Autor |
Wiadomość |
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
Degradacja części |
|
Niedawno kiedy zajrzałem do jednego z Toa Mata odkryłem, że wszystkie łączniki kulowe mają pęknięcie na górze, jeśli była w niej belka (czyli, np. jak tak były ręce i nogi do torsu zamocowane).
A na pewno kiedy je chowałem, nie było tych pęknieć. Jak sprawdziłem innych Toa, u wszystkich było to samo jeśli belka znajdowała się w tym otworze. Więc tam gdzie była tylko lekka prosta rysa, odłączyłem ręce i nogi od torsów, a gdzie były większe pęknięcia, wymieniłem na nowe (mam trochę takich w zapasie).
U was też tak się dzieje?
Galeria: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Ultimo dnia Wto 19:39, 28 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:07, 28 Lut 2017 |
|
|
|
|
Lewa
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Jestem w trakcie mega renowacji swojej kolekcji, ale póki co ogarnąłem większość szafy z pudełkami, kolekcję collectibles, posortowałem 11 kg zapasowych części oraz uwolniłem więcej półek na Bio, a dogłębne przeglądanie setów jeszcze przede mną, więc wtedy się dowiem jak duży to jest problem. Ale jako, że przez ręce przewinęło mi się sporo używanych setów z lat 2001-2003 to muszę przyznać, że taki problem jest i spotkałem się z nim po raz pierwszy z 3-4 lata temu. Aczkolwiek zawsze mi się wydawało, że zależy on od intensywności używania setu, a nie od wieku. Bo zawsze albo wszystkie zestawy jakie kupiłem miały takie pęknięcia na wszystkich łącznikach, albo pojedyncze sety miały pojedyncze pęknięcia.
Ale jak mówisz, że ich nie tykałeś to możliwe, że te części są tak skonstruowane, że z czasem pękają od naprężeń spowodowanych przez axla wewnątrz otworu, niczym ball jointy w Starsach samoistnie pękają od tego, że są nałożone na kulki.
|
|
Wto 17:36, 28 Lut 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
Osobiście już zetknąłem się z tym problemem. Nie tylko w starszych łącznikach kulowych... choć jak kupowałem części to już były połamane, albo łamały się w rękach... Ale i też tych nowszych "wzmocninych". I zawsze rozlatywał się ten otwór na axl u góry.
Mogę się mylić, ale mam co do tego proste wytłumaczenie - zmęczenie materiału. By axl mógł pewnie trzymać się w otworze musi zachodzić pasowanie ciasne, czyli otwór musi być minimalnie mniejszy, albo axl (wałek) minimalnie większy. W czasie użytkowania w plastiku powstają naprężenia, które muszą znaleźć ujście, więc robią to w najsłabszej części łącznika - górnym otworze na axla. I jak zauważył Lewa:
| | Aczkolwiek zawsze mi się wydawało, że zależy on od intensywności używania setu, a nie od wieku. |
To im częściej używa się tych łączników, tym częstsza zmiana naprężeń co dodatkowo przyśpiesza proces zmęczenia materiału... choć wtedy ten proces nie następuje samoistnie... jak się to wtedy nazywało... nadmierna eksploatacja? Coś koło tego.
No i dochodzą minimalne ubytki związane z tarciem materiałów.
I jakby ktoś sądził - "Ale ja już kilka lat używam tego łącznika non-stop i nie ma nawet małych śladów uszkodzenia."
To pragnę zauważyć, że nie jesteśmy w stanie uzyskać dwóch identycznych części. Zawsze minimalnie się różnią (składem, gęstością, choć najczęściej wymiarami, ale przy naprawde dokładnych narzędziach mówimy tu o 0,001 mm, czyli niezauważalne dla ludzkiego oka). I tyczy się to każdego typu produkcji - toczenia, szlifowania, odlewania, wycinania itp.
Ale to na razie... ten tego... teoria. Logiczna, ale teoria. Chętnie bym to sprawdził (jak i to czy mamy do czynienia z zasadą stałego wałka, czy stałego otworu), ale nie mam jak na razie narzędzi do tego. Linijka ma za mała skalę, a nie posiadam w chałupie suwmiarki z dokładnością do 0,02 mm... choć w tym wypadku bardziej przydałby się mikrometr... tylko jak ja by miał nim zmierzyć otwór na axel...
BTW. w końcu na coś praktycznego się przydała ta wiedza z technologii montażu, czy jak się tam nazywają te moje przedmioty zawodowe...
|
|
Wto 22:00, 28 Lut 2017 |
|
|
Lewa
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
| | dogłębne przeglądanie setów jeszcze przede mną |
Dogłebne przeglądanie setów nadeszło. Pierwszy set i już niespodzianka... W moim Tahu Mata pękła kulka na klacie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jak co, ale tego się kurde nie spodziewałem xD.
