[Mój FF]Promet, Bog Ciemności

Oto mój FF będzie dotyczył takiego mrocznego wątku.

Zaczynam.

Przemiana w Ciemność

Część I

Cytat:

Nawet najstarsze dokumenty Matoran nie dosięgają tak daleko jak stary posąg ku czci boga ciemności. Kilka lat temu został znaleziony najstarszy z dokumentów. Był to homeri, czyli tajemny kamień z wizualizacją danej sceny. Ten miał w sobie zapiski Prometa, przyszłego boga ciemności. Był to Ko-Matoranin z dobrego domu. Był on wzorowym uczniem. Gdy dorósł stał się strażnikiem, a w końcu - kapitanem. Gdy wysłał swoich ludzi na zwiad po krainie, nie było ich 2 dni. Wraz z resztą ruszył na poszukiwanie ich. W pewnym momencie wszyscy popadali na ziemię a on poczuł mocne uderzenie w maskę. Gdy się obudził był sam wśród ciemności. W ciemności było widać delikatne purpurowe światełko. Światło zaczęło się podnosić i rzuciło się na naszego bohatera. Promet zamknął oczy i...

Może być? Mój pierwszy FF. Proszę o ocenkę i krytykę Bardzo wesoły

Trochę za krótkie... przeczytanie zajęło mi z minutę.. wiesz, jak piszesz w Wordzie, to niech jeden odcinek zajmuje conajmniej jedną stronę. Może i się napiszesz, ale osiągniesz lepszy efekt. Tak to jest ok, żadnych błędów, ale ten odcinek był za krótki, wszystko działo się za szybko... tak szybko, że trudno cokolwiek zrozumieć. Rozpisuj się bardziej w szczegółach.

W jednym momencie opisujesz wszystko ogólnie, całą historię, a w drugim to, co działo się w ciągu jednej chwili. Jak zaczynasz opis ogólny typu:
Był królem i władcą, rządził wszystkimi krainami Śmiech

- to nie możesz od razu wstawiać czegoś takiego: Upadł na ziemię i pająk go ugryzł
Poza tym za krótkie, jak masz coś wrzucać na forum, to rozpisz się, bo takie coś się czyta w pół minuty albo szybciej.