Jakie macie doświadczenia z zakupami na allegro?

Czy macie jakieś przykre, że tak powiem przeżycia z tą stroną?
Czy kupując set zostaliście oszukani?
Pytam się bo planuje kupić jednego.

[Poprawiam temat... setny już dzisiaj chyba - ToP]

Ostatnio zmieniony przez Matoro4 dnia Śro 18:17, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

y Ja kupiłem raz ale nie przez allegro tylko przez gg tzn pisałem z tym koleżką i powiedział mi co i jak . Najpierw mu zapłaciłem przez przelew bankowy i gdy już mu kasa doszła to na 3 dzień miałem swoje sety

I w ten oto sposób zostałeś oszukany, tak? -_O

Nie ale napisałem odpowiedz , może nie aż tak satysfakcjonującą ale przynajmniej w 50% z tym danym tematem (zakupienie setów , płatność , rozmowa ze sprzedającym )

Spokojnie Matoro, ja korzystam z Allegro od kilku lat i nie zostałem oszukany ani razu.

Teraz wszystko jest tak zrobione, że nie ma się co bać z transakcjami. Płatności allegro i inne duperele.

	Matoro1999 napisał:
	Czy macie jakieś przykre, że tak powiem przeżycia z tą stroną? Czy kupując set zostaliście oszukani? Pytam się bo planuje kupić jednego.

Sprzed 3 dni: kupiłem maski, w opisie pisało, że nieużywane. Jak przyszły to jedna była porysowana, a druga obgryziona przez chomika. Na zdjęciu tego nie było widać. Facet stwierdził, że to nie jego wina, że "nieużywane" nie znaczy "nowe" i stwierdził, że jak chcę to mogę odesłać mu wadliwe maski, a on przyśle mi jakieś inne, które on wybierze. Jednak nie były to maski dla których licytowałem i nie chciało mi się z tłukiem kłócić.

A poza tym to jeszcze miałem raz problem z użytkownikiem DomWiktorii - przysłała niewszystkie części. Na reklamację odpowiedziała, żebym zamówił u nich kolejny towar to doślą braki. I jeszcze raz z 4 lata temu facet w opisie aukcji napisał "Pudełko: jest", gdy paczka dotarła, były same zestawy zapakowane w worek z zamknięciem strunowym. Zaproponowałem odesłanie zestawu na jego koszt na co stwierdził, że nie umiem czytać, bo w opisie aukcji nigdzie nie pisało, że pudełko jest oryginalne i że chodziło mu o pudełko po butach. Nie dostałem ani pudełka oryginalnego, ani po butach, a sprawa zakończyła się negatywnym komentarzem za który odwzajemnił się także negatywem.

Ale mimo wszystko Allegro to świetny portal i polecam, problemy zdarzają się bardzo rzadko.

Większość zestawów kupiłem na allegro i nie miałem z nim przykrych doświadczeń Wesoły

Jakoś w sierpniu miałem problem po kupnie Slizera Millenium. W aukcji było napisane, że zestaw jest kompletny, na zdjęciach się wszystko zgadzało z instrukcją, nie było tylko widać nigdzie dwóch części do budowy formy tytana łączonej z motocyklem. Napisałem do faceta czy ma te części, których nie widać na zdjęciach i odpisał, że tak. Kupiłem, paczka przyszła w należytym czasie. Wysypuję części do miski i składam zestaw - okazało się, że brakuje 4 innych części, które na zdjęciach były -.-. Piszę do faceta, że ich brakuje i że ma je dosłać albo zwrot na jego koszt. Odpisał, że brak jest niemożliwy i że na pewno rozsypałem części po całym mieszkaniu i je pogubiłem. Odpisałem mu, że mam za sobą ok. 60 aukcji z zestawami Lego i nigdy nie zdarzyło mi się zgubić elementów, więc stwierdził, że na pewno elementy mam i chcę wyłudzić kolejne Rozbawiony

. Otworzyłem więc Konflikt w Allegro(bardzo przydatna opcja) wyjaśniając całą sprawę, facet dalej szedł w zaparte, więc przekazałem Konflikt do rozstrzygnięcia pracownikowi Allegro. Pani, która się zajęła sprawą od razu stwierdziła, że mam rację i napisała do faceta, że jak nie odda części lub nie przyjmie zwrotu to sprawa trafi do sądu. Koleś spotulniał i po 4 dniach brakujące części dotarły Wesoły

. Aczkolwiek miesiąc zajmowania się jedną transakcją jakby nie było.