Ostatnio zmieniony przez Lewa dnia Sob 10:52, 23 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 10:51, 23 Wrz 2017 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Smutne, ale ten plastik niestety nie będzie trwał wiecznie
|
|
Wto 16:08, 26 Wrz 2017 |
|
|
Sir_Steel_Jack
Zaklinacz Kotów
Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Prudnika
|
|
|
|
| | | | dogłębne przeglądanie setów jeszcze przede mną |
Dogłebne przeglądanie setów nadeszło. Pierwszy set i już niespodzianka... W moim Tahu Mata pękła kulka na klacie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jak co, ale tego się kurde nie spodziewałem xD. |
|
|
Wto 17:12, 26 Wrz 2017 |
|
|
Lewa
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
| | Smutne, ale ten plastik niestety nie będzie trwał wiecznie |
No, ale miałem nadzieję, że chociaż będzie trwał za mego życia xD.
|
|
Wto 21:28, 26 Wrz 2017 |
|
|
Matoro4
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak
|
|
|
|
Może pękło mu serce
|
|
Pią 20:49, 29 Wrz 2017 |
|
|
Lewa
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Składając dzisiaj Ackara zauważyłem, że ma pęknięcie na stopie w bardzo dziwnym miejscu. Poszukałem więc zamiennych części, znalazłem dwie i się okazało, że jedna z nich też takie ma. Zacząłem się więc rozglądać po zestawach i się okazało, że Strakk, Kongu Inika i Hahli Inika mają takie na obydwu swoich stopach :v. Poszukałem więc fotek Hahli Inika z 2006, kiedy to była jeszcze nówka sztuka i się okazało, że już wtedy miała te pęknięcia. LEGO SPRZEDAWAŁO POPĘKANE KLOCKI!
|
|
Sob 12:23, 21 Paź 2017 |
|
|
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
|
|
Aby zapobiec dalszej degradacji części, zostałem zmuszony do rozebrania wszystkich setów i pochowania ich w woreczki.
Robiąc to, odkrywam, że ogrom szkód jest duży, szczególnie "łapek" ballsocektoweych. Aczkolwiek większości nie jest aż tak poważne i luzów dużych nie ma.
Ale zdarzają się straszne przypadki, patrzcie co się stało Rahksi. I stało się to samo z siebie po 13 latach. Kiedy go chowałem był cały, a teraz?
|
|
Sob 12:49, 06 Lip 2019 |
|
|
Tahtorak
Dawny Moderator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Kończy się pewna era.
|
|
Sob 16:57, 06 Lip 2019 |
|
|
Gaku
Dawny Administrator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 4135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Wszystko z czasem wymiera, jak w świecie Tolkiena, z upływem czasu coraz więcej magii znika.
|
|
Nie 22:49, 07 Lip 2019 |
|
|
Smith!
Redaktor
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚWIAT
|
|
|
|
To dziwne zjawisko, osobiście nie spotykałem się z nim w aż takim stopniu, jak Ty, Ultimo. Zastanawiam się, czy czyściłeś jakimś środkiem chemicznym części - kto wie, może to on wpłynął na kondycję klocków? Ja osobiście korzystam z sprężonego powietrza i ono bardzo dobrze sprawuje się w walce z kurzem na klockach.
|
|
Pon 15:59, 08 Lip 2019 |
|
|
Ultimo
Dawny Moderator
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 2726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: przylatuje Jemiołuszka i Czeczotka?
|
|
|
|
No nie nic z nimi nie robiłem. Z kurzem nie miałem problemu nigdy bo od 2001 zawsze sety chowałem do kanistrów (więc kanistry są zakurzone).
Po prostu włożyłem set do pudełka, i po 10 latach wyjąłem i był pęknięty. Jestem po rozłożeniu 200 setów (tak, palce mi odpadły), i bardzo dużo ma zalążki pęknięć które widać, że by rosły aż do takich poważnych pęknięć. Kilka części rozpadło się, na szczęście tylko kilka, i będę szukał zamienników.
Po takiej ilości wydaje mi się też, że wpływ pewien ma to jak dużo razy się set składało, jak dużo to większa szansa że części same z siebie zaczną pękać (sety z 2001 np.), jak mało (bo parę setów było praktycznie nie ruszanych), to mniej jest pęknięć, ale i tu się zdarzają. Więc pękanie jest raczej nieuniknione, co najwyżej odwleczone w czasie, bo w końcu plastik puści.
Ostatnio zmieniony przez Ultimo dnia Pon 21:25, 08 Lip 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 21:24, 08 Lip 2019 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|