłbyś,panie,wymyśleć coś innego,mniej okropnego.
-To nie był sen.-powiedział Seth z lekkim uśmiechem na twarzy,wychodząc z pokoju.
Zamknął drzwi,a ja się zacząłem zastanawiać:
,,Skoro to nie był sen,to co?"
To mnie dręczyło do czasu,kiedy Seth mi wyjaśnił to.Żeby s,ę tego dowiedzieć,musiałem iść do sali tronowej.Przy okazji chciałem się przemienić w Batixa.
Kiedy wszedłem do sali tronowej,Seth właśnie skończył zmieniać pewnego człowieka w Batixa.Po chwili Batix wyszedł,a ja podszedłem do tronu przywódcy BCF.
-Mam pytanie,władco.-zacząłem.-Więc jeśli to nie był sen,to co?
-Przeniosłem cię do innego wymiaru.-odpowiedział Seth.-A później z powrotem cię przeniosłem do naszego wymiaru.
-Yhhmm....-zamyśliłem się.-A czy możesz mnie przemienić w Batixa?
-Oczywiście.-odpowiedział Sethauron.-Jednak do tego potrzebna jest........twoja dusza!
-Możesz zabrać mi duszę,godzę się na to.
-Zatem przygotuj się.-odpowiedział.
Po kilku sekundach Seth wyciągnął w moją stronę swoją rękę.Po chwili zaczęła się ona świecić.Nagle poczułem,jakby coś ze mnie ulatywało.Po chwili zobaczyłem mgiełkę,która
wydobywa się z moich ust.Nagle zacząłem czuć ból,który nieustannie się nasilał.W końcu zacząłem wrzeszczeć z bólu.Poczułem też,jak moje ciało zaczyna się przeistaczać.
Przez ostatnie kilka sekund przemiany czułem się,jakby cała moja głowa stawała się taką mgiełką.W końcu wszystko się zakończyło.W ręku Setha znajdywała się nieduża,
biało-niebieska kula,która po chwili znikła.Z bólu padłem na ziemię,tracąc przytomność.
Nie 10:16, 11 Maj 2008 Zobacz profil autora
Adamziomal



Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Post
Ciekawe, że piszesz tak samo jak Great Teridax (bez spacji). Podejżane......

A jeśli chodzi o opowieść to się powoli robi horror......ale niech będzie. Ciekawe czy Pamiętniki Zła będą lepsze.....

Pią 20:14, 16 Maj 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Tekst Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin