The best of Toa

Tak jakoś ostatnio się zastanawiałem, która drużyna Toa jest najfajniejsza pod względem budowy.

Wg. mnie są to Toa Metru, gdyż mają fajne zębatki(element z Toa Mata/Nuva, na dodatek trochę udoskonalony: znajdują się w zamkniętym korpusie), i wiele punktów artykulacji("stawy kulkowe", jak w prawie wszystkich(a może wszystkich?) późniejszych średniakach). Także design broni i masek jest fajny.

A jaka jest waszym zdaniem najlepiej zbudowana drużyna Toa?

Ostatnio zmieniony przez Ahok dnia Sob 14:54, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy

Zapomniałeś o Toa Hagah. Może znamy wygląd tylko dwóch, ale wiemy, że reszta jest podobna tylko ma inne kolory.

Toa metru all the way. "Bohaterskość" budowy, ładniejsze, stonowane kolory, fajne maski i bronie, do tego zginane kończyny przy jednoczesnym zachowaniu zębatek. Żyć nie umierać.

	Ultimo napisał:
	Zapomniałeś o Toa Hagah. Może znamy wygląd tylko dwóch, ale wiemy, że reszta jest podobna tylko ma inne kolory.

W sumie tak. I o Mistika. To zrobimy tak, że głos na Metru to także głos na Hagah(bardzo podobni są), głos na Phantoka to także głos na Mistika(to ta sama drużyna, tylko rozbita na dwie połowy roku).

Zagłosowałbym na Toa Metru, gdyby nie jeden spory problem - konstrukcja wszystkich sześciu była absolutnie identyczna. Kupując jednego, miałeś wszystkich - kupowanie reszty w sumie nie miało sensu. Dlatego mój głos idzie do Toa Mata - jedyne dwa sety z tej linii o prawie takiej samej konstrukcji to Tahu i Kopaka.

Ja głosuję na Toa Mahri. Do zębatek nie jestem jakoś szczególnie przywiązany, a budowa tej drużyny Toa daje więcej możliwości ewentualnego doczepiania części, MOCowania niż tacy Toa Metru czy Toa Mata.

	-Lemonardo 114- napisał:
	Zagłosowałbym na Toa Metru, gdyby nie jeden spory problem - konstrukcja wszystkich sześciu była absolutnie identyczna.

Nokama i Nuju byli najwyżsi, a Whenua najniższy, bo różnili się od pozostałych sposobem mocowania głowy i miednicy, ale to tylko szczegóły i nie zmienia to faktu, że wszyscy Toa Metru byli do siebie bardzo podobni.

Zagłosowałem na Toa Mata, bo byli najbardziej zróżnicowani, a ich wygląd najlepiej odzwierciedlał nie tylko żywioły, jakie kontrolowali, ale też ich cechy charakteru, czego niestety potem nie udało się już powtórzyć ani wersjom Nuva, ani tym bardziej tym szarym/srebrnym latającym robo-komandosom z 2008. No i nie bez powodu to właśnie Hau Tahu stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli świata Bionicle. Mrugnięcie

Swoją drogą myślę, że już można dodać do ankiety remake'i Mata, które mają się pojawić w 2015.

Onepu96 napisał:

	-Lemonardo 114- napisał:
	Zagłosowałbym na Toa Metru, gdyby nie jeden spory problem - konstrukcja wszystkich sześciu była absolutnie identyczna.

Nokama i Nuju byli najwyżsi, a Whenua najniższy, bo różnili się od pozostałych sposobem mocowania głowy i miednicy, ale to tylko szczegóły i nie zmienia to faktu, że wszyscy Toa Metru byli do siebie bardzo podobni.

A powinni wywyższyć Matau, bo to on był Le-Toa Przewraca Oczami

Ostatnio zmieniony przez Filo dnia Sob 18:36, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

Moim zdaniem szczupłość idealnie pasuje do Nuju (poza tym przy innej budowie jego maska mogłaby się wydawać zbyt duża), a Nokama dzięki temu wygląda bardziej smukło, nie wyobrażam sobie jej zbudowanej tak, jak pozostała czwórka. Natomiast gdyby Matau był wyższy to IMO wyglądałby mniej zwinnie i hm... aerodynamicznie? Bardzo wesoły

Ostatnio zmieniony przez Onepu96 dnia Sob 18:48, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

Ja zagłosowałem na Toa Nuva, nie tylko poprawili wady Mata, ale i dodali sporo nowych rzeczy. No i wciąż czuć, że to ci sami bohaterowie, czego nie można powiedzieć o Phantoka i Mistika.

Metru all the way. Trochę z sentymentu (Nuju to mój pierwszy set), trochę za broń (uwielbiam kuszo-miotacz Vakamy), za alternatywne użycie broni we większości setów, za piękne maski z porządnym systemem mocowania (Nokama jest jedyną Toa wody której maska mi się podoba, poza Hahli Mahri), za historię (Vakama wykuł Vahi, how awesome is that) i ten wygląd. Wyglądali najbardziej ludzko i smukło, mieli prosty mechanizm (który trochę utrudniał zabawę, ale tak było w porządku) i wyglądali najbardziej... estetycznie?
I kolory. Kolory były absolutnie wspaniałe, może Onewa mógłby być bardziej w kolorze jak Pohatu (ciemnym), ale ogólnie, najlepsze mieli barwy. Lewa był zbyt jaskrawy, Kongu po prostu brzydki.
Plus Iruini best set ever.

Miałem problem z decyzją między Nuva i Mahri, ale ostatecznie wybrałem Mahri.

Nuva byli poprawionymi Mata, z dodanymi pancerzami. Postacie były zróżnicowane, zarazem podobne do siebie, jednakże było to spowodowane małą ilością części - wymieniając bronie, ręce, kolor i maskę dostawało się nową postać.

Mahri byli najbardziej zróżnicowani. Wszyscy byli zbudowani na bazie Inika lub Piraka (Oprócz Kongu, z zupełnie nowym ciałem), ale każdy miał coś, czym się wyróżniał. Jaller posiadał unikatowy napierśnik; Kongu cały nowy tułów; Hahli była zbudowana w pełni na bazie Piraka, ale dodano skrzydła, bez których postać byłaby okropna, a tak jest ok; Matoro miał ciekawą budowę przypominającą szkielet, niestety Nuparu i Hewkii byli najgorszymi setami, Hewkii wyróżniając się wyłącznie swoją maską (która moim zdaniem jest świetna), a Nuparu wyróżniał się tylko pancerzem na kończynach (Nadal nie wierzę, że te pancerze i fakt posiadania Nuparu Inika były powodem dla którego kupiłem go zamiast Hahli lub Matoro)

Osobiście wolałem postacie w formie figurek akcji niż zabawek dla dzieci wypełnionych zębatkami "A jak tu pokręcisz, to mu się rączka rusza!" Nadal preferuję zębatki nad wymianę wszelkich broni na bezsensowne karabiny. (O tobie mówię, Kongu. I Gali. I Kopaka. I Onua.)

	Mekrani napisał:
	Nadal preferuję zębatki nad wymianę wszelkich broni na bezsensowne karabiny. (O tobie mówię, Kongu. I Gali. I Kopaka. I Onua.)

Akurat Skyblastery to najlepsza broń tego typu jaką zbudowało Lego, proszę mi się odczepić od nich.

Midak Skyblaster był ok. User na Reddicie zbudował świetnego [link widoczny dla zalogowanych] z użyciem jednego. I [link widoczny dla zalogowanych] z Cordakiem.

Ale Rhotuka, Cordak i Nynrah Blaster były okropne. Kanoka jeszcze mogę wybaczyć, bo używały ich tylko vahki, które wyglądały dobrze bez dysku, Vakama, Nidhiki i Krekka, a nie dosłownie każdy set.

Głos oddałem na Toa Mata, głównie przez fakt, że pomimo prawie takiej samej konstrukcji (oprócz Pohatu) każdy był na swój sposób ciekawy. Każdy miał bardzo ładną maskę, kolory i broń - w zasadzie to nic bym w nich nie zmieniał. Wesoły

Może to trochę z sentymentu, a może po prostu oni tacy są. ;p

Nigdy natomiast nie potrafiłem zrozumieć tego zachwytu nad Toa Metru - ok, są bardzo pozowalni, mają ładne maski, ale (tak jak to napisał wcześniej Lemonardo) kupując jednego miałeś wszystkich. :/ No i jakoś tak nigdy nie podobał mi się pomysł ze zmianą kolorów z tych żywych na te stonowane.

To tyle. Mrugnięcie