Więc na debila trafić można zawsze, lecz Allegro wraz z przypływem debili oferuje coraz lepszą ochronę kupujących. W razie oszustwa można nawet liczyć na zwrot całej wpłaconej kwoty.

Ja tam miałem same dobre wspomnienia... Takua&Pewku, Makuta, Thok, Vakama, Nuju za 25 zł razem.. Moja ostatnia, i najlepsza aukcja. Rozbawiony

Musiałem się pochwalić. Rozbawiony

Allegro jest ok. Kupiłem tam bezproblemowo sporo zestawów. Naturalnie jednak wszystko zależy od ludzi - ale nie ma się co dziwić, bo przeważnie sprzedają rodzice, po swoich dzieciach, a dorośli z reguły nie są tak "ogarnięci" w temacie.
Gdy kiedyś kupiłem Roodakę, brakowało kilku elementów, ale gdy tylko o tym napisałem do sprzedającej, natychmiast wypytała synka i za własne pieniądze dosłała brakujące części + Jallera (Z zestawu Jaller&Gukko). Wesoły

Natomiast sporo niezłych i tanich rzeczy można dorwać na Tablica.pl - ale to serwis ogłoszeniowy, nie aukcyjny, więc nie ma zabezpieczonego systemu sprzedaży, a to znaczy, że kupuje się w zasadzie "na zaufanie". Ale Toa Mata Nui za 50 zł...

Ja po 2010r. Zacząłem się interesować aukcjami Allegro i mam sam dobre wspomnienia poza tym, że gdy zamówiłem jedną z gier Bionicle: Quest for the masks, to gość przeoczył moją wpłatę na konto i dwa tygodnie czekałem na przedmiot Smutny

. Jeszcze próbował coś działać w Allegro, że niby ja nie wpłaciłem dotychczas. Poza tym właśnie jestem zadowolony z transakcji w tym serwisie. Ma dobrze rozbudowaną ochronę kupujących i wspomnianą już opcję sporu. Teraz czekam- pewnie do poniedziałku- na pięcioro matoran z 2003r. Mrugnięcie

Temat jest stary jak świat, ale ciągle aktualny. Ja kupuje sety praktycznie tylko na allegro. Nigdy mnie nikt nie oszukał, a ceny potrafią być nawet o połowę niższe niż w popularnych sklepach, jak Toys'r'us. Trzeba tylko patrzeć ile kto ma komentarzy, bo na pewno zdarzają się też oszuści. Ja kupuje najczęściej od sklepów internetowych oferujących swoje usługi na allegro. Zazwyczaj mają kilka tysięcy pozytywnych komentarzy i zazwyczaj tylko parę negatywów związanych z pomyłkami przy wysyłce.

Mi kiedyś wysłano Suukoraka (miałem już jednego) zamiast bodajże Toa Metru któregoś, ale szybko wymieniono mi. Ogólnie na Allegro jest całkiem nieźle, sety przychodził w komplecie (poza Onewą, któremu brakowało tych osłon ud), czasami były nawet części dodatkowe. No i zawsze mozna kupić części "na wagę" (ja mam kilka ramion i dwie głowy od Slizerów).

	Toa Protodermis napisał:
	Trzeba tylko patrzeć ile kto ma komentarzy, bo na pewno zdarzają się też oszuści.

Trochę gówno prawda. Kupuję na Allegro bardzo często i w sklepach z dziesiątkami tysięcy komentarzy jeżeli mają mniej niż 98% pozytywnych to są duże szanse, że się zostanie wydymanym lub będą jakieś problemy. Natomiast nie raz kupowałem od użytkowników, którzy mieli 0-5 komentarzy i nigdy jeszcze nie trafiłem na oszusta, czy chociażby jakiekolwiek problemy. Zasadniczo ilość komentarzy nie ma tu zbytniego znaczenia i można trafić na dupka co ma nawet 100% pozytywów przy np. 100 transakcjach, a negatywa nie ma tylko dlatego, że nie sprzedawał wcześniej np. wadliwego towaru.

Zasada jest prosta - jeżeli nie ma negatywów to kupujesz. Jak są to czytasz, sprawdzasz jaka część komentarzy dotyczy sprzedaży, a nie kupna i zastanawiasz się czy kupujesz. Wydymany możesz być i tak przez każdego. Jak coś to zawsze jest Program Ochrony Kupujących czy też sąd Rozbawiony

.